35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBursztynku, z moimi mdłościami to jest tak, golnie już ich nie ma ale miewam je i np dziś rano ledwo doszłam do pracy, zaraz po wejsciu przegryzłam kanapkę i przeszło takze nie jest juz źle

faktycznie masz wyczerpujący okres za sobą, w takim razie zrelaksuj sie o ile masz taką możliwość, zrob coś dla siebie
Iwone, Bursztyn, inessa, malgos741, Parka lubią tę wiadomość
-
Bo z amniopunkcją jest tak, że z jednej strony wykrywa ewentualne wady, a z drugiej strony może doprowadzić do poronienia zdrowego płodu. I moim zdanie tu jest też problem. Owszem, sa teraz badania z krwi, ale nie każdego na nie stać.Alis wrote:A jeśli wiecie, że nie usuniecie ciąży, jesteście gotowe opiekować się chorym dzieckiem, to czemu nie chcecie dowiedzieć się wcześniej, że jest chore i na to przygotować? Czytałam na Wyborczej list kobiety, która urodziła dziecko z zespołem Downa i nie robiła badań. Twierdzi, że bardzo żałuje, bo wolałaby wiedzieć wcześniej i się przygotować.
Mnie gin opowiadał, ze kobieta się uparła na amniopunkcję i ją zrobiła, chociaz wskazań wstępnych nie bylo. Po 3 tygodniach otrzymała wyniki, że płód jest zdrowy, z tym, że niebawem po amniopunkcji poroniła.
bliska77, Iwone, EwaT, Bursztyn, inessa, Parka lubią tę wiadomość
-
Alis, ale wady serca nie wykrywa się testami pappa czy amniopunkcją, tylko na m.in. usg czy dooplerem.Iwone wrote:Alis ja też tak myślałam i dalej myślę. Jak pisałam wcześniej u mnie nie ma OIOM-u i gdyby np. moje dziecko miało jakąś poważną wadę np. serduszka, to miałoby małe szanse na przeżycie. Wiedząc że coś jest nie tak, rodziłabym w klinice a tam czekałby już odpowiedni zespół lekarzy.
Bursztyn, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyże też to wszystko musi by tak cholernie trudnecaffe wrote:Bo z amniopunkcją jest tak, że z jednej strony wykrywa ewentualne wady, a z drugiej strony może doprowadzić do poronienia zdrowego płodu. I moim zdanie tu jest też problem. Owszem, sa teraz badania z krwi, ale nie każdego na nie stać.
Mnie gin opowiadał, ze kobieta się uparła na amniopunkcję i ją zrobiła, chociaz wskazań wstępnych nie bylo. Po 3 tygodniach otrzymała wyniki, że płód jest zdrowy, z tym, że niebawem po amniopunkcji poroniła.
caffe, Iwone, Alis, inessa, gosia7122, Parka lubią tę wiadomość
-
ta kobieta ma takie podejscie, ja ma inne. Uwazam, ze na to nie mozna sie przygotowac, dlatego nie chcialabym dowiedziec sie wczesniej poniewaz denerwowalabym sie cala ciaze zamiast sie nia cieszyc, a to nie pomogloby ani mnie ani dziecku, wkoncu ono wyczuwa emocje matki - niezaleznie od tego czy ma zespol Downa czy nie. Wiec ciaze chcialabym miec spokojna, jednoczesnie majac na uwadze fakt, ze jesli sie TO wydarzy i tak bede sobie musiala jakos z tym poradzic.Alis wrote:Cały czas biję się z myślami, co robić i co badać i to wcale nie jest takie czarno-białe. Ten nieszczęsny test pappa wykrywa również (ściągam z Postu Iwone o badaniach):
Białko PAPP-A jest także ważnym czynnikiem pozwalającym na wyosobnienie grupy ryzyka występowania:
wewnątrzmacicznego zahamowania wzrastania płodu – IUGR
zagrożenia porodem przedwczesnym
wczesnego stanu przedrzucawkowego (wraz z oceną białka PLGF oraz przepływów dopplerowskich w tętnicach macicznych)
O stanie przedrzucawkowym chyba lepiej wiedzieć. Poza tym, jeżeli na badaniu USG wyjdzie coś niepokojacego np. brak kości nosowej albo za krótkie nóżki, wtedy też dowiesz się, że Twoje dziecko prawdopodobnie ma zespół Downa.
A jeśli wiecie, że nie usuniecie ciąży, jesteście gotowe opiekować się chorym dzieckiem, to czemu nie chcecie dowiedzieć się wcześniej, że jest chore i na to przygotować? Czytałam na Wyborczej list kobiety, która urodziła dziecko z zespołem Downa i nie robiła badań. Twierdzi, że bardzo żałuje, bo wolałaby wiedzieć wcześniej i się przygotować.
Simba, inessa, Parka lubią tę wiadomość
-
Caffe - nie pisałam, że w badaniu krwi wykryje się wadę serca. Pisałam, że każda z nas chyba zrobi badanie USG i tam może zostać wykryte coś, co będzie wskazywac na zespół Downa (np. wada serca), więc nawet jeśli nie będziemy robic badania krwi i tak może nam zostać zasugerowane, że istnieje podwyższone prawdopodobieństwo, że dziecko jest chore.
caffe, bliska77, Iwone, samira, inessa, EwaT lubią tę wiadomość
-
Zgadza się, może inaczej trochę odczytałam Twój post w kontekście innych wypowiedziAlis wrote:Caffe - nie pisałam, że w badaniu krwi wykryje się wadę serca. Pisałam, że każda z nas chyba zrobi badanie USG i tam może zostać wykryte coś, co będzie wskazywac na zespół Downa (np. wada serca), więc nawet jeśli nie będziemy robic badania krwi i tak może nam zostać zasugerowane, że istnieje podwyższone prawdopodobieństwo, że dziecko jest chore.
bliska77, inessa lubią tę wiadomość
-
Ja też miałam na myśli USGAlis wrote:Caffe - nie pisałam, że w badaniu krwi wykryje się wadę serca. Pisałam, że każda z nas chyba zrobi badanie USG i tam może zostać wykryte coś, co będzie wskazywac na zespół Downa (np. wada serca), więc nawet jeśli nie będziemy robic badania krwi i tak może nam zostać zasugerowane, że istnieje podwyższone prawdopodobieństwo, że dziecko jest chore.
inessa lubi tę wiadomość
-
slodyczy zadnych nie wciagnelam, ale wypilam troche koniaku w sobote bo po kursie bylam rozwalona. Pracuje nad ograniczeniam maki, ziola pije 3 razy dziennie, mleka nie tknelam, wiec jakies postepy sa. Mysle ze pod koniec tygodnia uda mi sie wyeliminowac biala make.Simba wrote:Bursztyn a Tobie jak idzie na diecie?
Simba, inessa, Iwone, Parka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydziewczyny aż sie popłakałam, dzwonili z wynikami testów pappa ujemny, ryzyko dla mojej populacji niskie, prawdopodobieństwo wystąpienia chorób poniżej ryzyka dla mojego wieku, w sobote na 9.30 mam wizytę u genetyka ktory przeanalizuje te wyniki z danymi z usg
Simba, Bursztyn, samira, Alis, caffe, inessa, Pusurek, Bozia3, Żanet, Iwone, EwaT, gosia7122, Niuta, mysza1975, Lucky, polarmiś, Viv78, Panda, Parka, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Gratuluje

Ja jesli chodzi o grzechy o maly wlos nie peklam na widok tortu z malinami u mojej ciotki. Postanowilam wiec tylko zjesc owocowa dekoracje. No a ze mikroskopijne kawalki tortu przykleily sie tych kilku niewinnych malinek, to przeciez nie moja wina
Bursztyn, samira, caffe, Mango, inessa, Pusurek, Żanet, Iwone, EwaT, mysza1975, malgos741, Parka, Andzia33, Mega lubią tę wiadomość
-
agafbh wrote:dziewczyny aż sie popłakałam, dzwonili z wynikami testów pappa ujemny, ryzyko dla mojej populacji niskie, prawdopodobieństwo wystąpienia chorób poniżej ryzyka dla mojego wieku, w sobote na 9.30 mam wizytę u genetyka ktory przeanalizuje te wyniki z danymi z usg
Suuuuuper
bliska77, samira, inessa, Iwone lubią tę wiadomość








