35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
No to przyszła @ 10 minut temu ... Myszonku, Olenko, łączę się z Wami .....
To był mój pierwszy cykl z ovufriendem. I dziwna rzecz: zawsze miałam 14 dpo, a teraz po raz pierwszy 12 dpo. Wydaje mi się, ze program dobrze wyznaczył owulację, więc skąd ta krótsza fl???
Myszonek, caffe, inessa, samira, Olena, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Z tego co wiem faza lutealna może trwać od 10 do 16 dni, choć dla danej kobiety powinna być stała w cyklach, ale leki z progesteronem mogą zmieniać jej długość.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2013, 19:07
Parka, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Malajka a czemu cię na monitoringu kują przecież ja miałam tyle monitoringów i nikt mnie nie kuł?malajka wrote:A tak w ogole to dzien dobry:)
Jutro znow na monitoring, reka mnie juz boli od tego klucia
Mango, musze wyprobowac ten chlebek bo od dawna szukam dobrego przepisu, niedawno robilam buleczki ale wyszly tak twarde jak kamienie! Nawet na bulke tarta nie przeszly.
malajka, inessa lubią tę wiadomość
01.2015 iui invicta Gdańska
10.2015 iui Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
ania g i jak tam u ginka?
Myszonku, Olenko i Parko nowy cykl nowe nadzieje
przytulam
A chlebek spróbuje zrobić w niedzielę bo w tygodniu to nie mam kiedy
he he
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2013, 19:24
Parka, Myszonek, caffe, inessa, samira, Andzia33 lubią tę wiadomość
01.2015 iui invicta Gdańska
10.2015 iui Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
Tak jak obiecałam, kilka słów o sobie i moich staraniach.
Na swojego ukochanego czekałam 34 lata i jak podjęliśmy decyzję o staraniach o dzidziusia, to okazało się,zupełnie przez przypadek, bo wyniki miałam książkowe, że na mojej tarczycy rośnie coś paskudnego. W ciągu 2 miesięcy miałam operację, a potem jeszcze leczenie jodem radioaktywnym, po 1,5 roku kontrolna scyntygrafia. Niestety trzeba było odłożyć starania, bo faszerowali mnie takim radioaktywnym świństwem. I tak minęło 2,5 roku, a zegar biologiczny nie stał w miejscu. Staramy się znowu intensywnie od mniej więcej roku. Podstawowe badania niby ok, jeżeli nie uda się do końca roku, to moja gina powiedziała, że konieczne będzie HSG. Pożyjemy, zobaczymy.
Zarejestrowałam się tutaj, bo czasami nachodzą mnie takie smuteczki, a mój facet, choć bardzo mnie kocha i pewnie też na swój sposób przeżywa nasze nieudane staranie, mówi mi tylko, że przesadzam i że jestem pesymistką i że na pewno wkrótce nam się uda. To jego gadanie nie zawsze pomaga. A któż lepiej zrozumie kobietę niż druga kobieta?
Myszonek, Kate 75, caffe, malgos741, Reni, Parka, polarmiś, malajka, inessa, Iwone, samira, beates, Mango, bliska77, Olena, gosia7122, Niuta, Andzia33, Simba lubią tę wiadomość
-
Dla mnie ten sok jest pyszny, przynajmniej taki piłam jak mnie ktoś poczęstował. Natomiast piłam też szampana pomieszanego z czymś tam, ale nie pamiętam z czym i też było wyborne. Pewnie masz te przepisy w swojej książce. Ja nie mam thermomixa, więc nie podam szczegółów z czego to byłoBozia3 wrote:CAffe soku z pietruszki nie robiłam, ale advocat z soplicą "orzech laskowy" zamiast wódki - to rozkosz prawdziwa...
inessa, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Post usunięty przez administratora za łamanie regulaminu
-
Jestem z powrotem. Jajo rośnie w lewym jajniku ma teraz 15mm, powiedziała że jak na 10dc to bardzo ładnie i że za trzy dni powinna być owu. Endometrium też dobre. Więc bzykoserca mają być dziś, potem w piątek i na dobitkę w niedzielę Zrobiła zdjęcie jaja, wydrukowała i powiedziała że mam pokazać mężowi że tam ma właśnie oddać strzały Cieszę się ale nie będę się nakręcać bo to nigdy nie wiadomo co będzie dalej i lepiej zachować spokój.
Pytałam również o objaw klapniętych cycków w ciąży ( w sensie że najpierw bolą i są ciężkie a potem klapnięte)i usłyszałam że to normalne i częste oraz nie oznacza niczego złego! Tak samo jak beta, każda kobieta ma swoje normy i przy kolejnym dziecku mogą być zupełnie inne niż przy tym pierwszym.
To tak w wielkim skrócie.
Myszonek, malajka, inessa, malgos741, samira, polarmiś, Kate 75, Mango, Bursztyn, caffe, bliska77, Niuta, Andzia33, Simba lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
Bozia, akurat ta klinika bazuje swoje sukcesy na tej diecie. Ten lekarz powiedzial ze podczas studiow wyklady z dietetykiem mial raz w tygodniu przez jeden semestr i w ogole medycyna ignoruje ten temat, dlatego on stara sie to zmienic.Bozia3 wrote:malajka - a co mają węglowodany do ewentualnej ciąży?
Wedlug mnie to co jemy ma ogromny wplyw na plodnosc, nie na darmo w moich okolicach kinik plodnosci jak grzybow po deszczu. Te wypasione budynki z czego tak naprawde sie utrzymuja, czy im zalezy aby pacjenka szybko zaszla w ciaze? dlaczego ignoruja sprawy diety, nie polecaja niczego poza chemia.
Bardzo uwazam na soje a ze sluzy jako wypelniacz nawet chleba ciezko ja wyeliminowac. Europejki w ogole nie powinny jej jesc, chinczycy sa na niej wychowani, im tak nie szkodzi- dla nas suplementy z soja powiazane sa z rakiem piersi.
Takich produktow mozna by i setke wymienic.
"Niezaleznie od tego, kto byl ojcem choroby, zla dieta byla na pewna jej matka"
Myszonek, Parka, inessa, Bursztyn, caffe, bliska77, Olena lubią tę wiadomość
-
[QUOTE=
Bardzo uwazam na soje a ze sluzy jako wypelniacz nawet chleba ciezko ja wyeliminowac. Europejki w ogole nie powinny jej jesc, chinczycy sa na niej wychowani, im tak nie szkodzi- dla nas suplementy z soja powiazane sa z rakiem piersi.
Takich produktow mozna by i setke wymienic.
"Niezaleznie od tego, kto byl ojcem choroby, zla dieta byla na pewna jej matka"[/QUOTE]
Hmm, to czemu suplementy z soi zaleca się kobietom podczas menopauzy?
inessa, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Cel namierzony, zobaczymy co dalej. Parka jaki spokój, przyszłyśmy na to forum w tym samym czasie i już chcesz się poddać i mnie tu zostawićParka wrote:Aniu.g fajnie masz, znowu cel powrócił.... Możecie działać.... A ja mam różne myśli z nadejściem nowego cyklu, może dać sobie spokój?? Ja wiem że u Ciebie bywa różnie z owulacją bo gdzieś tam na początku o tym pisałaś ale mam nadzieję że jednak się uda.
Parka, inessa, samira, Andzia33 lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4
-
malgos741 wrote:Malajka a czemu cię na monitoringu kują przecież ja miałam tyle monitoringów i nikt mnie nie kuł?
Z tego co mi mowili, krew jest dla nich wazniejsza niz ogladanie jajek
Jak nie chce mi sie przebierac, moge zrobic tylko krew, na wyniki czeka sie 3, 4 godziny. Nie wiem co oni tam dokladnie badaja, ale jak owulka sie zbliza to dzwonia ze mam skok i dwa nastepna dni mam.
Gdy pytalam jak reaguje na femare to mi powiedzial ze musi sprawdzic wyniki krwi, sam monitoring mu nic nie mowi.
Gorzej jest jak owu sie przesuwa i trzeba dlugo chodzic, czasami to mam niezle siniaki.
inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
To jest bardzo wielki blad, moja mama wlasnie ja brala na menopauze i gdy sie okazalo za ma raka piersi, pierwsze pytanie bylo o soje.Parka wrote:Hmm, to czemu suplementy z soi zaleca się kobietom podczas menopauzy?
Jak je powiedzieli "co jest dobre dla chinczyka nie koniecznie jest dobre dla europejczyka"
Konsekewncje jej brania moga byc oplakane.
Ponadto nasiona soi sa juz w 100% GMO
inessa, Parka, caffe, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
a wynik krwi to na co hormony? morfologia?malajka wrote:Z tego co mi mowili, krew jest dla nich wazniejsza niz ogladanie jajek
Jak nie chce mi sie przebierac, moge zrobic tylko krew, na wyniki czeka sie 3, 4 godziny. Nie wiem co oni tam dokladnie badaja, ale jak owulka sie zbliza to dzwonia ze mam skok i dwa nastepna dni mam.
Gdy pytalam jak reaguje na femare to mi powiedzial ze musi sprawdzic wyniki krwi, sam monitoring mu nic nie mowi.
Gorzej jest jak owu sie przesuwa i trzeba dlugo chodzic, czasami to mam niezle siniaki.
ja zmieniłam ginka i chodzę do niego od czerwca na monitoringi , u poprzedniego też miałam monitoring ale krwi nie musiałam oddawać za każdym razem. Miałam badania w 3dc hormony i 12dc hormony a 21dc progesteron dla mnie to bez sensu, jajka są ważniejsze czy urosły czy masz owu a nie krew przed monitoringiem.
Dziewczyny mam rację bo nie słyszałam żeby przed monitoringiem trzeba oddać krew do badania?
inessa, Myszonek, samira, Parka, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
01.2015 iui invicta Gdańska
10.2015 iui Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
nick nieaktualnyMalajka wiesz wiem ,zę dla niektórych jest soja niezdrowa ale wiem,ze dziewczyny teraz biorą przed owulacją aby ja wspomóc i wielu juz sie udało przy niej zajśc wciąże. Ja np nie moge jeść wielu pokarmów i musze jeść soje pod róznymi postaciami i tylko to właśnie mi pomaga dzięki niej w końcu po latach przytyłam i właśnie na tej diecie lekarz powiedział,ze bede mogła zajść wciaże udało sie trzy razy niestety poroniłam ale z innych powodów.
DLatego moim skromnym zdaniem trzeba jeść wszystko ale z umiarem i odpowiednio dobrane
samira, malajka, Parka, bliska77, Niuta, Andzia33 lubią tę wiadomość
