35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Babki
zagladam dzis wyjatkowo...
Wacia ..naprawde jest mi bardzo smutno, twoja wiadomosc mnie przytloczyla bardzo...
trzymaj sie dzielnie :*
fajnie zobaczyc " stara" zaloge
oddalam Ivo na pol dnia do zlobka (9-13) ale jak narazie oporzadzamy dom po tesciowej, bo zyjemy jakby to okreslic...na wysypisku..nie wiadomo gdzie rece wlozyc i od czego zaczac...kuchnia, lazienka, garaz....tyle rzeczy musimy wywalic...
Dobrawa lubi tę wiadomość
-
Magdala wrote:Asia, jezeli moge Ci cos poradzic, to mozesz isc do szpitala, na emergency. Zrobia usg i wszystkie potrzebne badania. Obejma Cie opieka nawet jezeli zdecydujesz czekac na poronienie samoistne, ktore z reguly troche trwa. Potem wszystko sprawdza, czy w jamie macicy jest czysto.
Ja wiem, ze to suche informacje i brzmia bezdusznie, ale warto wiedziec jakie sa dostepne opcje. W domu zadreczysz sie mysleniem. Sluzba zdrowia jest naprawde pomocna w tym wypadku, a pielegniarki oraz lekarze bardzo wspolczujacy. I nie zrobia nic wbrew Twojej woli.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWczoraj o 13 dostałam Cytotec na zmiękczenie szyjki macicy. Około 18 odeszły mi wody, a o 20.50 urodziłam naszą dziewcznkę.
Mąż był ze mną cały czas, wyszedł tylko na sam moment porodu.
Szczęściem w tym wszystkim był personel, wspierający, dyskretny, pomocny, tłumaczący co i dlaczego się dzieje.
Potem w nocy miałam łyżeczkowanie. Dostawalam leki przeciwbólowe cały czas, więc nie bolało bardzo. Dusza boli, ale co poradzić? Trzeba przeżyć.
I chyba chcę myśleć, że natura zadecdowała za mnie. Bo bardzo możliwe, ze jednak dziecko było obciążone wadą. Jaką? Nigdy się nie dowiemy. Nie chcemy badań.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2016, 09:23
-
AsiaPoli wrote:dzieki dziewczyny, magdala jestem w szpiatalu od wczoraj rana.po 3 godziny z poczekalni do poczekalni.w koncu poznym popoludniem trafilam na ginekologie.ale lozko dopieto wieczorem dostalam.usg bedzie dopiero dzis.wtedy zobacza czy potrzebny jeszcze zabieg.ale ja mysle ze nie, wczoraj byla masakra i chyba wszystko zeszlo.z tego co wiem pozniejszej kontroli , za kilka tygodni tez nie bedzie.moze ty masz lepsze doświadczenia ale u mnie w szpitalu tak to wyglada.
Hmm. Czekanie w poczekalni to norma. Dziwi mnie tylko, ze nie beda Cie potem sprawdzac, jak mowisz, ze nie bedzie kontroli. Powinna byc. Mozesz dopytac?
Ja z kolei nie mialam lozka. Wszystko bylo robione na wizytach. I tak czlapalam do szpitala co dwa tyg chyba z cztery razy.
Jak chcesz szczegoly to napisz na priv, bo nie sa to informacje na ogol, rozumiesz. Wspolczuje Ci bardzo.
Dobry.
Wacia, mysle o Tobie.
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnycześć dziewczyny 35 lat skończyłam już 2 lata temu (ciężko mi w to uwierzyć, za każdym razem muszę przeliczać lata) i także staram się o dzieciątko (mam już 3). 01.08 miałam zabieg łyżeczkowania po obumarłej ciąży (14 tydzień) i od tego czasu jakieś zawirowania, bardzo długie plamienia - mam nadzieję, że się samo wyreguluje. Pozdrawiam i życzę powodzenia!
villemo_gbm lubi tę wiadomość
-
Te całe starania o potomka to o kant d... rozbić. Mi po kilku cyklach starań już się nie chce . Skąd w niektórych z was tyle zaparcia jest to ja nie wiem. Moje libido wzrasta wraz z okresem niepłodnym. Mierzenie temp. itp po jaką cholerę ...żeby oglądać książkowy wykres? Chyba prędzej zdrapkę szczęśliwą wylosuje niż te kreski dwie na teście zobaczę
Tak młodo się czuję a tu metryki się nie oszuka....zastanawiające że jak się było młodszym to drugie dziecko było niewyobrażalnym tematemkapturnica, Audrey Hepburn, Ruda Paskuda lubią tę wiadomość
Żyj chwilą ! Chyba, że chwila jest nieprzyjemna, w takim przypadku zjedz ciasteczko. –Ciasteczkowy Potwór -
*aga* wrote:Te całe starania o potomka to o kant d... rozbić. Mi po kilku cyklach starań już się nie chce . Skąd w niektórych z was tyle zaparcia jest to ja nie wiem. Moje libido wzrasta wraz z okresem niepłodnym. Mierzenie temp. itp po jaką cholerę ...żeby oglądać książkowy wykres? Chyba prędzej zdrapkę szczęśliwą wylosuje niż te kreski dwie na teście zobaczę
Tak młodo się czuję a tu metryki się nie oszuka....zastanawiające że jak się było młodszym to drugie dziecko było niewyobrażalnym tematem
po 50 cyklu starań dochodzi się do takiego samego wnioskukapturnica, *aga*, krycha.stara, Ruda Paskuda lubią tę wiadomość
-
AsiaPoli wrote:wiec w pl tak to wyglada?ja przeszlam to samo wczoraj tulajac sie po 3 poczekalniach i toaletach..niestety taka sluzba zdrowia tutaj.jestem wsciekla i niemoge tego zrozumiec
Nie w pl. Ja tez w uk mieszkam. Dlatego wlasnie pomyslam, ze mozesz skorzystac z mojej wiedzy.krycha.stara lubi tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo.