35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Powiedziała, że trudno to określić - po prostu kobiety mogą mieć takie skłonności. Najprawdopodobniej to efekt po zagnieżdżaniu - jedne wtedy plamią, a u innych może być takie coś...polarmiś wrote:Boziu a skad ten krwiak sie tam wzial? Tez mialam - silnee krwawienie w 9 tygodniu ciazy. Ale udalo sie . Lezalam do konca. Ale warto bylo.
Musiałam powiedzieć w pracy najbliższemu otoczeniu o ciąży - wszystkie się ucieszyły, trochę ta sytuacja przyśpieszyła sprawę - a może i lepiej, nie będę mieć dylematu - kiedy powiedzieć..Dziś wieczorem pojedziemy do mojej mamy - prezent połowiczny - ale musi wiedzieć - bo jak ja będę leżeć plackiem - to ona do mnie będzie latać 5 razy dziennie i pomagać
- Na szczęście mieszka bliziutko...
Iwone, inessa, bliska77, Bursztyn, polarmiś, samira, megan8, Viv78, caffe, malgos741, gosia7122, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
może nie powinnaś już nigdzie jezdzić??Bozia3 wrote:Powiedziała, że trudno to określić - po prostu kobiety mogą mieć takie skłonności. Najprawdopodobniej to efekt po zagnieżdżaniu - jedne wtedy plamią, a u innych może być takie coś...
Musiałam powiedzieć w pracy najbliższemu otoczeniu o ciąży - wszystkie się ucieszyły, trochę ta sytuacja przyśpieszyła sprawę - a może i lepiej, nie będę mieć dylematu - kiedy powiedzieć..Dziś wieczorem pojedziemy do mojej mamy - prezent połowiczny - ale musi wiedzieć - bo jak ja będę leżeć plackiem - to ona do mnie będzie latać 5 razy dziennie i pomagać
- Na szczęście mieszka bliziutko... -
nick nieaktualnyBylam u ortopedy i czekajac przed gabinem spotkalam znajoma ktora znam od 20 ponad lat no ale to nie jakas bliska kolezanka . Pytam co u niej a ona ze 5 miesiecy temy urodzila syna ( ona 42). No nie zdziwilam sie - bo sama jestem na etapie prob. Ale ona mi opowiedziala swoja historie: od prawie 20 lat starala sie z mezem o dziecko , na poczatku na luzie potem badania - wyniki jej i jego idealne, przyczyny nie zdiagnozowano. Odpuscili . Zaczela chodzic do lekarza bo miala rozwolnia i od czasu do czasu bole zoladka- ktore z czasem sie nasilaly. Badania wykryly ( moge zle napisac) celiakle!!! Przeszla na diete bezglutenowa i po dwoch miesiacach ( po tych 20 latach staran) zaszla w ciaze! Niestety w 10 tygodniu poronila ale po 8 miesiacach kolejny raz zaszla w ciaze i ma zdrowego syna!!!
Bursztyn, bliska77, inessa, EwaT, ania.g, samira, Niuta, Myszonek, Parka, Alis, Simba, malgos741, grosza, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Skoro gin. powiedziala ze moze sie wchlonacdo 2 tyg. to ja licze ze tak wlasnie bedzie w Twoim przypadku. Rozumiem ze nastepne usg za 2 tyg.? Wierze, ze bedzie dobrzeBozia3 wrote:Wróciłam. Wieści nie do końca dobre.
Jest piękny zarodek (1,5 milimetra). Już cały pulsuje, więc lada moment wykształci się serce. Jest pięknie położony - i jak określiła ginka ma super domek - wszystko gra. Powiedziała, że bardzo szkoda byłoby to stracić - bo piękna ciąża.
Ale jak nie urok to sraczka. Na tym moim dorodnym endometrium wytworzył się duży krwiak - on powinien do dwóch tygodni się albo wchłonąć, albo usunąć z macicy. Jeśli zrobię jakiś gwałtowny ruch lub on sam zacznie gwałtownie schodzić - zmiata wtedy wszystko po drodze, więc to moje 2 milimetrowe dziecię nie będzie mieć szans - porwie ten krwiak wszystko co jest po drodze. Więc według zachodnich standardów - nie robi się nic. Ale ginka powiedziała, że kończy się tak, że laski np. w UK robią test i jeśli są dwie kreski natychmiast przylatują do Polski - bo tu się próbuje takie rzeczy ratować. Tam podobno do 13 tygodnia nie ruszą palcem.
W tej sytuacji z jej strony - to zalecenie bezwzględnego leżenia plackiem przez dwa tygodnie plus hormony - 3x dupek plus 3x 2 luteiny dowcipnie. Z mojej strony trzymanie się zaleceń. Zero kąpieli w wannie - tylko chłodny prysznic, zero bzykoserc - no wiadomo. Kawę mogę pić, nawet dwie. A natura zrobi swoje...Także mam przesrane jak na razie...
bliska77, polarmiś, samira, Myszonek, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
niezla historia!polarmiś wrote:Bylam u ortopedy i czekajac przed gabinem spotkalam znajoma ktora znam od 20 ponad lat no ale to nie jakas bliska kolezanka . Pytam co u niej a ona ze 5 miesiecy temy urodzila syna ( ona 42). No nie zdziwilam sie - bo sama jestem na etapie prob. Ale ona mi opowiedziala swoja historie: od prawie 20 lat starala sie z mezem o dziecko , na poczatku na luzie potem badania - wyniki jej i jego idealne, przyczyny nie zdiagnozowano. Odpuscili . Zaczela chodzic do lekarza bo miala rozwolnia i od czasu do czasu bole zoladka- ktore z czasem sie nasilaly. Badania wykryly ( moge zle napisac) celiakle!!! Przeszla na diete bezglutenowa i po dwoch miesiacach ( po tych 20 latach staran) zaszla w ciaze! Niestety w 10 tygodniu poronila ale po 8 miesiacach kolejny raz zaszla w ciaze i ma zdrowego syna!!!

-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKu pokrzepieniu serc. Przec to dziadostwo nie miala dziecka. Pewnie zachodzila w ciaze biochemiczna nie raz ale jej organizm zwalczal od razu . Cos jak u naszej Iness , tylko ze jej zesxlo sie dluzej.Bursztyn wrote:niezla historia!

Bursztyn, Simba lubią tę wiadomość
-
Matko jedyna 20 lat starań, kosmos jakiś. Podziwiam wytrwałość w dążeniu do celu. A myślałam że moja siostra to kosmos - 12 lat starań na szczęście udanych :)i też po 40polarmiś wrote:Bylam u ortopedy i czekajac przed gabinem spotkalam znajoma ktora znam od 20 ponad lat no ale to nie jakas bliska kolezanka . Pytam co u niej a ona ze 5 miesiecy temy urodzila syna ( ona 42). No nie zdziwilam sie - bo sama jestem na etapie prob. Ale ona mi opowiedziala swoja historie: od prawie 20 lat starala sie z mezem o dziecko , na poczatku na luzie potem badania - wyniki jej i jego idealne, przyczyny nie zdiagnozowano. Odpuscili . Zaczela chodzic do lekarza bo miala rozwolnia i od czasu do czasu bole zoladka- ktore z czasem sie nasilaly. Badania wykryly ( moge zle napisac) celiakle!!! Przeszla na diete bezglutenowa i po dwoch miesiacach ( po tych 20 latach staran) zaszla w ciaze! Niestety w 10 tygodniu poronila ale po 8 miesiacach kolejny raz zaszla w ciaze i ma zdrowego syna!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2014, 18:42
polarmiś, Myszonek, grosza, Andzia33 lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4
-
nick nieaktualnyTak a przyczyna nie w hormonach i plemniikach a w glutenie!!!!ania.g wrote:Matko jedyna 20 lat starań, kosmos jakiś. Podziwiam wytrwałość w dążeniu do celu. A myślałam że moja siostra to kosmos - 12 lat starań na szczęście udanych :)i też po 40

Bursztyn lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny






