35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Witam się po pracy, dziś lajtowo. Lecę jeszcze do mamci na obiado-kolację i posiedzę z dwie godzinki w tym starym roku bo jutro nie będzie czasu.
Lucky, samira, Kate 75 lubią tę wiadomość
01.2015 iuiinvicta Gdańska
10.2015 iuiArtemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
Samirka a jak tam u ciebie z plamieniem bo coś na wykresie dziś zastopowało?
Kiedy robisz test?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2013, 20:06
samira, Kate 75 lubią tę wiadomość
01.2015 iuiinvicta Gdańska
10.2015 iuiArtemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
padam dzisiaj
chyba coś jest z ciśnieniem (moja stała wymówka)
może jeszcze zdążę poczytać co u Was
Reni jak się mieszka na nowym?? ale fajnie Wam
Inesso ja wiem że nie bedziesz w stanie odciąć się całkowiciei bardzo dobrze. Pisz często jak dajesz radę
bliska77, Andzia33, megan8 lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:Mysza, a właściwie to jaki jest powód tego, ze macie odmienne dążenia w związku?
Jesteśmy ze sobą ponad 2 lata. Żyjemy trochę na 2 domy, bo on cały czas utrzymuje mieszkanie w Krakowie. Mam wrażenie, że w razie czego - jak nam nie wyjdzie to ma do czego wrócić. Ja mieszkam 40 km od Krakowa. Wiele z Was powie, że papierek jest nieważny, ale ja chce jakiejś legalizacji naszego związku, choćby zaręczyn. A mój M uważa, że dobrze jest tak jak jest. Jak mówię o nim mój konkubent to się obraża, ale ani narzeczonym, ani mężem nie chce być.Przede mną był z kobietą 12 lat. Podjęli decyzję o ślubie, wzięli cywilny i po pół roku wszystko się rozwaliło. Staram się zrozumieć jego obawy, ale z drugiej strony zastanawiam się, czy on jest zdolny podjąć takie decyzje, skoro poprzednim razem zdecydowali się po 12 latach. Ja nie mam tyle czasu. Każda rozmowa o kroku naprzód, np. o sprzedaży mieszkań, kupnie czegoś większego, albo budowie domu kończy się tak samo - ciszą. Dlatego, jak już kiedyś pisałam męczy mnie taki stan. Ok, sprawdzasz się jako kucharka, kochanka, ale nic więcej.caffe, Lucky, samira, malgos741, Kate 75, EwaT, Iwone, Bursztyn, bliska77, Andzia33, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nie było mnie cały dzień a tu tyle do czytania, dzięki za lekturę
Caffe mam nadzieję, że to zmiany związane z ciążą, i będzie dobrze
Aga mam nadzieję, że uda się Tobie namówić mamę na to co proponują dziewczyny, dobry pomysł uważam, chociaż rozumiem jak musi być jej trudno, dla twojego taty dużo zdrówka oraz tobie powodzenia na badaniach
Boziu gratuluję awansu, życzę abyś nie miała dylematu typu ciąża a awans, ułożenia wszystkich spraw po twojej myśli
P.S. Jestem pod wrażeniem prezentu od eks teściowej;)
Pusurku ale kokietujesz, oczywiście, ze powinnaś być gwiazdą wieczoru nawet za cenę licznych porad lekarsko - przyjacielskich przydatnych czy nie
Mysza jak już pisałam na przykładzie mojego związku, deklaracje, decyzje i trudności, są jak egzamin czasem zdany a czasem oblany, tobie życzę abyście zdali na 5+
Samirko oby sie wszystko dobrze skończyło dla ciebie
Bursztynku udanego Sylwestra z niespodzianką
Ewa T prowokuje, ale dziewczyny nie jesteście jej dłużne takie masło maślane, ciekawe komu się znudzi, a myślałam że ciąża to stan wyciszenia lub totalnej euforii, a tu niespodzianka można na niespokojnie i pretensjonalnie pouczająco czepialsko żeby nie napisać inaczej
Pozdrawiam w przed @ - wym nastroju
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2013, 20:58
malgos741, mysza1975, Lucky, samira, Bursztyn, Pusurek, Bozia3, bliska77, Andzia33, megan8 lubią tę wiadomość
-
Bursztynie Sylwester z Jedynką wymiata
dobra jesteś!
Pusurku gratulujępiękny ten suwaczek, niech tyje
Aguś nie wiem o co biega z Rodzicami, ale jakoś to przygnębiająco brzmi, więc na wszelki wypadek życzę Im wszystkiego dobrego i masy zdrowia. A Ciebie przytulammalgos741, Bursztyn, Pusurek, bliska77, Andzia33, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam Was serdecznie. Moja kariera narciarza jak na razie zostala zakonczona. Nogi mam cale ale kolana mocno stluczone, psychicznie zniechecona, w ogole nie powinnam byla dzisiaj zakladac nart bo mam mega wkurwa przedokresowego chyba. Jestem drazliw i placzliwa i chamska i tez sie postanowilam rozwiesc jak mi zaraz kolacji do lozka nie poda.
samira, malgos741, mysza1975, Simba, Kate 75, Lucky, Reni, Bursztyn, Pusurek, Alis, Bozia3, anna maria, bliska77, gosia7122, Niuta, Andzia33, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymalgos741 wrote:Samirka a jak tam u ciebie z plamieniem bo coś na wykresie dziś zastopowało?
Kiedy robisz test?mysza1975, Mango, Lucky, Bursztyn, malgos741, anna maria, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Inessko jestem, krótko na forum, ale odebrałam cię ja takie "słoneczko " (nie obraź się tylko) to znaczy bardzo bardzo pozytywnie. Jak będziesz czasami zaglądać tak jak dziś, od razu będzie mi lepiej
Jeszcze raz życzę powodzenia w twoich zamierzeniach i postanowieniach
samira, Lucky, malgos741, bliska77, Andzia33, megan8 lubią tę wiadomość
-
mysza1975 wrote:Jesteśmy ze sobą ponad 2 lata. Żyjemy trochę na 2 domy, bo on cały czas utrzymuje mieszkanie w Krakowie. Mam wrażenie, że w razie czego - jak nam nie wyjdzie to ma do czego wrócić. Ja mieszkam 40 km od Krakowa. Wiele z Was powie, że papierek jest nieważny, ale ja chce jakiejś legalizacji naszego związku, choćby zaręczyn. A mój M uważa, że dobrze jest tak jak jest. Jak mówię o nim mój konkubent to się obraża, ale ani narzeczonym, ani mężem nie chce być.Przede mną był z kobietą 12 lat. Podjęli decyzję o ślubie, wzięli cywilny i po pół roku wszystko się rozwaliło. Staram się zrozumieć jego obawy, ale z drugiej strony zastanawiam się, czy on jest zdolny podjąć takie decyzje, skoro poprzednim razem zdecydowali się po 12 latach. Ja nie mam tyle czasu. Każda rozmowa o kroku naprzód, np. o sprzedaży mieszkań, kupnie czegoś większego, albo budowie domu kończy się tak samo - ciszą. Dlatego, jak już kiedyś pisałam męczy mnie taki stan. Ok, sprawdzasz się jako kucharka, kochanka, ale nic więcej.
olej go
wygląda na to że nie traktuje Cię poważnieWiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2013, 20:41
Lucky, Bursztyn, polarmiś, Iwone, bliska77 lubią tę wiadomość
-
EwaT wrote:olej go
wygląda na to że nie traktuje Cię poważnie
Żeby to było takie łatwe.
Z drugiej strony tego kwiatu pół światu. Choć w mim wieku to pewnie jeszcze gorsi popaprańcy zostali.
Lucky, Kate 75, malgos741, Alis, bliska77, Mango lubią tę wiadomość
-
mysza1975 wrote:Żeby to było takie łatwe.
Z drugiej strony tego kwiatu pół światu. Choć w mim wieku to pewnie jeszcze gorsi popaprańcy zostali.
po prostu to zrób
ja tak zrobiłam niejeden raz i jestem zadowolona
od roku jestem szczęśliwa mężatką(42 lata)
Twoja przyszłość jest w Twoich rękach tylko i wyłącznieBursztyn, malgos741, polarmiś, Iwone, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość