35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc!
Czyli u mnie w wieku 40 lat AMH 1,41 jest jeszcze ok?
Innych hormonow teraz nie robilam poza tarczycowymi ktore sa dobre.
Powiem wam ze ten lekarz nawet sie nie spytal ile lat mam. Moze widzial na wynikach bo jest napisane.
A - zapomnialam. - powiedzial zeby nie nosic ciezarow bo mam nisko macice.
Nikt do tej pory o tym nie wspomnial.
Reni, bliska77, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:oj oj oj...Twój włoski podróżnik powinien zacząć się czuć zagrożony...
Za to promotor może zacierać ręce i fruwać...jako te motylki ginekologiczne...
Moze powinnam zacza jak H.Klum i do 47lat zdaze z 5 dzieci, oczywiscie z 3 roznymi panami...tylko dobry material genetyczny musze wybrac
Panda, caffe, ania.g, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
no i dzien dobry Dziewuszki
Zimny poranek, slonca brak, kawe pije- moze mi podniesie nastroj.
Caffe, szef w pracy chyba wyrozumialy? A przyjacielem mzeza mojego nie mam zamiaru bycchyba sie nawet zorientowal
Reni, poszalejecie na nowym mieszkankuWiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2013, 09:55
Reni, caffe, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:no co? fajnie, przynajmniej jej sie nie nudzi z jednym
nie potepiam absolutnie
No ja wlasnie mowie ze super jak milo i kolorowo w zyciu ma, ale tutaj dzisiaj powiedzieli ze jej ciaza jest nie potwierdzona na razie ploty.Bursztyn, inessa lubią tę wiadomość
-
Olena wrote:Zawsze kupuję gotową mieszankę z Lidla. wystarczy dosypać 350 ml wody, wsypać pół opakowania mieszanki. Nastawiam na średnią skórkę i duży chleb. Zawsze wychodzi. Goście nie mogą się nachwalić. Nic prostszego. W Lidlu są dwie mieszanki, jedna na ciabattę i druga na ciemny chleb. Obie wypróbowane.
Olena, inessa lubią tę wiadomość
-
Witajcie dziewczyny u mnie strasznie zimno i wstrętnie.
Cafe pisałaś że przytyłaś 4 kg ja już 7 i nie wiem kiedy szok muszę się trochę pilnować żeby nie przytyć jak w pierwszej ciąży do 90kg od 54 bo w tym wieku będzie ciężko zgubić to po porodzie a z Młodą 3 lata temu przytyłam tylko 13 kg i już była masakra żeby tego się pozbyć to co będzie teraz jak se pozwolepolarmiś, caffe, inessa, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:wlasnie! no bo ile mozna czekac ?
Moze powinnam zacza jak H.Klum i do 47lat zdaze z 5 dzieci, oczywiscie z 3 roznymi panami...tylko dobry material genetyczny musze wybrac
Bursztyn troszke Ci wspolczuje ze on tak w rozjazdach a z drugiej strony pewno ma super prace.. ja na przyklad nie nadaje sie na zwiazki na odlegosc nie wychodzi to w moim przypadku bo jak nie ma go ze mna to tak jakby go nie bylo.... nie sprawdzilo sie to w moim zyciu i tyle. Wiem ze realia sa jakie sa i to jest przekichane i podziwiam wszsytkich ktorzy takie zwiazki maja, ja w kazdym razie sie nie nadaje i jakby mi moj chlopczyk teraz gdzies jechal to ja z nim albo on ze mna tak juz mamy ustalone....Bursztyn, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnysjoanka wrote:Czesc!
Czyli u mnie w wieku 40 lat AMH 1,41 jest jeszcze ok?
Innych hormonow teraz nie robilam poza tarczycowymi ktore sa dobre.
Powiem wam ze ten lekarz nawet sie nie spytal ile lat mam. Moze widzial na wynikach bo jest napisane.
A - zapomnialam. - powiedzial zeby nie nosic ciezarow bo mam nisko macice.
Nikt do tej pory o tym nie wspomnial.poniżej 1 są kłopoty z jajcami
inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Żeby było śmiesznie pisząc o pilnowaniu się z jedzeniem żre chrupki to trzeba mieć wyjebane, a dodam że przez wiele lat walczyłam z m potem ze starszą córką potem do nich dołączyła młodsza i tak z tym moim trio walczyłam żeby nie pili mleka z kartonu bądź z butelki mleka prosto z lodówki a wiecie czym teraz się napiję właśnie tylko zimnym mlekiem i o nie nie smakuje mi ze szklanki ani z kubka musi być z butelki a cała trójka ma taką ze nie polewkę jak nigdy i co tu zrobić
caffe, Iwone, inessa, grosza, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Panda wrote:Bursztyn troszke Ci wspolczuje ze on tak w rozjazdach a z drugiej strony pewno ma super prace.. ja na przyklad nie nadaje sie na zwiazki na odlegosc nie wychodzi to w moim przypadku bo jak nie ma go ze mna to tak jakby go nie bylo.... nie sprawdzilo sie to w moim zyciu i tyle. Wiem ze realia sa jakie sa i to jest przekichane i podziwiam wszsytkich ktorzy takie zwiazki maja, ja w kazdym razie sie nie nadaje i jakby mi moj chlopczyk teraz gdzies jechal to ja z nim albo on ze mna tak juz mamy ustalone....
bliska77, Panda, caffe, inessa, megan8, Andzia33, Simba lubią tę wiadomość
-
Witajcie kochane. Wczoraj przed okresem miałam takie parcie na słodycze, że zeżarłam tabliczkę czekolady. Dziś co chwilę sprawdzam swoje wałeczki czy się powiększyły. Mam nadzieję, że wraz z końcem okresu wszystko zniknie. Oby.
No cóż znowu zaczynam od nowa. Z humorem nie jest tak tragicznie bo zaczynam cykl znowu z Clo. Już się umówiłam za tydzień na monitoring. Jestem pełna nadziei.
Ściskam Was wszystkie. Podczytuję na bieżąco. Wspieram gorąco.Bursztyn, Panda, ania.g, caffe, Iwone, Reni, inessa, polarmiś, gosia7122, malgos741, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:ja tak mialam na poczatku znajomosci. ale po 8 latach troche mi przeszlo. Jest mi tylko przykro kiedy go nie ma zemna w waznych dla mnie momentach.
no wiem i przykro mi ze tak jest...no i w tym wypadku gdzie chcecie miec bejbiki to juz wogole jak to wszystko poukladac ehhhh...trzymaj sie BursztynkuBursztyn, caffe, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
W dziale "w ciazy" jest watek 'ciaza w UK' i dziewczyna urodzila bliznieta wekspresowym czasie 4 i pol godz., naturalnie
miala planowana cesarke na 7.30 rano ale o polnocy odeszly jej nagle wody. Ma 2 dziewczynki
samira, Panda, caffe, Reni, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
ja wystartowałam od 60 i już ważę 67 i dobrze że z dzieckiem można już być przez rok to może się wcisnę w te wszystkie garsonki bo jak nie to czeka mnie wymiana garderoby a dobry kostium do banku to trochę kosztuje a na domiar złego przed ciążą kupiłam sobie nowy i jak w niego nie wejdę po ciąży to się załamię. Dziś mnie zaskoczyli z pracy robią wigilię zakładową w bardzo eleganckim hotelu i mam problem co ja na siebie włożę jensy odpadają i wyciągnięty sweter i znów kasą trzeba trząsnąć
samira, caffe, Mango, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:caffe to zrozumiałe, że się denerwujesz - to jeden z najważniejszych momentów przecież w życiu...i jeszcze to czekanie na wyniki...Wierzę, że będzie wszystko dobrze, ale rozumiem Twój stres....Pracą się nie przejmuj....nadrobisz wtedy, kiedy będziesz w lepszej formie. Z tego co zrozumiałam masz szefa mężczyznę - to lepiej według mnie..oni mają bardziej ludzkie podejście do kobiet w ciąży. Baby są dużo bardziej wredne, a jeszcze takie, które są szefowymi - a nie mają prywatnie dzieci czy rodzin to już masakra - niestety pracuje z 60 kobietami i widzę co się dzieje....
Praca się nie przejmuję i rzeczywiście mam szefów facetów i gdyby nie postawa ich, to pewnie bym wczoraj nie załatwiła, czy próbowała załatwić tych wszystkich spraw. W sumie byłam z godzinę w pracy i kazał mi iść do domu, bo tak będzie dla mnie lepiej. To im zawsze chwalę, bo ja jestem wobec nich szczera i walę prosto z mostu, nawet mówię oficjalnie, ze chcę wyjść na 2 godziny bo się umówiłam do fryzjera, a w innym czasie iść nie mogę. Wole powiedziec prawde niż świecić oczami na mieście gdy ich spotkam przypadkiem.MoniaT, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Muszę jutro Młodemu upiec do szkoły chleb domowy - bo się zgłosił na ochotnika. Mam thermomix w domu - ale chleba jeszcze nie piekłam..macie jakieś szybkie i sprawdzone przepisy?
inessa lubi tę wiadomość
-
Caffe miałaś tylko test z krwi a kiedy USG prenatalne ja miałam robione wszystko jednego dnia i nie wiem czy pamiętacie jak pisałam że mam wizytę na 14 i jak ja wytrzymam na czczo bo jakaś laska z infolinii która mnie zapisywała kazała mi nie jeść absurd ta kobitka co mi pobierała krew tak się ze mnie śmiała że miałam ochotę jej przywalić bo dla mnie nie było nic śmiesznego w końcu kobita w ciąży w 12 tygodniu głodna a dodam że badania miałam w Warszawie a mieszkam 100 kg dalej mąż szukał mi knajpy żeby nas nakarmić najgorsze to że jak wracaliśmy do domu to nie było miejsca na parkingu przed knajpką więc trafiłam 30km od domu wieśmaka szok ale u nie wyniki były dobre więc i u Ciebie pewnie też za to trzyma kciuki
caffe, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość