X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 19 października 2018, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zle obliczylam czas oczekiwania na badanie. Ja mialam rozszerzone i czas oczekiwania mial wynosic 12 dni roboczych. Ja sobie wyliczylam ze to bedzie w czwartek czyli wypadaloby 9 dni roboczch ale to chyba byl jakis moj 6 zmysl bo zadzwonili do mnie w czwartek ;) Sama zastanawiam sie czy to badanie to nie jest lipa. Bo mnie pani takim podejrzanym glosem pytala czy mialam juz usg prenatalne i czy wyszlo dobrze. Lekarz ze szpitala mi powiedzial ze sanco to sobie mozna robic jak pappa dobrze wyjdzie i prenatalne usg, tak ku pokrzepieniu, jak zrozumialam a jak pappa zle wyjdzie to tylko aminopunkcja. Troche mnie to podlamalo choc zdawalam sobie sprawe ze sa tez takie opinie. Ja chcialam zeby wszystko powychodzilo mi super na kazdym polu i juz sie niczym nie stresowac. O ja naiwna ;) Coz chcialabym miec wszystko idealne, no ale trzeba miec ta swiadomosc ze jak ktos bawi sie zapalkami to musi sie liczyc ze wznieceniem pozaru. Dzisiaj doszlam do wniosku ze jestem za stara na bycie mama, szczerze to wszystko napawa mnie niepewnoscia. Porownywalam biometrie mojego czterolatka z okresu plodowego a nowego malego i sie roznia na niekorzysc dla drugiego. Pierwszy byl wiekszy i mial mniejsza przeziernosc karkowa mial wiekszy bpd wymiar glowy od ciemienia do ciemienia, kurna ten pierwszu sie miescil idealnie w rekomendowanych wymiarach. Jesli robisz test pappa to moze zaczekaj z sanco. Ja dzis mam dzien watpliwosci ;)

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 19 października 2018, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jest cos takiego ze prywatnie lekarze zachecaja do takich badan, a panstwowo wala co naprawde o nich mysla. Mam nadzieje ze nie jest to sciema. Ja nie wiem jakas mnie depresja bierze, cos sie u mnie popieprzylo bo to przeciez wchodzac w 2 trymestr mialo byc rozowo kolorowo i słitaśnie ;) a od kilku dni mam dola, a nie jest to stan dla mnie powszedni. Cos z hormonami nie tak. Moze progesteron tak dziala. Kiedys mialam w 2 fazie cyklu takie dwu trzy dniowe zalamki w latach nastoletnich ze czulam sie rozbita na milion kawalkow lecacych z zawrotna predkosciia w czarna czelusc. Az mnie to troche bawi, ze czlowiek to lepiej udoskonalona maszyna, ktora rzadzi chemia ;)

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Madzia02 Przyjaciółka
    Postów: 99 63

    Wysłany: 19 października 2018, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    she wrote:
    Cześć Dziewczyny - chyba wracam na ovu po 5 latach... niespodziewanie.... dzisiaj zrobilam test - 2 krechy jak nic. W lipcu skonczylam 41 lat, moja corcia ma 5 lat. Wpadlismy chyba... zrobilam rano bete, wyniki wieczorem. Jestem w szoku - chce mi sie smiac i plakac. Powiedzialam tylko przyjaciolce - ale kilka lat temu mialam mega wsparcie dziewczyn tu na ovu. Musze sie wygadac wiec komu jak nie Wam
    Chyba do Was dolacze. Nadal w to nie wierze...

    Fajnie gratuluję

  • Madzia02 Przyjaciółka
    Postów: 99 63

    Wysłany: 19 października 2018, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    a dziękuję, u mnie wszystko ok
    mały kopie
    mam 2 kg na plusie
    zaczęłam szkołę rodzenia, przeszłam już parę innych warsztatów, więc teoretycznie jestem prawie przygotowana chytryke.gif

    praktycznie/fizycznie cóż - na razie mam 2 paczki pieluch i trochę ubranek, które kupiłam w promocjach

    resztę zacznę kupować po remoncie, który mój mąż planuje zrobić w domu, ale zabiera się do tego jak pies do jeża grrr.gif

    Reni to fajnie że u Ciebie wszystko w porządku. Maluch rośnie zdrowo to najważniejsze. A co do facetów to mój też 3 miesiące zabierał sie za remont, a teraz nie może go skończyć.A ja nienawidzę w takim chaosie żyć. Mam nadzieję jednak że w ten weekend skończy i wszystko wróci do normy :D

    Reni lubi tę wiadomość

  • Madzia02 Przyjaciółka
    Postów: 99 63

    Wysłany: 19 października 2018, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia7122 wrote:
    Urodzilam corke w wieku 43 lat staralam sie tak intensywnie jakos ze 3 lata ,cykle mialam regularne wszystko niby ok ale ciazy nie bylo.Moja gin polecila mi clo i w 2 cyklu sie udalo.

    Jak czytam takie wpisy to znowu nabieram nadziei że może jeszcze wszystko przede mną

    gosia7122 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2018, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiabella - to masz te wyniki z sanco znasz płeć? ja własnie myslałam ze jak zajde w 10tc pojde powiedz mi co i jak i rezta to juz luz...

  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 20 października 2018, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam wyniki. Pisalam ze zadzwonili do mnie w czwartek po usg prenatalnym. Sanco na ile jest wiarygodne wyszlo mi prawidlowo. plec : chlopiec.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2018, 09:21

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Madzia02 Przyjaciółka
    Postów: 99 63

    Wysłany: 20 października 2018, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiabella zawsze są obawy, mnie one właśnie ostatnio dopadły i dlatego odpusciłam. Twój synek pewnie się ucieszy że będzie miał braciszka. Co do zlego samopoczucia to w ciąży praktycznie go nie miałam. W ogóle ciążę wspominam jak coś najpiękniejszego, gorzej z porodem i połogiem bo miałam komplikacje.Natomiast napięcie przedmiesiaczkowe pogłębia mi się z wiekiem. Bardziej odczuwam owulację a po niej to już do okresu mam pobolewanie brzucha, nerwowość placzliwosc wrecz nie raz jakieś stany depresyjne do tego dzień lub 2 wczesniej mam migrene. Tak ze z wiekiem wszystko się zmienia. Życzę Ci dobrych wszystkich wyników badań, dobrego samopoczucia żebyś się mogła uspokoić i nacieszyć ciążą.(wiem że to trudne i Cię świetnie rozumiem)

    Misiabella lubi tę wiadomość

  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 20 października 2018, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki :-* Juz mi lepiej, uwazam ze wszystko jest mozliwe i dobre i zle rozwiazanie i nastawiam sie na dobre, choc wciaz uwazam, ze chyba nie dla mnie juz ten sport. Chyba ten prlowski szpital gdzie robilam to badanie mnie dobil i to jak latwo o jakas pomylke, nie podoba mi sie klimat bylejakosci i niedbalstwa i zatrwaza mnie fakt ze bezpieczenstwo mojego przyszlego dziecka i moj mialoby byc od takich ludzi uzaleznione.

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 20 października 2018, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni, to Ty ciagle jeszcze masz mdlosci? Ja niestety mam wieksze niz na poczatku, wiem ze tak niektorzy mieli, ale ja nie wymiotuje, tylko mi niedobrze. Moge jesc, pic kawe i od niczego nie mnie nie odrzuca, chociaz mi niedobrze ;)

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Mega Autorytet
    Postów: 7398 25518

    Wysłany: 21 października 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    a dziękuję, u mnie wszystko ok
    mały kopie
    mam 2 kg na plusie
    zaczęłam szkołę rodzenia, przeszłam już parę innych warsztatów, więc teoretycznie jestem prawie przygotowana chytryke.gif

    praktycznie/fizycznie cóż - na razie mam 2 paczki pieluch i trochę ubranek, które kupiłam w promocjach

    resztę zacznę kupować po remoncie, który mój mąż planuje zrobić w domu, ale zabiera się do tego jak pies do jeża grrr.gif
    Nawet mi nie mów o remoncie.... U nas z przerwami od czerwca. Na pierwszy ogień poszła łazienka, teraz robiliśmy kuchnie, od jutra zaczynamy duży pokoj a potem pokoj starszej siostry....

    Reni lubi tę wiadomość

    "I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik

    1usae6ydqzglfzj9.png

    zrz6l6d8dtqrzz6p.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 21 października 2018, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiabella wrote:
    Reni, to Ty ciagle jeszcze masz mdlosci? Ja niestety mam wieksze niz na poczatku, wiem ze tak niektorzy mieli, ale ja nie wymiotuje, tylko mi niedobrze. Moge jesc, pic kawe i od niczego nie mnie nie odrzuca, chociaz mi niedobrze ;)

    no nie nie nie jeju nie
    miałam tylko 7 tyg. Tak mniej więcej skończyły mi się około 15-16 tygodnia
    Wymioty miałam tylko na wieczór.

    Misiabella lubi tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • trodde Autorytet
    Postów: 817 1208

    Wysłany: 22 października 2018, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wreszcie, po pięciu dniach w szpitalu jestem w domu... I nie mogę sobie znaleźć miejsca.
    Na szczęście w nieszczęściu udało mi się uniknąć zabiegu. I znowu jesteśmy tylko we dwoje...

    783d57eae4.png

    Starania od 07.2018, 38 lat
    NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
    alloMLR 0% !
    szczepienia limfocytami

    10.2018 - poronienie 9 tc
    02.2019 - poronienie 6 tc
    12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka

    09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙

    19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️

    Lublin

    "kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..."
  • Madzia02 Przyjaciółka
    Postów: 99 63

    Wysłany: 22 października 2018, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    trodde wrote:
    Wreszcie, po pięciu dniach w szpitalu jestem w domu... I nie mogę sobie znaleźć miejsca.
    Na szczęście w nieszczęściu udało mi się uniknąć zabiegu. I znowu jesteśmy tylko we dwoje...

    Przykro mi, nawet nie wiem co napisac w takiej sytuacji :( Pozostaje mieć nadzieję że nastepnym razem sie uda i będzie wszystko w porządku, pozdrawiam Cię gorąco i trzymaj się.

  • Osjanka Koleżanka
    Postów: 40 61

    Wysłany: 22 października 2018, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strasznie mi przykro, Trodde. Trzymaj się!

  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 22 października 2018, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trodde Przykro mi bardzo i zycze zeby uporanie sie z tym nie trwalo bardzo dlugo. No i ze sie nie poddacie :-*

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • beates Autorytet
    Postów: 1187 3989

    Wysłany: 22 października 2018, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykro mi Trodde.
    Trzymaj się !

  • adriette Ekspertka
    Postów: 194 237

    Wysłany: 22 października 2018, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, doradźcie coś. Wiele z Was ma ogromną wiedzę, ja jestem na początku (powiedzmy)drogi walki o dziecko (piąty cykl)i nie bardzo w tym wszystkim się orientuję, a chciałabym zrobić wszystko co w mojej mocy, by doczekać się upragnionego dziecka. Gin mówi, żeby po prostu "działać". I może ma rację, ale nie chciałabym czegoś przeoczyć. Wykonane badania to tsh (1.61), estradiol w okresie okołoowulacyjnym (109,2pg/ml), progesteron w facie lutealnej (17,93ng/ml) i amh (0,75 ng/ml). Wyniki w normie, estradiol wg gina mógłby być wyższy. Jeśli chodzi o amh to płodność mocno ograniczona, ale progesteron oznacza, że owulacje okresowo są. W obecnym cyklu miałam po raz pierwszy monitoring. Wszystko ok. Mam dziecko z pierwszego małżeństwa. W ciążę zaszłam w 1-2cs. Mój obecny mąż nie ma dzieci, Badań nasienia póki co nie robiliśmy. Mój gin jakby nie widzi problemu, a ja panikuję, bo czas mnie goni. Może przesadzam, może powinnam nabrać dystansu, ale chyba nie potrafię.Chcę zaplanować jakiś plan działania i tu moje pytanie do Was, co by jeszcze sprawdzić, na co zwrócić uwagę, czy może trochę jeszcze poczekać ze spokojem na rozwój sytuacji? Będę wdzięczna za wszystkie rady.

    AMH X 2018 - 0,75
    AMH IV 2019 - 0,43
    MTHFR A1298C - u.hetero.
    PAI-1 - u.homo.
    obniżone białka c i s
    antykoagulant toczniowy +
    ANA1 +
    V 2019 ciąża naturalna - poronienie zatrzymane w 8 tc
    XI 2019 lametta+pregnyl
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 23 października 2018, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zanim zaczniesz działaś pogoń męża na badanie nasienia i musi to być badanie rozszerzone z morfologią
    ja zrobiłam ten błąd, że przez kilka lat robiliśmy tylko podstawowe, a w morfologii wyszła kupa rexa
    my jeszcze zrobiliśmy defragmentację dna nasienia i wyszła masakra
    więc zanim zaczniesz się kłuć, grzebać w wedżajnie milion razy niech mąż się zbada

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2018, 12:26

    adriette, Krystyna123 lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Osjanka Koleżanka
    Postów: 40 61

    Wysłany: 23 października 2018, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adriette, zawsze mówią, żeby na spokojnie "próbować" przez 12 miesięcy, a po 35 roku życia minimum 6 miesięcy, zanim się podejmie jakieś kroki, bo u zupełnie zdrowej pary może to tyle trwać. Na razie więc może nie ma powodu do niepokoju.

    Skoro Ty już dziecko jedno masz i dodatkowo już robiłaś podstawowe badania, monitoring (rozumiem, że w tej sytuacji nie ma co radzić, żeby mierzyć temperaturę i śledzić, bo to wszystko widac) i wszystko z grubsza wygląda OK- to na pewno Reni ma rację i powinien się zbadać mąż.

    Trzymam kciuki, może się uda bez żadnego wspomagania jak i mnie się udało ;-)

    adriette lubi tę wiadomość

‹‹ 13885 13886 13887 13888 13889 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ