35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
caffe wrote:No widzisz, ja zaprzeczam tej teorii, bo u mnie wychodziły, tak jak wyżej napisałam, ok. godz. 14.00, a później już nie.
Dlatego napisałam, że czasami nie wychodzą bo skok Lh jest w godzinach rannych i wtedy rzeczywiście można spróbować dwa razy dziennie.caffe lubi tę wiadomość
-
Kate 75 wrote:Viv 78 jakie długie masz zwyczajowo cykle ?
całe życie miałam 28 dni, ale odkąd sie staram - raz na kwartał pojawia sie cykl 35-dniowy, tlumacze to sobie tym ze moja glowa za duzo tu miesza, no ale oczywiscie to moze byc masa innych powodów.
poczekam na tą wizytę, zobaczymy co mi lekarz powie (widziałam tu pozytywne opinie na temat p. Strojeckiej z Wawy) - a poki co - próbujemy dalej.
troche mnie ten monitoring przeraża - nie wiem na czym polega - ale na pewno wymaga dużo zaangażowania - a ja wiem ze jak w styczniu wystartuje z robotą, to muszę objechać całą Polskę - od morza po górycaffe, Kate 75, malgos741 lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:O kurcze i co z nią dalej ginka proponuje robić, bądź co się moze z nią stać z czasem?
caffe, EwaT lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
Viv78 wrote:całe życie miałam 28 dni, ale odkąd sie staram - raz na kwartał pojawia sie cykl 35-dniowy, tlumacze to sobie tym ze moja glowa za duzo tu miesza, no ale oczywiscie to moze byc masa innych powodów.
poczekam na tą wizytę, zobaczymy co mi lekarz powie (widziałam tu pozytywne opinie na temat p. Strojeckiej z Wawy) - a poki co - próbujemy dalej.
troche mnie ten monitoring przeraża - nie wiem na czym polega - ale na pewno wymaga dużo zaangażowania - a ja wiem ze jak w styczniu wystartuje z robotą, to muszę objechać całą Polskę - od morza po góryWiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2013, 20:17
-
caffe wrote:Mnie się wydaje, ze owszem, badania faceta są bardzo ważne, ale jak Ty nie jesteś porządnie przebadana, to szkoda kasy na badanie faceta. Takie jest moje zdanie. Może rzeczywiście zmień lekarza.
Poza badaniami musisz sprawdzić na monitoringu czy dochodzi u Ciebie do owulacji.caffe, EwaT, Viv78, Kate 75, samira, malgos741, Reni, bliska77, Bursztyn, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:nie wiem jak to jest w innych miastach czy klinikach, ale zasada jest trochę inna...jeśli para przez dłuższy czas nie może mieć dzieci - to idąc do kliniki - zaczyna się tylko od podstawowych badań kobiety - typu cytologia itp...natomiast na pierwszy rzut idzie facet. Badanie mężczyzny jest niekłopotliwe i od razu wyjaśnia wszystko. Badanie kobiety czasami ciągnie się miesiącami - hormony, cykle itp. dlatego, żeby szybko wykluczyć czynnik męski - zaczyna się od faceta, a dopiero potem rozległe obserwacje kobiety
Kate 75, samira lubią tę wiadomość
-
Pusurek - to raczej Ty jesteś nieuważna, a nie Bursztyn..
Na liście starających się co najmniej 1/3 jest w okolicach 42 lat...tak więc nie możesz być najstarsza raczej... ja kończę w kwietniu 43
EwaT, megan8, samira, malgos741, gosia7122, Bursztyn, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:Bozia, zgadza się. Ale jeśli kobieta nie jest przebadana (chodząc do ogólnodostępnego gina) to można sobie chodzić w nieskończoność. Natomiast idąc do kliniki, po wcześniejszych długich staraniach (ale takich monitorowanych)to dla mnie podstawa jest zeby oboje partnerzy byli badani równoczesnie.
caffe, EwaT lubią tę wiadomość
-
Ja uważam, ze powinno badać się oboje w parze jednocześnie. Badania nasienia tez czasami trzeba powtarzać i powinno się to robić w odstępach min miesięcznych a w niektórych przypadkach i dłuższych. Wszystko trwa wiec lepiej zacząć wcześniej niż później, bo można zaradzić, a żadna kuracja faceta czy kobiety nie działa natychmiast a min 3 m-ce.
Viv 78 przy takiej długości książkowo patrząc powinnaś mieć owulke między 12-16 dniem cyklu, czyli dni płodne z bzykaniem powiedzmy od 9 10 dnia,
bo najważniejsze jest bzykanko przed i w trakcie owulki,bo po wyznaczeniu przez owuf juz można dać sobie spokójWiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2013, 20:33
Viv78 lubi tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Ja się w ogólę dziwię - jak można chodzić z takimi problemami w naszym wieku do ogólnego gina i tracić czas - kiedy to każdy miesiąc odlicza niestety koniec...
U mnie był problem ze mną, bo nie miałam najpierw @, a potem owu. Gin powiedział, że 2-3 cykle z clo, zeby mnie doprowadzić do ładu, a jeśli u mnie pojawi się owu, a ciązy nie będzie to mój pomaszeruje na badania. W zalezności od wyników, potem wspominał o inseminacji lub in vitro. Po prostu on nie jest zwolennikiem maratonów na chybił trafił, tylko konkretnie podchodzi do sprawy. Ale to moja opinia.Viv78 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymegan8 wrote:Samira ładny wykresik
megan może u ciebie coś się w końcu rozpocznie ,chyba ze dzidzia czeka na Nowy RokEwaT, megan8, malgos741, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Ja się w ogólę dziwię - jak można chodzić z takimi problemami w naszym wieku do ogólnego gina i tracić czas - kiedy to każdy miesiąc odlicza niestety koniec...
no własnie
a kiedy ja napisałam ze kazdy stracony miesiąc to porażka to sie niektóre staraczki oburzyły......caffe, Kate 75, malgos741, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
samira wrote:megan mam nadzieję ze ładnie się zakończy ten mój wykres bo plamienia nadal mam ,na wkładce nic prawie ale po korzystaniu z wc już widać n a papierze,lutkę zwiększyłam do 3szt ...
megan może u ciebie coś się w końcu rozpocznie ,chyba ze dzidzia czeka na Nowy Rok -
samira wrote:megan mam nadzieję ze ładnie się zakończy ten mój wykres bo plamienia nadal mam ,na wkładce nic prawie ale po korzystaniu z wc już widać n a papierze,lutkę zwiększyłam do 3szt ...
megan może u ciebie coś się w końcu rozpocznie ,chyba ze dzidzia czeka na Nowy Rok
ja z jej pomocą patrze na rosnacy brzuszekbliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyania.g wrote:Jestem po wizycie. I jestem w szoku. Są dwa pęcherzyki ciążowe. Plamienie było z powodu implantacji tego drugiego,10 dni po implantacji pierwszego... Czyli miałam dwie owulacje w jednym cyklu i oba pęcherzyki zostały zapłodnione. Na tym etapie jest wszystko ok. Kolejna wizyta jest za tydzień 3 stycznia, wtedy powinno być widać już serduszko lub serduszka. I dopiero wtedy będzie można w 100% potwierdzić czy to ciąża bliźniacza. Dostałam ataku śmiechu w gabinecie. A mina mojego męża bezcenna :)Wszystkiego się spodziewałam ale nie tego że są tam dwa pęcherzyki.Zobaczymy co będzie dalej.Pani doktor nie policzyła mi nawet za dzisiejszą wizytę.
,rzeczywiście jak powiedziała caffe niezła torbiel
malgos741, bliska77 lubią tę wiadomość