35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Boziu wielkie przeogromne gratulacje!
cieszę się niezmiernie bo teraz najpewniej nasza kolej
wg mnie też przedmuchali Ci rurki, a i witaminy zrobiły swoje
przypomnij jakie wyniki miał M?
Aniu jak to bez konsultacji, jeśli mamy luteinę w domu, to dlatego że ją lekarz zapisał i zalecił, a że raczej w standardzie (może i dyskusyjnym dla niektórych lekarzy) stosuję się ją jako wspomagającą ciążę, to bierzemy, bo nawet jeśli nie pomoże to nie zaszkodzi
Bozia3, inessa, Pusurek, bliska77, Kate 75, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Lucky wrote:Boziu wielkie przeogromne gratulacje!
cieszę się niezmiernie bo teraz najpewniej nasza kolej
wg mnie też przedmuchali Ci rurki, a i witaminy zrobiły swoje
przypomnij jakie wyniki miał M?
Aniu jak to bez konsultacji, jeśli mamy luteinę w domu, to dlatego że ją lekarz zapisał i zalecił, a że raczej w standardzie (może i dyskusyjnym dla niektórych lekarzy) stosuję się ją jako wspomagającą ciążę, to bierzemy, bo nawet jeśli nie pomoże to nie zaszkodzi
No to chyba mnie inaczej uczyli,że dupka lub luteine bierze się,jeśli jest niedomoga jakaś,a nie tak w standardzie.
No,ale faktycznie pewnie nie zaszkodzi.Ja też dostałam dupka przy 1 ciąży,ale dopiero jak wystąpiło plamienie,a nie tak odrazu jak zaszłam.
Fakt,że w moim przypadku nie mógł pomóc bo była to ciąża pozamaciczna.
caffe, inessa, Kate 75 lubią tę wiadomość
-
Aniu - moja ginka jest wielką przeciwniczką dupka i luteiny - w sumie wyprosiłam ją o dupka kilka cykli temu - bo pierwsza ciąża 12 lat temu była u mnie po dupku...więc dla świętego spokoju mi ją przepisała. Natomiast na odchodne, zawsze mi mówiła, że po teście dodatnim mam do niej od razu nie lecieć - bo szkoda kasy za wizytę, a i tak nic ona nie zobaczy - ale mam od razu zażywać progesteron wspomagająco..więc tak zrobięAnna39 wrote:Ja mam pytanie,czemu bez konsultacji z ginem bierzecie te dupki(wydaje mi się,że już któraś dziewczyna z rzędu pisze,że bierze jak tylko test jest dodatni).
inessa, Lucky, samira, bliska77, Kate 75, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
No to jak kazała to trza brać.Myślałam,żetak sama z siebieBozia3 wrote:Aniu - moja ginka jest wielką przeciwniczką dupka i luteiny - w sumie wyprosiłam ją o dupka kilka cykli temu - bo pierwsza ciąża 12 lat temu była u mnie po dupku...więc dla świętego spokoju mi ją przepisała. Natomiast na odchodne, zawsze mi mówiła, że po teście dodatnim mam do niej od razu nie lecieć - bo szkoda kasy za wizytę, a i tak nic ona nie zobaczy - ale mam od razu zażywać progesteron wspomagająco..więc tak zrobię
inessa, Lucky lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:nie mam pojęcia Reni. Jajowody były drożne, bez śladów endometriozy - ale może samo przepłukanie pomogło - czy pobudziło - no nie wiem....
słyszałam że sama ingerencja już pomaga, nie wiem na jakiej zasadzie to działa
inessa, Lucky, caffe lubią tę wiadomość
-
Lucky - testowałam dziś testem z allegro - dostałam go w kopercie jako gratis do owulacyjnych - może dlatego. Dziś kupię jakiś w aptece i z ciekawości jutro rano sprawdzę.
Mój M miał wszystkie wyniki w normie - przy dolnych granicach, ale norma. Jedynie ginka martwiła się morfologią - 5% - niby norma (od 4%), ale szału nie było....od kilku miesięcy zażywał codziennie - salfazin, cynk, selen, wit. E - 400mg, wit.C- 1000mg, l-karnityna 2000 mg i koenzym Q10 3000 mg. Dawki bardzo duże - tylko na allegro można dostać -ale dużo czytałam w sieci, że mniejsze nie mają sensu
inessa, Lucky, EwaT, grosza, bliska77, Kate 75, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
no ale ile lat miałaś gdy byłaś w pierwszej ciąży? bo tu mówimy o wieloletnich staraniach raczej nie 20-stolatek, o wyczekanych dzieciach, o ciążach z założenia zagrożonych (przynajmniej mnie tak dr mówi) z racji wieku, więc to jest coś innego
ja wyniki progesteronu mam niemal ciążowe
w 21dc mam często tyle ile Bozia dzisiaj i i tak mam zaleconą luteinę od 3 dnia wyższych 2x1 a przy pozytywnym tescie 2x2
inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Mój M miał wszystkie wyniki w normie - przy dolnych granicach, ale norma. Jedynie ginka martwiła się morfologią - 5% - niby norma (od 4%), ale szału nie było....od kilku miesięcy zażywał codziennie - salfazin, cynk, selen, wit. E - 400mg, wit.C- 1000mg, l-karnityna 2000 mg i koenzym Q10 3000 mg. Dawki bardzo duże - tylko na allegro można dostać -ale dużo czytałam w sieci, że mniejsze nie mają sensu[/QUOTE]
Boziu ale dlaczego ma allegro?
a może raczej jakie dawki cynku, selenu wchodzą w grę?
salfazin, cynk, selen, wit e, wit c , l-karnit mamy z apteki, takie dawki jak piszesz, o koenzymie nic nie wiem, poczytam i posprawdzam
inessa lubi tę wiadomość
-
Boziu ale dlaczego ma allegro?
a może raczej jakie dawki cynku, selenu wchodzą w grę?
salfazin, cynk, selen, wit e, wit c , l-karnit mamy z apteki, takie dawki jak piszesz, o koenzymie nic nie wiem, poczytam i posprawdzam[/QUOTE]
Lucky - chyba nie ma w aptece l-karnityny 1000 mg - może masz setkę? sprawdź opakowanie....
z apteki miałam cynk, selen i salfazin. Wit. E - kręcą głową jak się prosi o 200 mg - nie zawsze dają - wtedy trzeba koniecznie łykać x3. L-karnityna i koenzym Q-10 to jakieś smieszne dawki w drogeriach
Pierwsza moja ciąża w wieku 30 lat
inessa, Lucky, Andzia33 lubią tę wiadomość
. Bardzo się cieszę 
