35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Viola wstawię wieczorem fotki, jak M wrzuci do kompa. Pokarzę Wam minę tej wariatki mojej jak na niego fuczy....
Ja za wodą też nie przepadam...ale wtedy wlewałam w siebie ze dwa litry dziennie plus herbatki i cola light....
Jeśli chodzi o dupka, to ja na niego byłam obecnie bardzo napalona, bo poprzednio mi pomógł, ale moja ginka właśnie się trzyma tego co piszesz...ma Pani dobry wynik progesteronu, więc tylko zacząć brać po dodatnim teście - wcześniej nie faszerować się nim...i bądź tu mądry....
Reni, Viola, Mango, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Jeśli masz dobre hormony to ok, ale właśnie ważne jest zrobienie ich niezwłocznie po zajściu w ciążę. Nie tylko betę, ale i progesteron. Bo jak to bywa z hormonami, dzisiaj są ok, a jutro będzie masakra.Iwone wrote:Dziewczyny ja po poronieniu kiedy zaszłam w kolejną ciąże i dopiero po zrobieniu testu ok. 3 tyg.c.zaczęłam brałam progesteron na podtrzymanie( turinal)i kiedy trafiłam do lekarza ok 6 tyg.c. powiedział mi że dobrze zrobiłam i kazał mi brać jeszcze do połowy ciąży, a później odstawić.
Teraz mam nic nie brać dopóki wyniki hormonalne są w normie, a jeśli już coś koniecznie chcę, to jakieś ziółka (wiesiołki itp.)
Viola, Lucky, Iwone lubią tę wiadomość
-
Wszystkie macie racje, zgadzam sie z Wami...teraz tylko zastanawiam sie kiedy dojde do ladu skladu ze soba, bo chyba ten cykl bede miala jeszcze zaburzony, poniewaz dupek wplywa na nast. cykl o ile sie nie myle?
Lucky, Bozia3, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Viola zostaw juz tego dupka w spokoju
w sumie nie wiadomo co CI zaburzyło cykl....po prostu daj sobie teraz czas i się obserwuj...z tego co widzę, to po poronieniu trzeba czasu, żeby do siebie dojść, więc tak jak caffe obserwuj się i do przodu...
caffe, Lucky, Iwone, bliska77 lubią tę wiadomość
-
a ja sobie obiecałam, że jak uda mi się z tym kupnem mieszkania (bo sprawa jest troszkę bardziej skomplikowana) to będę biegać.
Diety nie dla mnie, bo jak jestem głodna to jestem zła i skacze mi prolaktyna
Poza tym za dużo zachodu z przygotowaniem posiłków.. nie cierpie mieć narzucane co mam w danej chwili jeść
więc pozostaje mi ograniczenie białego pieczywka i słodyczy, odwyk z coli i ruch i będzie gicior
Lucky, Andzia33, Iwone, Bozia3, bliska77 lubią tę wiadomość
2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica!
-
Zgadzam się z Tobą, Bozia.Bozia3 wrote:Viola zostaw juz tego dupka w spokoju w sumie nie wiadomo co CI zaburzyło cykl....po prostu daj sobie teraz czas i się obserwuj...z tego co widzę, to po poronieniu trzeba czasu, żeby do siebie dojść, więc tak jak caffe obserwuj się i do przodu...
Róże rzeczy mogą wpływać na cykl i nawet nie jesteśmy tego świadome. Przed poprzednią @ brałam dupka i w następnym cyklu miałam pęcherzyk. A teraz nie mam. Nie wiem co na to wpłynęło, ale co mi dadzą spekulacje?
Nie jestem lekarzem, nie znam się na tym wszystkim, więc nie będę się sama diagnozowała. Póki co mam zaufanie do swojego lekarza. Gdybym miała co do niego wątpliwości, to bym go zmieniła.
I fakt, jest mi przykro, że mam kłody pod nogami, że inni też mają, ale co mogę zrobić oprócz tego, że trzeba się leczyć dalej i próbować?
Co do różnych opinii lekarzy na różne tematy. Tak się zastanawiałam. Oni mają różne doświadczenia (mówię o tych PRAWDZIWYCH lekarzach)i tym się kierują, nawet gdy nie podejmują konwencjonalnych decyzji. Mają do tego prawo, mają prawo stosować różne metody, tak jak i niektóre z dziewczyn stosują co i rusz nowe "techniki" w próbach zajścia w ciąże, ryzykując nawet swoje zdrowie, np. łącząc różne medykamenty, których łączyć się nie powinno.
Też mi jest źle z tym co mam, ale tak sobie myślałam, że nakręcanie się w niczym nie pomaga, powoduje powstawanie wątpliwości, traci się sens wszystkiego. A ja nie chcę tracić sensu, nawet gdy przychodzi chwilowe załamanie.
Lucky, samira, Bozia3, Mango, Iwone, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Wiem dziewczyny, ale po prostu ta stara-nowa ginekolzka mi powiedziala ze dupek mi namieszal w hormonach wiec tym sie teraz kieruje. Wiecie jakie mialam endometrium w 20 dc jak byla u niej? Slyszlyscie o endometrium trojlinijnym? to wlasnie takie mialam, a takie endometrium wystepuje tylko w I fazie cyklu i okolo owulacji, pozniej po owulacji linie powinny zanikac i endometrium powinno byc jednorodne...i to podobno jest spowodowane niepotrzebnym mieszaniem w hormonach, bo wczesniej tego nie mialam...zreszta sama ginekolozka byla mocno zdziwiona wygladem endo...
Bozia3, bliska77 lubią tę wiadomość
-
a mój gin mówi, że trójlinijne jest prawidłowe ..ja mam takie zawsze
wyluzuj trochę, bo zwariujesz
Viola wrote:Wiem dziewczyny, ale po prostu ta stara-nowa ginekolzka mi powiedziala ze dupek mi namieszal w hormonach wiec tym sie teraz kieruje. Wiecie jakie mialam endometrium w 20 dc jak byla u niej? Slyszlyscie o endometrium trojlinijnym? to wlasnie takie mialam, a takie endometrium wystepuje tylko w I fazie cyklu i okolo owulacji, pozniej po owulacji linie powinny zanikac i endometrium powinno byc jednorodne...i to podobno jest spowodowane niepotrzebnym mieszaniem w hormonach, bo wczesniej tego nie mialam...zreszta sama ginekolozka byla mocno zdziwiona wygladem endo...
Viola, Bozia3, Mango, bliska77 lubią tę wiadomość
2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! -
a dzisiaj to znalazłam w necie
Czasem niepęknięty pęcherzyk przekształca się w ciałko żółte bez uwolnienia jajeczka, dlatego też testy na progesteron w drugiej fazie cyklu mogą nie wykazywać nieprawidłowości, a w przypadku mierzenia temperatury podstawowej ciała obserwuje się hipertermię.
Czyli bez jajeczka wykres też może iść do góry
dziękuję tyle w temacie
nie zmieniam gina dam mu szansę
caffe, Bozia3, Mango, bliska77 lubią tę wiadomość
2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica!
i jej marzenie 
