35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykapturnica wrote:A powinno bo niektore dziewczyny nie maja zadnego dziecka i czasem zadnych szans na yo by miec chociaz to jedno
w ogóle to cieszę się ze mogę zostać babcią ale w tej sytuacji w której teraz jestem nie jest to pocieszeniem i bardzo jest mi przykro ze wiele z nas tutaj zmaga się ze staraniami o pierwsze dziecko -
Mimbla wrote:Odebrałam część moich wyników z badania krwi, które robiłam w zeszłym tygodniu.
Dziwna sprawa:
w listopadzie 2014, tuż przed kwalifikacją do programu rządowego in-v, moje AMH wynosiło 8,24.
Po ponad roku, po dwóch stymulacjach i w trakcie trzeciej (no, po wyciszeniu Gonapeptylem a tuż przed stymulką Puregonem), w lutym 2016 moje AMH wynosi 8,9.
Niby inny lab wykonywał (wcześniej robiłam w Diagnostyce), ale mimo wszystko nie rozumiem jak to możliwe. Spodziewałam się spadku a tu proszę..
Mimbla, gdzies mi sie juz o uszy obilo, ze stymulacje IVF moga lekko podwyzyc AMH. Nie wiem na jakiej zasadzie to dzila, ale chyba nic strasznego.
Czy to badanie bylo obowiazkowe , czy robilas je " z ciekawosci"
Ja jestem ciekawa jak wyglada moje.
W listopadzie 2014 mialam 1.86. To bylo przed 2 IVF. Mam nadzieje, ze sie jeszcze nie "wypstrykalam" z jajekAasiula, Mimbla, ComeToMeBaby, satori, efcia, malgos741 lubią tę wiadomość
-
BISCA wrote:Mimbla, gdzies mi sie juz o uszy obilo, ze stymulacje IVF moga lekko podwyzyc AMH. Nie wiem na jakiej zasadzie to dzila, ale chyba nic strasznego.
Czy to badanie bylo obowiazkowe , czy robilas je " z ciekawosci"
Ja jestem ciekawa jak wyglada moje.
W listopadzie 2014 mialam 1.86. To bylo przed 2 IVF. Mam nadzieje, ze sie jeszcze nie "wypstrykalam" z jajek
ja tez bede badac z przyszlym miesiacu. mialam 7.4 wczesniej- zobaczymy jak bedzie u mnieBISCA, efcia lubią tę wiadomość
-
BISCA wrote:Mimbla, gdzies mi sie juz o uszy obilo, ze stymulacje IVF moga lekko podwyzyc AMH. Nie wiem na jakiej zasadzie to dzila, ale chyba nic strasznego.
Czy to badanie bylo obowiazkowe , czy robilas je " z ciekawosci"
Ja jestem ciekawa jak wyglada moje.
W listopadzie 2014 mialam 1.86. To bylo przed 2 IVF. Mam nadzieje, ze sie jeszcze nie "wypstrykalam" z jajek
Wiesz, dostałam to na rozpisce z kliniki - żeby powtórzyć. Co prawda, jak sądzę gin by się nie przyczepił gdyby mi zabrakło akurat tego wyniku przed punkcją, ale ja z ciekawości dla siebie i tak je chciałam zrobić...Bałam się że będzie o połowę niższe na przykład.
Za wysokie to AMH chyba nie jest, bo to idzie w parze z PCOS, które u mnie dawno temu wykluczono.
To ciekawe co znalazłaś o wpływie hormonów na jego poziom;-). Spytam gina przy okazji, czy ten wynik jest wiarygodny. Znając życie powie mi że koncentracja odczynnika w labie musiała być inna i mam tego nie rozkminiać, tylko się cieszyć że nie jest jeszcze najgorzej. Ostatnio wypełniając jakiś druczek poświęcił mi trochę więcej uwagi jako "35+" i wiem już że i tak nie wszystkie produkowane przeze mnie komórki będą dojrzałe (zdolne do zapłodnienia). Takie jest życie.
BISCA, moremi lubią tę wiadomość
-
Mimbla wrote:Wiesz, dostałam to na rozpisce z kliniki - żeby powtórzyć. Co prawda, jak sądzę gin by się nie przyczepił gdyby mi zabrakło akurat tego wyniku przed punkcją, ale ja z ciekawości dla siebie i tak je chciałam zrobić...Bałam się że będzie o połowę niższe na przykład.
Za wysokie to AMH chyba nie jest, bo to idzie w parze z PCOS, które u mnie dawno temu wykluczono.
To ciekawe co znalazłaś o wpływie hormonów na jego poziom;-). Spytam gina przy okazji, czy ten wynik jest wiarygodny. Znając życie powie mi że koncentracja odczynnika w labie musiała być inna i mam tego nie rozkminiać, tylko się cieszyć że nie jest jeszcze najgorzej. Ostatnio wypełniając jakiś druczek poświęcił mi trochę więcej uwagi jako "35+" i wiem już że i tak nie wszystkie produkowane przeze mnie komórki będą dojrzałe (zdolne do zapłodnienia). Takie jest życie.
Mhm, mi embriolog tlumaczyl, ze po 35 rz, srednio okolo 50 % uzyskanych zarodkow jest "nieprawidlowych" . To znaczy, ze nie bedzie z nich ciazy.
I wmowil mi, ze do tej pory pechowo "trafialam" na te "zle" 50 % i ze za kazdym transferem moze sie okazac, ze to ten "dobry".
Troche to naiwne, ale przywrocil mi tym wiare w moje mrozaki, w krore wczesniej nie wierzylam
Reni, Bozia3, iwcia77, Mimbla, ComeToMeBaby, satori, efcia, Iwone, Berenika, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA teraz o wynikach Mileny. Są obiecujące
Wynik scyntografii na razie oceniony tylko przez dr nefrolog , z ostateczną oceną trzeba czekać aż wypowiedzią się radiolodzy
w każdym razie wygląda na go, ze Milena się wyleczyla
2 zdjęcia pokazały kontrast wyłącznie w obrębie pęcherza, co do jednego Pani dr nie była. pewna. Cieszę się bardzo
jestem wykończona, głową mi pęka, ale wygląda na to ze to co najgorsze za nami
Dziękuję za dobre myśli dziewczynyReni, ivf-ivf, BISCA, Bozia3, iwcia77, Mimbla, efcia, dorbie, ania.g, ComeToMeBaby, satori, macduska, Aasiula, Iwone, caffe, Jastra, Berenika, SolarPolar, beates, anna maria, paszczakin, gosia7122, moremi, Mega, megan8, Natka_79, Simba lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJestem.
Trochę uspokojona aczkolwiek diagnoza póki co się nie zmienia.
Resztę później bo nie mam czasu pisać.
Dziękuję za wsparcie.efcia, Sabina, Bozia3, Mimbla, dorbie, Aasiula, ComeToMeBaby, satori, BISCA, Iwone, Jastra, Berenika, SolarPolar, beates, gosia7122, moremi, Magdala, megan8, Simba lubią tę wiadomość
-
Witam,
Widzę, że wieści dobre, więc się bardzo z wszystkimi cieszę.
Iwcia, dużo sił życzę dla teściowej i dla Was.
U nas w całej gminie woda skażona pałeczkami coli. Nie nadaje się do spożycia, ale nie wiem czy gary mogę w niej umyć czy też w przegotowanej.
Jak żyć, pytam?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 17:39
iwcia77 lubi tę wiadomość