35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Bursztyn wrote:ale bezmyslna prokreacja jest tutaj nierozerwalnie zwiazana z przypadkiem klinicznym. Poza tym nic otej dziewczynie nie wiemy, wiec chyba nie ma sensu oceniac.
Zgadzam się nic o niej nie wiemy poza tym co napisała Ania, tak czy inaczej nie pochwalam takich zachowań tak ogólnie.
Czy bezmyślna prokreacja jest przypadkiem klinicznym z specjalistą nie będę polemizować, bliżej mi do Simby w tej kwestii, ale jak powiedziałam nie znam się, po prostu po ludzku szlag mnie trafia
Bursztyn, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mnie sie wydaje ze nie powinno sie hierarchizowac patologii np. czy lepsze jest porzucenie czy zabójstwo. Każda patologie - jak sadze - powinno sie zestawiac z sytuacja normalna. Każdy przypadek jest inny, ale jeśli laska rodzi jedno za drugim a potem nie ma na nie pomysłu...
Kate 75, Niuta, Pusurek lubią tę wiadomość
-
bezmyslna prokreacja w TYM przypadku jest zwiazana z przypadkiem klinicznym, a w innych przypadkach, no coz....pewnie tez bywa lub zwiazana jest z nienajwyzszym IQKate 75 wrote:Zgadzam się nic o niej nie wiemy poza tym co napisała Ania, tak czy inaczej nie pochwalam takich zachowań tak ogólnie.
Czy bezmyślna prokreacja jest przypadkiem klinicznym z specjalistą nie będę polemizować, bliżej mi do Simby w tej kwestii, ale jak powiedziałam nie znam się, po prostu po ludzku szlag mnie trafia
inessa, Kate 75 lubią tę wiadomość
-
nie chodzi o hierarchizownie patologii tylko raczej o jej zakres i skutki. Poza tym samo to slowo oznacza chorobe...jesli dziewczyna postepuje w ten sposob to oznacza ze nie wszystko jest z nia w porzadku.Simba wrote:Mnie sie wydaje ze nie powinno sie hierarchizowac patologii np. czy lepsze jest porzucenie czy zabójstwo. Każda patologie - jak sadze - powinno sie zestawiac z sytuacja normalna. Każdy przypadek jest inny, ale jeśli laska rodzi jedno za drugim a potem nie ma na nie pomysłu...
inessa, Simba lubią tę wiadomość
-
nienajwyzsze IQ bylo w mojej wypowiedzi odniesone do bezmyslnej prokreacji, natomiast brak uczuc do swojego dziecka wiaze sie dysfunkcja u tej dziewczynyKate 75 wrote:Nie najwyższe IQ nie wyklucza jednak posiadania uczuć i serca do nowo narodzonego dziecka tak sobie myślę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2014, 18:16
Kate 75, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
A zmieniając temat też dzisiaj byłam na spacerku tzn przeleciałam się po lesie oczywiście z moimi kijkami bez nart
, trochę śniegu spadło wiec spacerek siłowy, pies po nim padł i śpi, a ja po obiadku na forum 
Inessko zapomniałabym, piękny masz awatar
Samirko czy Ty w końcu napiszesz co u tego lekarza było ?
No chyba, że coś przeoczyłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2014, 18:18
inessa lubi tę wiadomość
-
Najważniejsze jest to, co napisała Inessa. Może natura jest mądra i produkuje właśnie takie matki, które w swojej bezmyślności rodzą dzieci dla obcych ludzi - dla ludzi, którzy w naturalny sposób dzieci mieć nie mogą. Więc takie głupie cipy też są potrzebne światu...Natomiast prawo kuleje - ona zostawiając dziecko w szpitalu z automatu powinna się zrzekać praw z możliwością odwołania do 2 miesięcy (bo pierdolec, depresja czy co tam jej biednej dolega...). Taka Anna i jej koleżanki pielęgniarki mogłyby to dziecię pielęgnować 2 miesiące - a potem sru do rodziny, która czeka i będzie kochać...A tak to będzie się bujać po domach dziecka - paranoja..
Kate 75, inessa, EwaT, Niuta, samira, gosia7122, bliska77, mysza1975, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:nienajwyzsze IQ bylo w mojej wypowiedzi odniesone do bezmyslnej prokreacji, natomiast brak uczuc do swojego dziecka wiaze sie dysfunkcja u tej dziewczyny
na dysfunkcje to cierpią polscy politycy którzy stworzyli system opieki socjalnej w tym zasranym kraju, jakie warunki ma matka samotnie wychowujaca dziecko? bez żadnego wsparcia ze strony najbliższych??w sytuacji kiedy zapładniacz bezmózg sie na nią wypiął?
polarmiś, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Bursztynku- nie mamy kompletnie koncepcji co do kuchni - będzie ona otwarta na salon - więc myśleliśmy o drewnianych frontach i w ogóle o drewnie - ale te prawdziwe drewniane są jakieś oklepane i w 4 rodzajach. Z płyt MDF jest dużo większy wybór - może płyta imitująca drewno? Nie wiem....na razie się rozglądamy....W każdym razie i jemu i mnie podoba się styl kolonialny - w całym mieszkaniu będzie jednolita podłoga z betonu dekoracyjnego, bez progów i przejść, tylko w salonie drewniana...no jakoś tak..
Bursztyn, inessa, polarmiś, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
to tez prawdaEwaT wrote:na dysfunkcje to cierpią polscy politycy którzy stworzyli system opieki socjalnej w tym zasranym kraju, jakie warunki ma matka samotnie wychowujaca dziecko? bez żadnego wsparcia ze strony najbliższych??w sytuacji kiedy zapładniacz bezmózg sie na nią wypiął?
bliska77 lubi tę wiadomość
-
fajnieBozia3 wrote:Bursztynku- nie mamy kompletnie koncepcji co do kuchni - będzie ona otwarta na salon - więc myśleliśmy o drewnianych frontach i w ogóle o drewnie - ale te prawdziwe drewniane są jakieś oklepane i w 4 rodzajach. Z płyt MDF jest dużo większy wybór - może płyta imitująca drewno? Nie wiem....na razie się rozglądamy....W każdym razie i jemu i mnie podoba się styl kolonialny - w całym mieszkaniu będzie jednolita podłoga z betonu dekoracyjnego, bez progów i przejść, tylko w salonie drewniana...no jakoś tak..

tez podoba mi sie styl kolonialny. A gdzie byliscie ogladac kuchnie?
inessa, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Najważniejsze jest to, co napisała Inessa. Może natura jest mądra i produkuje właśnie takie matki, które w swojej bezmyślności rodzą dzieci dla obcych ludzi - dla ludzi, którzy w naturalny sposób dzieci mieć nie mogą. Więc takie głupie cipy też są potrzebne światu...Natomiast prawo kuleje - ona zostawiając dziecko w szpitalu z automatu powinna się zrzekać praw z możliwością odwołania do 2 miesięcy (bo pierdolec, depresja czy co tam jej biednej dolega...). Taka Anna i jej koleżanki pielęgniarki mogłyby to dziecię pielęgnować 2 miesiące - a potem sru do rodziny, która czeka i będzie kochać...A tak to będzie się bujać po domach dziecka - paranoja..
Święta racja Boziu, jena sprawa "głupie cipy" ,a druga jak to wykorzystać w dobry sposób tzn unormować prawnie, aby nie odbierać tym dzieciom szans na normalne życie, niech mają czas do zastanowienia, ale po jego upływie wszelkie prawa powinny wygasać.
inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość








