35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnysamira wrote:Dzięki Dziewczyny Za Wsparcie :* :* :*
Samira , tak mi przykro ...
ale po to jesteśmy . żeby sobie pomagać i jakos razem sie wspierać
może masz rację ,ze na chwile oderwiesz sie od tematu i zajmiesz swoim zdrowiem , czasami takie robienie czegos innego skutkuje ,że udaje się nam to co odpuściłysmyinessa, samira, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDorka71 wrote:i już po nadziejach...czekam na męża, musimy pogadać, chyba już mam dosyć...zaczyna mi działać na psyche...skąd bierzecie tyle siły żeby pisać nowy cykl nowe nadzieje?
oh czasami też nie mamy już siły ...
ale zawsze trzeba być optymista ...
może to zależy od charakteru jedne z nas pewnie maja większe pokłady optymistycznego podejścia do życia
a ogólnie myslę , ze Wszystkim nam sie uda ...
no bo niby czemu miałoby się nie udać ...
na wiek nie patrzmy bo dawniej kobiety rodziły w starszym wieku i nie miały tylu pomocnych bajerów , które mamy my.
Więc uda sie, ja w to wierze
a z mężem pogadaj pewnie , wsparcie bliskiej osoby jest ważneangela, inessa, samira, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnygrosza wrote:Dorka71 wrote:dziękuję bardzo za słowa pociechy dziewczynki...to niesamowita huśtawka nastrojów...dzisiaj rano chciałam wyrzucić termometr do kosza, jak go widzę na szafce nocnej to mnie mdli
to może przez mc nie mierz tempki? ja mam 10 mc staranek i nie zamierzam ich przerywać choć chwilami żyjąc na pełnych obrotach się nie chce to się jednak nie zniechęcam.
o takie podejście to suuper, mnie to łatwo przychodzi bo dopiero zaczęłam sie starać ...
ale co tam ,będzie dobrze
jutro mam imprezkę , coś chyba wypiję
życze Wam fajnego weekendu , dziewczyny która może już pracować w wyznaczonym celu to duuużo miłej pracy
a w sumie to mozemy poracować wszystkie w ramach ćwiczeń
grosza, inessa, angela, samira, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
Witam wieczorowa porą
wreszcie koniec tygodnia, muszę przyznać że był pełen wydażeń i wrażeń. W pracy jak na razie spokojnie bo dopiero wprowadzają mnie we wszystko i nie przemęczam się. Dziś byłam u ginekologa a właściwie u położnej na badaniach moczu, morfologii krwi, grupy krwi i czynnik Rh, Beta-HCG, przeciwciała tokspolazmozy, poziom glukozy i coś tam jeszcze sporo tego było i kosztowało również nie mało.
Dziewczyny ja widzę to wy ekspertki w wynikach beta , polożna powiedziała mi że 5 marca jak robilam poprzednią bete wynik był wysoki 2272 a był to 4t6d (34 dzień ciąży), co o tym myślicie ???? to dobrze jak wysoki?
Pozdrawiam i zyczę miłego świątecznego wieczorku i nocyinessa, samira, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
A czy jest moze wsród Was starajacych sie 35+ z nadprogramowanymi kilogramami?Mnie sie troche tego uzbierało i moze dlatego sie nie udaje...Jeszcze co niektórzy"ciekawscy" gratuluja mojemu M ,ze bedziemy mieli dziecko.Załamałam sie dzisiaj.
samira, polarmiś, grosza, Olena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnywenus wrote:A czy jest moze wsród Was starajacych sie 35+ z nadprogramowanymi kilogramami?Mnie sie troche tego uzbierało i moze dlatego sie nie udaje...Jeszcze co niektórzy"ciekawscy" gratuluja mojemu M ,ze bedziemy mieli dziecko.Załamałam sie dzisiaj.
ja mam 10kg na plusie ,tyle mi się przez rok przytyło i dziś jak wyżej pisałam byłam na becie -negatywna ,także mam pewne postanowienia o których tez pisałam ,chyba na poprzedniej stronie...i tez tak jak ty jestem podłamana dzisiaj...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2013, 21:32
-
Ja uzbierałam troche wiecej...w pierwszej ciąży przytylam 27 kilo.Po porodzie troche mi spadło,ale po dwoch latach dopadła mnie paskudna choroba-nerwica,i zaczelam tyc.Jednak od zeszlego roku dosłownie puchne w oczach.Ogólnie nie jem duzo tyle ,ze w nocy pochłaniam czekolade.Musze cos z tym zrobic bo juz patrzec na siebie nie moge,i te pytania głupie.Wiem ,ze juz nigdy nie bede wyglądac tak jak kiedys.Nie przypuszczałam ,ze doprowadze sie do takiego stanu,a ważyłam przed ciążą 65 kilo i wtedy wydawało mi sie ,ze jestem gruba.
samira lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPewnie śpicie
Dziewczyny Samira, Wenus bez załamywania się
a pomyślcie , ze jak już bedziemy w ciąży Wam będzie łatwiej bo już macie te kilogramy a jak my mamy mniej to ja będę dopiero się wściekać że mi przybywa w końcu wszystkie będziemy grube
to tak z przymrużeniem oka...
megan8, samira, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnywenus wrote:Ja uzbierałam troche wiecej...w pierwszej ciąży przytylam 27 kilo.Po porodzie troche mi spadło,ale po dwoch latach dopadła mnie paskudna choroba-nerwica,i zaczelam tyc.Jednak od zeszlego roku dosłownie puchne w oczach.Ogólnie nie jem duzo tyle ,ze w nocy pochłaniam czekolade.Musze cos z tym zrobic bo juz patrzec na siebie nie moge,i te pytania głupie.Wiem ,ze juz nigdy nie bede wyglądac tak jak kiedys.Nie przypuszczałam ,ze doprowadze sie do takiego stanu,a ważyłam przed ciążą 65 kilo i wtedy wydawało mi sie ,ze jestem gruba.
Wenus daj spokój ...
troche weźmiesz się za siebie jeśli czujesz taka potrzebę i będzie ok
a w wykresach ciążowych są dziewczyny z nadwaga -
Ja też mam nadwagę i żyłam z myślą,że mi ona nie przeszkadza . Zaczęłam mieć problemy gastryczne i postanowiłam zastosować dietę niskotłuszczową -0 smażonego i słodyczy -tak 3 miesiące i schudłam o dziwo, po św. Boż Nar. już zmniejszyłam tą dietę bo podobno odchudzanie nie sprzyja ciąży, staram się ograniczać smażone, tłuszcz, słodycze i nie jeść w nocy
inessa, megan8, samira lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczynki,
Martwię się, ponieważ wczoraj miałam silny ból w podbrzuszu, kłucia i ciągnięcia jak na @ , żeby to tylko nie był początek końca... bardzo się bojęinessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnywitajcie
Angela, jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to dzwoń jak najszybciej do swojego lekarza !
Co do wag i nadwag, ja też mam nadwagę, byłam dziś u mojej lekarki i ogólnie wielka lipa, zero reakcji organizmu na 2x CLO, pęcherzyk ma 9mm, kazała przyjść w środę na monitoring, coby sprawdzić jego przyrastanie
dostałam estrofem, tak jak myślałam, bo estradiol mam niski, no cóż, trudno, zobaczymy co będzie w środę
miłego dnia dziewczynkiWiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2013, 10:17
inessa, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAngela dzwoń do lekarza i umów się na wizyte choć tempke masz bardzo ładną.
Dziewczyny wiem jedno zbytnia waga jest niedobra i zbyt mała jest niedobra, trzeba zanaleść złoty środek no ale jak?
Ja przez ostatnie dobrych kilka lat wszystko robiłam aby przytyć wyglądałam jak wypuszczona z obozu a to niestety też nie sprzyja zajściu w ciąże, dopiero ostatni rok zaczęłam jakoś wyglądać. Teraz zimą więcej przytyłam ale zbliża się wiosna. Ja uwielbiam jeść a tu wciągu tygodnia potrafie schudnąć do 3 kg. Miejmy nadzieję,że każdej z nas uda się nosić pod naszymi serduszkami dzieciątko.
Aga chciałabym Tobie jakoś pomóc ale nie potrafie jestem myślami z Tobą, z każdą z dziewczyn.
Dobrego dnia. ja ide piec gotować bo jutro goście z zagranicy, przyjaciółka teściowej.samira, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyinessa wrote:Angela dzwoń do lekarza i umów się na wizyte choć tempke masz bardzo ładną.
Dziewczyny wiem jedno zbytnia waga jest niedobra i zbyt mała jest niedobra, trzeba zanaleść złoty środek no ale jak?
Ja przez ostatnie dobrych kilka lat wszystko robiłam aby przytyć wyglądałam jak wypuszczona z obozu a to niestety też nie sprzyja zajściu w ciąże, dopiero ostatni rok zaczęłam jakoś wyglądać. Teraz zimą więcej przytyłam ale zbliża się wiosna. Ja uwielbiam jeść a tu wciągu tygodnia potrafie schudnąć do 3 kg. Miejmy nadzieję,że każdej z nas uda się nosić pod naszymi serduszkami dzieciątko.
Aga chciałabym Tobie jakoś pomóc ale nie potrafie jestem myślami z Tobą, z każdą z dziewczyn.
Dobrego dnia. ja ide piec gotować bo jutro goście z zagranicy, przyjaciółka teściowej.
dzięki Inessa, nastój pewnie mi się poprawi to chwilowe, takie poczucie bezsilności....
udanych wypieków -
nick nieaktualny
-
polarmiś wrote:wenus wrote:Ja uzbierałam troche wiecej...w pierwszej ciąży przytylam 27 kilo.Po porodzie troche mi spadło,ale po dwoch latach dopadła mnie paskudna choroba-nerwica,i zaczelam tyc.Jednak od zeszlego roku dosłownie puchne w oczach.Ogólnie nie jem duzo tyle ,ze w nocy pochłaniam czekolade.Musze cos z tym zrobic bo juz patrzec na siebie nie moge,i te pytania głupie.Wiem ,ze juz nigdy nie bede wyglądac tak jak kiedys.Nie przypuszczałam ,ze doprowadze sie do takiego stanu,a ważyłam przed ciążą 65 kilo i wtedy wydawało mi sie ,ze jestem gruba.
Ja się odchudzam. Ubyło mnie 15 kg ale jeszcze mam 15 do zrzucenia. w ciąży przytyłam 40 kg - 9 miesięcy leżenia a przez pierwsze 4 faszerowana byłam progesteronem, który robi swoje a na dodatek wszyscy mnie rozpieszczali (Angela uważaj) . Po urodzeniu zrzuciło się 10 kg (dziecko prawie cztery, wody itp.) zostało 30!!! I tak je ze sobą nosiłam aż się pod koniec zeszłego roku zawzięłam. Dwa miesiące na diecie DUKAna a teraz na diecie MŻ i basen - choć pani gin. powiedziała, że nie powinnam się odchudzać zbyt raptownie więc zwolniłam trochę i odradza basen (ale to jedyny sport, który lubię no i rower ale na niego za wcześnie). Tak więc głowa do góry.
Polarmis a dlaczego starajac sie zajsc w ciaze ginka odradza basen?
Czesto nie chodze, raz na 3 tygodnie ale lubie bardzo bo woda mnie relaksuje.
A czy mozna starajac sie zajsc w ciaze grac w badbingtona? Gram 3 razy w tygodniu po 2 godziny.Czy powinnam przestac?
-
angela wrote:Cześć dziewczynki,
Martwię się, ponieważ wczoraj miałam silny ból w podbrzuszu, kłucia i ciągnięcia jak na @ , żeby to tylko nie był początek końca... bardzo się boję
Angela a dzis jak sie czujesz? Przeszly Ci te bole? Kiedy masz kolejna wizyte u gin? Jesli Ci nie przeszlo to lepij zadzwon do lekarza.bliska77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKaRa wrote:angela wrote:Cześć dziewczynki,
Martwię się, ponieważ wczoraj miałam silny ból w podbrzuszu, kłucia i ciągnięcia jak na @ , żeby to tylko nie był początek końca... bardzo się boję
Angela a dzis jak sie czujesz? Przeszly Ci te bole? Kiedy masz kolejna wizyte u gin? Jesli Ci nie przeszlo to lepij zadzwon do lekarza.
tak ,Angela dzwoń do gina martwimy siębliska77, samira lubią tę wiadomość
-
megan8 wrote:wenus wrote:Ja uzbierałam troche wiecej...w pierwszej ciąży przytylam 27 kilo.Po porodzie troche mi spadło,ale po dwoch latach dopadła mnie paskudna choroba-nerwica,i zaczelam tyc.Jednak od zeszlego roku dosłownie puchne w oczach.Ogólnie nie jem duzo tyle ,ze w nocy pochłaniam czekolade.Musze cos z tym zrobic bo juz patrzec na siebie nie moge,i te pytania głupie.Wiem ,ze juz nigdy nie bede wyglądac tak jak kiedys.Nie przypuszczałam ,ze doprowadze sie do takiego stanu,a ważyłam przed ciążą 65 kilo i wtedy wydawało mi sie ,ze jestem gruba.
wenus -odstaw tą czekoladkę ,może zamiast niej zrób sobie owsiankę z jabłkiem i cynamonem BEZ CUKRU, ja tak robię i po tym nie chce się wogóle jeść
i dodatkowo owsianka jest zdrowa, obniza cholesterol i dziala oczyszczajaco na organizm.Sama badzo lubiebliska77, megan8, samira lubią tę wiadomość