35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziobak wrote:On taki duży? To jak Iwki Ivo.
Ja dam Iwce, to może da Tobie jak bedziesz w GD? Chyba, że obie przyjezdzacie na święta.ania.g lubi tę wiadomość
-
iwcia77 wrote:Reni555 prawda! mozesz az do testu ciazowego grzeszyc
ja w dzien przed testem..a bylo juz po terminie okresu sporo- nakrochmalilam sie na sztywno a dzien pozniej sikalam na pozytywnego patyka- Ivo zdrowiusienki
Wiadomo, że bralam lek bezpieczny, ale strach zawsze jest.
Z drugiej strony, kobiety z rakiem biorą chemię w ciąży i jest ok, więc bez przesady, nie ma co się paracetamolem zamartwiac.malgos741, iwcia77, dorbie, moremi lubią tę wiadomość
-
dorbie wrote:Jak za duzo vitC to się wysika
czytałam, ze długotrwałe przyjmowanie dawek 2000- 3000 mg może prowadzić do wytwarzania kamieni nerkowych (u osób wrażliwych czy mających problemy z nerkami). 1000 mg/ dzień jest bezpieczne i może być przyjmowane przez dłuższy czas.
Ale sprawdziłam ten Salfazin, w końcu znalazłam ilość tej witaminy w Salfazinie i jest 75mg. No więc jak do tego 1000 dołożymy to się nic nie stanie.dorbie, moremi lubią tę wiadomość
-
Potwierdzam że mój transfer mrożaka odbędzie się 05-10.
Jestem szczęśliwa. W piątek jadę do Ostrawy, w TK Maxx kupiłam dzisiaj kurtko-płaszczyk khaki z kapturem i walizeczkę małą, przypominającą pancerz żuka, 37 litrów pojemności;-). Trochę się z mężem i psem zrelaksujemy w ten weekend, czekam na to jak kania dżdżu.Aha no i zamierzam troszeczkę, ale tylko trochę, wypić piwa niepasteryzowanego. Mój mąż mówi że jest zdrowe jak zupa, więc mu wierzę..
Bisca- współczuję z kotem, nasz też jest taki dziwoląg, co czasem z domu wyjdzie ale potem gdzieś w okolicy siedzi i gapi się, i chce żeby go zwabić.. Bądź dobrej myśli &&.
Boziu - do Kliniki zajechałam taxi spod R.D.A. (25 ziko..hmm, ale przełk-Łam bo nie wypadało odmówić, czasu nie miałam) a po wizycie wróciłam do centrum Krk poleconym przez Ciebie tramwajem linii 18 za 3,80 PLN. Podejście do tramwaju z kliniki zajęło mi 15 minut, pięknie słońce świeciło więc to była czysta przyjemność dla ciała się rozruszać po ślęczeniu u położnych..Zajechał pod sam dworzec... Jeszcze raz dzięki że o nim wspomniałaś.
Ogólnie żałuję że częściej na jakie podglądy endometrium czy wcześniej, jajek przed punkcjami, nie jeździłam do Krk autobusem i publiczną komunikacją. Mniej bym się zmęczyła i różnica w kosztach jednak, byłaby ogromna.ComeToMeBaby, iwcia77, dorbie, Dziobak, malgos741, sandra80, Mega, anna maria, beates, Magdala, paszczakin, macduska, ania.g, Bozia3, kkisia, BISCA, moremi, kapturnica, Simba lubią tę wiadomość
-
Dorbie, no popatrz
teraz to ci przyspieszy
niedawno ja miajam studniówkę. A tak swoja droga to suwak pokazuje 42 dni do porodu a belly 10 więcej
ciekawe czy to jakaś wizja prorocza czy co
swoja droga gdybym urodziła 10 dni wczesniej to bym trafiła w urodziny J
brat w prezencie
Chustek z lidla jeszcze nie miałam ale wypróbuje
Czyli lepiej medele brać? W sumie jak mam sie nadziać to moze lepiej chuchać na zimne, w końcu to sporo kasy.iwcia77, dorbie, moremi lubią tę wiadomość
-
Natka_79 wrote:Dorbie, no popatrz
teraz to ci przyspieszy
niedawno ja miajam studniówkę. A tak swoja droga to suwak pokazuje 42 dni do porodu a belly 10 więcej
ciekawe czy to jakaś wizja prorocza czy co
swoja droga gdybym urodziła 10 dni wczesniej to bym trafiła w urodziny J
brat w prezencie
Chustek z lidla jeszcze nie miałam ale wypróbuje
Czyli lepiej medele brać? W sumie jak mam sie nadziać to moze lepiej chuchać na zimne, w końcu to sporo kasy.
Natka_79, moremi lubią tę wiadomość
-
Kometa, Nie chciałabym tu ferować żadnych skrajnych opinii o suplementach diety ale uważam, że podstawa to badania żeby wiedzieć skąd się wzięły te zaniżone parametry nasionek Twojego Lubego. Jeśli chcesz podpowiem Ci parę rzeczy na priv - u jakich specjalistów, co zbadać.
Odnośnie diagnostyki, oprócz kariotypów o których piszesz, Twój Luby może zrobić identyfikację mutacji- conajmniej genu CFTR z krwi (kilkaset mutacji, a nie tylko ok 10 najpopularniejszych, które jedna firma "bada" przy pomocy testu ze śliny).iwcia77, Magdala, ComeToMeBaby, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyiwcia77 wrote:dzieki
co prawda liczylam na niebieskie ale geny Alojza widac sa sielniejsze
Ale popatrz, a u mnie blond geny mojego męża przeważają, no, a teraz zobaczymy
Ale oczy Kuba ma moje brazowe, a Hubi niebieskie.
Może jest u Was nadzieja w następnym albo -ejWiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2015, 21:52
iwcia77, moremi lubią tę wiadomość
-
iwcia77 wrote:dzieki
co prawda liczylam na niebieskie ale geny Alojza widac sa sielniejsze
a chyba po 2 albo 3 miesiacach na tęczówce pojawiła sie plamka i szybko oczy zrobiły się piwno-zielone. Ja mam niebieskie, G ma brązowe, a J to ma chyba po mojej mamie. Ciekawe jakie odziedziczy młody
iwcia77, Mimbla, moremi lubią tę wiadomość
-
Czymzesz ja wymazalam swoja klawiature? Lepi sie jak czort.
Mimbla ciesze sie razem z Toba. Ale zucza walizka? Poka.
I ja dzis mierzylam plaszczo-kurtki w TKmax. Szczegolnie dwie mi wpadly w oko. jedna firmy Bomboogie z futrem cieplutkim od srodka, a druga norweska tez fajna z takimi dwoma ludkami z tylu na dole. Zawsze u nich te ludki sie pojawaja Wlasnie zapomnialam nazwe, a chcialam popatrzec on-line. Ktos zna moze? 1/3 ceny w sklepie!
A ja tez moge cos o chustkach do pupy dorzucic, bo sie znam.Uzywamy w domu dla siostry mojej. One z reguly sa napakowane chemia. Ja szukam takich water-like. W Rossmanie maja/mieli. Jak sie poszuka to sa.
Mimbla, iwcia77, Mega, kkisia, moremi lubią tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
Mimbla wrote:Kometa, Nie chciałabym tu ferować żadnych skrajnych opinii o suplementach diety ale uważam, że podstawa to badania żeby wiedzieć skąd się wzięły te zaniżone parametry nasionek Twojego Lubego. Jeśli chcesz podpowiem Ci parę rzeczy na priv - u jakich specjalistów, co zbadać.
Odnośnie diagnostyki, oprócz kariotypów o których piszesz, Twój Luby może zrobić identyfikację mutacji- conajmniej genu CFTR z krwi (kilkaset mutacji, a nie tylko ok 10 najpopularniejszych, które jedna firma "bada" przy pomocy testu ze śliny).
Mój m miał trzy badania nasienia. Pierwsze złe. Drugie tragiczne. Trzecie złe. Był po pierwszym badaniu u androloga- został zbadany (ale usg nie miał), sprawdzone hormony, androlog zalecił: no stress (!), dieta, ruch, androvit lub promen i kolejne badanie nasienia dwa, co miesiąc. Brał androvit, potem promen, badania zrobił w dłuższych odstępach. Do tamtego androloga już nie poszedł, pojechaliśmy razem do kliniki leczenia niepłodności. Tam lekarz spojrzawszy na wyniki m (głównie skupiał się na ilości plemników) zlecił badania dla m z krwi: kariotyp, CFTR podstawowy i AZF.