35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
MoniaT wrote:Witajcie dziewczyny u mnie strasznie zimno i wstrętnie.
Cafe pisałaś że przytyłaś 4 kg ja już 7 i nie wiem kiedy szok muszę się trochę pilnować żeby nie przytyć jak w pierwszej ciąży do 90kg od 54 bo w tym wieku będzie ciężko zgubić to po porodzie a z Młodą 3 lata temu przytyłam tylko 13 kg i już była masakra żeby tego się pozbyć to co będzie teraz jak se pozwole
Ale teraz, jesli nie będę miała nerwów (bo wtedy lece z wagi na łeb na szyję) to chyba trochę więcej przytyjęale się tym nie bardzo przejmuję, bo jak mi zostanie z 5kg to nic złego się nie stanie
MoniaT, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
MoniaT wrote:Caffe miałaś tylko test z krwi a kiedy USG prenatalne ja miałam robione wszystko jednego dnia i nie wiem czy pamiętacie jak pisałam że mam wizytę na 14 i jak ja wytrzymam na czczo bo jakaś laska z infolinii która mnie zapisywała kazała mi nie jeść absurd ta kobitka co mi pobierała krew tak się ze mnie śmiała że miałam ochotę jej przywalić bo dla mnie nie było nic śmiesznego w końcu kobita w ciąży w 12 tygodniu głodna a dodam że badania miałam w Warszawie a mieszkam 100 kg dalej mąż szukał mi knajpy żeby nas nakarmić najgorsze to że jak wracaliśmy do domu to nie było miejsca na parkingu przed knajpką więc trafiłam 30km od domu wieśmaka szok ale u nie wyniki były dobre więc i u Ciebie pewnie też za to trzyma kciuki
MoniaT, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
MoniaT wrote:Żeby było śmiesznie pisząc o pilnowaniu się z jedzeniem żre chrupki to trzeba mieć wyjebane, a dodam że przez wiele lat walczyłam z m potem ze starszą córką potem do nich dołączyła młodsza i tak z tym moim trio walczyłam żeby nie pili mleka z kartonu bądź z butelki mleka prosto z lodówki a wiecie czym teraz się napiję właśnie tylko zimnym mlekiem i o nie nie smakuje mi ze szklanki ani z kubka musi być z butelki a cała trójka ma taką ze nie polewkę jak nigdy i co tu zrobić
Obyś nie miała tak jak ja. Mój synuś zaraz po urodzeniu nie chciał mojego mleka prosto z piersi, bo jak się później okazało, było za ciepłe. Odciągałam laktatorem i dopiero po pół godz. wypijał takie zimne. Jeszcze lepiej jak było prosto z lodówki.
W życiu bym do tego nie doszła gdyby nie to że prawie nam umarł, bo nie chciał pić z piersi ani z butelki mieszanki, dopiero kiedy trafiliśmy do szpitala, bo "lał" nam się na rękach doszliśmy do tego.inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
MoniaT wrote:a te usg prenatalne wyszło dobrze ?
inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Caffe zobaczysz będzie dobrze u mnie z usg wszystko dobrze wyszło a czekałam tylko na krew i też było ok nawet z krwi wyszło i jeszcze lepiej także głowa do góry będzie dobrze i nie zadręczaj się musi być dobrze trzymam kciukaski
caffe, inessa, samira, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
MoniaT wrote:Caffe zobaczysz będzie dobrze u mnie z usg wszystko dobrze wyszło a czekałam tylko na krew i też było ok nawet z krwi wyszło i jeszcze lepiej także głowa do góry będzie dobrze i nie zadręczaj się musi być dobrze trzymam kciukaski
inessa, samira, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
dobra spadam jakiś obiad robić bo w poniedziałek mój mąż przyszedł z pracy i pyta się co zrobiłam na obiad a ja że dziś obiad jest gwizdany oki zjadł kanapki. Wczoraj wraca z pracy i pyta co dziś na obiad a ja że w poniedziałek gotowałam na dwa dni więc jest to samo co było.
Wielka kara dla niego bo ostatnio mi wypomniał że siedzę w domu i nic nie robię no to mu zrobiłam obiadek na dwa dni a co będę mu żałowała może doceni że ma codziennie obiad i pozmywane i posprzątane tylko jakoś nie idzie mi odkurzanie z rwą kulszową i zabawki małej się nie przewalają
W końcu nie będę krzywdziła dzieci brakiem obiadu za zły humorek tatusia. Dodam że przed ciążą to obiad gotowałam na sobotę i niedzielę więc nie wiem na co on narzekacaffe, polarmiś, inessa, samira, ania.g, malgos741, malajka, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
MoniaT wrote:dobra spadam jakiś obiad robić bo w poniedziałek mój mąż przyszedł z pracy i pyta się co zrobiłam na obiad a ja że dziś obiad jest gwizdany oki zjadł kanapki. Wczoraj wraca z pracy i pyta co dziś na obiad a ja że w poniedziałek gotowałam na dwa dni więc jest to samo co było.
polarmiś, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam Dziewczyny,
potem nadrobię zaległości w czytaniu. Teraz mam kocioł w pracy, kocioł w domu, wredna @ przyszła, a wczoraj wieczorem dowiedziałam się, że bratowa męża jest w ciąży. Życzę jej zdrowia i szczęścia ale jakoś nie umiem się z tego cieszyć.
Na dodatek zbytnio to po mnie widać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2013, 14:03
Olena, samira, inessa, Kate 75, malgos741, malajka, bliska77, Andzia33, Simba lubią tę wiadomość
-
ja znam dobry przepis na chleb z masłem
chcesz?
http://wikary.pl/83107/?fb_action_ids=10201117744171753&fb_action_types=og.likes&fb_source=aggregation&fb_aggregation_id=288381481237582
Bozia3 wrote:Muszę jutro Młodemu upiec do szkoły chleb domowy - bo się zgłosił na ochotnika. Mam thermomix w domu - ale chleba jeszcze nie piekłam..macie jakieś szybkie i sprawdzone przepisy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2013, 14:41
Olena, inessa lubią tę wiadomość
-
i jeszcze, jakby tego było mało, przed chwilą dzwonił mąż i zapowiedzieli się jego rodzice. A ja naprawdę nie mam dzisiaj sił udawać radości. Łeb mi pęka i źle się czuję.
Mogliby od razu przyprowadzić tego "pana z poradni". Dziś to mi żadnej różnicy nie zrobi chyba.inessa, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość