35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
caffe wrote:ale się dzisiaj w robocie kw..iłam...
zawsze wychodziłam z założenia, że jak człowiek więcej wie, to mu się lepiej i żyje i funkcjonuje.... dzisiaj obalam tę teorię...caffe, iwcia77, Magda*, Sabina, Mega, kapturnica, BISCA, Aasiula, pierwiastka lubią tę wiadomość
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3dc010d52285.jpg
-
caffe wrote:a płakusiałaś?
no niby nie, ale mnie pytała pielęgniara czy boli to jej odparłam, ze trochę tak, czułam takie rozpieranie. Mówiła, żebym dziś sobie podarowała wysiłek, ciężkie zakupy, basen, siłownię itp bo może mnie boleć. No i masz- wykrakała.caffe, iwcia77, moremi, Aasiula, Mega lubią tę wiadomość
-
iwcia77 wrote:moja fota tez jakos z wrzesnia
Ivo obecnie robi 3 kroki
mój jest wolniejszy, ale bardzo precyzyjny. Najpierw ocenia sytuację i swoje możliwości, a potem dopiero coś robi samiwcia77, Dorka.1979, BISCA, Mega lubią tę wiadomość
-
Wiadomość została wyedytowana przez moderatora forum z powodu łamania zasad regulaminu- wprowadzanie nieprzyjaznej atmosfery.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2015, 23:44 Wiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 5 listopada 2015, 19:17
-
caffe wrote:ale się dzisiaj w robocie kw..iłam...
zawsze wychodziłam z założenia, że jak człowiek więcej wie, to mu się lepiej i żyje i funkcjonuje.... dzisiaj obalam tę teorię...iwcia77, caffe lubią tę wiadomość
-
a nocka dzisiaj siedzi czy idzie spać?
bo nie wiem czy iść po wałówkę czy raczej łoże ścielić
edit: widzę, że raczej popcorn by się przydał
hmmm.... nie ma nikogo. to chyba idę spać. co tu tak będą sama siedziała, parafrazując Pazurę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2015, 00:05
iwcia77, Mimbla, moremi, BISCA, Aasiula, pierwiastka, caffe, Mega lubią tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:a nocka dzisiaj siedzi czy idzie spać?
bo nie wiem czy iść po wałówkę czy raczej łoże ścielić
edit: widzę, że raczej popcorn by się przydał
hmmm.... nie ma nikogo. to chyba idę spać. co tu tak będą sama siedziała, parafrazując Pazurę. -
ComeToMeBaby wrote:a nocka dzisiaj siedzi czy idzie spać?
bo nie wiem czy iść po wałówkę czy raczej łoże ścielić
edit: widzę, że raczej popcorn by się przydał
hmmm.... nie ma nikogo. to chyba idę spać. co tu tak będą sama siedziała, parafrazując Pazurę.siedze na fb
ComeToMeBaby, Aasiula, Mega lubią tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:(..)
Dziś na spokojniej to myślę, że sensowniej byliby do końca roku zrobić komercję z dofinansowaniem leków, gdyby się udało to byłby piękny prezent na świętaa jeśli nie to zaraz jest styczeń /luty i kliniki powinny już wiedzieć co i jak dalej.
Co myślicie? Bo jak to rozważam to argumenty przeważają za tym, żeby teraz jeszcze spróbować komercji i przynajmniej na lekach jeszcze zaoszczędzić, skoro na czymś ewentualnie można. Zawsze to 9,5 tys a nie 15 na przykład. Będę jeszcze jutro dzwonić do klinik w sprawie miejsc rządowych w okresie styczeń - czerwiec, ale rewelacji się nie spodziewam. Wszędzie słyszę to samo.
Kometa,
Jeśli się martwicie czy za parę miesięcy będą kijanki w nasieniu: to można jeszcze w listopadzie zamrozić kilka "słomek". Taka rezerwa pomogłaby Wam, moim zdaniem żyć spokojnie - przez te najbliższe miesiące.Presja będzie mniejsza.
Jest tylko kwestia wyboru kliniki gdzie je zdeponujecie - żeby w przyszłości nie kombinować z transportem do innego realizatora. Taki transport to są też koszta (np. 300-500 PLN, zależy). Ja bym zainwestowała w mrożenie. A potem wybrała klinikę.
Idealnie gdyby to był ośrodek gdzie jest szansa że zakwalifikują Was do rządowego, jak dostaną akredytację i nowe środki... Podkreślam Białystok. Masz relatywnie do nich, blisko... Na wątku in-v wspomina się Bociana, Kriobank i Art-coś tam.
Wg mnie spełniacie kryteria do rządowego i jest tylko kwestią uporządkowania pewnych spraw w ogóle, w klinikach - żebyście mogli zacząć takie leczenie. Może warto chwilkę poczekacm na rozwój sytuacji w tym naszym dziwnym kraju. Parę tygodni chociaż. Piguł anty brać teraz już - wcale nie musisz..
Lekarz podkręcił Wam trochę śrubę jak mi się wydaje, na tej wizycie. Pozwól swoim emocjom się wyciszyć jeszcze trochę, a na pewno podejmiesz dobrą decyzję. Ale nie dawaj sobie takiej ściany pt " do Świąt" czy "do Nowego Roku", z jakimś podejściem in-v, bo smutna prawda jest taka że invitrowcy muszą mieć twarde 4 litery i uzbroić się w cierpliwość... Za pierwszym razem niestety- wcale nie musi się udać. No bo nie musi i już. Tak to jest. Piszę Ci, jak sama czuję się jako invitrówka. W listopadzie A.D. 2015 w Polsce panuje jeden wielki bajzel, przez braki w akredytacjach. Nikt nic nie wie...
Nic nie będzie teraz na szybko.. Natomiast, moim zdaniem Twojemu małżowi kijanki tak prędko nie znikną, bo nie ma problemu w genetyce. Za dwa tygodnie w badaniu może ich wyjść więcej- bo moze przyczyna tkwi w 1 zapchanym nasieniowodzie i dlatego plemników wyszło mniej - mimo że ich żywotność jest lepsza?
Więc może zamroźcie. Jałowa prezerwatywa z apteki (65 PLN), i szybki podjazd do kliniki z pojemnikiem. Za 500 ziko.
Czysta przyjemność a ile pożytku! Przepraszam ze się tak rozpisałam.ComeToMeBaby, iwcia77, moremi, Sabina, macduska, BISCA, Aasiula, pierwiastka, paszczakin, Reni, Magdala, Mega, satori lubią tę wiadomość