35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
anna maria wrote:Hej dziewczyny mam pytanie czy ktoras z was miala niedroznosc jajnikow?
niedrożność jajowodów ..?inessa lubi tę wiadomość
-
angela wrote:anna maria wrote:Hej dziewczyny mam pytanie czy ktoras z was miala niedroznosc jajnikow?
niedrożność jajowodów ..?
Miałam badanie hsg, ale wszystko było w porządkuinessa, samira, bliska77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie w weekend! U na mróz jak na Syberii My mielismy od rana leniuchowanie Angela ciesze się,że dobrze się czujesz i wierzę,że dalej tak będzie dbaj bardzo o Was kochana Słyszę,że masz dobrą teściową, to dobrze !!!
Anna Maria nie wiem czy to mam bo dopiero ide na badania!!!
Znów troche wzrosła mi tempka i chwilami boli mnie brzych jak na @,lepiej żeby poczekała chociaż do świąt bo przecież do szpitala w czasie @.
Życzę Wam spokojnego i dobrego odpoczynku ja jak na razie ide zrobić troche porządków w domku.samira, ewajoanna, angela, Bursztyn, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnya ja byłam wczoraj u ogólnej oskrzela czyste a kaszel lżejszy ,mniejszy i b.odrywający się ,kurcze nie dała mi skier. na usg tarczycy ale dostałam skier. do endo.....zaraz się zapisuję w poniedziałek bo terminy są paskudnie długie ehhh...
angela, inessa, Bursztyn, Olena, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Witam dziewczyny, wracam po tygodniowej przerwie w zaglądaniu do Was. Wszystko powód pracy ,zmęczenia i obowiązków . Od ponad dwóch lat nie pracowałam i staraliśmy się o dzidziusia bez sukcesów, teraz jednocześnie zaoferowano mi stanowisko o które się starałam i zaszłam w ciążę !!! W pracy jeszcze nikt nie wie że jestem w ciąży. Cieszę się i martwię oraz staram nie przemęczać. Po pracy jestem zmęczona i po powrocie do domu około 16.30 leżę z godzinkę by odpocząć bo czuję napięcie i lekkie kłócia dołem brzucha, naszczęście przechodzi i rzadko biorę nospę. Natomiast regularnie 3x dziennie biorę duphaston, jak na razie tak mam brać do poniedziałku 25 marca wieczorkiem mam wizytę zobaczę znów maleństwo no i dostane nowe zalecenia co do brania duphastonu. Przez cały tydzień trzymało mnie przeziębienie bez gorączki na szczęście!!!
Pozdrawiam Wszystkie starające się i oczekujące dzieciątek. BuziaczkiWiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2013, 10:54
angela, samira, inessa, Bursztyn, Olena, bliska77 lubią tę wiadomość
-
ewajoanna wrote:Witam dziewczyny, wracam po tygodniowej przerwie w zaglądaniu do Was. Wszystko powód pracy ,zmęczenia i obowiązków . Od ponad dwóch lat nie pracowałam i staraliśmy się o dzidziusia bez sukcesów, teraz jednocześnie zaoferowano mi stanowisko o które się starałam i zaszłam w ciążę !!! W pracy jeszcze nikt nie wie że jestem w ciąży. Cieszę się i martwię oraz staram nie przemęczać. Po pracy jestem zmęczona i po powrocie do domu około 16.30 leżę z godzinkę by odpocząć bo czuję napięcie i lekkie kłócia dołem brzucha, naszczęście przechodzi i rzadko biorę nospę. Natomiast regularnie 3x dziennie biorę duphaston, jak na razie tak mam brać do poniedziałku 25 marca wieczorkiem mam wizytę zobaczę znów maleństwo no i dostane nowe zalecenia co do brania duphastonu. Przez cały tydzień trzymało mnie przeziębienie bez gorączki na szczęście!!!
Pozdrawiam Wszystkie starające się i oczekujące dzieciątek. Buziaczki
Zdrowiej szybciutko - odpoczywaj dużo i daj znać co z dzidzią po poniedziałkowej wizycie - pozdrawiam cieplutkosamira, inessa, ewajoanna, bliska77 lubią tę wiadomość
-
czesc:)jestem juz...ciezko bylo ale jakos dotarlam.jeszcze troche nie przytomna ale nie jest az tak zle.stesnilam sie za wami-to naprawde uzalezniajace:]
Bursztyn, samira, inessa, angela, bliska77, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMy własnie po pysznym obiadku pierogi z mięsem i dla mnie z truskawkami. Ja mieszkam na stałe z teściami ale są z wielkim poczuciem humoru i dobrzy ludzie choć czasmi zwłaszcza mój maż codziwne ma ich dość wiecie różnica pokoleń, podejścia do życia itd.
Dziewczyny powidzcie mi skąd Wy macie tyle optymizmu i radości w sobie, ja raczej jestem człowiekiem z dużym poczuciem humoru ale ostatnio przez te starania jakoś ciężko mi to przychodzi?Bursztyn, bliska77, samira lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:angela wrote:Bursztyn wrote:Olena wrote:Dobry pomysł z tym Idzim:-) CHyba go sobie obiorę za mojego patrona, przynajmniej narazie:-) Bydgoszcz, super! to rzut beretem, co prawda mokrym, ale doleci
Podobno sw.Rita jest niezawodna, od spraw trudnych i beznadziejnych i ponoc ciazowych....A 22-iego kazdego miesiaca jest Jej dniem, akurat wypada dzisiaj...
Od początku roku modliłam się do Św. Rity - do tej pory to robię, poza tym moja pani dyrektor poradziła mi modlić się do Matki Boskiej z Groty Mlecznej odmawiając w intencji poczęcia dziecka tajemnicę radosną różańca - co też czyniłam, a teraz modlę się w podziękowaniu za łaskę poczęcia i proszę o łaskę donoszenia i urodzenia zdrowego dziecka. Dodatkowo teściowa przywiozła mi specjalny proszek z Groty Mlecznej z Izraela , który spożywa się w niewielkiej ilości z wodą lub mlekiem. Dziewczyny naprawdę w to wszystko wierzę - wiara czyni cuda
czyli jednak Sw.Rita rzadzi
Fajna masz tesciowa Moja tez jest w porzadku, tylko cierpi na ...slowotok Na szczescie mieszka 2000 km od nas (Mediolan), wiec przy tak bezpiecznym dystansie nie jest to szkodliwe Gorzej, kiedy przyjezdzamy np.na wakacje, ale wtedy urywam sie z domu i spotykam z kolezankami (mieszkalam w Mediolanie 10lat) a meza zostawiam na pastwe jego matki
Bursztynku - mojej też się buzia nie zamyka, mieszka 5min. autem ode mnie, ale to bardzo dobry człowiek - zresztą obydwoje z mężem mamy super rodziców (co prawda mój tata nie żyje, ale zachowałam o nim cudne wspomnienia w sercu)- nigdy nie napierali na dziecko, wręcz przeciwnie wspierali , tłumaczyli , a teraz są bardzo szczęśliwi - tym bardziej teściowie , bo to ich pierwszy wnuczek lub wnuczka - moja mamusia już ma jedną gwiazdeczkę.
My też mamy rodzinę rozbitą po całym świecie - najwięcej ich we Francji - na Lazurowym Wybrzeżu , ale w Mediolanie mieszka bardzo bliska kuzynka mojego męża ze swoim mężem - w sierpniu byliśmy na weseluinessa, samira, Bursztyn, bliska77, grosza lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:Dzien dobry Lejdis!
Anglia jest zasypana calkowicie! Takiej zimy nie bylo tutaj nawet...w zimie a co dopiero wiosna Usiluje wiec wprowadzic sie w dobry humor jedzac tosta z wlasnorecznie zrobionym dzemem pomaranczowym o ktorym wspominalam dumnie wczoraj. Coz...od doskonalosci dziela go lata swietlne, ale aromat ma wlasciwy cudnie pachnie!
Angela, czy zdajesz sobie sprawe ze przez 9 miesiecy jestes pod nasza stala obserwacja? i nawet jesli znudza Cie pytania 'jak sie czujesz?'zadane po raz milionowy i tak bedziesz musiala na nie odpowiadac
Ewajoanna, kciuki za Ciebie. Przzesliczny avatarek
Samira, jak dlugo trzeba (mniej wiecej) czekac na wizyte u endo? tygodnie? mam nadzieje ze nie miesiace?
Inessa, fajnie jest sobie poleniuchowac, co? Ja jestem dopiero na etapie sniadania, potem dopiero zaatakuje pudla i moze pralke
Ale ja lubię dzielić się z Wami swoimi emocjami i wcale mnie to nie męczy - więc obserwacja wskazana!inessa, samira, ewajoanna, Bursztyn, bliska77 lubią tę wiadomość
-
inessa wrote:My własnie po pysznym obiadku pierogi z mięsem i dla mnie z truskawkami. Ja mieszkam na stałe z teściami ale są z wielkim poczuciem humoru i dobrzy ludzie choć czasmi zwłaszcza mój maż codziwne ma ich dość wiecie różnica pokoleń, podejścia do życia itd.
Dziewczyny powidzcie mi skąd Wy macie tyle optymizmu i radości w sobie, ja raczej jestem człowiekiem z dużym poczuciem humoru ale ostatnio przez te starania jakoś ciężko mi to przychodzi?
Inessko - u mnie na pewno wiesz skąd ten optymizm? Dzieciątko w brzuszku wszystko zmienia i przewartościowuje - bardzo poprawiła się relacja z moim mężem , bo był już moment,że byliśmy załamani i nie widzieliśmy światełka w tunelu. Ale tak nie można - trzeba się wziąć w kupę i patrzeć z optymizmem w życie , bo inaczej to co to za życie? A każdy ma swoją drogę do przejścia, ale na końcu musi być nagroda!!! Nic nie dzieje się bez przyczyny - zawsze to powtarzam i ma jakiś sens ( choć my akurat tego nie widzimy w danym momencie).
Kochana uśmiech na buzi i życie będzie łatwiejsze - keep smiling!inessa, Bursztyn, Olena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAngela wiesz jak ja się cieszę,tym co ty opowiadasz bo wtedy też trochę tak to przeżywam jak ja bym była wciąży. Wiesz staramy się o adopcje i powiedziano nam,że jak dobrze pójdzie to na koniec roku przybędzie do nas dzieciątko a to 9 miecięcy
Do tego TY tyle czasu czekałaś na to dzieciątko z takimi przejściami i mam wielką nadzięję,że wszystko będzie dobrze z Maleństwem i z Tobą
Obserwuje też suwaczek na jakim etapie oboje jesteście. Mam nadzieje,że mdłości bardzo nie dokuczająangela, samira, Bursztyn, bliska77, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wracajac do mojego pytania o niedroznosc ,pytam bo slyszalam i czytalam ze to badanie bardzo boli,a ja obawiam sie ze mnie tez to czeka .Pare lat tem usuneli mi cyste plus 80% jajnika ,lekarka powiedziala ze przez taka operacje moga byc zrosty i dlatego jest niedroznosc.
inessa, bliska77 lubią tę wiadomość
-
inessa wrote:Angela wiesz jak ja się cieszę,tym co ty opowiadasz bo wtedy też trochę tak to przeżywam jak ja bym była wciąży. Wiesz staramy się o adopcje i powiedziano nam,że jak dobrze pójdzie to na koniec roku przybędzie do nas dzieciątko a to 9 miecięcy
Do tego TY tyle czasu czekałaś na to dzieciątko z takimi przejściami i mam wielką nadzięję,że wszystko będzie dobrze z Maleństwem i z Tobą
Obserwuje też suwaczek na jakim etapie oboje jesteście. Mam nadzieje,że mdłości bardzo nie dokuczają
Kochana - będziesz i Ty , a prędzej czy później każda z nas , a ja mam dobrą intuicję. A propos adopcji ostatnio oglądałam ddtvn i był wywiad z Magdaleną Różczką nt ośrodka adpocyjnego pod Warszawą, który ona bardzo wspiera. Slyszałam jak mówiła,że bardzo zależy im na szybkich adopcjach - może zainteresuj się tą organizacją i będzie jeszcze szybciej, a w międzyczasie staranka o dzidzię z własnego brzuszka. Jestem pewna,że wszystko się dobrze ułóży.
To prawda przeszłam dużo, ale w tym momencie nie żałuję i zrobiłabym wszystko tak samo jeszcze raz - bo dziecko to cudowne uwieńczenie wszelkich starań.samira, inessa, Bursztyn, bliska77 lubią tę wiadomość
-
anna maria wrote:Wracajac do mojego pytania o niedroznosc ,pytam bo slyszalam i czytalam ze to badanie bardzo boli,a ja obawiam sie ze mnie tez to czeka .Pare lat tem usuneli mi cyste plus 80% jajnika ,lekarka powiedziala ze przez taka operacje moga byc zrosty i dlatego jest niedroznosc.
annamaria - niestety to prawda - bardzo bolesne badanie , ja miałam bez znieczulenia, ale wiem,że w niektórych szpitalach robią w znieczuleniu i kobietki tak nie cierpią. Jedno z gorszych jakie przeszłam w moim odczuciu, ale kobieta pragnąca dziecka wszystko zniesie. U mnie jak wykryto zrosty - miałam laparoskopię i zrosty te uwolniono, a to jest zabieg w znieczuleniu - zupełnie bezbolesny - tylko kilka szwów, ale bardzo malutkich, a teraz nie ma nawet po nich śladu.inessa, Bursztyn, bliska77 lubią tę wiadomość
-
hej laseczki
Wczorajsza wizyta mnie trochę przytłoczyła -to głupie amh Dzisiaj idziemy do znajomych się odstresować
Angela i Ewa odpoczywajcie tam należycie!
Inessa cudowny ptaszek z maluszkiem,
Bursztyn - to pogoda zwariowała u mnie też śnieg i mróz
Samira - zdrowiej
pozytywne fluidki dla wszystkich!ewajoanna, inessa, angela, samira, Bursztyn, bliska77, megan8 lubią tę wiadomość
-
angela wrote:Bursztyn wrote:Olena wrote:Dobry pomysł z tym Idzim:-) CHyba go sobie obiorę za mojego patrona, przynajmniej narazie:-) Bydgoszcz, super! to rzut beretem, co prawda mokrym, ale doleci
Podobno sw.Rita jest niezawodna, od spraw trudnych i beznadziejnych i ponoc ciazowych....A 22-iego kazdego miesiaca jest Jej dniem, akurat wypada dzisiaj...
Od początku roku modliłam się do Św. Rity - do tej pory to robię, poza tym moja pani dyrektor poradziła mi modlić się do Matki Boskiej z Groty Mlecznej odmawiając w intencji poczęcia dziecka tajemnicę radosną różańca - co też czyniłam, a teraz modlę się w podziękowaniu za łaskę poczęcia i proszę o łaskę donoszenia i urodzenia zdrowego dziecka. Dodatkowo teściowa przywiozła mi specjalny proszek z Groty Mlecznej z Izraela , który spożywa się w niewielkiej ilości z wodą lub mlekiem. Dziewczyny naprawdę w to wszystko wierzę - wiara czyni cuda
Jesteście nieocenione tyle ciekawych informacji!inessa, angela, Bursztyn, bliska77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyangela wrote:inessa wrote:Angela wiesz jak ja się cieszę,tym co ty opowiadasz bo wtedy też trochę tak to przeżywam jak ja bym była wciąży. Wiesz staramy się o adopcje i powiedziano nam,że jak dobrze pójdzie to na koniec roku przybędzie do nas dzieciątko a to 9 miecięcy
Do tego TY tyle czasu czekałaś na to dzieciątko z takimi przejściami i mam wielką nadzięję,że wszystko będzie dobrze z Maleństwem i z Tobą
Obserwuje też suwaczek na jakim etapie oboje jesteście. Mam nadzieje,że mdłości bardzo nie dokuczają
Kochana - będziesz i Ty , a prędzej czy później każda z nas , a ja mam dobrą intuicję. A propos adopcji ostatnio oglądałam ddtvn i był wywiad z Magdaleną Różczką nt ośrodka adpocyjnego pod Warszawą, który ona bardzo wspiera. Slyszałam jak mówiła,że bardzo zależy im na szybkich adopcjach - może zainteresuj się tą organizacją i będzie jeszcze szybciej, a w międzyczasie staranka o dzidzię z własnego brzuszka. Jestem pewna,że wszystko się dobrze ułóży.
To prawda przeszłam dużo, ale w tym momencie nie żałuję i zrobiłabym wszystko tak samo jeszcze raz - bo dziecko to cudowne uwieńczenie wszelkich starań.
Kochana wiesz nie chcemy juz zmieniac osrodka adopcyjnego bo i tak szybko tam jest a jest to i tak bliżej niż Warszawa a my nie mamy samochodu tylko komunikacja polską a wiesz zapewne jak ona wygląda? 08.04 jedziemy na rozmowe a w maju już bedzie szkolenie wcześniej testy psychologiczne których ja nie lubie poprostu denerwują mnie a wiele z nich znam bo miaam na studiach. Potem kwalifikacja i oczekiwanie. Jak będzie dzieciątko to najpierw my jeździmy do niego przez miesiąc aby nas poznało a potem jest preadopcja na 2 miesiące i kontrole w trakcie kuratora dopiero potem sądowne przyznenie. Dużo tego jest a wmiędzyczasie staramy się o dzieciątko z brzuszka
Dzięki że pobudzasz (cie) mój optymizm codziennie na nowoewajoanna, angela, samira, Bursztyn, bliska77, polarmiś, grosza, megan8 lubią tę wiadomość