35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWiecie, ze nie jedno przeszłam z Młodą. Z chorobami dopiero wychodzimy na prostą. Ze stresu bywało, ze przez 60 dni nie miałam okresu. Ale nigdy, nawet raz nie pomyślałam, ze było mi lepiej bez niej.
Nie to,ze się na nią nie zloszcze, bo zloszcze . I krzyczę czasemi penisowa matką tez jestem
ale moje życie bez niej to by nie było życie. Tylko marna egzystencja
Rozumiem kobiety które mają dość. Kapcie jest ciężko, wiadomo, ale dasz sobie radę, a za kilka lat powiesz sama o sobie z duma-sama tego dokonalam, patrzac jak Maks odbiera dyplom za najlepsze wynikizobaczysz...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2015, 10:58
moremi, ivf-ivf, macduska, kapturnica, Simba, efcia, Bozia3, paszczakin, BISCA, sandra80, gretka, beates, pierwiastka, Mega lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Nie wiem już sama.Ale mam dość wszystkiego.
Żałuje czasem ,że zdecydowałam sie miec drugie dziecko .I nie , nie przesadzam.
Po prostu mam go czasem po kołnierzyk, jestem zmęczona nim .Czuje się jak chomik w kole.Każdy dzień to dla mnie walka. I jakby nie starszy syn to...ech...Sabina, kapturnica, moremi, efcia, Bozia3, Mimbla, Mega lubią tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:A ja zauważyłam, że szczególnie sobie Pierwiastka upodobała zawijańce - różyczki, paszteciki, zaplatanki. A moje obserwacje rozpoczęło zdjęcie profilowe koleżanki, z różyczką z jabłka.
najpierw ja wstawiłam róże z jabłka, więc może to ja zainspirowałam pierwiastkę
bryComeToMeBaby, iwcia77, moremi, Simba, efcia, Bozia3, paszczakin, Mimbla, pierwiastka, Mega lubią tę wiadomość
-
Kapta, myślę, że takie spadki nastrojowe są normalne. Zmęczenie materiału przez ciebie przemawia i brak poczucia że możesz na kogoś liczyć. Nie jesteś sama, Młody na pewno się stara. Wykorzystuj to,daj sobie pomóc. No i akwarium - super patent. Już niedługo, pomyśl z radością o tym, że twój niedługo zjedzie do domu. Wiem, że każdy dzień się wlecze, ale tych dni jest coraz mniej. Dasz radę! A emocjom trzeba dać ujść. Dobrze, że sobie popłakałaś, l. A teraz cycki do przodu i zrób nam tu jakieś piękne zdjęcie młodego z mega wypaśnym uśmiechem. Najlepiej jak się chichra
bo on będzie się chichrał jak i ty będziesz. Do dzieła przystąp!
ivf-ivf, kapturnica, iwcia77, moremi, efcia, Mimbla, pierwiastka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:ja się przyznaję, że mam często - ale u mnie to chwila, godzina...na pewno nie kilka tygodni ciągiem....ale są takie momenty, że marzę o samotnym życiu....na szczęście to tylko chwile...
Ja tak mam do tej pory chwilami. Na przykład wtedy gdy idę do łazienki. I tak np. - woda się leje do wanny, pralka włączona, suszarka szumi, ja leżę w wannie, myję zęby itp. a jeden czy drugi dziec stoi pod drzwiami i cos mówi. Ni cholery nie słychać co. Wyłaczam suszarkę, wychodzę z wanny itp, bo niby pilne a ten mówi, że chciał ręcznik odwiesić, albo pokazać mi krostkę na plecach...
Tak, to wtedy miewam kryzys macierzyństwa.Sabina, kapturnica, iwcia77, ComeToMeBaby, moremi, efcia, Bozia3, paszczakin, BISCA, gretka, beates, SolarPolar, pierwiastka, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyiwcia77 wrote:ja wczoraj tak mialam...zmeczona jestem marudnym Ivo..jojczyl caly dzien, potem alojz z roboty wrocili powiedzial, ze nie spal pol nocy ( ja tez bo ivo o 4 ryczy)i poszedl spac , potem wstal pojechal do mamy, potem jeszcze gdzies i w domu byl o 20..a ja caly dzien zmeczona z marudnym Ivo..glowa mi pekala..nawet kolacji nie zjadlam i o 22 bylam juz w lozku...Ivo zrobil sie trudny w obsludze i nie wiem czy to zabki czy charakter...czasem tak mi daje popalic a ja zmiany tez nie mam odkad tesciowa nie moze auta prowadzic. chodzi o to , ze zawsze dla alojza wszystko inne jest wazne niz pomoc mi sie zrelaksowac, odpoczac...przemeczenie i dzien swistaka czasem odbiera mi mozg...
jak ja się poklocilam z chlopem o takie wlasnie zachowanie! Ja sama z dzieckiem, on potrafil przyjechac po drugiej zmianie w sobote na 13! Tylko raz zrobilam wojne. Cos dotarło; ) potem jak mu się zdarzało migac to nie musiałam się już tak zloscic
szybciej rozumiał
ComeToMeBaby, iwcia77, kapturnica, moremi, efcia, Bozia3, Mega lubią tę wiadomość
-
A my sobie postanowiliśmy zrobić wakacje od młodej i wieziemy ją w sobotę rano do dziadków, a w niedzielę po południu odbierzemy. Mój mąż chciał koniecznie pojechać z tej okazji w góry czy coś, ale mój plan to jest robienie dokładnie NIC... Będę jeść i spać i spać i jeść. Hurraaa!
iwcia77, ComeToMeBaby, Sabina, moremi, efcia, Bozia3, ania.g, BISCA, Mimbla, beates, pierwiastka, Mega lubią tę wiadomość
-
..dobrze , ze u mnie slonce dzis jest, ogarne sie i na spacer pojde a po poludniu alojz przejmie ivo czy tego chce czy nie chce..ide sie wyluzowac
wogole to dzisiaj mialam rozmowe z moja pediatra w sprawie przedawkowania leku ...myslalm, ze jej sie w sluchawke wyrycze, ze jestem sama , zmeczona i do tego zrobilam sie leniwa zeby nawet uulotki nie przeczytac ...takie schizy
witam sieComeToMeBaby, Sabina, kapturnica, moremi, efcia, Bozia3, paszczakin, Mimbla, pierwiastka, Mega lubią tę wiadomość
-
Sabina wrote:To znam
jak ja się poklocilam z chlopem o takie wlasnie zachowanie! Ja sama z dzieckiem, on potrafil przyjechac po drugiej zmianie w sobote na 13! Tylko raz zrobilam wojne. Cos dotarło; ) potem jak mu się zdarzało migac to nie musiałam się już tak zloscic
szybciej rozumiał
ComeToMeBaby, Sabina, kapturnica, moremi, Simba, Bozia3, efcia, Dziobak, Mimbla, pierwiastka, megan8, Mega lubią tę wiadomość
-
Iwcia, a nie wynika to z tego, że to Włochy i tam tak jest? Czy to jego osobnicze podejście do sprawy? A co gdybyś wyjechała na tydzień?
musiałby sobie poradzić. Ale jak znam facetów i ich chodzenie na łatwiznę to pewnie Iva zawiozłby do matki i miałby z głowy
iwcia77, efcia lubią tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:Iwcia, a nie wynika to z tego, że to Włochy i tam tak jest? Czy to jego osobnicze podejście do sprawy? A co gdybyś wyjechała na tydzień?
musiałby sobie poradzić. Ale jak znam facetów i ich chodzenie na łatwiznę to pewnie Iva zawiozłby do matki i miałby z głowy
..nie polaczyl go z zadnym makaronem , ryzem czy warzywem...i polozyl Ivo spac o 24!
-to jest wlasnie opieka nad ivo jak ja robie bunt!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2015, 11:47
Alis, Elfik, ComeToMeBaby, efcia, macduska, Mimbla, pierwiastka lubią tę wiadomość
-
uf, was nadrobić..
wspieram, tulę i kopię w pupy te co trzeba
zwłaszcza te wszechwiedzące..
Kapta, ja miałam wczoraj kryzys, czekałam z kurtką w dłoni w przedpokoju na małża, a w dwóch pokojach ryczały sobie dwa dziecie.
Minęłam się w drzwiach z małżem i powiedziałam, że będę jak wrócę,,
wróciłam za godzinę bo mleko ma najszybszy transport..
gdyby nie ta godzina, w której małż ogarniał ten melodramat, to sama bym się rozpłakala..więc wierzę, że samemu trudno...
ale wzuwaj glany i do boju!
aha, świąt nie będzie..
wciąż mam chałupę nieogarnięta, choinki by nie było gdzie postawić.. jakie pierniki?
a miało byc tak pięknie..
dwa dni temu upiekłam biszkopt, stoi na kartonie na balkonie bo miejsca w lodówce nie ma. balkon m szklaną zabudowę. Od czasu do czasu mam "ptaki" Hitchcocka, bo podatuje stado mew, zatrzymuje się obudową i próbują dostać się do bieszkoptu.
Dzioby mają, że ho ho..
MAm taki sprytny plan - jak moja córką nie przestanie płakać każdej nocy, to otworzę zabudowę, położę sobie biszkopt na czerepie i w ten sprytny sposób skończę ze sobą..
kapturnica, Sabina, iwcia77, moremi, Simba, ComeToMeBaby, anna maria, paszczakin, efcia, Bozia3, ania.g, macduska, BISCA, gretka, SolarPolar, pierwiastka, megan8, Mega lubią tę wiadomość
-
iwcia77 wrote:wczoraj alojz dal mu na kolacje gotowy sloik -80 gr
..nie polaczyl go z rzadnym makaronem , ryzem czy warzywem...i polozyl Ivo spac o 24!
-to jest wlasnie opieka nad ivo jak ja robie bunt!
Ja tam bym to wszystko zniosła z uśmiechem na ustach, żadnej krytyki, i znów mu dziecko zostawiła. Bo to ich chytry plan jest, żeby udać, że się nic nie umie zrobić, żeby durna kobieta wszystko na siebie wzięłaElfik, moremi, iwcia77, Sabina, ComeToMeBaby, paszczakin, efcia, Bozia3, BISCA, pierwiastka, Mega lubią tę wiadomość
-
iwcia77 wrote:bo to jet ..uwa klasyk- facet mysli, ze idzie do roboty i na tym sie konczy jego ojcowanie ...ja zagrozilam rozwodem. kuzwa tez bym poszla do roboty zeby tylko oderwac sie od pieluch, poza tym jak ide do roboty te 2 razy w tyg to po pracy normalnie sie Ivo zajmuje, nie ide spac, nie wymyslam pierdyliard escuses zeby tylko juz nic przy synu nie robic...
Rozumiem, że chodziło o wymowkiiwcia77, efcia, Bozia3, BISCA, Mimbla lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy!