X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parka wrote:
    Ja po całym dniu w pracy wracam do domu w którym tez straszy tesciowa. Przyjechala w sobotę. Wczoraj wyszłam z dziecmi do znajomych, ale dzisiaj nie mam dokąd pojsc, maz jeszcze w pracy. muszę sie z nia przemeczyc sam na sam!!
    Wpadnij do mnie, u mnie spokoj, cisza:-)

    Parka, Lucky lubią tę wiadomość

  • ania.g Autorytet
    Postów: 6340 25754

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parka wrote:
    Aniu, bardzo Ci gratuluję. Twoja ciąza to dla mnie jak objawienie, jakos tak nic nie wspominalas ze juz czas testowac, pamiętam to plamienie, a tu nagle .. bach.. taka wiadomość. Przecież dopiero co obie pojawiłysmy sie na forum ... To moze mi tez niedługo sie uda? No i Polarmisiowi :) i jeszcze Kate :) i w ogóle wszystkim nam!!!!
    Z całego serca Ci tego życzę i całej reszcie paczki z naszego 35+

    Parka, Myszonek, Lucky, moremi, Simba, malgos741, polarmiś, Niuta, Andzia33 lubią tę wiadomość

    Matka fantastycznej 4 :)
  • slash Autorytet
    Postów: 3192 6436

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusurku dawaj ją do mnie :)
    W ostateczności zamknę ją w jakimś pokoju na końcu korytarza ;)

    Ja też mam taką nadzieję że na każdą z nas przyjdzie czas, byle szybko :)

    Lucky, Pusurek, Mango, Kate 75, Andzia33 lubią tę wiadomość

    klz98u696p33kjce.png
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    slash wrote:
    Tam zaraz na licytacje daj na gumtree - ODDAM ZA DARMO :)

    Jestem okropna - przepraszam :(
    no bez przesady, nie badz dla siebie taka surowa :)

    jestem jednak za licytacja, niech dziewczyna ma jakas rekompensate za poniesione straty moralne :)

    Lucky, Pusurek lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusurek wrote:
    Bursztyn i slash, nikt jej nie wezmie! Teraz sprzata w mojej lodowce i jak twierdzi, "zabezpiecza produkty przed wysychaniem". Moze by sie sama zabezpieczyla?
    obawiam sie juz za pozno na to zeby sie zabezpieczala.... :P mam nadzieje, ze chociaz syn jej sie udal i ewentualne defekty nie wyjada po jakims czasie.... ;)

    Lucky, Andzia33 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Myszonek Autorytet
    Postów: 835 2910

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusurek wrote:
    O matko, czemu mi nikt nie powiedział, ze zawijanie makowca to jakiś kosmos??

    Pusurek, zawijanie to pestka (dla mojego męża - właśnie pokazał mi świetny sposób - rozwałkowuje się na papierze do pieczenia, zawija się razem z papierem i tak zabezpieczone piecze)

    U mnie - makowce i sernik upieczone, teraz w piecu kulebiaki, w lodówce kruche na drugą porcję pasztecików, a zostało mi białek, więc zrobię ciasto orzechowe z przepisu myszy1975 :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2013, 20:41

    Lucky, Pusurek, malgos741, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • Lucky Autorytet
    Postów: 1021 4854

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie Dziewczyny
    pozdrawiam już świątecznie
    życzę samych zielonych krop pod zieloną choinką
    zdrowia i radosnych dni z mężami, partnerami, narzeczonymi i dziećmi
    wszystkim zaciążonym szczerze gratuluję, życzę spokojnej ciąży i zdrowych Maluszków
    może mi wena wróci z nowym rokiem ;)
    uściski gorące

    Myszonek, mysza1975, moremi, Iwone, samira, Mango, Simba, malgos741, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • mysza1975 Autorytet
    Postów: 1524 8805

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusurek wrote:
    O matko, czemu mi nikt nie powiedział, ze zawijanie makowca to jakiś kosmos?? Zrobiłam go z przepisu niejakiej Basi Ritz, wszystko wyszło ok, ale jak przyszło do zawijania, to okazało się, ze to jakaś sztuka z wyższej polki! Zaczęło mi się wszystko rozłazić, chciałam to włożyć w keksówki, ale nie mieściło się. Wywaliłam to wiec z powrotem na stół i zaczęłam układać na blasze. Wygląda jak dwie dżdżownice... Basia nie byłaby chyba zadowolona ;) Niech to chociaz smakuje dobrze, do czorta!

    Ja wczoraj walczyłam z makowcem. Jakoś udało mi się go włożyć do foremki, ale kosmos zaczął się jak zaczęłam go wyjmować po upieczeniu. Za dużo maku chyba dałam i ciasto nie wytrzymało. Trochę popękał, ale na noc ścisnęłam go między kartonami mleka i do rana się skleił. Zresztą wygląd nie jest najważnieszy, ważne, że da się zjeść.

    Myszonek, Lucky, Pusurek, samira, malgos741, Kate 75, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • Myszonek Autorytet
    Postów: 835 2910

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mówię Wam, z kosmosu to mój mąż - wiem, że potrafi gotować, ale że zna takie sztuczki, to nie wiedziałam - 4 sztuki zawinął w niecałe 10 min :) a wyszły po upieczeniu piękniuchne i równiutkie i nie pękły nigdzie - ech - czemu pokazał to dopiero po 3 latach??

    Ale fakt - bardziej liczy się smak :)

    moremi, Lucky, Pusurek, samira, Mango, Simba, malgos741, Kate 75, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polarmiś wrote:
    Kaze mi sciagnac adobe a nie wiem ktore. Trudno nie wstawie swojej pseudo choinki.
    Jeśli masz windowsa zainstaluj wersję pod ten system :)

    Lucky, polarmiś lubią tę wiadomość

  • mysza1975 Autorytet
    Postów: 1524 8805

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj, już tak nie narzekajcie na teściowe.
    Ja z moją przyszłą to mam przerąbane na wejściu. Ona uwielbiała byłą mojego M i odkąd się rozstali to nawet do niego niewiele się odzywa, chyba że czegoś potrzebuje. A mnie to tylko dzień dobry odpowiada i nie daje się zaprosić ani na obiad, ani na kawę, nawet w święta. Więc już nie wiem co lepsze; teściowa która ciągle gada i której wszędzie pełno, czy tak która jak do niej przyjeżdżam ostentacyjnie zamyka się w pokoju, dając mi do zrozumienia, że nigdy mnie nie zaakceptuje.

    Myszonek, Parka, Simba, malgos741, Kate 75, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • Myszonek Autorytet
    Postów: 835 2910

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysza1975 wrote:
    dając mi do zrozumienia, że nigdy mnie nie zaakceptuje.

    mysza, nie przejmuj się i rób swoje - zobaczysz, znudzi jej się kiedyś (dopiero wtedy, jak zobaczy, że nie ma wyjścia) - już raz to przerabiałam :)

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysza1975 wrote:
    Oj, już tak nie narzekajcie na teściowe.
    Ja z moją przyszłą to mam przerąbane na wejściu. Ona uwielbiała byłą mojego M i odkąd się rozstali to nawet do niego niewiele się odzywa, chyba że czegoś potrzebuje. A mnie to tylko dzień dobry odpowiada i nie daje się zaprosić ani na obiad, ani na kawę, nawet w święta. Więc już nie wiem co lepsze; teściowa która ciągle gada i której wszędzie pełno, czy tak która jak do niej przyjeżdżam ostentacyjnie zamyka się w pokoju, dając mi do zrozumienia, że nigdy mnie nie zaakceptuje.
    jesli sie nie daje zaprosic na obiad itd.to powinnas sie tylko cieszyc ;) nie bedzie Cie przynajmniej nawiedzac. Tak naprawde, to kobieta ma problem sama ze soba,bo brak akceptacji i tak ostentacyjne zachowanie pochlania duzo energii, wysilku, wiec nalezy kobiecie wspolczuc. I cieszyc sie wolnoscia ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2013, 21:29

    Myszonek, Pusurek, Mango, Kate 75 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Viv78 Autorytet
    Postów: 322 806

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mojemu M. się dzisiaj nie chce, bo zmęczony, bo za dużo piwka wypił i chce spać, obiecuje jutro rano cuda wianki, zaraz go zamorduje z wsciekłości ;(
    a mój poprzedni facet był ASem, jeśli wiecie co to za zjawisko, czy teraz faceci tacy są że ich częściej "boli głowa" niz nas? foch normalnie. sorki ze tak po tych cudach światecznych takie coś, ale sie zagotowałam :)

    mysza1975, Iwone, Myszonek, Mango, malgos741, Kate 75, polarmiś, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viv78 wrote:
    A mojemu M. się dzisiaj nie chce, bo zmęczony, bo za dużo piwka wypił i chce spać, obiecuje jutro rano cuda wianki, zaraz go zamorduje z wsciekłości ;(
    a mój poprzedni facet był ASem, jeśli wiecie co to za zjawisko, czy teraz faceci tacy są że ich częściej "boli głowa" niz nas? foch normalnie. sorki ze tak po tych cudach światecznych takie coś, ale sie zagotowałam :)
    mam nadzieje, ze ten tez nie okaze sie ASem. Wspolczuje.
    Czesto ma takiego...hmm..."focha" ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2013, 21:31

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Viv78 Autorytet
    Postów: 322 806

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no w sumie z reguły to ja go musze namawiać, bo gdyby decyzja nalezala do niego -to wolalby inny rodzaj seksu, mniej wymagajacy dla niego :). no ale nie jest ASem, tamtego przez 2 lata nie udalo mi sie namowic do seksu... czujecie? no ale go bardzo kochalam i zastanawialam sie nad tym co ze mna nie tak. a moj M. to leniuszek zwyczajnie. musze mu kupic jakis żeń szeń (czy moze macie jakies inne sposoby, poza kuszeniem :) ). jak sie pokrzyczy na niego troche to daje rade przez kilka dni z rzędu :)

    Mango, malgos741, Kate 75 lubią tę wiadomość

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viv78 wrote:
    no w sumie z reguły to ja go musze namawiać, bo gdyby decyzja nalezala do niego -to wolalby inny rodzaj seksu, mniej wymagajacy dla niego :). no ale nie jest ASem, tamtego przez 2 lata nie udalo mi sie namowic do seksu... czujecie? no ale go bardzo kochalam i zastanawialam sie nad tym co ze mna nie tak. a moj M. to leniuszek zwyczajnie. musze mu kupic jakis żeń szeń (czy moze macie jakies inne sposoby, poza kuszeniem :) ). jak sie pokrzyczy na niego troche to daje rade przez kilka dni z rzędu :)
    to rzeczywiscie przykra sprawa z Twoim - na szczescie juz bylym.
    Z aktualnym- moze macie inne temperamenty? Podziwiam Cie, ze to wytrzymujesz.

    Myszonek lubi tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Parka Autorytet
    Postów: 1411 6081

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mojego M zmieniło Się z wiekiem: poczatek to była fascynacja, więc seks naokraglo, potem przez jakieś 5 lat niewiele sie działo, mieliśmy nawet taki okres ze potrafiliśmy sie obyć bez przez pare miesięcy, a od jakiegoś roku - w kółko za mna chodzi i möglby codziennie dwa razy dziennie :)


    Natomiast fazy teściowej: poczatek - nie uznawala w ogóle mojego istnienia, udawała ze nic nie wie o naszym planowanym ślubie, dopiero gdy pojawiły sie dzieci to zaczęła mnie zauważać, bo jak ona mnie olewala, to robiłam wszystko żeby nie miała kontaktu z dziećmi, więc przemyslała sprawę i nawet zaczęła sie wysilać i nagle byłam nie wiadomo co, ale ja pamiętałam ile mnie od niej przykrosci spotkało więc sie z nią nie zaprzyjaznilam i teraz już tak zostało: omijamy sie z daleka wielkim łukiem, natomiast jak tylko mogę to ograniczam kontakt moich dzieci z nią. W sumie - kontakty na siłę i tylko w święta.

    Myszonek, Viv78, samira, Kate 75, Iwone, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • Myszonek Autorytet
    Postów: 835 2910

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parka wrote:
    U mojego M zmieniło Się z wiekiem:

    U mnie podobnie, tyle po fazie "można się obejść" była faza "usunięcie mięśniaka", a teraz faza "w stronę zielonej kropki..."

    ale to "można się obejść" - spowodowane najpierw moim przemęczeniem, potem męża.


    Co do teściowej - to było w porządku, do jej akcji z aranżacją rozmowy z panem z poradni ;) której się potem wyparła.
    Od tamtej pory mam na nią alergię i nie mogę sobie z tym poradzić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2013, 22:15

    Parka, mysza1975, Kate 75 lubią tę wiadomość

  • beates Autorytet
    Postów: 1187 3989

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W Betlejem na sianku Zbawiciel się rodzi
    niech Wam jak najlepiej w życiu się powodzi!
    Zaś w Nowym Roku , o każdej godzinie
    niechaj nic co dobre Was nie ominie!!!

    Wesołych Świąt dla wszystkich !!!

    Myszonek, Mango, malgos741, samira, mysza1975, Kate 75, polarmiś, Iwone, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość

‹‹ 1912 1913 1914 1915 1916 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z poczuciem winy i ze wstydem?

Poczucie winy i wstydu może wpływać na to, jak postrzegasz siebie, jakie decyzje podejmujesz i jak budujesz relacje z innymi. Jeśli nie umiesz ich rozpoznać i zrozumieć, mogą Cię przytłaczać, odbierać energię i podcinać pewność siebie. Nie musisz w tym tkwić. Nauka rozróżniania tych emocji i skutecznego radzenia sobie z nimi pomoże Ci odzyskać wewnętrzny spokój i lepszy kontakt ze sobą.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ