35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyszczęśliwa 2 wrote:hej dziewczyny
na youtube sa te odcinki wlasnie ogladam
widze ze sie lenicie gdzie te kropki zielone
czekam na szybka poprawe i wspieram Was w staraniach i prosze wyluzujcie wiem ze trudno ale inaczej jest trudno
liczymy na to, że zieloność niedługo zawita u nasszczęśliwa 2, Lucky, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
agafbh wrote:Caffe, jak mój M to przeczyta, to powie że już do reszty zgłupiałam
Bo już się pogubiłam, Ty jesteś żoną czy mężem?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2013, 14:01
bliska77, szczęśliwa 2, Lucky lubią tę wiadomość
-
Też lubię leczo...a papryka teraz po 3 zł...więc można szaleć..ja dziś robię zupę meksykańską na ostro do wódeczki...kanapeczki przeróżne na krakersach, sałatka brokułowa i sałatka gyros...jakieś sery, wędlina...może jeszcze śledzik...aż się boję o moją jutrzejszą tempkę...
caffe, bliska77, Mango, samira, szczęśliwa 2, Lucky, Andzia33, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Też lubię leczo...a papryka teraz po 3 zł...więc można szaleć..ja dziś robię zupę meksykańską na ostro do wódeczki...kanapeczki przeróżne na krakersach, sałatka brokułowa i sałatka gyros...jakieś sery, wędlina...może jeszcze śledzik...aż się boję o moją jutrzejszą tempkę...
A ja mam dzisiaj wolne od gotowania, bo mam zupę z wczoraj właściwie nie ruszoną, bo męża wcześniej sycie nakarmiłam i nie dał rady w siebie już nic wcisnąć.
Jutro będę nadziewała i piekła cukinie.bliska77, szczęśliwa 2, Lucky lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
anna maria wrote:Mango kiedy powinnas miec @? ,co to u Ciebie za plamiena? podejzana jestes;-)
Raczej w każdej chwili spodziewam się
@
bliska77, szczęśliwa 2, anna maria, Lucky, Bozia3 lubią tę wiadomość
Mangoi jej marzenie
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:Też lubię leczo...a papryka teraz po 3 zł...więc można szaleć..ja dziś robię zupę meksykańską na ostro do wódeczki...kanapeczki przeróżne na krakersach, sałatka brokułowa i sałatka gyros...jakieś sery, wędlina...może jeszcze śledzik...aż się boję o moją jutrzejszą tempkę...
szczęśliwa 2, Lucky, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja mam leczo z jajkiem tz. jajecznica z leczo i do tego ziemniaczk ,pycha od przyszłej teściowej dostałam ale sama tez robię do słoiczków i potem tylko jajeczka dodaję ,pycha
a mi głowa napier...chyba to od kręgosłupa aż mi niedobrze jestszczęśliwa 2, bliska77, MoniaT, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Coś takiego znalazłam:
Pomysł, aby zwiększyć szanse na donoszenie trudnej ciąży poprzez nakaz leżenia plackiem w łóżku, można włożyć już między bajki – tak twierdzą amerykańscy ginekolodzy. Co gorsza, wszystkie leżące ciężarne mają większe ryzyko na urodzenie wcześniaka…
Nie kłaść ciężarnych do łóżek
Osobiście leżałam w ciąży dwa razy po wycieczce do szpitala – dwa tygodnie z powodu krwiaka w macicy i tydzień z powodu rzekomo skracającej się szyjki. W tym czasie zdążyłam znienawidzić widok sufitu oraz pasywny sposób „leczenia” trudnej ciąży. Na szczęście, mój osobisty ginekolog zawsze podczas wizyty kontrolnej kazał mi natychmiast wstawać i zachowywać się normalnie (z wyjątkiem jazdy konnej, która ponoć naprawdę może zaszkodzić).
Problem w tym, że olbrzymia większość lekarzy wciąż każdą dolegliwość brzemiennego okresu stara się wyeliminować kładąc przysłowiową babę do łóżka. Jakby pozycja pozioma miała uchronić dziecko przed wypadnięciem…
Bajka z brzuszkiem
Babcinych opowieści o ciąży, które można śmiało wsadzić między czarnego kota a przepowiadanie pogody z łupin cebuli, jest wiele: że niby nie wolno podnosić rąk ani myć okien, że przy seksie można puknąć dzidziusia w głowę, że z kształtu brzucha można odczytać płeć, itd. Pomysł na leżenie w czasie ciąży utrwalił się szczególnie mocno, zwłaszcza w środowisku medycznym, dla którego wypisywanie recept na pobyt w łóżku jest zdecydowanie najwygodniejszym rozwiązaniem.
polecamy Tygrysie matki poskromione
Leży się więc m.in. z sączącą się wodą płodową, z krwawieniami, z ciążą mnogą, ze skracającą się szyjką, z rozwarciem i z łożyskiem przodującym. Kładą też przy skurczach macicy, wysokim ciśnieniu i innych zagadkach, które funduje okres oczekiwania na dziecko. Mamy zalegają więc w pościeli ze strachem przewracając się na drugi bok, tyją ponad miarę, cierpią na bóle pleców i szyi, i zapewniają sobie ciężki poród po leniwej ciąży. Ale to nie wszystko…
Natura nie lubi lenistwa
Badania przeprowadzone przez położników z Uniwersytetu Północnej Karoliny potwierdziły wcześniejsze podejrzenia o bezużyteczności ciążowego leżenia. Z żadnych statystyk i obserwacji nie wynika bowiem, aby przymusowe leżakowanie dawało oczekiwane rezultaty. W oficjalnym czasopiśmie Amerykańskiego Kongresu Położników i Ginekologów ukazał się wręcz apel i zalecenie dla lekarzy, aby przestali skazywać oczekujące matki na łóżko. Z obserwacji wynika, że ciężarne leżące w domach i szpitalach często cierpią na depresję, problemy emocjonalne, zakrzepicę, poważne osłabienie mięśni, demineralizację kości i utratę masy kostnej oraz bóle całego ciała spowodowane bezruchem. Matki posiadające już dzieci są dodatkowo podwójnie zestresowane faktem, że nie mogą się pociechami zająć. Efekt dla płodu? Łatwy do przewidzenia…
Eksperyment łóżkowy
W jednym z eksperymentów będących podstawą dla nowych wytycznych dla ginekologów zbadano dwie grupy ciężarnych z diagnozą skracającej się szyjki macicy, grożącej przedwczesnym porodem. Pierwszą grupę poddano reżimowi łóżka z zakazem chodzenia, uprawiania seksu, pracy i innych aktywności. Druga grupa nie zmieniła nic w swojej codziennej rutynie dalej pracując i normalnie żyjąc. Jak skończyły się te ciąże? Zaskakująco! W pierwszej, leżącej grupie przed terminem urodziło 37 proc. kobiet, w drugiej tylko 17 proc. W Stanach Zjednoczonych, gdzie pobyty w szpitalu i tak są kosztowną rzadkością w stosunku do europejskiej rzeczywistości, do łóżka kładzie się co piątą ciężarną. Z ankiet wynika, że 95 proc. lekarzy rekomenduje leżenie lub przynajmniej poważne ograniczenie aktywności fizycznej swoim oczekującym pacjentkom.
Wybór należy do ciebie
Niestety, kobiety brzemienne są prawdopodobnie najbardziej posłuszną grupą pacjentek - łykają bez wahania wszystkie witaminy i dla świętego spokoju przestrzegają każdego zalecenia. Efekt tego ślepego posłuszeństwa może być jednak bardzo nieciekawy, więc zawsze należałoby chociaż zasięgnąć drugiej i trzeciej opinii.
W Stanach Zjednoczonych każdy lekarz zobowiązany jest obecnie do poinformowania kobiety o możliwości wyboru i naukowych faktach dotyczących skutków leżenia w trakcie ciąży. Za nieetyczne uważa się kładzenie ciężarnych od razu do łóżka, bo w świetle medycyny nie jest to lekarstwo, a jedynie brak pomysłu na inną pomoc i swojego rodzaju placebo. W przypadku trudnych ciąż tak naprawdę rozstrzygająca jest zwykle sama natura i ginekolodzy mają naprawdę bardzo ograniczone możliwości niesienia efektywnej pomocy. Naturalnie, każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie, tak z punktu widzenia medycyny, jak i psychologii danej kobiety. Są matki, które będą wolały poleżeć, nawet jeśli to nie pomoże i są problemy, takie jak wspomniane sączenie się wody płodowej, które wymagają hospitalizacji. Jednak w olbrzymiej większości przypadków związanych z krwawieniami oraz skracającą się szyjką, ciążę można spokojnie przejść na własnych nogach unikając jedynie dźwigania i ekstremalnego wysiłku. I poród będzie łatwiejszy, i matka z dzieckiem w zdecydowanie lepszej formie…
Iwone, samira, Reni, promyk, grosza, anek42, bliska77, anna maria, angela, Lucky, Bozia3, megan8 lubią tę wiadomość
-
Pozdrawiam was gorąco
Ja weeckend nad jeziorkiem Żarnowieckim spędzam piękne duże jeziorko - pływanie na łódce wieczorem grill i winko i jest super
Buziaki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2013, 08:26
promyk, anek42, anna maria, caffe, bliska77, Lucky, Anulka55, Bozia3, Bozia3, megan8 lubią tę wiadomość