35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
mysza1975 wrote:Nasikałam na test, ale zobaczyłam raczej orła cień (druga kreska bardzo, bardzo blada), więc sama nie wiem co zaznaczyć.
Caffe dobrze mowi, zrob jeszcze jeden innej firmy
caffe, Myszonek, bliska77, Reni, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:Bursztyn, a Ty też masz ładny wykres
Ja się po pierwsze nie znam, a po drugie nie pamiętam Twoich poprzednich, miałas podobne, czy ten wygląda wyjątkowo?
caffe, samira, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bursztyn wrote:Caffe, chyba byly w miare podobne, no moze troche bardziej "zabkowane", ten jest bardziej jednolity, trudno powiedziec. Tylko ze ten cykl jest pierwszym w ktorym sie staram swiadomie. Ale nie mam zadnych objawow, nic. Wszystko jak zawsze w kazdym miesiacu.
Życzę, zeby to były różnice na "+"Bursztyn, bliska77 lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:Właśnie mam na uwadze to, że wcześniej z różnych powodów się nie starałaś i chciałam wiedzieć czy są różnice
Życzę, zeby to były różnice na "+"
ale nie nakrecam sie, no bo zeby tak nic a nic nie odczuwac?
co ma byc to bedzie
caffe, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:dzieki Caffe
ale nie nakrecam sie, no bo zeby tak nic a nic nie odczuwac?
co ma byc to bedzieAle rzeczywiście, nie ma się co nakręcać, spokój i spokój są najlepsze, chociaż mało wykonalne
Bursztyn, Myszonek, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:Tym nieodczuwaniem niczego się nie przejmuj, to nie jest standard
Ale rzeczywiście, nie ma się co nakręcać, spokój i spokój są najlepsze, chociaż mało wykonalne
Ja swoim pierwszym cyklem się trochę nakręciłam (choć miałam świadomośc, że temp może być wyższa od przeziębienia - ale gdzieś w głębi nadzieja), że potem, jak to mówi Kate - miałam takiego bunta-wqurwa, że hej.
Kolejne cykle znoszę trochę lepiej ale bunt dla tradycji musi byćWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2014, 10:54
caffe, Bursztyn, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Myszonek wrote:Ja swoim pierwszym cyklem się trochę nakręciłam (choć miałam świadomośc, żr temp może być wyższa od przeziębienia - ale gdzieś w głębi nadzieja), że potem, jak to mówi Kate - miałam takiego bunta-wqurwa, że hej.
Kolejne cykle znoszę trochę lepiej ale bunt dla tradycji musi być
Ale w sumie trwało to wszystko krótko, tzn. samo leczenie, bo od lutego do czerwca to czekałam na powrót do równowagi po poronieniu. I zamiast się regulować, to się rozregulowało.Andzia33 lubi tę wiadomość
-
cieszyłam się ogromnie, że mięśniaka nie ma i wszystko OK, przestałam się skręcać z bólu z powodu @ trwającej 28 dni w miesiącu, odpoczęłam i wyobraziłam sobie, że teraz to już z górki.....
naiwniak
a teraz to dopiero się zaczeło pod górkę, bo się okazało, że nawet bez mięśniaka nic nie wychodzi.
Męża teraz wysyłam na przegląd techniczny armii.caffe, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:Ja to jeszcze dzień przed testem piłam wino, zrobiłam dodatkowe "wyposażenie" w dwie kolejne flaszki, bo przecież miałam cykl bezowulacyjny
kazda chciala miec wtedy bezowulacyjny
ja tez w pazdzierniku zeszlego roku mialam bezowulacyjny wiec sie bzykalam bo myslalam zei tak niec nie bedzie, a potem przy testowaniu jak mi sie pierwszy raz w zyciu @ spoznila zrobilam test i byla druga blada kreska, na drugi dzien przy powt.tescie juz jej niestety nie bylo...do tej pory zdania sa podzielonw pomiedzy 2 lekarzami u ktorych bylam....
Caffe, ale jak widac - za Twoim przykladem- cudowne cykle bezowul. koncza sie ciaza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2014, 10:59
Myszonek, caffe, Mango, bliska77, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:hahah! pamietam, to byl cykl roku 2013
kazda chciala miec wtedy bezowulacyjny
ja tez w pazdzierniku zeszlego roku mialam bezowulacyjny wiec sie bzykalam bo myslalam zei tak niec nie bedzie, a potem przy testowaniu jak mi sie pierwszy raz w zyciu @ spoznila zrobilam test i byla druga blada kreska, na drugi dzien przy powt.tescie juz jej niestety nie bylo...do tej pory zdania sa podzielonw pomiedzy 2 lekarzami u ktorych bylam....
Caffe, ale jak widac - za Twoim przykladem- cudowne cykle bezowul. koncza sie ciazaTym bardziej, ze jajo w tym ostatnim bezowulacyjnym miało 16mm i było zapadnięte
A co do Twojej sytuacji, to rzeczywiście do dzisiaj pozostaje to jedną wielką zagadką co się stało. Ale wiesz, może to i lepiej, że jednoznacznie nie wiadomo co się stało. Bo gdyby to była ta gorsza opcja to byś podświadomie się teraz denerwowała. A tak to nie wiesz na pewno.Bursztyn, Myszonek, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:Bo u mnie na wykresie były owulacyjne, a na monitoringu wychodziło, że nie. Wierzyłam bardziej monitoringom
Tym bardziej, ze jajo w tym ostatnim bezowulacyjnym miało 16mm i było zapadnięte
A co do Twojej sytuacji, to rzeczywiście do dzisiaj pozostaje to jedną wielką zagadką co się stało. Ale wiesz, może to i lepiej, że jednoznacznie nie wiadomo co się stało. Bo gdyby to była ta gorsza opcja to byś podświadomie się teraz denerwowała. A tak to nie wiesz na pewno.
a co do reszty, to moze masz racje, moze faktycznie lepiej...
Myszonek, caffe, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Myszonek wrote:cieszyłam się ogromnie, że mięśniaka nie ma i wszystko OK, przestałam się skręcać z bólu z powodu @ trwającej 28 dni w miesiącu, odpoczęłam i wyobraziłam sobie, że teraz to już z górki.....
naiwniak
a teraz to dopiero się zaczeło pod górkę, bo się okazało, że nawet bez mięśniaka nic nie wychodzi.
Męża teraz wysyłam na przegląd techniczny armii.Myszonek, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość