35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Luna ja tez zaciskam.
przez to forum człowiek cały poskrecany, zacisniety, pokurczony chodzi.
Sie normalnie reumatyzmu nabawic idzie.
Wiadomość została wyedytowana przez moderatora forum z powodu łamania zasad regulaminu- używanie wulgaryzmów.Wiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 8 października 2015, 07:45
Bursztyn, Reni, Aasiula, ComeToMeBaby, kkisia, efcia, Mega, moremi, kapturnica, Luna76 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:Magda, trzymaj sie tam czego mozesz i szybkieo, bezbolesnego porodu Ci zycze, takie ponoc tez sie zdarzaja
przeżyłam to z Nadią,wrzeszczałam juz przy rozwarciu na 4 palce...
a zawsze wydawało mi się ze jestem odporna na ból.
wkurzają mnie tylko te dojazdy do szpitala odkąd się przeprowadzilismy ,mamy dalekoBursztyn, Mega, kapturnica lubią tę wiadomość
-
pierwiastka wrote:przeczytam że z wiatropylnych....
ale wtedy poco sex jak cionza?
przyznaje że tak miałam napisać ale by to chyba nie było miłe, a my tu taką mamy sielską atmosferę, że żal psuć jakimś nieopatrznym stwierdzeniempierwiastka, moremi lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:
I tak nas wiecej niż Karguli!Reni, Aasiula, ComeToMeBaby, Bursztyn, kkisia, efcia, Magdala, moremi, kapturnica, sandra80, BISCA, Luna76 lubią tę wiadomość
-
Simba wrote:Mam nadzieje ze "tak biegle jak ty" sie nie naucza
A mnie nie brakuje czasem tolerancji. Mnie brakuje tolerancji ZAWSZE.
KISSY ślę))))))))))
p.s.a z brakiem toleracji to chyba ciezko zyc , co ? No wkolo jestes wkurzona , albo zaczepki masz -
Magda* wrote:dzieki Burszta,boję się strasznie bólu,szczgólnie ze wiem jak to jest przy oksytocynie,
przeżyłam to z Nadią,wrzeszczałam juz przy rozwarciu na 4 palce...
a zawsze wydawało mi się ze jestem odporna na ból.
wkurzają mnie tylko te dojazdy do szpitala odkąd się przeprowadzilismy ,mamy daleko
Magda to jesteś bez wód i jeszcze w dodatku daleko od szpitala i jeszcze z podejrzeniem cholestazy? Nie to nawet jak dla mnie za wiele, nie wiem jakie tam są zasady w tym szpitalu ale ja bym się łańcuchem przykuła najwyżej tam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 21:13
Mega, moremi, kapturnica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykapturnica wrote:KTG mialam co godzine przez 20minut robione.A co pół godziny łaziła położna i samą głowice przykładała by sprawdzac tętno małego.Ktg mialam nawet podczas parcia , odłączyli jak już głowa małego była na zewnątrz..
edit..nie stałe tylko stale napisałam...
tu w holandii jest duza tradycja porodów domowych i chyba dlatego tez łatwiej im wszystko zostawić naturze -
ComeToMeBaby wrote:
ni mom.
ale jakbym zadzwoniła do tej gin co mnie olała i obwieściła jej nowinę to może by mi przepisała? hehehe niech tylko najpierw cionża będzie.
Kometa dlaczego nic nie mówisz, przeciez zaraz byśmy coś zebrały i podesłalyComeToMeBaby, Magdala, ania.g, paszczakin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnysandra80 wrote:Magda to jesteś bez wód i jeszcze w dodatku daleko od szpitala i jeszcze z podejrzeniem cholestazy? Nie to nawet jak dla mnie za wiele, nie wiem jakie tam są zasady w tym szpitalu ale ja bym się łańcuchem przykuła najwyżej tam.
ale co zrobisz jak nic nie zrobisz
z wiatrakami walczyc nie bede,
zdaję się na na wiedzę i doswiadczenie tutejszych lekarzymalgos741, efcia, kapturnica, BISCA lubią tę wiadomość
-
Podczytuje bo sił mam tyle co kot napłakał
Magda, szybkiego rozwiązania! Ja tam myśle ze jutro twój dzien
To sie Morek ucieszynastępna w kolejce
Przez to cholerstwo mam tyły w sprzątaniui cukry dziwne. oby jutro było lepiej
Oczywiście ściskam co sie da, ten październik musi przynieść cis dobregoMagda*, efcia, Mega, moremi, kapturnica, BISCA lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:wielcy i geniusze tak juz maja
no nic na to nie poradze, ze czyjes znikniecie a potem pojawienie sie z ciaza nie wywoluja u mnie takich reakcji jak u Was
Jestem odurzona sama tylko idea posiadania podlogi, calej, byz moze juz dzis wieczoremMega lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagda* wrote:wiem dziwne jest to ze nie zatrzymali mnie w szpitalu,ale oni tak mają,czekają na samoczynną akcję ale niestety codziennie trz do szpitala dojeżdzac na ktg i sprawdzenie czy infekcji nie ma,dają do 72 godzin po pęknięciu pecherza płodowego
Magda*, Mega, moremi, BISCA lubią tę wiadomość
-
Magda* wrote:dzieki Burszta,boję się strasznie bólu,szczgólnie ze wiem jak to jest przy oksytocynie,
przeżyłam to z Nadią,wrzeszczałam juz przy rozwarciu na 4 palce...
a zawsze wydawało mi się ze jestem odporna na ból.
wkurzają mnie tylko te dojazdy do szpitala odkąd się przeprowadzilismy ,mamy dalekoMagda* lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Magda* wrote:nie miesci ci się w głowie nie?
ale co zrobisz jak nic nie zrobisz
z wiatrakami walczyc nie bede,
zdaję się na na wiedzę i doswiadczenie tutejszych lekarzy
Nigdy nie jest tak, że nic nie można zrobić, ale jak się nie jest roszczeniowym to jest się dla nich idealnym pacjentem.