35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie
Inessko, cholernie mi przykro. Przytulam bardzo mocnoWierze, ze genetyk wyjasni przyczyne.
Boziu, niech ten dziad szybko zejdzie i bezstresowo, trzymam kciuki.
Polarmisiu, snilas mi sie, szlysmy na jakas impreze, i mowilas mi ze masz dla mnie w prezencie jakies antyczne meble (skad wiedzialas, ze mi sie podobaja?)
Milego dnia Dziewczyny
bliska77, Simba, megan8, Bozia3, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:Witajcie
Inessko, cholernie mi przykro. Przytulam bardzo mocnoWierze, ze genetyk wyjasni przyczyne.
Boziu, niech ten dziad szybko zejdzie i bezstresowo, trzymam kciuki.
Polarmisiu, snilas mi sie, szlysmy na jakas impreze, i mowilas mi ze masz dla mnie w prezencie jakies antyczne meble (skad wiedzialas, ze mi sie podobaja?)
Milego dnia Dziewczyny
Dzisiaj maz grzeczny.Bursztyn, Simba, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Zaplodnienie widziane oczami informatyka
Jedna ludzka komórka zawiera 75 MB informacji genetycznych dlatego jeden plemnik 37,5 MB w jednym ml spermy jest 100 milionów plemników przy ejakulacji trwającej średnio 5 sekund uwolni się 2,25 ml spermy z wyliczeń otrzymamy, że przepustowość danych męskiego penisa wynosi (37,5 MB x 100 MB x 2,25)/5 = 1687,5 Terabajtów na sekundę w wyniku tego wiemy, że żeńskie jajeczko jest zdolne wytrzymywać ataki DDoS o objętości więcej niż 1,5 Pentabajtów na sekundę a przy tym przepuści tylko jeden pakiet danych. Tym samym jest to najlepszy hardware'owy firewall na świecie! jedna wada... ten jeden jedyny pakiet, który system przepuści, zawiesi cały system na 9miesięcy
Iwone, Viola, Sabina, polarmiś, Kate 75, Bursztyn, Bozia3, efcia, Niuta, grosza, dojrzała, megan8, mysza1975, Żanet, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dla wszystkich zainteresowanych farbowaniem włosów niby zdrowymi farbami, dokonałam farbowania specyfikiem Biokap nutricolor seria pomarańczowa kolor nr 3.0 Castano Scuro (ciemny brąz),koszt 37,70 zł kupiona w aptece, wrażenia:
- farba ma aplikator
- dobrze się nakłada
- bez zapachu typowego dla farb, właściwie bezzapachowa
- bez mrowienia na skórze, które zawsze odczuwałam (mam wrażliwą skórę), a wcześniej farbowałam profesjonalnym Lorealem Diarichesse lub Dialight obie bez amoniaku
- kolor wyszedł głęboki, dobrze pokryte włosy, błyszczące i miękkie
- do farby dołączony krem zabezpieczający skórę i odżywka po farbowaniu
- czas farbowania 20 min odrosty + 15 min po dołożeniu i przeczesaniu na całą długość włosów
- nie wiem jak z siwizną bo nie mam siwych włosów, ale w instrukcji zalecają tylko w przypadku ponad 50 % włosów siwych wziąć ton ciemniejszy, czyli chyba kryje jak się ma trochę siwulców
- jestem zadowolona czekam teraz jak długo będzie się utrzymywać i czy nie będzie się wymywać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2014, 15:56
efcia, Myszonek, grosza, Sabina, EwaT, Żanet lubią tę wiadomość
-
A propos farb bez amoniaku, jak sie okazuje moga chyba bardziej zaszkodzic niz te z amoniakiem.
Wklejam jeszcze raz link ktory wrzucila Polarmis pare dni temu (jeszcze raz dzieki Misku), przeczytajcie sobie bo naprawde wiele wyjasnia:
http://kokardka-mysi.blogspot.co.uk/2012/04/ten-grozny-amoniak-zalety-i-wady.htmlefcia, grosza, Żanet lubią tę wiadomość
-
malgos741 wrote:Niuta ciekawość wzięła górę co to za niespodzianka?
W sumie to było trochę banalne ale....
13.02. buszowałam sobie w sieci i tak jakoś trafiłam do kwiaciarni internetowej. Miałam ochotę zamówić sobie kwiaty żeby następnego dnia kurier je przywiózł. Oczywiście nie zrobiłam tego bo jaka to by była niespodzianka jeżeli bym na nią czekała. Tak więc 14.02. poszłam grzecznie do pracy. Siedzę sobie na szkoleniu, wydzieram się na agentów a tu wchodzi koleżanka że jestem pilnie proszona. Myslę sobie że znów jaki klient ma "koperkowy" problem ale idę. A na korytarzu stoi kurier z pięknym bukietem czerwonych róż! Myślę sobie że nie od szanownego małzonka bo on po pierwsze nie kupuje mi niestety kwiatów a po drugie będąc w Afganistanie to raczej nie ma czasu na takie rzeczy. Ale oczywiście bukiet był od niego. Moze to nic szczególnego ale po raz pierwszy w życiu dostałam od niego kwiaty przez kuriera! I to jak on jets tak daleko. No i tak sie wzruszyłam że nawet teraz mam łzy w oczach... Ot stara, durna babaMyszonek, Bursztyn, Iwone, Kate 75, grosza, Andzia33, dojrzała, polarmiś, samira, malgos741, mysza1975, Bozia3, ania.g, Sabina, Pusurek, Żanet, Panda, bliska77, Mango, paszczakin lubią tę wiadomość
Kiedy pomagamy innym, pomagamy sobie, ponieważ wszelkie dobro, które dajemy, zatacza koło i wraca do nas. – Flora Edwards -
Myszonek wrote:Witam się w sobotnie popołudnie,
ufff, dzisiaj zakończyłam swój kurs. Mogę wreszcie odpocząć !!! ale już wpadłam na pomysł kolejnego kursu ;( Bursztyn - wybij mi to z głowy - muszę odpocząć
w jakiej branzy robisz kursy? -
Bursztyn wrote:nie moge, sama robie kurs za kursem
w jakiej branzy robisz kursy?
1. Zarządzanie i organizacja placówki oświatowej
2. oligofrenopedagogika
3. terapia pedagogiczna
W między czasie było kilka kursów doskonalącychBursztyn, Kate 75, samira, megan8, Sabina, Pusurek lubią tę wiadomość
-
Myszonek wrote:od 2010 - z takich poważniejszych (czyli kurs kwalifikacyjny w randze podyplomówki) to mam:
1. Zarządzanie i organizacja placówki oświatowej
2. oligofrenopedagogika
3. terapia pedagogiczna
W między czasie było kilka kursów doskonalącychMyszonek lubi tę wiadomość
-
Teraz by mi się przydało coś z kadr
terapia pedagogiczna w praktyce
i jeszcze jakiś AutoCad lub PhotoShop - nie mówiąc o profesjonalnym Exelu
no i jeszcze jakiś językowy
musiałam przerwać hiszpański
i jakiś profesjonalny fotograficzny
a jeszcze jakieś zapędy miałam na podyplomówkę - edukacja wczesnoszkolna z przedszkolną -
Bursztyn wrote:hahaha! kompulsywne robienie kursow
więc idę z mężem na zakupy
a ogólnie to włączyłam do swoich zajęć basen 2 razy w tygodniu (środy i soboty) - może tym się zajmę - ale ostatnio jak byłam, to panowie mieli kurs nurkowania i.... tak fajnie byłoby się do nich dołączyćSabina, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
Witajcie kobietki.
Chciałam dziś Was poczutac dla polepszenia humoru,a tu niestety jest mi jeszcze gorzej-Ineska bardzo przytulam i współczuję.
U mnie w staraniach niestety przerwa się przedłuży-dziś dowiedziałam się ,że nie przedłużają mi umowy i znów czeka mnie szukanie pracy.Żałuję ,że zwolniłam się z poprzedniej,ale obiecano mi złote góry ,a ja głupia uwierzyłam.
ratulacje dla wszystkich ciężarnych !
Muszę nadrobic wpisy od grudnia,bo nie jestem na bierząco,teraz mam dwa tyg urlopu.
Pozdrawiam i do poniedziałku!
Miłego weekendu!Myszonek, samira, malgos741, Iwone, mysza1975, megan8, ania.g, Olena, Lucky, bliska77 lubią tę wiadomość
Andzia33 -
nick nieaktualnySabina wrote:Witam
Jakos po wiadomości Ineski spadła mi energia pisarska.
Zmęczona jestem, wczoraj udało się załatwić i szpital córy i moją gin. Znowu mam leki (bromocorn i clostilbegyt). Po tym pierwszym czuje się strasznie, po prostu masakra, zawroty głowy, bóle głowy i humor - tak na -1000 /;
Idę, dziś zjeżdża się do nas rodzina. Oj nie jest to najlepszy pomysł, nie jestem w nastroju
Mój M bierze bromocorn i senny jest i niedobrze mu, przeczytał skutki uboczne i już po 2 dniach zauważa zwłóknienie zastawek serca... skarży się, że go do grobu wpędzę i nie będę miała ani dziecka ani męża. Wszystkie plotki o facetach , to prawda...Iwone, polarmiś, Bozia3, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIwone wrote:Samirka tak myślę o Tobie i nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że jeśli uda Ci się urodzić dziecko, ono automatycznie będzie miało wpisane w akcie urodzenia ojcostwo Twojego męża i jeśli do pół roku od urodzenia tego dziecka nie uzyskasz rozwodu, bądź zaprzeczenia ojcostwa, możesz już nigdy nie mieć możliwości wpisania biologicznego ojca.
wysłałam ci na priv nr, telefonu ale to z tej drugiej wiadomości bo tam gdzie pisze z jakiej sieci to mi się rypła cyferka innaIwone, polarmiś, megan8, Sabina, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość