35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykrycha.stara wrote:Ale tak se teraz mysle, w zwiazku z sytuacja, o ktorej glosno mowic nie wypada. Ze jak sie zapuszcze na walenia albo chociaz na foke, to moze nie bede dla gwalcicieli atrakcyjna? Same plusy by byly wtedy, zwlaszcza na wadze. I cukru oszczedzac by nie trzeba bylo. Hmm... Co wybrac? A moze by podniesc poprzeczke do 54? Na kosci tez sie w zasadzie takie gwalciciele rzucac nie powinny?
Myślisz że zboczenie będzie patrzal czy masz pod burka walki czy kości?krycha.stara, Bozia3, efcia, malgos741, satori lubią tę wiadomość
-
Ja bez cukru pije od wieków. Mleko slodkie jest.
Zadnych napoi nie pije (wzdrygaja mnie). Soki sporadycznie z woda. Tak to wode pije, jedna kawe dziennie i pare herbat (earl grey wieczorem, a w dzien zielona i rumianek).
Sloxycze podjadam ale tylko wysokogatunkowe i limituje jezadnych cukierkow, batonow, zelkow czy ciasteczek.
Niektorzy sie z tego smieja, ale to ich problem.
Wage mam ta sama od matury. ☺
Prawda jest, ze mozna sie od niektorych rzeczy odzwyczaic na zawsze. Kiedys jadlam kazdy chłam.krycha.stara, Dziobak, Bozia3, efcia, BISCA, satori lubią tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
krycha.stara wrote:Ale tak se teraz mysle, w zwiazku z sytuacja, o ktorej glosno mowic nie wypada. Ze jak sie zapuszcze na walenia albo chociaz na foke, to moze nie bede dla gwalcicieli atrakcyjna? Same plusy by byly wtedy, zwlaszcza na wadze. I cukru oszczedzac by nie trzeba bylo. Hmm... Co wybrac? A moze by podniesc poprzeczke do 54? Na kosci tez sie w zasadzie takie gwalciciele rzucac nie powinny?
krycha.stara lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyivf-ivf wrote:Boszzze,normalnie same święte na tym forum;-) normalnie nikt,nic...
Jak.one zaczynają o tych swoich dietach, Chodakowskiej i innych cudach to mi zawsze głupio byłojako jedyna mam tu nadwagę
krycha.stara, kapturnica, Magdala, malgos741, satori lubią tę wiadomość
-
krycha.stara wrote:Ale tak se teraz mysle, w zwiazku z sytuacja, o ktorej glosno mowic nie wypada. Ze jak sie zapuszcze na walenia albo chociaz na foke, to moze nie bede dla gwalcicieli atrakcyjna? Same plusy by byly wtedy, zwlaszcza na wadze. I cukru oszczedzac by nie trzeba bylo. Hmm... Co wybrac? A moze by podniesc poprzeczke do 54? Na kosci tez sie w zasadzie takie gwalciciele rzucac nie powinny?
Przepraszam, że tak brutalnie przerwę te rozważania, ale ponoć w Kolonii rzucali się na kobiety w wieku 18 -24, więc wszystkie jak tu siedzimy stety niestety jesteśmy bezpieczne.krycha.stara, Sabina, Jastra, Dziobak, macduska, kapturnica, Simba, Bozia3, ComeToMeBaby, efcia, Magdala, malgos741, sandra80, satori lubią tę wiadomość
-
Alis wrote:Przepraszam, że tak brutalnie przerwę te rozważania, ale ponoć w Kolonii rzucali się na kobiety w wieku 18 -24, więc wszystkie jak tu siedzimy stety niestety jesteśmy bezpieczne.
krycha.stara, macduska, Bozia3, Aasiula, Alis, efcia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tam święta dietetycznie nie jestem.
Lubię tłuste rzeczy. Kanapkę z boczkiem i musztardą, chleb ze smalcem , pierogi polane skwarkami.... I takie tam!
Ciastka i słodycze jadam od czasu do czasu. Chodziło mi o to, że nie mam takiego ssania w żołądku na słodkie.
Z fobii jedzeniowych to mam wstręt do glutaminianu sodu i innych polepszaczy smaku. Wszelkie rosołki, vegety i inne kostki wyczuwam ma odległość.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2016, 13:02
ComeToMeBaby, Aasiula, Dziobak, Magda*, efcia, Magdala, Natka_79, malgos741, satori, Mega lubią tę wiadomość
-
Sabina wrote:Spokojnie. Ja jem normalnie
Jak.one zaczynają o tych swoich dietach, Chodakowskiej i innych cudach to mi zawsze głupio byłojako jedyna mam tu nadwagę
dla mnie 75 kg to byłoby super...
swoją drogą, jak bym miała teraz ważyć jakieś 60 (mam 170 cm) to wyglądałabym jak własna sucha ciocia....także ten ..umiar wskazany...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2016, 13:03
kapturnica, Sabina, Magda*, satori lubią tę wiadomość
-
macduska wrote:Ja tam święta dietetycznie nie jestem.
Lubię tłuste rzeczy. Kanapkę z boczkiem i musztardą, chleb ze smalcem , pierogi polane skwarkami.... I takie tam!
Ciastka i słodycze jadam od czasu do czasu. Chodziło mi o to, że nie mam takiego ssania w żołądku na słodkie.
Z fobii jedzeniowych to mam wstręt do glutaminianu sodu i innych polepszyć smaku. Wszelkie rosołki, vegety i inne kostki wyczuwam ma odległość.Alis, Aasiula, macduska, Simba, Dziobak, kapturnica, beates, malgos741, satori lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:e tam jedyna.....ja jak słyszę o jakichś 50 coś tam kg, to mnie śmiech pusty ogarnia..
dla mnie 75 kg to byłoby super...
swoją drogą, jak bym miała teraz ważyć jakieś 60 (mam 170 cm) to wyglądałabym jak własna sucha ciocia....także ten ..umiar wskazany...
ja mam 170 i waze 60 cos tam
efcia, malgos741, satori lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:ja niestety do niczego nie mam wstrętu - tylko do grysiku. Wszystko lubię jeść - zdrowe, niezdrowe, tłuste, delikatne, słodkie, ostre, kwaśne....jest to moja jedna z największych przyjemności w życiu....
Eeee.... Co to jest grysik?
Dla mnie chyba jedyna całkowicie niebanalna rzeczą jest pasternak. BleWiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2016, 13:11
Magdala lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDobra to co na obiad robicie? U mnie będą kawałki fileta z kurzej piersi smażone w głębokim tłuszczu, frytki z piekarnika i fasolka.
Ależ jestem głodna!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2016, 13:17
Aasiula, efcia, Magdala, Mega lubią tę wiadomość