35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Sabina wrote:A Ty sądzisz że ja się obudziła pewnego dnia i tak miałam? Wiesz ile trwalo nim się tego nauczyłam? Ale po 3 latach człowiek uczy się pokory

nie no jasne że wiem, ze to trwa ale też znam siebie,nie umiem odpuszczać ani na jotę taki zawzięty kurpś
Sabina, BISCA, moremi, kkisia lubią tę wiadomość
-
Ja jak paCZam do szafy to ciesze sie ,ze wiekszosc rzeczy mam tzw rozciagliwych .Bym juz miala problem cokolwiek zalozyc.Bo mimo ,ze gora jest oki to brzucho nie dosc ze podnosi wszystko do gory to robi bardzo opiete.A kupowac na ostatnie dni nie mam zamiaru .Najgorzej z kurtka czy plaszczami bo na bank sie nie zapne no ale moze snieg nie spadnie a do i ze szpitala wroce autem wiec ten kawalek jakos dam rade sie przesmyknac.
dorbie, iwcia77 lubią tę wiadomość


-
nick nieaktualnyBedzie co ma byćkapturnica wrote:Sabb podziwiam i czapka z głowy.Czasem ciężko samemu umiec sobie poradzic z tym a skoro Ci sie udało to dokładnie jak piszesz nie mozesz znów dac sie wkrecic w spirale .
Ja cały czas mam nadzieje ,ze sie Wam uda
wg nowej gin jestem zdrowa jak koń, potrzebuję tylko czasu. Wiec jeśli chłop poprawił zolnierzyki, to zajde, nie ma bata 
Teraz mam taki wykres jak zazwyczaj ma Mega, góry, doliny
a jak mi dziwnie, bo się odzwyczailam i jaką mi sZkoda, jak muszę się rano obudzić że termometr wsadzić do piczy
ale ja nq szczęście od razu słodko zasypiam i wcale ki to nie przeszkadza 
Teraz na dziecko to mój chłop jest bardziej nakręcony
Aasiula, moremi, kkisia, kapturnica, ania.g, Mala79, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny a czy prawdą jest to ze każda operacja na jajnikach zmniejsza nasze amh? Nawet diagnostyczna laparo? Bo jeden z ginów mi tak naopowiadał, że po co mi ta laparo on u mnie endometriozy nie widzi, no ale przecież tą endomendo nie zawsze widać na "oko". No i ten mi właśnie gada, zeby to hsg najpierw zrobić. Tylko, że ja już nie chce tracić czasu bo po hsg będzie mi kazał starać się 6 miechów a i tak pewnie mnie czeka ta laparo, miałam cc i ciążę biochemiczną to pewnie są jakieś zrosty.
-
Dobry,
Misiek, opierdol od Pani juz dostalas. Ja przesylam
i wspieram. Walcz
Dorbie, daj znac co i jak. Kciuki
Wacia pewnie sie odezwie dopiero wieczorem.
Kapta, ani mi sie waz dzisiaj rodzic !
Milego !
Sabina, kkisia, SolarPolar, ania.g, gosia7122, Mala79, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNajgorzej z odzieża zimową, ale ja już to przerabiałamkapturnica wrote:Ja jak paCZam do szafy to ciesze sie ,ze wiekszosc rzeczy mam tzw rozciagliwych .Bym juz miala problem cokolwiek zalozyc.Bo mimo ,ze gora jest oki to brzucho nie dosc ze podnosi wszystko do gory to robi bardzo opiete.A kupowac na ostatnie dni nie mam zamiaru .Najgorzej z kurtka czy plaszczami bo na bank sie nie zapne no ale moze snieg nie spadnie a do i ze szpitala wroce autem wiec ten kawalek jakos dam rade sie przesmyknac.
-
nick nieaktualny
-
dorbie wrote:Czekam az mi połozna da znać
Też miałam takie skurcze mniej więcej w tym samym czasie co TY, one się nawet jakoś nazywają ale nie pamiętam już.
Nieraz miałam tak, że brzuch twardniał na długi czas. Szyjka się nie skracała, ale miałam nakaz odpoczynku i od wtedy l4.
Sabina lubi tę wiadomość
-
Ale samo diagnostyczne laparo nie moze Ci zmniejszyc AMH jesli beda jajniki jedynie ogladane.U mnie 15lat temu mialam resekcje klinowa obu jajnikow(wycieli po 3/4jajnika po obu stronach !!! ) i w marcu w tamtym roku mialam laparo diagnostyczne i nakłuty jajnik po zdrowej stronie(wiec tez ingerencja na nim i automatycznie znow [pomniejszona rezerwa jajnikowa) a jak widac nie przeszkodzilo to mi w zajsciu w ciąże. Faktem jest ,ze mam Pcos .sandra80 wrote:Dziewczyny a czy prawdą jest to ze każda operacja na jajnikach zmniejsza nasze amh? Nawet diagnostyczna laparo? Bo jeden z ginów mi tak naopowiadał, że po co mi ta laparo on u mnie endometriozy nie widzi, no ale przecież tą endomendo nie zawsze widać na "oko". No i ten mi właśnie gada, zeby to hsg najpierw zrobić. Tylko, że ja już nie chce tracić czasu bo po hsg będzie mi kazał starać się 6 miechów a i tak pewnie mnie czeka ta laparo, miałam cc i ciążę biochemiczną to pewnie są jakieś zrosty.
Jesli robiony jest drilling jajnikow czyli kauteryzacja lub inny zabieg to tak wpl to na AMH .Endomende rzadko kiedy widac na usg no chyba ,ze w postaci torbieli .
Co do zrostow.Niestety po CC mozesz meic duze szanse ,ze sie pojawily.Ja po laparotomii sprzed lat wlasnie co mialam usuwana torbiel jajnika mialam pelno zrostow w otrzewnej i niestety zarosniety lewy jajowod z jajnikiem tak mocno ,ze nie bylo szans na udroznienie go .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2015, 10:40
sandra80, Sabina, Bozia3, Bursztyn, Aasiula, Mala79 lubią tę wiadomość


-
Cześć
Oj, widze że trzeba trzymać kciuki za Wacię, trzymam mocno i za wszystkie potrzebujące wsparcia też
O jak się cieszę że już piątek. Pogoda co prawda ponura ale nie przeszkadza mi to wcale.
Kapta, nie boisz się tak tam gmyrać?? W życiu bym się nie odważyła
choć teraz ładuje se jakieś globulki i mam dyskomfort. Młody widzę w blokach startowych, chyba nie słyszał że mama już ogłosiła gotowość 
Wkrótce moje urodziny, chciałam zrobić małą imprezkę i co...telefon od rodziców, akurat w ten dzień dalsza ciotka postanowiła odprawić swoje urodziny, fakt okrągłe i rodzice są w kropce
wiem że jak nie pójdą to będzie obraza majestatu ciotki, także urodziny spędzę w towarzystwie moich chłopaków, upiekę tort i zamierzam nim zgrzeszyć cukrowo
teściowa może też wpadnie.
Obiecałam fotę i mi głopio...ale ja dalej nnei posprzątałam... Podobno zaczęłam 8 miesiąc więc to ostatni gwizdek
Miłego piątku!
kapturnica, Sabina, BISCA, ania.g, Aasiula, gosia7122, dorbie lubią tę wiadomość
-
I ja tak sadze ,ze u Was nie ma problemu po Twojej stronie tylko osłabienie armii.A chLop sie jak widac przyłozył do poprawy żołnierzy to zajdziesz i bedziesz jak ja przezywac katusze oczekiwania na klucie sie młodego .Sabina wrote:Bedzie co ma być
wg nowej gin jestem zdrowa jak koń, potrzebuję tylko czasu. Wiec jeśli chłop poprawił zolnierzyki, to zajde, nie ma bata 
Teraz mam taki wykres jak zazwyczaj ma Mega, góry, doliny
a jak mi dziwnie, bo się odzwyczailam i jaką mi sZkoda, jak muszę się rano obudzić że termometr wsadzić do piczy
ale ja nq szczęście od razu słodko zasypiam i wcale ki to nie przeszkadza 
Teraz na dziecko to mój chłop jest bardziej nakręcony
Sabina, macduska lubią tę wiadomość


-
Teraz jest dobra pora, pod warunkiem że na baldachimach wszystkie owoce sa dojrzałe. Pamiętaj żeby nie jeść surowych bo są trujące.Sabina wrote:Mam pytanie.
Zielarki, czy to już czas żeby zerwać czarny bez? Pierwszy raz będę robić sok z bzu
mam 3 krzaki upatrzone 
Ja mam sok z kwiatów czarnego bzu, chyba jest bardziej popularny niż z owoców, ale może się mylę
Sabina lubi tę wiadomość
-
Dzięki, wiem już teraz chociaż czego się trzymać, co z amh jak są zrosty uniemożliwiające zajście. Właśnie przeglądam wątek laparo i czytam Twoje wpisy. Jednak pomogła Ci laparoskopiakapturnica wrote:Ale samo diagnostyczne laparo nie mzoe Ci zmniejszyc AMH jesli beda jajniji jedynie ogladane.U mnie 15lat temu mialam resekcje klinowa obu jajnikow(wycieli po 3/4jajnika po obu stronach ) i w marcu w tamtym roku mialam laparo diagnostyczne i nakłuty jajnik po zdrowej stronie(wiec tez ingerencja na nim i automatycznie mniej jajcow) a jak widac nie przeszkodzilo to mi w zajsciu w ciąże.
Jesli robiony jest drilling jajnikow czyli kauteryzacja lub inny zabieg to tak wpl to na AMH .
Co do zrostow.Niestety po CC mozesz meic duze szanse ,ze sie pojawily.Ja po laparotomii sprzed lat wlasnie co mialam usuwana torbiel jajnika mialam pelno zrostow w otrzewnej i niestety zarosniety lewy jajowod z jajnikiem tak mocno ,ze nie bylo szans na udroznienie go
-
nick nieaktualny
-
Natka na tym etapie ciąży juz sie nie boje gmernąć tam od czasu do czasu skoro ginexy tez gmerają i to wcale nie tak łagodnie jak ja
.
A przynajmniej udało mi sie samej zaobserwowac zmiekczanie sie szyjki , jje skrócenie i rozwarcie. No i zejście młodeo na dół bo główke wczoraj idealnie wyczułam
Sabina, BISCA, megan8, Aasiula lubią tę wiadomość


-
hehekapturnica wrote:Natka na tym etapie ciąży juz sie nie boje gmernąć tam od czasu do czasu skoro ginexy tez gmerają i to wcale nie tak łagodnie jak ja
.
A przynajmniej udało mi sie samej zaobserwowac zmiekczanie sie szyjki , jje skrócenie i rozwarcie. No i zejście młodeo na dół bo główke wczoraj idealnie wyczułam
nadałabyś się na gina
a przynajmniej na świetną położną
kapturnica, BISCA lubią tę wiadomość
-
Ja tam wiem ,ze gdyby nie kauteryzacja jajnika i posprzatanie zrostow szanse na zaciazenie mialabym minimalne.Kautero pomogla mi na bank w owulacji .sandra80 wrote:Dzięki, wiem już teraz chociaż czego się trzymać, co z amh jak są zrosty uniemożliwiające zajście. Właśnie przeglądam wątek laparo i czytam Twoje wpisy. Jednak pomogła Ci laparoskopia

Gin na nfz byl sceptyczny co do laparo natomiast moj drugi lekarz prywatny od pierwszej wizyty u niego prywatnie jak poszlam powiedzial ,ze pierwsze co to tzreba spr co sie w srodku dzieje a nie faszerowac chemią .Dlatego ja bardzo szybko bo juz po 1szej probie staraniowej zdecydowalam sie na laparo diagnostyczne. I nie zaluje









