35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Bursztyn może dopiero teraz masz owulkę...dzwoń po męża i napastuj go....
. Albo ciągniesz po caffe - tamta zaciążyła ze zmiętym jajkiem, to Ty nie możesz bez tempki?? Ja na Twoim miejscu zrobiłabym dziś dwa testy - ciążowy i owulacyjny...tak z ciekawości.....
bliska77, pepapig, Andzia33, megan8 lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:oo to jest ciekawe
http://ziolowaapteka.pl/1011-pro-conceptio-femina-na-plodnosc-30tabl.html
Pro Conceptio Femina zalecany jest dla kobiet planujących dziecko i pragnących wspierać swoją płodność.bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Viola - to naprawdę nie ma wielkiego wpływu na wykres - czy zmierzysz o 6 czy o 7 - sprawdzałam już wiele razy - różnica jest o jedną dziesiątą stopnia..więc to nie zaburzy cyklu...a tylko niepotrzebnie skupiamy się na nieważnych tak naprawdę pierdelamencjach....
pepapig, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Bursztyn może dopiero teraz masz owulkę...dzwoń po męża i napastuj go....
. Albo ciągniesz po caffe - tamta zaciążyła ze zmiętym jajkiem, to Ty nie możesz bez tempki?? Ja na Twoim miejscu zrobiłabym dziś dwa testy - ciążowy i owulacyjny...tak z ciekawości.....
NIE MOGE MIEC DZIS OWULACJI, bo ma krotkie cykle, od zawsze. Brzuch boli mnie na @, tylko jej nie ma a temp. rosnie zamiast spadac. Chyba zmienie termometr. Jesli do jutra @ sie nie pojawi- bo bedzie to 26 dzien cyklu, czyli zgodnie z moimi 23-26 cyklami, to zrobie test. Ja sie po prostu boje ze mi sie cos rozregulowalo albo moze to na "m"...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2013, 10:07
-
Viola wrote:Bursztynku, wszystko jest mozliwe!! skad sie biora kinder-niespodzianki? czesto wlasnie z przesunietych owulek.
-
ja tez tak mialam dopoki nie zaczelam sie starac, od 6 miesiecy mam wszystko na opak;-) a tak serio to jesli bedziesz w ciazy przy takim wykresie to pierdykne termometrem i wykasuje wszystkie moje wykresy:-)
Bursztyn wrote:ale ja mam wszystko jak w zegarku..no prawie, bo te cykle wahaja sie miedzy 23-26 ale tez zawsze tylko w tych widelkach, nigdy wiecej ani nigdy mniej.Reni, polarmiś, caffe, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Bursztynku, ale tempka na końcu cyklu nie rośnie na "m" tylko na "dz"...
Andzia33, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Viola wrote:ja tez tak mialam dopoki nie zaczelam sie starac, od 6 miesiecy mam wszystko na opak;-) a tak serio to jesli bedziesz w ciazy przy takim wykresie to pierdykne termometrem i wykasuje wszystkie moje wykresy:-)
czuje @, bo pobolewa mnie brzuch, tylko ta temp. mnie bardzo zadziwila, bo zawsze mi spada przed @.
-
nick nieaktualnyViola wrote:hmmmmm, no nie wiem Reni... w sumie obecna zmiana jest na nasza korzysc, tzn. nasze wykresy moga ladniej wygladac, bo tempka wyzsza....gorzej bedzie na wiosne, tylko ze ja nie mam zamiaru dotrwac do wiosny, wtedy to juz chce biegac z wielkim brzucholem;-)
bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Podczytalam was troszke. Zaczne samolubnie - m przylatuje w sobote, mam koniec @, i jestem po rozmowie z dzielnicowym( ostatnio w ciagu jednej nocy wzywalam blekitnych dwa razy ) - na dzis studenci sa zaproszeni na rozmowe. Tyle o mnie.
Andziu za duzo przeszliscie wspolnie dazac do dziecka. Powiem ci z autopsji- kazdy facet to gieroj, mysli ze po paru razach juz zapyli bo ma super sprzet. Powiem brzydko -gowno prawda. My mamy wiecej "cierpliwosci" nie tyle ze bardziej chcemy ale to mamy wpisane w nasza nature . Mojemu przetlumaczylam- po paru latach zrozumial- to nie tylko kwestia sprzetu ale zaladunku. Jak naboje do dupy to sprzet mozna odlozyc w galoty, jak mam bezowulacyjne zdarzenia to tez nici z roboty. Troche mu zajelo zeby to pojac. A zanim to zrobil to tak jak ty myslalam zeby zaczac z kims innym,rozejrzec sie za kandydatem na ojca dla obecnych i przyszlych dzieci. To bylam istna spirala wzlotow i upadkow,godzenia sie i klotni.
Sorki jesli kogos urazilam ale pisalam o swoich przejsciach. Mysl o nastepnym dziecku meczy mnie od 34 roku, na dniach koncze 43 lata i za dlugo dalam sie wodzic za nos mojemu m- ze jeszcze nie teraz, nie mamy za co, nie mamy gdzie,kochanie juz mamy wszystko w zyciu poukladane....Tylko gdzie to co ja chce , czego pragne. To co mine dotyczylo sama odkladalam na polke- az sie zbuntowalam. Sama musialam do tego dojzec i dostrzec ze ja i moje pragnienia za tak samo wazne jak calej mojej rodziny.Reni, Bursztyn, caffe, pepapig, Andzia33, bliska77, Olena, megan8, sjoanka, samira lubią tę wiadomość
Promyk -
nick nieaktualnyBursztyn wrote:Bozia, boj sie Boga!
NIE MOGE MIEC DZIS OWULACJI, bo ma krotkie cykle, od zawsze. Brzuch boli mnie na @, tylko jej nie ma a temp. rosnie zamiast spadac. Chyba zmienie termometr. Jesli do jutra @ sie nie pojawi- bo bedzie to 26 dzien cyklu, czyli zgodnie z moimi 23-26 cyklami, to zrobie test. Ja sie po prostu boje ze mi sie cos rozregulowalo albo moze to na "m"...
aa witam ja od rana rozaaanielonaaa ... bo to moje pierwszew cyklu hehe
jestem happy jak nigdy ah oh... jak to dużo nie potrzeba babie do szczęścia no z 15 minut gruchania rankiem i pare mililitrów żołnierzyków haha
no i przez to nie zmierzyłam tempki bo sie smigaliśmy w porze mierzenia a później to miałabym ze 40 stopni
pozdrawiam i wszystkim miłego dniaBursztyn, caffe, Andzia33, Mango, sjoanka lubią tę wiadomość
-
zgadzam sie z Promykiem
promyk wrote:Podczytalam was troszke. Zaczne samolubnie - m przylatuje w sobote, mam koniec @, i jestem po rozmowie z dzielnicowym( ostatnio w ciagu jednej nocy wzywalam blekitnych dwa razy ) - na dzis studenci sa zaproszeni na rozmowe. Tyle o mnie.
Andziu za duzo przeszliscie wspolnie dazac do dziecka. Powiem ci z autopsji- kazdy facet to gieroj, mysli ze po paru razach juz zapyli bo ma super sprzet. Powiem brzydko -gowno prawda. My mamy wiecej "cierpliwosci" nie tyle ze bardziej chcemy ale to mamy wpisane w nasza nature . Mojemu przetlumaczylam- po paru latach zrozumial- to nie tylko kwestia sprzetu ale zaladunku. Jak naboje do dupy to sprzet mozna odlozyc w galoty, jak mam bezowulacyjne zdarzenia to tez nici z roboty. Troche mu zajelo zeby to pojac. A zanim to zrobil to tak jak ty myslalam zeby zaczac z kims innym,rozejrzec sie za kandydatem na ojca dla obecnych i przyszlych dzieci. To bylam istna spirala wzlotow i upadkow,godzenia sie i klotni.
Sorki jesli kogos urazilam ale pisalam o swoich przejsciach. Mysl o nastepnym dziecku meczy mnie od 34 roku, na dniach koncze 43 lata i za dlugo dalam sie wodzic za nos mojemu m- ze jeszcze nie teraz, nie mamy za co, nie mamy gdzie,kochanie juz mamy wszystko w zyciu poukladane....Tylko gdzie to co ja chce , czego pragne. To co mine dotyczylo sama odkladalam na polke- az sie zbuntowalam. Sama musialam do tego dojzec i dostrzec ze ja i moje pragnienia za tak samo wazne jak calej mojej rodziny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2013, 11:21
pepapig, bliska77, Bursztyn, promyk lubią tę wiadomość
-
dziewczyny!! macie rozne doswiadczenia doradzcie mi dzisiaj poprostu ze mnie chlusnęło i nawet wypadly duze skrzepy/wczoraj gin mnie dosc ponaciskal, i badanie usg moze tez zrobilo swoje/ macica byla prawie czysta woec powinno byc ok, a tu taka niespodzianka.W tej chwili jest spokoj jednorazowe plusniecie ale obfite, czy to krwotok? bo mam sie zglosic na zabieg jesli bedzie krwotok, nigdy nie mialam czy to sie zatrzymuje czy leci bez konca?biore no-spe i zimny oklad i ide polezec, czy to przejsciowe czy tylko cisza przed burza???gin powiedziala ze wszystko wyglada dobrze i powinno sie samo oczyscic z resztek dzisiaj tez 1 dzien bez duphastonu moze to to???
caffe, megan8 lubią tę wiadomość
PANI-WIOSNA -
PANI-WIOSNA wrote:dziewczyny!! macie rozne doswiadczenia doradzcie mi dzisiaj poprostu ze mnie chlusnęło i nawet wypadly duze skrzepy/wczoraj gin mnie dosc ponaciskal, i badanie usg moze tez zrobilo swoje/ macica byla prawie czysta woec powinno byc ok, a tu taka niespodzianka.W tej chwili jest spokoj jednorazowe plusniecie ale obfite, czy to krwotok? bo mam sie zglosic na zabieg jesli bedzie krwotok, nigdy nie mialam czy to sie zatrzymuje czy leci bez konca?biore no-spe i zimny oklad i ide polezec, czy to przejsciowe czy tylko cisza przed burza???gin powiedziala ze wszystko wyglada dobrze i powinno sie samo oczyscic z resztek dzisiaj tez 1 dzien bez duphastonu moze to to???
Na wywołanie poronienia dostałam tabletki, a potem miałam łyżeczkowanie. Mimo, że wszystko mi wyczyścili to krwawiłam obficie jeszcze przez ok 2 tygodnie, a plamiłam prawie przez miesiąc.
Lekarz mi powiedział, że jeśli będę obficie krwawiła i będą temu towarzyszyły duże bóle brzucha to mam się zgłosić. Nie bolało mnie nic, więc nie byłam u gina.
Jeśli nie boli Cię brzuch, a krwawienie masz raz mocniejsze, a raz słabsze. to nic się nie dzieje i może to jeszcze jakiś czas trwac. Decyzja nalezy do Ciebie czy chcesz iść do gina czy nie. Jeśli coś Cię niepokoi, to idź na wizytę.megan8 lubi tę wiadomość