35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Reni wrote:o jejuśku
dobrze, że mam Was i Paszczaka (który miał poziom wiedzy dzieciowej na poim poziomie)
zamęczę Was pytaniami
spoko luz Reni- ja to wszysto spisuje, dostaniesz jakby co moj skrypt "karmienia dziecia dla ulomnych"
Sabina, pierwiastka, Simba, ComeToMeBaby, moremi, Reni, efcia, BISCA, Kisiel, satori lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bozia3 wrote:no to może zamien posiłki? zdrowiej jest jeść owoce do południa - niech pod wieczór wsuwa warzywa i się tym napcha?
no na wieczor to on ma butle..
zamieniac nie bede, bo ja tez docelowo chce go przestawic na 4 posilki: mleko-sniadanie, lunch (taki nasz obiad), podwieczorek (deser, owoce) i kolacja mleko-kasza..
ale jeszcze za wczesnie, poodgryzalby nam palce..Simba lubi tę wiadomość
-
Reni wrote:trudne to jest co piszecie
ja pierdziu moje dziecie będzie zawsze głodne albo przeżarte
przezarte nie bedzie- une majom kiepski zawor zwrotny- jak przekarmisz, to wylejekrycha.stara, Simba, Reni, BISCA, Kisiel lubią tę wiadomość
-
To moze ja wstawie przykladowy dzien z zycia Twixow
6.00 - pobudka i ladujemy w lozku mamy i taty - tata zapewnia przelot
6.10 - tata przynosi dwie butelki po 210 mleka z dwiema lyzkami kaszki ryzowej waniliowej. Tata karmi nr 1, mama nr 2 (lub odwrotnie). Lezymy sobie wszyscy w lozku.
6.20 - twixy przebierane sa w dres i skarpety i zasiadaja przy stole ze starymi. Mama robi kanapki na slono (serek kozi, serek Philadelphia, ser zolty etc.) Tata na slodko (dzem, konfitura...). Wcinamy, gadamy.
7.00 - starzy szykuja plac zabaw dla twixow, mama szykuje sie do wyjscia do pracy
8.30 - twixy uderzaja w kimono (Leon nie zawsze) do 9.15
9.15 - 11.30 domowy plac zabaw z tata, tulenie, na przemian z ogladaniem bajek (Max lubi uderzyc w tym czasie na jeszcze jedna drzemke w okolicach 11ej)
11.30 - kasza na gesto lub gotowane warzywa lub zupa, na deser owoce a jesli wiekszy glod to jeszcze 60 ml mleka
12.30 - 14.30 spacer i drzemka spacerowa
14.30 - 16.00 domowy plac zabaw
16.00 - kanapki na slono + 90 ml mleko
16.30 - wraca mama wiec dalsza zabawa na domowym placu zabaw, czytanie ogladanie bajek, tulenie (czasem drzemka miedzy 18ta i 19ta)
19.30 - kapiel (co drugi dzien, chyba ze sa upaly to codziennie)
20.00 - kolacja przy stole ze starymi, czasem to samo co starzy, czasem co innego + mleko ok. 90ml - czasem zamiennie z poludniowa kasza na gesto lub mleko z kasza w butelce.
20.30 - tulimy, czytamy ksiazki (twixy w swoich lozkach), gasimy swiatlo, sluchamy Mozarta. Spimy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2015, 12:45
paszczakin, ComeToMeBaby, Bozia3, krycha.stara, ania.g, moremi, SolarPolar, efcia, Sabina, Mimbla, BISCA, Magdala, Mega, megan8, Kisiel, satori lubią tę wiadomość
-
ania.g wrote:Marcel je ok 19:30 ostatni posiłek. A potem rano ok 7. A jak wstanie to potrzebuje ok 30 min zanim zainteresuje się jedzeniem.
o!
i ja tam daze!Simba, ania.g, BISCA lubią tę wiadomość
-
Simba wrote:Niemowlak to taki co nie mowi? No to tak - u niemowlakow.
Co to znaczy takie same posilki w takich samych porach?
Widze ze jak zjedli kasze na gesto w poludnie a o 16ej daje im kanapki i mleko, a chca jeszcze wiecej mleka to dostaja. Na tym maja dociagnac do 20ej i to sie udaje. O 20ej dostaja obiado-kolacje plus mleko. Tez widze ile chca zjesc - znam ich tez juz troche. Nie jedza w nocy. To jest podstawa. Obserwujemy ich i dostosowujemy porcje zywieniowe. Leon je zdecydowanie wiecej, bo wiecej sie rusza. Cos jest niejasne?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2015, 12:48
-
krycha.stara wrote:Jesli zas chodzi o meskosc, to wyglada u nas mniej-wiecej tak:
Ja: "No wylaz spod tego stolu, raz Cie tylko uderzylam, dzis juz wiecej nie musze"
On: "Nie wyjde, bo mezczyzna musi miec swoje zdanie!"
Jasnowidz mówi do mężczyzny:
- Jest pan ojcem dwójki dzieci.
- Tak pan myśli? - zaśmiał się mężczyzna i sprostował:
- Ja jestem ojcem trójki dzieci.
- To pan tak myśli? - zaśmiał się jasnowidz.krycha.stara, Simba, moremi, efcia, Reni, BISCA, sandra80, Kisiel lubią tę wiadomość
-
SImba bardzo ładny dzień...
Czy naprawdę Wam wychodzi czytanie książeczek w tym wieku dla dzieci?? Bo mój za cholerę się nad tym nie skupia....lata jak opętany, chce się tą książeczką bawić...mam jakieś wrażenie, że świadomie, to on będzie słuchał bajki w okolicy 2go roku zycia....Simba lubi tę wiadomość
-
Dziobak wrote:Dosyć jasne. A co jedzą na obiady, zapytam z ciekawości? I jak długo trwa u was noc? Bo z tym to różnie bywa.
Z reguly to co my. Przedwczoraj makaron pelnoziarnisty z lososiem wedzonym i grilowana cukinia z czosnkiem i orzeszkami piniowymi (bez orzeszkow dla nich). Wczoraj dynie pizmowa upieczona i rozgnieciona widelcem (nasza wersja byla ze smazonym boczkiem). Jesli my jemy kurczaka z salata - salaty im nie daje jakos tego na razie nie widze...To robie im dodatkowo jakies warzywo zmiksowane, albo w malych kawalkach. Czasem jajecznica, czasem placuszki z sera bialego, placki z cukinii...Takie tamDziobak, paszczakin, krycha.stara, Bozia3, ania.g, moremi, efcia, Mimbla, BISCA, Kisiel lubią tę wiadomość
-
pierwiastka wrote:Simba, to ja bym chyba twoxow nie ogarnela.... rispekt
Mysle ze najtrudniej w wychowywaniu dzieci jest ludziom chaotycznym z reguly. Bo dziecko wprowadza dodatkowy chaos. Jesli nie jestes, to ogarniesz i piatke.
Ja jestem umiarkowanym faszystapierwiastka, krycha.stara, Bozia3, ania.g, efcia, BISCA lubią tę wiadomość
-
tak was czytam z tym jedzeniem dla maluchów, i chyba to gotowanie dla nich przeraza mnie bardziej niż stulejki
Simba, moremi, Dziobak, efcia, Reni, Mimbla, Mega, Kisiel lubią tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter -
Bozia3 wrote:SImba bardzo ładny dzień...
Czy naprawdę Wam wychodzi czytanie książeczek w tym wieku dla dzieci?? Bo mój za cholerę się nad tym nie skupia....lata jak opętany, chce się tą książeczką bawić...mam jakieś wrażenie, że świadomie, to on będzie słuchał bajki w okolicy 2go roku zycia....krycha.stara, Storczyk31, Bozia3, paszczakin, moremi, efcia, Reni, Dziobak, kapturnica, BISCA, Kisiel lubią tę wiadomość