35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNati, może akurat.... ja też nie znoszę najlepiej oczekiwania na @.....
czytam tak o tych adopcjach i niestety to smutna rzeczywistość
Mam koleżankę która nie może zdecydować się na invitro z przyczyn światopoglądowych, natomiast tak mi sie jej szkoda dziś zrobiło, że sobie pomyślałam, że gdybym miała do wyboru albo ja mam dwójkę dzieci ona żadnego albo każda z nas po jednym, wybrałabym tą drugą opcję, naprawdę, nie jest to żadna moja przyjaciółka itp, po prostu wiem co przeżywa i co czuje i widzę jak się strasznie męczy, wiem co to znaczy chcieć mieć dzidziusia, czy to aż tak wiele.....
Angela trzymaj sie oby było teraz tylko lepiejinessa, szczęśliwa, angela, Nati74, samira, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyoh dziewczyny ja Wam życzę, żeby wam sie udało mnie jest łatwiej mam syna ...
ale mimo tego rozumiem Was doskonale bo to fajna sprawa te dzieci )
tak zakończe na wesoło jak już są duże to nas tak nie potrzebują- no może obiadu ) i może nie doceniają tych naszych wykresów ,temperatur , wizyt u gina, ale kochaja Nas
i to chyba najważniejsze w tym całym staraniu
o chyba mi się skończyło patetycznie
a co tam ...
trzymam kciuki za Was bardzo mocnoangela, Nati74, bliska77, inessa, samira, megan8 lubią tę wiadomość
-
agafbh wrote:Nati, może akurat.... ja też nie znoszę najlepiej oczekiwania na @.....
czytam tak o tych adopcjach i niestety to smutna rzeczywistość
Mam koleżankę która nie może zdecydować się na invitro z przyczyn światopoglądowych, natomiast tak mi sie jej szkoda dziś zrobiło, że sobie pomyślałam, że gdybym miała do wyboru albo ja mam dwójkę dzieci ona żadnego albo każda z nas po jednym, wybrałabym tą drugą opcję, naprawdę, nie jest to żadna moja przyjaciółka itp, po prostu wiem co przeżywa i co czuje i widzę jak się strasznie męczy, wiem co to znaczy chcieć mieć dzidziusia, czy to aż tak wiele.....
Angela trzymaj sie oby było teraz tylko lepiej
Aga - pięknie napisałaś......Nati74, bliska77, samira lubią tę wiadomość
-
A wogóle to jest ciemno, zimno, mokro i wiosny nie widać. Buuu...
bliska77, inessa, samira lubią tę wiadomość
-
Nati74 wrote:A wogóle to jest ciemno, zimno, mokro i wiosny nie widać. Buuu...
od 3 dni nie wychodzę z domu, ale padający śnieg za oknem jest piękny , ale chyba tylko dla takich odizolowanych jak ja - też czekam na marzec ....inessa, samira lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A ja słyszałam,że pod koniec lutego mróz do -15 stopni
inessa, bliska77, samira lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyagafbh wrote:angela wrote:A ja słyszałam,że pod koniec lutego mróz do -15 stopni
no nie , najważniejsze, że już coraz bliżej wiosny i tego się trzymajmy
jak znaleźć środek ,to będzie -5bliska77, inessa, Nati74, angela, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ja też raczej słysząłam o mrozach i zamieciach a nie o wiośnie
-
angela wrote:Nati74 wrote:A wogóle to jest ciemno, zimno, mokro i wiosny nie widać. Buuu...
od 3 dni nie wychodzę z domu, ale padający śnieg za oknem jest piękny , ale chyba tylko dla takich odizolowanych jak ja - też czekam na marzec ....
u nas ten śnieg topniał od razu i zrobiła się mokra breja - okropieństwoinessa lubi tę wiadomość
-
Witam serdecznie
Wróciłam niedawno od gin - na usg wyszedł pęcherzyk 24 mm gotowy do pęknięcia a więc zaczynam nowe starania o dziecko,napawa mnie to nowym optymizmem po czasie zwątpienia, a może tym razem się uda?Od 16 do 25 dnia cyklu mam brać duphaston,pierwsza farmakologiczna pomoc w staraniach o dziecko.Czy któraś z Was go może brała?
Pozdrawiam Was ciepło i życzę spokojnej nocy,niech śnią się Wam tylko piękne snyinessa, angela, samira lubią tę wiadomość
-
B.Crow wrote:Witam serdecznie
Wróciłam niedawno od gin - na usg wyszedł pęcherzyk 24 mm gotowy do pęknięcia a więc zaczynam nowe starania o dziecko,napawa mnie to nowym optymizmem po czasie zwątpienia, a może tym razem się uda?Od 16 do 25 dnia cyklu mam brać duphaston,pierwsza farmakologiczna pomoc w staraniach o dziecko.Czy któraś z Was go może brała?
Pozdrawiam Was ciepło i życzę spokojnej nocy,niech śnią się Wam tylko piękne sny
duphaston się bierze PO owulacji - niekoniecznie musi być przed 16 dc. I jeżlei zaciażysz, to nie wolno odstwawić w 25 dc bo to grozi poronieniem. Kurcze, ci ginekolodzy jakoś niedouczeni strasznie.inessa, bliska77, angela lubią tę wiadomość
-
Nati 74 piszę jak powiedział lekarz,jestem dzisiaj w 14 dniu cyklu czyli za dwa dni powinnam zażyć pierwszą tabletkę i teraz jestem w kropce.Mam stwierdzone owulacje,wszystkie badania o.k a pomimo tego zawsze pojawia się miesiączka,gin powiedział że nie zaszkodzi spróbować duphastonu.Na usg stwierdził że pęcherzyk jest gotowy do pęknięcia.Za 7 dni idę na ponowne usg więc dopytam co z tym duphastonem po 25 dniu.
Dziękuję za cenne informacje i pozdrawiam!inessa, samira lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
B.Crow wrote:Nati 74 piszę jak powiedział lekarz,jestem dzisiaj w 14 dniu cyklu czyli za dwa dni powinnam zażyć pierwszą tabletkę i teraz jestem w kropce.Mam stwierdzone owulacje,wszystkie badania o.k a pomimo tego zawsze pojawia się miesiączka,gin powiedział że nie zaszkodzi spróbować duphastonu.Na usg stwierdził że pęcherzyk jest gotowy do pęknięcia.Za 7 dni idę na ponowne usg więc dopytam co z tym duphastonem po 25 dniu.
Dziękuję za cenne informacje i pozdrawiam!
B Crow - giny z założenia zakłądają, ze cykl ma 28 dni, a owulacja jest w środku - nie wiem skad to wzięli. Jak móiłam, ze ja mam owu ZAWSZeE tak ok 18-19 cyklu to gin robił duuuże oczy.
Mnie duphastonem podanym nieprawidłowo prawdopodobnie załatwili 2 wczesne poronienia. Bo odstawienie duphastonu po implantacji zarodka tak się kończy Dopiero po tym inny Gin mnie uświadomił, że tak nie można. że jak się zaciazy to nie wolno odstawiać.bliska77, inessa, angela, samira lubią tę wiadomość
-
DAGI wrote:Dupka znam od lat..i biore od lat z przerwami
DAGI widzę, ze też masz plamienie przed owulką. Coś ci się udało znaleźć? WIesz skad to? Bo mnie ostatnio mocno nastraszyli. I dopiero zaczynam diagnostykę. -
Dobranoc. padnieta jestem