35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Pusto tu jakos, a ja dawno nie pisalam, jak jest zajefajnie w norweskim przedszkolu, to pisze

Co miesiac dostajemy plan na kolejne tygodnie w przedszkolu, tak ze wiadomo, co dzieci beda robily kazdego dnia. Np w tym tyg. maluchy w srode przygotowywaly karme dla ptakow m. in. z jablek zebranych jesienia i jakichs nasionek, a dzis niosly je do karmnika do lasu i obserwowaly tam ptaszki. Wczoraj byl warsztat swiateczny, a w poniedzialek pakowanie tychze prezentow. Zakladam, ze zostaniemy obdarowani przepieknymi prezentami made by Adas
( Zosia zawsze przynosila ze szkoly cuda w stylu wlasnorecznie topione swieczki czy zapalki kominkowe w pudeleczku zdobionym makaronem
)
Pod koniec miesiaca dostajemy zawsze pisemny raport dotyczacy mijajacego miesiaca i plany na kolejny. Paniom sie naprawde chce
We wtorek swieta Lucja, nabylam dla dziecka biala szatke, okazala sie jakies 70 cm za dluga... Za 2 lata bedzie jak znalazl...
Tak wiec, aj law to przedszkole. Kazdemu naszemu forumowemu maluchowi zycze, zeby bylo takie szczesliwe w przedszkolu jak Adas
krycha.stara, BISCA, Bozia3, beates, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
bEATES,
Nie holestazy nie mam
w zeszlej ciąży dziewczyny sugerowaly ze mogę mieć,ale wyniki jeszcze w normie były,aczkolwiek wysoko
a ten lezaczek to taki na baterie mialas ? bo o taki mi chodzi
Bozia,
sliczny Mikołaj
szkoda tych ząbków
Bozia3 lubi tę wiadomość
Wszyscy w domu
-
Ja miałam taka kupiona od Iwci na baterie, były szumy ,melodyjki i hustanie. Dla mnie była wybawieniembeates wrote:Tak, w leżaczku były baterie, ale tylko po to aby włączyć wibracje. Ja praktycznie tego nie używałam.
Ty pewnie myślisz o takim leżaczku -huśtawce, która po włączeniu sama się huśta , tak ?
Miałam loving hug swing
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2016, 21:42
Dobrawa, beates, iwcia77 lubią tę wiadomość


-
No wlasnie Beates,o taka mi chodzi

Mowisz Kapta ze pomocne to bylo? Wlasnie o to mi chodzi,a Maks nie uzaleznil sie od tego chustania,w sensie ze bez tego nie chcial juz usnac?No i jeszcze nasuwa sie pytanie,jak dlugo dziecko moze w takim lezaczku lezec?Wszyscy w domu
-
Nie ,nie bylo takiej sytuacji bo hustawka była używana w różnych momentach więc nie kojarzyl jej tylko ze spaniem. Dla mniejszych dzieci jest wkladka do takich lezaczkow. Maks w niej leżał nie dłużej niż kwadrans czy 20 minut jednorazowo.Dobrawa wrote:No wlasnie Beates,o taka mi chodzi

Mowisz Kapta ze pomocne to bylo? Wlasnie o to mi chodzi,a Maks nie uzaleznil sie od tego chustania,w sensie ze bez tego nie chcial juz usnac?No i jeszcze nasuwa sie pytanie,jak dlugo dziecko moze w takim lezaczku lezec?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2016, 10:53
Dobrawa, iwcia77 lubią tę wiadomość


-
Witam!
Rzadko zagladam, ale wiele nie piszecie, wiec jestem na biezaco.
Ruda! Serdeczne gratulacje! Ja 15 grudnia mam polowkowe i juz mi sie stres wlaczyl.
Dziewczyny jak tam Wasze dwulatki? Rozgadaly sie wreszcie? Wojtek jest w stanie powtorzyc kazde slowo i sklada proste zdania, ale do plynnej mowy mu daleko.
anna maria, Dziobak, iwcia77, BISCA lubią tę wiadomość
-
Mysza gratuluje coreczki Ale mieliście szczęście ,będziesz miała parkemysza1975 wrote:Witam!
Rzadko zagladam, ale wiele nie piszecie, wiec jestem na biezaco.
Ruda! Serdeczne gratulacje! Ja 15 grudnia mam polowkowe i juz mi sie stres wlaczyl.
Dziewczyny jak tam Wasze dwulatki? Rozgadaly sie wreszcie? Wojtek jest w stanie powtorzyc kazde slowo i sklada proste zdania, ale do plynnej mowy mu daleko.
anna maria, iwcia77 lubią tę wiadomość


-
Magdala wrote:Hej Luna,
Byly zgrzyty, to sie troche forum personalnie oslabilo.
Moremi zaglada czasem i chyba maja sie dobrze.
Asiula regeneruje sie jak i Wacia.
Cometa ogarnia mlode i wszystko jest ok.
Napisz wiecej. Czy bez zmian znaczy, ze ciagle sie starasz?
Nie, Magdala, nie staramy się już. Za późno... Nie czuję się już na siłach - to raz, a dwa - jestem za wygodna. Mam już plany na wakacje zimowe i letnie, i teraz tym się cieszę i na to czekam. Przewartościowałam życie i korzystam pełną piersią. Czy szkoda mi, że nie mam jeszcze jednego dziecka? - jasne, że szkoda, ale głową muru nie przebiję... Życie!
anna maria, Magdala, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Hej Luna

Ciesz sie zyciem
Zawsze to wiekszy luzik bez maluchow,
Mozna np:
Wyspac sie,
Wypic kawke w spokoju
Wyjsc do kina z mezem
I wiele innych
A zapewniam cie taka kawka pita w fotelu w spokoju to baardzo wiele
Kapta,dziekuje za opinie:)
Juz mam cos upatrzonego i pewnie sie na to skusimy
villemo_gbm, Luna76 lubią tę wiadomość
Wszyscy w domu
-
Mój leniwy. Byliśmy u logopedy - wszystko ok z nim - w sensie, że kumaty - rozumie komunikaty, dogaduje się na migi, ale gada słabo. ostatnio nowe wyrazy to żaba (jaba), pupa, basia, babcia, jasia, ania, pić - no i to chyba tyle. Składa po dwa wyrazy, więcej nie.mysza1975 wrote:Witam!
Rzadko zagladam, ale wiele nie piszecie, wiec jestem na biezaco.
Ruda! Serdeczne gratulacje! Ja 15 grudnia mam polowkowe i juz mi sie stres wlaczyl.
Dziewczyny jak tam Wasze dwulatki? Rozgadaly sie wreszcie? Wojtek jest w stanie powtorzyc kazde slowo i sklada proste zdania, ale do plynnej mowy mu daleko.
Dziobak, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
U nas z mowa tez szalu nie ma. Jest sporo wyraznych slow, ale jest tez duzo Adasiowych slow, ktorych za chiny nie rozumiemy. Duzo jest przekreconych slow i cala masa dzwiekonasladowczych plus jezyk migowy. Do wyboru, do kolorumysza1975 wrote:Dziewczyny jak tam Wasze dwulatki? Rozgadaly sie wreszcie? Wojtek jest w stanie powtorzyc kazde slowo i sklada proste zdania, ale do plynnej mowy mu daleko.
Z tego da sie spokojnie ulozyc zdanie, a nawet opowiedziec, co dzialo sie w przedszkolu 
Doszly tez norweskie wyrazy i norweskie liczebniki, zdecydowanie latwiejsze niz polskie w wymowie. Zawsze jest wiec zagwozdka, w jakim jezyku mowi do mnie dziecko
Jezeli probujemy zrozumiec i dalej nie kumamy, znaczy mowi po swojemu
Magdala, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
paszczakin wrote:Natomiast zauwazylam, ze nie wypowiada litery K, moze jej nie lubi. Nawet 'ko ko' nie powtorzy. Dziwne, bo np R mowi, czy Ł, ktor wydaja mi sie sporo trudniejsze..
Wojtek zamiast K mowi T. Wiec jest "mama tupa" zamiast "kupa", "tocyt" zamiast "kocyk", "tot" zamiast "kot" itd.
iwcia77 lubi tę wiadomość
-
Zamiana t na k jest rozwojowa i typowa u maluchow nawet starszych niz nasze.mysza1975 wrote:Wojtek zamiast K mowi T. Wiec jest "mama tupa" zamiast "kupa", "tocyt" zamiast "kocyk", "tot" zamiast "kot" itd.
Wycwicza jezyk i bedzie juz kot
iwcia77 lubi tę wiadomość
-
Dziobak! a ja myslalam , ze ty swieta znowu w tropiki uderzysz ..hm ...Dziobak wrote:Odpowiedzi w kolejnosci zadawanych pytan:
Nie. Nie. Nie. Tak. Nie.
Prezenty kupione, chociaz mialo ich nie byc, ale jak zajechalam na weekend do Pl, to nabylam dla wszystkich.
Z ciast pieke w tym roku piernik ketrzynski z paczki i bedzie to moj jedyny wysilek w kuchni.
Niech zyja swieta! Czas lenistwa i relaksu.
To mowilam ja, higienistka.
Dziobak lubi tę wiadomość






