35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
ja też się nie uprzedzam, bo niektóre róże są ładne i niektórym osobom pasuje ale pod warunkiem, że jest to jeden element
ja na lato lubię żarówiaste kolory ale też tylko jedna rzecz może być taka np tshirt
uwielbiam wszelkie niebieskości, turkusy, morskie
nie lubię fioletowych i bordowych..tych nie noszę w ogóle
caffe wrote:A ja się tak nie uprzedzam do kolorów. Zależy o jaką rzecz chodzi. I jesli jest coś ładnego i kolor różowy nie odbiera uroku tej rzeczy, a wręcz przeciwnie, to sobie taką rzecz kupuję.
Jest czas taki, że wolę np. kolor niebieski jesli chodzi o garderobę, a potem wolę czerwony, a potem zielony, a potem różowy. Grunt to dobre samopoczucie.bliska77, polarmiś, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyReni wrote:ja też się nie uprzedzam, bo niektóre róże są ładne i niektórym osobom pasuje ale pod warunkiem, że jest to jeden element
ja na lato lubię żarówiaste kolory ale też tylko jedna rzecz może być taka np tshirt
uwielbiam wszelkie niebieskości, turkusy, morskie
nie lubię fioletowych i bordowych..tych nie noszę w ogóleWiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2014, 11:42
inessa lubi tę wiadomość
-
Witajcie Babki
Wchodze rano na forum a tu taka wiadmosc!!!
Boziu! jesli beta potwierdzi cien to wtedy oficjalnie cos powiem
Trzymam oczywiscie kciuki, modle sie i wysylam wibracje pozytywneNo i odliczam czas z Dziewczynami
bliska77, samira, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Iwone wrote:"Ja i moich czternaścioro dzieci"
Wszystkie przyszły na świat dzięki sztucznemu zapłodnieniu in vitro
opowieści o matce ośmioraczków, Nadii Suleyman. Kiedy rozeszły się wieści, że w Kalifornii urodziły się ośmioraczki, media nie odstępowały rodziny na krok. Zachwycano się medycznym cudem urodzenia tak dużej liczby dzieci z mnogiej ciąży. Ale gdy okazało się, że Nadia jest bezrobotna, niezamężna i ma już sześcioro innych dzieci, stała się najbardziej oczernianą matką w Ameryce. Dokument rejestruje, jak wygląda jej życie na co dzień, jak radzi sobie ona z dziećmi, obecnością paparazzich, obraźliwymi komentarzami i konfliktową matką.
Dzień dobrymiłego dnia
Kobieta ma powazne zaburzenia a swiat sie tym ekscytuje.
bliska77, inessa, Iwone, Mango lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja lubie kolor bordowy, sliwkowy, ciemne fiolety . Lubie ciemne kolory jak braz, granat, szarosci. Lacze to z biela, pomaranczem. Ogolnie kolory jesieni dominuja w mojej szafie choc jesieni nie lubie:-)
Bozia juz?bliska77, Simba, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
polarmiś wrote:Simba - we wtorek ide do drugiego lekarza by ocenil wyniki rentgena i rezonansu czy to faktycznie zerwana lękotka - bo jesli tak to wyjscia nie mam, sama sie nie zrosnie. Na razie staram sie nie obciazac nogi ale mam przykurcze lydek .
Wspolczuje. Chyba skutecznie wyleczylas mnie z checi jazdy na nartachinessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnypolarmiś wrote:A ja lubie kolor bordowy, sliwkowy, ciemne fiolety . Lubie ciemne kolory jak braz, granat, szarosci. Lacze to z biela, pomaranczem. Ogolnie kolory jesieni dominuja w mojej szafie choc jesieni nie lubie:-)
ja po prostu nie lubię siebie w fioletach itp, uwielbiam ciepłe odcienie brązów, granat, szarości właśnie w połączeniu z bielami i beżami
a przepraszam, zwracam honor, mam jedna różową bluzkę z brązowymi mazańcami i najczęściej noszę ją pod brązowym swetreminessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
no chyba wszystkie zniesiemy jajo czekając na tę betę!
tak czy inaczej wynik w 4 godziny to rewelacja
Boziu a co Cię podkusiło? brak spadku? czy coś przeczuwałaś?
jestem pewna że jesteś w ciąży, bo cienie z niczego się nie biorą,
testy mogą kłamać ale w drugą stronę, tzn nie pokazują ciąży która i tak jestinessa, bliska77, caffe, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
To nasze forum to jak kino - albo romans, albo komedia, albo dramat.
Teraz Bozia stopniuje napięcie jak w thrillerze czy jak to tam się pisze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2014, 12:47
inessa, Alis, Bursztyn, polarmiś, samira, bliska77, caffe, Iwone, malgos741, Parka, Mango, Andzia33 lubią tę wiadomość
Kiedy pomagamy innym, pomagamy sobie, ponieważ wszelkie dobro, które dajemy, zatacza koło i wraca do nas. – Flora Edwards -
Dziewczynki sorki, że mało piszę - ale latam w pracy jak z piórem - co pół godziny sprawdzam wyniki, ale jeszcze nie ma....wynik będzie po 4 godzinach...czyli około 13:45
- to jest na cito.
Nigdy nie miałam takiego testu - zawsze był ewidentny orła cień - ten dzisiejszy z bladziutką krechą - ale widoczną nawet nie pod światło i bez robienia mu sekcji...
Zrobiłam test, bo jutro A. ma urodziny i coś mi strzeliło, że może dlatego właśnie nie wymyśliłam dla niego żadnego prezentu - bo prezent sam przyszedł. Mam obecnie jak wiecie testowstręt więc robiłam go z dużą nieprzyjemnością - pizgnęłam nim po zrobieniu, bo od razu wyskoczyła tylko kontrolna. Umyłam zęby - patrzę - a tu cosik mi się nakreśliło - gdzieś po minucie..
Reni, Bursztyn, polarmiś, inessa, bliska77, samira, caffe, Lucky, Pusurek, malgos741, Parka, Mango, mysza1975, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Lucky wrote:no chyba wszystkie zniesiemy jajo czekając na tę betę!
tak czy inaczej wynik w 4 godziny to rewelacja
Boziu a co Cię podkusiło? brak spadku? czy coś przeczuwałaś?
jestem pewna że jesteś w ciąży, bo cienie z niczego się nie biorą,
testy mogą kłamać ale w drugą stronę, tzn nie pokazują ciąży która i tak jestWiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2014, 12:54
inessa, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość