35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Zamiast zebry mozesz wziac zyrafe. Ciezsze dziecko jest jak najbardziej wskazane.krycha.stara wrote:Hmm... A moga byc talerze zamiast zebry? I jakies ciezsze dziecko? Bo takich malych samopas nie puszczajom, musialabym jakies starsze podwedzic...?
krycha.stara, BISCA lubią tę wiadomość
-
Chodzi o to, że lek powinien trafić do macicy, a z brzucha jest jednak najbliżej. Też pytałam lekarza czy nie można w udo, bo nie dawałam rady. A jednak do końca 8 miesiąca się dałoLucky wrote:no właśnie mam kłopot, bo skóra bardzo napięta i serio nie wychodzi mi to
a dlaczego jednak w brzuch raczej?
iwcia77, satori lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
moremi wrote:Jak zrobić naleśniki bez mleka?
Moja kuzynka robi bez mleka...zastępuje je woda...reszta bez zmian...mówiła ze tez zrobiła kiedyś na soku owocowym na słodko i tez były smaczne
Dziobak, iwcia77, moremi, satori lubią tę wiadomość
Żyj chwilą ! Chyba, że chwila jest nieprzyjemna, w takim przypadku zjedz ciasteczko. –Ciasteczkowy Potwór -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A mi ręce opadły...znowu mam okna i elewację obsikaną przez koty. Walczę z tym już parę lat...uspakaja się to na miesiąc , dwa i od nowa to samo. Nic nie pomaga...odstraszacze to tylko przereklamowany bubel...wszędzie leje ocet....zapach jest nie do zniesienia. Zwierzęta pięknie potrafią uprzykrzyć życie. Jak nic kupię sobie psa...może to pomoże.
Dziobak i po co szukałaś tych mięśni...ja to po moich motylkach już zauważam sprężystość ramion
krycha.stara, Dziobak, macduska, moremi lubią tę wiadomość
Żyj chwilą ! Chyba, że chwila jest nieprzyjemna, w takim przypadku zjedz ciasteczko. –Ciasteczkowy Potwór -
nick nieaktualny
-
cześć dziewczyny!
jestem dziś na wagarach
ale żeby nie było że to takie fajne to juz dziś zdążyłam wpisac oceny z miliona testów w arkusze, napisać testy na zaliczenie semestru dla tych co "mieli na zajęcia pod górkę", zrobić obiad na 2 dni, do tego milion telefonów, maili i smsów a teraz popijam herbatę z czystka i tak mnie oświeciło że to moje kiepskie samopoczucie i uczucie zimna to pewnie to przesilenie na "diecie" bo faktycznie kilka dni zdrowiej się staram odżywiać i stosowac to niskie IG a do tego wczoraj dr mnie wymacała jak jakąś nioskę i czuję cały brzuch i chyba jajcory też
co to ja chciałam, aha
Bisca przytulam, czekanie jest najgorsze ale patrz w jakim towarzystwie będziesz, no pomogło choć troche ? kciuki za szybkie wchłanianie
Ivcia, no najlepszego dla nie-niemowlaka! ściskam was obydwoje
Morka, kciukam za wyniki małego
Sandra, no strzał będzie w dziesiątkę!
Dziobak, biedaku podmuchać? no ma nadzieję że szybko wrócisz do formy
kciuki i kegle za wszystkie &&&Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2016, 15:39
Dziobak, macduska, Simba, Magda*, *aga*, moremi, Sabina, iwcia77, Aasiula, BISCA, satori lubią tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter -
teściowa miała podobny problem, "uzbroiła się" w kocicę a raczej przygarnęła kiedyś zbłakane kocię które było takie wojownicze i zaborcze jeśli chodzi o swój teren że koty nawet na podwórko nie wchodziły*aga* wrote:A mi ręce opadły...znowu mam okna i elewację obsikaną przez koty. Walczę z tym już parę lat...uspakaja się to na miesiąc , dwa i od nowa to samo. Nic nie pomaga...odstraszacze to tylko przereklamowany bubel...wszędzie leje ocet....zapach jest nie do zniesienia. Zwierzęta pięknie potrafią uprzykrzyć życie. Jak nic kupię sobie psa...może to pomoże.
Dziobak i po co szukałaś tych mięśni...ja to po moich motylkach już zauważam sprężystość ramion
psa mieli wcześniej ale on się z tymi kocurami przyjaźnił
*aga*, iwcia77, BISCA, satori lubią tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter -
a bo to ja wiem? moze w klinice w gratisie dorobiliDziobak wrote:O zesz ty. To po kim on ma niebieskie? Po dziadach jakichs?
a tak na serio, to moja rodzina niebieskooka, tylko ja taka zupgrejdowana sie urodzilam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2016, 16:14
moremi, Dziobak, *aga*, iwcia77 lubią tę wiadomość
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
-
pierwiastka wrote:teściowa miała podobny problem, "uzbroiła się" w kocicę a raczej przygarnęła kiedyś zbłakane kocię które było takie wojownicze i zaborcze jeśli chodzi o swój teren że koty nawet na podwórko nie wchodziły
psa mieli wcześniej ale on się z tymi kocurami przyjaźnił
dokladnie, wlasnie to mialam powiedziec, trza swojego kota, a nie psa..
pierwiastka, moremi, *aga*, BISCA, satori lubią tę wiadomość
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
-
Cholera! Nie zdążyłam spisać adresów i wczoraj w pomroczności jasnej skasowałam ostatnią stronę wiadomości. Potrzebny mi adres Peppy i Ani.G.
iwcia77 lubi tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Ale ja już miałam dwa koty w w ostatnich latach. Kocica i kocur...ale to nie pomogło...kilka domów dalej jest wylęgarnia ich...myślę że spokojnie ze 20 ich będzie.
Najgorzej jak zaznaczyły mi samochód...zmienialiśmy filtry...mycie łącznie z silnikiem...bo włączenie klimatyzacji powodowało smród. Od tej pory przestałam lubić te zwierzęta...
Nie mam pomysłu czemu upodobały sobie mój dom...nie mówiąc o meblach ogrodowych...Żyj chwilą ! Chyba, że chwila jest nieprzyjemna, w takim przypadku zjedz ciasteczko. –Ciasteczkowy Potwór -
*aga* wrote:Ale ja już miałam dwa koty w w ostatnich latach. Kocica i kocur...ale to nie pomogło...kilka domów dalej jest wylęgarnia ich...myślę że spokojnie ze 20 ich będzie.
Najgorzej jak zaznaczyły mi samochód...zmienialiśmy filtry...mycie łącznie z silnikiem...bo włączenie klimatyzacji powodowało smród. Od tej pory przestałam lubić te zwierzęta...
Nie mam pomysłu czemu upodobały sobie mój dom...nie mówiąc o meblach ogrodowych...
KOTY BOSKIE SĄ, tylko ludzie to nieodpowiedzialne cepy, koty trzeba kastrować - nie śmierdzi, kotki-sterylizowac, nie mnożą się.
Witam
Sabina, Dziobak, *aga*, BISCA, satori lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIvka jak zakwasy?
Ja też uwielbiam koty, co widać ale moja kota jest bardzo kulturalna i rodzinna
Za to mój szef sterylizuje wszystkie psy, bo mieszka blisko lasu i debile ciągle tam.porzucają jakieś psiaki. On wozi suczki do weta i potem jak się wykuruja szuka im domu. W piątek był z kolejnymi dwoma. Ja bym kastrowala również takich pozal się Boże właścicieli
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2016, 16:41
ivf-ivf, *aga*, Dziobak, moremi, macduska, pierwiastka, BISCA, dorbie, paszczakin, satori lubią tę wiadomość
