35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
inessa wrote:Kochane dziekuje za wielkie wsparcie żegnam sie z Wami na jakis czas nie na zawsze zostane na ovu bo za bardzo sie z Wami zżyłam.
Dzieciatko nasze umarło w poniedziałek ide do szpitala a potem jestem wysyłana na badania genetyczne.
PAmietam o każdej z Was i zycze wiele miłosci i szczescia
Duzo sily...
-
Spacerujemy , ale w wózku też 20 minut snu i 1,5 godziny otwarte oczy, ale chociaż nie płaczemegan8 wrote:mam Pierwszy rok życia dziecka ,trzeci raz ją czytam
Angela może zapakuj ją w wózek i na spacerek ...
megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
I u mnie tak jest - im bardziej nie może usnąć tym bardziej płacze , a ja już opadam z sił i nie wiem co robićagafbh wrote:Witajcie
Angela, nie mogliśmy znaleźć przyczyny, kolka - nie, krzywy kręgosłup - nie, wszystkie badania ok, pediatra nam wtedy powiedziała, ze jeśli od strony medycznej jest wszystko ok to zeby nie doszukiwać się nie wiadomo czego, powiedziała, że człowiek to nie ksiazka, tym bardziej malutkie dzieciątko, które swoje emocje wyraża najczęściej płacząc, nie chcę Cię martwić, ale skończyło się to mniej więcej około 6go miesiąca
A płakała właśnie m.in. ze zmeczenia, bo zasnać nie mogła a jak zasnąć nie mogła to była jeszcze bardziej "wkurzona" i koło się zamykało.
jak już nie miałam pomysłów to siadałam z nia na wielkiej piłce, przytulałam ja twarzą w twarz i tak sie bujałyśmy, delikatnie skakałyśmy itp aż w końcu przychodziło ukojenie, ahhhh
bliska77 lubi tę wiadomość
-
Inessko - dreszcze przeszły mnie od góry do dołu. Brak mi słów , nie wiem co powiedzieć i jak pocieszyć... Wspieram myślami , dużo sił dla Ciebie i męża
bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
inessa wrote:Kochane dziekuje za wielkie wsparcie żegnam sie z Wami na jakis czas nie na zawsze zostane na ovu bo za bardzo sie z Wami zżyłam.
Dzieciatko nasze umarło w poniedziałek ide do szpitala a potem jestem wysyłana na badania genetyczne.
PAmietam o każdej z Was i zycze wiele miłosci i szczescia
Ines my też będziemy o Tobie pamiętać i jeśli będziesz potrzebowała wsparcia, to wiesz że na nas zawsze możesz liczyć
Wszystkie wierzyłyśmy że tym razem Ci się udało i że teraz już będzie dobrze, jednak coś się stało i nie wyszło.
Czasami los nas doświadcza w ten a nie inny sposób i ciężko nam się z pewnymi wydarzeniami pogodzić.
Tak się zastanawiam czy problem z utrzymaniem ciąży nie jest u Ciebie spowodowany zbyt szybkim zaciążaniem po poronieniu.
Kiedy ja poroniłam, to pamiętam że lekarz zakazał mi w ciążę zachodzić przez co najmniej pół roku.
Trzymaj się
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2014, 14:04
samira, bliska77, mysza1975, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
W nocy śpi spokojnie i przesypia całą noc z 2 karmieniami, nad ranem zaczyna się wiercić, mruczeć , ale wtedy jest już ok. 6.00 ranoIwone wrote:Angela jak długo Ci śpi w nocy i czy śpi spokojnie?
Iwone lubi tę wiadomość
-
Oby ! Bo nie wytrzymam tego na dłuższą metę..Lucky wrote:Angelo, nie chcę Cię zdołować, ale podobno ja byłam takim dzieckiem. Przeszło mi po roczku
oby u Was było inaczej -
Jeśli śpi spokojnie w nocy to widocznie nie potrzebuje tyle snu na dobę jak inne dzieci w jej wieku. Jest jeszcze malutka i takie długie czuwanie ją wykańcza i dlatego jest marudna. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to spróbować kłaść ją później spać na noc, a w dzień pozwolić jej tylko na 2 drzemki. Najważniejsze żeby były o tej samej porze.angela wrote:W nocy śpi spokojnie i przesypia całą noc z 2 karmieniami, nad ranem zaczyna się wiercić, mruczeć , ale wtedy jest już ok. 6.00 rano
angela, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyinessa wrote:Kochane dziekuje za wielkie wsparcie żegnam sie z Wami na jakis czas nie na zawsze zostane na ovu bo za bardzo sie z Wami zżyłam.
Dzieciatko nasze umarło w poniedziałek ide do szpitala a potem jestem wysyłana na badania genetyczne.
PAmietam o każdej z Was i zycze wiele miłosci i szczescia
łzy same lecą po policzkach,przytulam mocno Inesssko ,bardzo mi przykro
Iwone, malgos741, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Wytrzymasz, wytrzymasz. Nie jedno jeszcze w życiu przejdzieszangela wrote:Oby ! Bo nie wytrzymam tego na dłuższą metę..
To są uroki macierzyństwa
A tak na poważnie, postaraj się być spokojniejsza, bo dzieci wyczuwają że się denerwujemy, to też czasem jest powodem takiego zachowania dziecka.
angela, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Inessa,bardzo mi przykro...az mnie zatkalo.
samira, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyInessa, aż mi łzy stanęły w oczach, nie wierzę, po prostu nie wierzę, qrwa mać jakie to wszystko jest niesprawiedliwe, strasznie mi przykro, nie zostawiaj nas, daj sobie czas tyle ile potrzebujesz, niech Cię zbadają, co i jak, przytulam z całego serca
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2014, 14:20
samira, Sabina, Iwone, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
