35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
A sól morską dodajesz do nawilżacza? Bez soli się nie liczy.Reni wrote:kapta ja odpalam nawilżacz powietrza, a za nim stawiam wiatrak
i czuję się jakbym miała bryzę morską w domu
jeszcze psiknę odswieżycjelem wozducha o zapachu morskiej bryzy i gitarra
Aasiula, kapturnica, iwcia77 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
O widzisz dobry pomysł , pewnie trza będzie kupic taki sprzęt bo dla dziecia będzie na bank potrzebny.Reni wrote:kapta ja odpalam nawilżacz powietrza, a za nim stawiam wiatrak
i czuję się jakbym miała bryzę morską w domu
jeszcze psiknę odswieżycjelem wozducha o zapachu morskiej bryzy i gitarra
Aasiula, Reni lubią tę wiadomość


-
hahaha Simba ja tez kuzwa tak myslałam ,dwa razy czytałam tego postaSimba wrote:Jezu, przez chwile myslalam ze Twoja mama ma wirtualnego chlopaka z Indii

Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2015, 09:55
moremi, Simba lubią tę wiadomość
-
żarty żartami ale jak jest tak nagrzane w chacie
to odpalam na maksa i zalegam blisko
zajebiściekapturnica wrote:O widzisz dobry pomysł , pewnie trza będzie kupic taki sprzęt bo dla dziecia będzie na bank potrzebny.
kapturnica, moremi, Mega lubią tę wiadomość
-
U ans w lipcu z ojcem dzielnie odnawiał pokoje.A od piątku zaczynaja treningi w kosza to też mu sie juz laba urwie.Bo jak ich trener nie raz przeciągnie to ledwo rekami i nogami ruszają. Ale faktem jest,ze jak dzieciaki maja zajęcia to na necie nie przesiaduja godzinami..dorbie wrote:Oj, u mnie też były o to spięcia. Ale ostatecznie było wyłączenie routera i nawet raz zabrałam kabel do pracy, chociaż nie było to potrzebne, ale żeby pokazac do czego jestem zdolna. Teraz się uspokoił, no teraz to na drugim obozie jest, wraca z tego i od razu jedzie na obóz kadry do Cetniewa. Teraz nie ma parcia na net, jest trening. W sumie w wakacje mial tydzien odpoczynku na poczatku wakacji i tydzien przed tym obozem, to wtedy miał net do woli, a na treningi i na siłkę chodził też. Reszta trening.
Grunt to pasja
U mnie nei zdarzyło sie mi nigdy az tak drastycznie zadziałać by zmieniac hasła czy zabierac przewody bo jednak dośc szybko do niego dotarło juz kilka lat temu ,że matke w przeciwieństrwie do ojca cieżko urobić i zdarzało sie ,że mi nie raz juz rpzeszło i pewnie bym mu odpuściła ale wiedziałam ,że to tylko i wyłącznie dla jego dobra.
Jak znaja okreslone granice to wiedza na ile sobie moga pozwolic i czym pachnie przegięcie.Odpukać na razie to działa.
Aasiula, moremi, Margolcia88, dorbie, Simba, ania.g lubią tę wiadomość


-
To chyba zbiorowe myślenie. Też musiałam jeszcze raz przeczytaćSimba wrote:Jezu, przez chwile myslalam ze Twoja mama ma wirtualnego chlopaka z Indii


Aasiula, super plan. Ale Twój teraz nie startuje w zadnym maratonie? Niech zimne okłady na jajka zawczasu robi
Wacia, a Ty do tego gina w ten czwartek idziesz?
Aasiula, dorbie, Simba, macduska, ComeToMeBaby, iwcia77 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
No wlasnie startuje w Zakopcu lekarka powiedzala ze w sobote przed startem sex musowo a w niedziele to juz bedzie po biegu. W sobote o 2 w nocy ma startmoremi wrote:To chyba zbiorowe myślenie. Też musiałam jeszcze raz przeczytać

Aasiula, super plan. Ale Twój teraz nie startuje w zadnym maratonie? Niech zimne okłady na jajka zawczasu robi
Wacia, a Ty do tego gina w ten czwartek idziesz?
dobiegnie w sobote po poludniu .
Trudno nic nie zrobie ,moze sie wpasujemy
w sobote w nocy i tak go wykorzystam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2015, 10:06
moremi, Simba, ania.g, macduska, ComeToMeBaby, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
To faktycznie ciężko. Moze poważnie pomyślcie o zimnych okladach po maratonie, żeby chlopaki szybciej się wyprodukowali.Aasiula wrote:No wlasnie startuje w Zakopcu lekarka powiedzala ze w sobote przed startem sex musowo a w niedziele to juz bedzie po biegu. W sobote o 2 w nocy ma start

dobiegnie w sobote po poludniu .
Trudno nic nie zrobie ,moze sie wpasujemy
w sobote w nocy i tak go wykorzystam 
http://www.przedciaza.pl/45-plastry-chlodzace-fertilmate
A jakiś żel macie?
Aasiula, ComeToMeBaby, iwcia77 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
A widzisz nawet nie wiedziałam o takich cudachmoremi wrote:To faktycznie ciężko. Moze poważnie pomyślcie o zimnych okladach po maratonie, żeby chlopaki szybciej się wyprodukowali.
http://www.przedciaza.pl/45-plastry-chlodzace-fertilmate
A jakiś żel macie?
moremi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyI Espresso przez bzykankiemmoremi wrote:To chyba zbiorowe myślenie. Też musiałam jeszcze raz przeczytać

Aasiula, super plan. Ale Twój teraz nie startuje w zadnym maratonie? Niech zimne okłady na jajka zawczasu robi
Wacia, a Ty do tego gina w ten czwartek idziesz?
Simba, Aasiula, ania.g, moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tam bym się nie stresowała, on biega ciągle, nieobcy mu ten rodzaj wysiłkuAasiula wrote:No wlasnie startuje w Zakopcu lekarka powiedzala ze w sobote przed startem sex musowo a w niedziele to juz bedzie po biegu. W sobote o 2 w nocy ma start

dobiegnie w sobote po poludniu .
Trudno nic nie zrobie ,moze sie wpasujemy
w sobote w nocy i tak go wykorzystam 
Edit: tylko nawodnić sie musi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2015, 10:41
Aasiula, moremi lubią tę wiadomość
-
U mnie tez corka na necie non stop, na komorce. Bywa, ze pyskuje ( szczegolnie przed @ ja nosi), z chlopem sie czasem spina i totalnie ja wakacje rozleniwily. Ale oprocz tego przy Adasiu pomoze, zupe zrobi, posprzata, dorabia sobie wychodzac z psem znajomego. Wiec bilans raczej na zero. Chociaz wkurwic potrafi tak ze uch!! Ale od poniedzialku szkola, wiec sie skonczy rumakowanie.
Bry w ogole.
Jutro do pracy...
ania.g, moremi, Simba, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Ograniczyłam i rozpętało się piekło. Nawet nie chcę dokładnie opisywać co ona wyprawiała. Powiem tylko że była bardzo agresywna.kapturnica wrote:Kurcze współczuje Aniu.A tak z własnego doświadczenia zapytam.
A nie możesz ją ograniczyc z tym internetem i telefonami dając określony cz\as na ich używanie??
U mnie jak młody zaczyna przeginać z siedzeniem w necie lub zaniedbywaniem obowiązków to po prostu mu przykręcam czas na nim.W dodatku ma okreslony czas maks do kiedy może na nim siedzieć zwłaszcza teraz w czasie wakacji gdy luz od szkoły.I mimo ,ze niekoniecznie mu to pasuje nie ma wyjścia. No a jak córka tak a nie inaczej sie zachowuje to mysle ,że kare powinna odczuc na swojej skórze.Może dało by jej to do myślenia.Bo na dłuższą mete jak jeszcze dojdzie Ci kolejny maluch nie ogarniesz jej a bedzie pozwalała sobie na dużo więcej.
kapturnica, Aasiula, macduska, iwcia77 lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4
-
nick nieaktualnymoremi wrote:To chyba zbiorowe myślenie. Też musiałam jeszcze raz przeczytać

Aasiula, super plan. Ale Twój teraz nie startuje w zadnym maratonie? Niech zimne okłady na jajka zawczasu robi
Wacia, a Ty do tego gina w ten czwartek idziesz?
Idę, jadę znaczy.
Jak znowu coś się (kobieta lekkich obyczajów) nie wydarzy.
kapturnica, moremi, Aasiula, Simba, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
No widzisz, przynajmniej coś robi a moja to jest panna dwie lewe ręce albo panna wygodnicka do tego dosyć często jak ma coś zrobić to cierpi na globusa. Rozmawiałam z jej ojcem i oboje uznaliśmy że to już nałóg i trzeba ją w jakiś sposób odzwyczaić.Dziobak wrote:U mnie tez corka na necie non stop, na komorce. Bywa, ze pyskuje ( szczegolnie przed @ ja nosi), z chlopem sie czasem spina i totalnie ja wakacje rozleniwily. Ale oprocz tego przy Adasiu pomoze, zupe zrobi, posprzata, dorabia sobie wychodzac z psem znajomego. Wiec bilans raczej na zero. Chociaz wkurwic potrafi tak ze uch!! Ale od poniedzialku szkola, wiec sie skonczy rumakowanie.
Bry w ogole.
Jutro do pracy...
Dziobak, iwcia77 lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4
-
I dobrze zrobiłas .A agresja oznacza własnie uzależnienie z jej strony . Bądź konsekwentna i nie złam się jak uderzy w inne tony , mianowicie z agresji przejdzie na proszenie , błaganie i płacz. Może to troche utrze jej nosa i zmieni postepowanie.ania.g wrote:Ograniczyłam i rozpętało się piekło. Nawet nie chcę dokładnie opisywać co ona wyprawiała. Powiem tylko że była bardzo agresywna.
Trzymam kciuki by mloda zeszla na ziemie.
ania.g, moremi, Aasiula, macduska, dorbie, peppapig, Margolcia88, iwcia77 lubią tę wiadomość



invicta Gdańska



