35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymoremi wrote:Dorbie, te smycze nie są polecane, bo właśnie często się zrywają.
Dziwnie Cię pozszywali. Ciekawe dlaczego.
Z tym szyciem nie wiem, ale się dowiemDziobak lubi tę wiadomość
-
moremi wrote:Ivf, to chodzi o Zosie.
Przy krwawieniu to już bym poszła dl lekarza. Raczej to nie wina cienkiego endo.
Dorbie, te smycze nie są polecane, bo właśnie często się zrywają.
Dziwnie Cię pozszywali. Ciekawe dlaczego.
Masz rację, powinna iść do lekarza. -
Czesc laseczki. Prawie rok mnie z wami nie bylo. Piszcie w skrocie co tam slychac ile bejbikow zdarzylo sie urodzic. Od jutra zaczynam czytac. U mnie tak sie popierdzielilo ze szok- zamiast testow ciazowych wychodza mi pozytywne na menopauze- odlot totalny wszystkie objawy menopauzy mam. Jak mi w poniedzialek gin potwierdzi to sie zalamie.
efcia lubi tę wiadomość
-
moremi - już się przenoszę tutaj z tymi wątkami, dopiero załapałam, że tam jest tylko lista...
dziewczyny czy któraś z Was orientuje się w tych wykresach, mierzeniu temperatury?nie rozumiem co może oznaczać taki skok temperatury, przed owulacją miałam w granicach 35,7...35,8 w czasie owulacji (potwierdzonej przez ovu)36,1 w 16dc temperatura spadła do 36,0 a dziś rano czyli w 17 dc skok do 36,5.
Od kilku dni mam mdłości, zawroty głowy, jestem zmęczona i senna, wczoraj bolał mnie jajnik - oczywiście po doświadczeniach nie chcę się nakręcać, wiem, że to mój organizm albo "los" takie figle mi robi, tak specjalnie żebym się cieszyła, miała nadzieję, a później pokaże mi jak można sobie ze mnie zadrwić...nika77 -
moremi wrote:Ivf, to chodzi o Zosie.
Przy krwawieniu to już bym poszła dl lekarza. Raczej to nie wina cienkiego endo.
Dorbie, te smycze nie są polecane, bo właśnie często się zrywają.
Dziwnie Cię pozszywali. Ciekawe dlaczego.efcia, Magda*, BISCA lubią tę wiadomość
-
moremi wrote:Skarpetka? Nie robi to na mnie wrażenia. Widzialam ja lasce majtki z nogawki wyleciały
3 lata temu remont naszego domu. Chlop pojechal do Polski po jakies kafle, srafle, inne kleje. Ja na gospodarstwie, plan byl, zeby klasc panele podlogowe. Mialam na sobie robocze dresy, w ktore przebieralam sie do roboty. Wciagam wiec dresy na tylek, wyciagam te panele, przychodzi znajomy, ktory mial mi pokazac o co kaman. Robimy, idzie ok, znajomy wychodzi. Polozylam salon i kuchnie, ide sie przebrac. Sciagam spodnie - z nogawki wylatuja majtki... Poprzedniego dnia zdjelam je razem ze spodniami, zebby leciec pod prysznic... Przez caly czas mialam je zwiniete w klebek na udzie z tylu... Dobrze, ze nie wylacialy wczesniej... Jaki obciach...pierwiastka, moremi, Sabina, efcia, gretka, macduska, kapturnica, iwcia77, ania.g, BISCA, Mega lubią tę wiadomość
-
iwa2014 wrote:Czesc laseczki. Prawie rok mnie z wami nie bylo. Piszcie w skrocie co tam slychac ile bejbikow zdarzylo sie urodzic. Od jutra zaczynam czytac. U mnie tak sie popierdzielilo ze szok- zamiast testow ciazowych wychodza mi pozytywne na menopauze- odlot totalny wszystkie objawy menopauzy mam. Jak mi w poniedzialek gin potwierdzi to sie zalamie.
witaj iwa
widziałam, że wyszłaś posprzątać i dopiero po roku skończyłaś
a po co ty wogóle robisz te testy na "m"
a te objawy to jakie?moremi, krycha.stara lubią tę wiadomość
-
nika77 wrote:moremi - już się przenoszę tutaj z tymi wątkami, dopiero załapałam, że tam jest tylko lista...
dziewczyny czy któraś z Was orientuje się w tych wykresach, mierzeniu temperatury?nie rozumiem co może oznaczać taki skok temperatury, przed owulacją miałam w granicach 35,7...35,8 w czasie owulacji (potwierdzonej przez ovu)36,1 w 16dc temperatura spadła do 36,0 a dziś rano czyli w 17 dc skok do 36,5.
Od kilku dni mam mdłości, zawroty głowy, jestem zmęczona i senna, wczoraj bolał mnie jajnik - oczywiście po doświadczeniach nie chcę się nakręcać, wiem, że to mój organizm albo "los" takie figle mi robi, tak specjalnie żebym się cieszyła, miała nadzieję, a później pokaże mi jak można sobie ze mnie zadrwić...
Jak długie są zazwyczaj Twoje cykle?
Przyjmując, że jest 5 dzień po owulacji (dpo), to za wcześnie na objawy. Mogą byc one wynikiem działania progesteronu.efcia, ania.g lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Hehe, dobre..
Moja szefowa wylazla kiedyś z toalety w pracy ze spódnicą z tyłu włożona w majty
Od razu pierwszy kolega, który ja zobaczył to jej powiedział, ale co zesmy jej potem nadokuczali to nasze..Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 21:08
moremi, pierwiastka, Dziobak, efcia, gretka, Reni, iwcia77, Mega lubią tę wiadomość
-
anna maria wrote:Dacie wiare ze robie 2 tort
tesciowa ma urodziny
to ja też chętnie poprosze o dokumentacje, Efcia ustawiam się w kolejceefcia lubi tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter -
nika77 wrote:moremi - już się przenoszę tutaj z tymi wątkami, dopiero załapałam, że tam jest tylko lista...
dziewczyny czy któraś z Was orientuje się w tych wykresach, mierzeniu temperatury?nie rozumiem co może oznaczać taki skok temperatury, przed owulacją miałam w granicach 35,7...35,8 w czasie owulacji (potwierdzonej przez ovu)36,1 w 16dc temperatura spadła do 36,0 a dziś rano czyli w 17 dc skok do 36,5.
Od kilku dni mam mdłości, zawroty głowy, jestem zmęczona i senna, wczoraj bolał mnie jajnik - oczywiście po doświadczeniach nie chcę się nakręcać, wiem, że to mój organizm albo "los" takie figle mi robi, tak specjalnie żebym się cieszyła, miała nadzieję, a później pokaże mi jak można sobie ze mnie zadrwić...
widziałam wykres, owu wyznaczyło ci owulke, co nie znaczy, ze ona wogóle była , pewnie po wpisaniu kolejnych temp - program ci ja przesunie na 17dc
czy owulacja była może potwierdzić tylko monitoring cyklu
ja zawsze mam piekny dwufazowy cykl ( owu mi wyznacza owulke) a na USG okazuje sie ze pecherzyk nie pękł
edit: powtarzam sie, widze że Morcia już ci odpowiedziałaWiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 21:05
moremi, BISCA lubią tę wiadomość
-
Jeszcze apropos mężów i dzieci. Mój właśnie dziś spędził ostatni dzień sam na sam z Adamem, od początku października z nim w domu siedział. Teraz wakacje, potem Adam do żłoba, mąż do pracy.
Fantastycznie się sprawowali sami w domu, codziennie po powrocie z pracy wyrywalam mu szczęśliwego dziecia.
A teraz mąż siedzi i smutkuje. I widzę, że już kombinuje, zeby żłoba jakoś przyciąć czasowo, bo prace on ma elastyczna, pracuje kiedy ma czas..
Także ja dołączam do klubu "facet jak chce to potrafi".
Na początku Adamem się nie bardzo zajmował, bo się bał, że uszkodzi. Ale ja podane i posprzatane mialam wszystko..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 21:08
gretka, pierwiastka, efcia, moremi, ivf-ivf, ComeToMeBaby, Sabina, Magdala, beates, Dziobak, Dziobak, macduska, caffe, peppapig, iwcia77, ania.g, BISCA, gosia7122, SolarPolar, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
paszczakin wrote:Jeszcze apropos mężów i dzieci. Mój właśnie dziś spędził ostatni dzień sam na sam z Adamem, od początku października z nim w domu siedział. Teraz wakacje, potem Adam do żłoba, mąż do pracy.
Fantastycznie się sprawowali sami w domu, codziennie po powrocie z pracy wyrywalam mu szczęśliwego dziecia.
A teraz mąż siedzi i smutkuje. I widzę, że już kombinuje, zeby żłoba jakoś przyciąć czasowo, bo prace on ma elastyczna, pracuje kiedy ma czas..
Także ja dołączam do klubu "facet jak chce to potrafi".
Na początku Adamem się nie bardzo zajmował, bo się bał, że uszkodzi. Ale ja podane i posprzatane mialam wszystko..
I to jest PRAWDZIWY facet.macduska, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Zrobilam przedwczoraj bo mnie juz do psychiatryka wysylaja wszyscy lekarze. Mam dziwne uderzenia goraca dusznosci i ataki cholera wie czego ze srednio dwa razy w tygodniu od wrzesnia pogotowie u mnie bywalo. W koncu trafilam na SOR. Wszystkie badania porobili zdrowa jak kon- depresja nerwica. Poszlam na terapie do psychologa i gow..o nic nie pomoglo. Ale niby stwierdzila zaburzenia depresyjno lekowe. We wrzesniu nie mialam okresu w pazdzierniku i listopadzie normalnie teraz znowu nie ma juz dwa tygodnie. W ciazy nie jestem napewno. Bo jak po bzykanku maz wzywal pogotowie bo myslalam ze na zawal schodze tak od dwoch miesiecy nic nie bylo. Pani w aptece popytala mnie i dala testa climacterium. No i wylazlo pozytywnie- cale dwa testy. Przynajmniej nie jestem psychicznie chora to mnie pociesza.
-
efcia, ja czułam ból owulacyjny dwa razy, więc czy to rzeczywiście była owulacja to też nie wiem, ale było to 4 i 6 grudnia, owu wyznaczył mi owulację właśnie na 6.12 czyli z tego co piszesz, teraz jakbym miała jeszcze przez 2 dni skoki temperatury to owu znowu przesunie owulacje?...czyli to mierzenie i wykresy nie są takie wiarygodne?więc do bani...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 21:26
efcia lubi tę wiadomość
nika77