35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
ComeToMeBaby wrote:Paszczu, masz teraz dwóch chorych mężczyzn w domu? Łarmagedon. Rozmyślałaś nad ewakuacją ze skażonego terenu?
Zdrówka!
Wiesz co by się wtedy działo? Katastrofa stulecia, chory chłop z chorym dzieciem to się równa koniec świata, toż by nie było wiadomo który którym ma się zająćComeToMeBaby, paszczakin, moremi, Dziobak, BISCA, kapturnica, gosia7122, efcia, Mimbla, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
sandra80 wrote:Wczoraj w końcu przejrzałam zdjęcia do wywołania, odkąd A. się urodził. Coś tam wcześniej wywoływałam, ale reszta na kompie, a ja lubię przeglądać albumy. Wzruchłam się przy tym niesamowicie. Taka mała kropa był, a teraz już duży chłopczyk, ze swoim zdaniem i poglądami na wszystko. Kiedy ten czas minął? I taka mnie wczoraj myśl naszła, że często nie doceniamy tego co mamy w danej chwili, myślimy sobie, oby do 3-4 lat to już łatwiej itd...Żyjemy w biegu, praca, dom, aby szybciej i tak mija każdy dzień. A tymczasem budzimy się któregoś dnia, patrzymy na swoje duże już dziecko i myślimy: kiedy ten czas upłynął, kiedy ono tak wyrosło? Także ten cieszę się chwilą i bawię się kolejny raz farmą ze swoim "prawie dorosłym" synem, a sprzątanie i prasowanie niechaj leży, toż nie zając
dokladnie.. Adas ma tylko 7 miesiecy, a juz czas leci jak dziki.
Mnie Adam bardzo zmienil- nie wiedzialam, ze mam w sobie takie poklady cierpliwosci. Nigdy nie mialam tego przyslowiowego "mam ochote wyrzucic go za okno". I jak czytam, ze rodzice wieczorem "tylko marza, zeby jak najszybciej dziecko poszo spac", to zupelnie sie z tym nie identyfikuje. Uwielbiam klasc mlodego, tulic,kulac i chichotac sie z nim przed snem i w dupie mam, ile czasu to zajmie, bo to najlepiej spedzony dla mnie czas..ComeToMeBaby, sandra80, moremi, Aasiula, ania.g, BISCA, kapturnica, Magdala, efcia, Simba, Mega, Mimbla, iwcia77, Bozia3, satori lubią tę wiadomość
-
sandra80 wrote:Wiesz co by się wtedy działo? Katastrofa stulecia, chory chłop z chorym dzieciem to się równa koniec świata, toż by nie było wiadomo który którym ma się zająć
iwcia77 lubi tę wiadomość
-
paszczakin wrote:Mnie Adam bardzo zmienil- nie wiedzialam, ze mam w sobie takie poklady cierpliwosci. Nigdy nie mialam tego przyslowiowego "mam ochote wyrzucic go za okno". I jak czytam, ze rodzice wieczorem "tylko marza, zeby jak najszybciej dziecko poszo spac", to zupelnie sie z tym nie identyfikuje. Uwielbiam klasc mlodego, tulic,kulac i chichotac sie z nim przed snem i w dupie mam, ile czasu to zajmie, bo to najlepiej spedzony dla mnie czas..
sandra80, paszczakin, Mimbla, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
paszczakin wrote:dokladnie.. Adas ma tylko 7 miesiecy, a juz czas leci jak dziki.
Mnie Adam bardzo zmienil- nie wiedzialam, ze mam w sobie takie poklady cierpliwosci. Nigdy nie mialam tego przyslowiowego "mam ochote wyrzucic go za okno". I jak czytam, ze rodzice wieczorem "tylko marza, zeby jak najszybciej dziecko poszo spac", to zupelnie sie z tym nie identyfikuje. Uwielbiam klasc mlodego, tulic,kulac i chichotac sie z nim przed snem i w dupie mam, ile czasu to zajmie, bo to najlepiej spedzony dla mnie czas..
Dokładnie, też mam takie podejście, a i tak czas upłynął bardzo szybko, ale dzięki temu mamy b. silną więź ze sobą. To są właśnie plusy późnego rodzicielstwa i długiego czekania na dziecko, że to wszystko się docenia- ten czas spędzony razem.paszczakin, moremi, Magda*, ania.g, BISCA, kapturnica, efcia, Mimbla, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
sandra80 wrote:Wiesz co by się wtedy działo? Katastrofa stulecia, chory chłop z chorym dzieciem to się równa koniec świata, toż by nie było wiadomo który którym ma się zająć
nie no, w razie co to by sie zajal chyba. Tak wie, ze ja jestem, to moze se umierac..
Niemniej troche mi sie agresor wlaczyl, jak siedzialam z mlodym w nocy, M sie przebudzil, ja do niego, ze mlody charczy jak traktor i chyba nie moze za dobrze oddychac, a ten mi na to tylko "ja teeez.."
http://emoticoner.com/files/emoticons/smileys/kicked-out-smiley.gifBISCA, kapturnica, efcia, Mega, iwcia77, satori lubią tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:Hyhyhy, ale przynajmniej mieliby w rodzinie jednego ocaleńca
wiesz Kometa, maly z IVF, wiec ocalenca juz mamymoremi, ComeToMeBaby, sandra80, Reni, efcia, Mega, Mimbla, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Bry
Dzisiaj wyspałam się ja, mąż i dziecko też
Paszczaku, wspolczuje bardzo. Dla mnie użycie aspiratora w codziennej pielęgnacji to trauma i tylko moge sobie wyobrazić jak to jest przy przeziębieniu. Zdrowia dużo życzę i cierpliwości do męża. Przecież jeszcze córeczka musi mieć ojcapaszczakin, ania.g, BISCA, kapturnica, Magdala, sandra80, efcia, dorbie, Mega, Mimbla, iwcia77, satori lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
paszczakin wrote:dokladnie.. Adas ma tylko 7 miesiecy, a juz czas leci jak dziki.
Mnie Adam bardzo zmienil- nie wiedzialam, ze mam w sobie takie poklady cierpliwosci. Nigdy nie mialam tego przyslowiowego "mam ochote wyrzucic go za okno". I jak czytam, ze rodzice wieczorem "tylko marza, zeby jak najszybciej dziecko poszo spac", to zupelnie sie z tym nie identyfikuje. Uwielbiam klasc mlodego, tulic,kulac i chichotac sie z nim przed snem i w dupie mam, ile czasu to zajmie, bo to najlepiej spedzony dla mnie czas..ComeToMeBaby, sandra80, efcia, Mimbla, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
paszczakin wrote:wiesz Kometa, maly z IVF, wiec ocalenca juz mamy
sandra80, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
moremi wrote:Bry
Dzisiaj wyspałam się ja, mąż i dziecko też
Paszczaku, wspolczuje bardzo. Dla mnie użycie aspiratora w codziennej pielęgnacji to trauma i tylko moge sobie wyobrazić jak to jest przy przeziębieniu. Zdrowia dużo życzę i cierpliwości do męża. Przecież jeszcze córeczka musi mieć ojca
Fakt. Trzeba bylo kurde rurki z plemnikami pomrozic..
A co do aspiratora- mlody jest przyzwyczajony, bo od poczatku byl odglutowywany regularnie. Nie lubi tego, ale jakos nie boi sie tez tego strasznie. Raczej moze go to tylko troche irytujemoremi, kapturnica, sandra80, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
paszczakin wrote:dzien dobry mam nadzieje..
u nas pogrom- byli u nas ostatnio znajomi z malym synkem, ktory non stop kaszlal "to tylko ząbki i mu splywa". Teraz tymi "zabkami" zalazil sie i M i Adam. M, jak wiekszosc facetow umiera, malego glut zalewa tak, ze juz 2 razy atak kaszlu skonczyl sie pawiem.
Tak mi go zal bidoka, spac przez to nie moze, wyjmuje go z lozeczka i trzymam to jest ok, ale jak lezy, to rzezi jak traktor.
Pediatra go obejrzala i na szczescie pluca i gardlo czyste, wiec po prostu czekamy az przejdzie
Chlop tez chory, wiec kona, corka wczoraj w deszcz poszla z psem na spacer ( leje non stop ), wiec tez przeziebiona...
Masakra jakas...kapturnica, efcia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
A ja dzis sobie mysle z rana, miedzy jednym gilem a drugim: Napisze na forum, ze rok temu zaczelam cykl, w ktorym zrobilismy dziecia.
Aaaale, wrrrrroc!! To nie bylo rok temu, to bylo 2 lata temu!!
Zdecydowanie czas za szybko zapitala - to a propos uplywajacego czasu - tez mnie to dzis dopadlo.paszczakin, BISCA, macduska, kapturnica, moremi, Magdala, sandra80, malgos741, efcia, Mega, Mimbla, iwcia77, satori lubią tę wiadomość
-
paszczakin wrote:Asiula, a Ty jak? Bo widze, ze cykl dalej sie ciagnie.. Twarda bedziesz i nie nasikasz?
Jutro do ginki mam podjechac to sie dowiemania.g, BISCA, ComeToMeBaby, moremi, Magda*, Sabina, Magdala, malgos741, Dziobak, Simba, dorbie, Mimbla, iwcia77, satori lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Paszcza,znam ja te numery nie od dziś że katar u dziecka to niby "ząbki idą" albo alergia. Nie raz mi takie ząbki i alergia dzieci zaraziły. Ludzie są nieodpowiedzialni i myślą tylko o sobie niestety.
Byliśmy z dziećmi po buty. Udało się kupić bardzo szybko. Teraz spokojnie mogę dalej w domu siedziećAasiula, moremi, Sabina, sandra80, paszczakin, dorbie, Mimbla, iwcia77 lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4