35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Pusurek wrote:A ja bym spokojnie oddala jajeczko, jesli bym mogla ( teraz to juz raczej nie moge
). Jesli jakas kobieta moglaby sie cieszyc, ze jest matka, to czemu nie? To tylko moje DNA i do tego w polowie.
Oddaje krew, przymierzalam sie do bycia dawca szpiku, oddam po smierci organy, jesli sie komus przydadza, czy jajeczko to nie podobna kwestia?Viola, Iwone, polarmiś, Lucky, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:chyba nie do konca podobna, bo bylabys jednak matka jakiegos dziecka
Dla mnie matka to ta, ktora nosi ciaze i wychowuje. Ale rowniez i ta, ktora adoptuje dziecko i kocha jak wlasne. Jajeczko to dla mnie kwestia drugorzedna.
I pewnie gdybym nie miala wlasnych jajeczek, a mialabym mozliwosc skorzystania z banku, czy to jajeczek czy spermy, to zrobilabym to. Ale, podkreslam, to moje wlasne zdanie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2014, 18:09
Kajaoli, wenus, Lucky, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:Dla mnie matka to ta, ktora nosi ciaze i wychowuje. Ale rowniez i ta, ktora adoptuje dziecko i kocha jak wlasne. Jajeczko to dla mnie kwestia drugorzedna.
I pewnie gdybym nie miala wlasnych jajeczek, a mialabym mozliwosc skorzystania z banku, czy to nasienia czy spermy, to zrobilabym to. Ale, podkreslam, to moje wlasne zdanie
Iwone, Simba, samira, Lucky, polarmiś, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Nie wiem co ja bym zrobiła, ale chyba nie chciałabym oddać komuś swojego jajeczka, bo jest jeszcze jedna sprawa o której rzadko kto myśli. Wyobraźcie sobie że oddajecie jakieczko(a) rodzi się dziecko. Za naście lat to dziecko spotyka się z Waszym rodzonym i coś iskrzy, pobierają się, rodzą się ich dzieci a oni nie maja świadomości że są rodzeństwem i co wtedy?
Z tego co wiem, to cały proces odbywa sie anonimowo, wiec jaka jest pewność że taka sytuacja jak napisałam powyzej nie jest możliwa!?samira, megan8, Lucky, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Jestem tego samego zdania co Pusurek, bylabym zaszczycona wiedzac, ze gdzies tam na swiecie uszczesliwie jakas pare, ktora pragnie dziecka i przyczynilabym sie do powstania rodziny
Pusurek, Lucky, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Iwone wrote:Nie wiem co ja bym zrobiła, ale chyba nie chciałabym oddać komuś swojego jajeczka, bo jest jeszcze jedna sprawa o której rzadko kto myśli. Wyobraźcie sobie że oddajecie jakieczko(a) rodzi się dziecko. Za naście lat to dziecko spotyka się z Waszym rodzonym i coś iskrzy, pobierają się, rodzą się ich dzieci a oni nie maja świadomości że są rodzeństwem i co wtedy?
Z tego co wiem, to cały proces odbywa sie anonimowo, wiec jaka jest pewność że taka sytuacja jak napisałam powyzej nie jest możliwa!?Iwone, samira, Lucky lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pusurek wrote:No jasne, ze to samo
Juz poprawilam w swoim poscie, oczywiscie, ze chodzilo i jajeczka i sperme
Zloty medal Kamila tak mnie rozproszyl
tracisz refleks
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2014, 18:16
Lucky lubi tę wiadomość
-
No i sie po raz drugi na tej olipiadzie poryczałam.
Pierwszy raz na otwarciu, jak grali hymn Rosji - wiem że to głupie ale go uwielbiam. A jak jeszcze śpiewa męski chór to już wymiękam
A druga łezka poleciała przed chwilą jak grali naszego Mazurka!
Idę się wzruszać dalejsamira, Lucky, Andzia33, gosia7122 lubią tę wiadomość
Kiedy pomagamy innym, pomagamy sobie, ponieważ wszelkie dobro, które dajemy, zatacza koło i wraca do nas. – Flora Edwards -
Niuta wrote:No i sie po raz drugi na tej olipiadzie poryczałam.
Pierwszy raz na otwarciu, jak grali hymn Rosji - wiem że to głupie ale go uwielbiam. A jak jeszcze śpiewa męski chór to już wymiękam
A druga łezka poleciała przed chwilą jak grali naszego Mazurka!
Idę się wzruszać dalej
kto? co wygral? kiedy?
cos poza wczorajszym zlotem Stocha?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2014, 18:16
samira, Lucky lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:oczywiscie, tak ktora wychowuje patrzac pod katem etycznym i moralnym jest matka, ale pod katem biologiczznym to Ty nia jestes- w jajku jest caly Twoj material genetyczny ktory przekazujesz dziecku, odziedziczy po TOBIE wiele cech: osobowosci, fizycznych (podobienstwo i inne) zdolnosci (w polowie tez po ojcu, wiadomo) a ta ktora bedzie nosic Twoje jajko jest fizycznie inkubatorem, niestety, taka brutalna prawda...
Polowe moich cech moze odziedziczyc. Tzn, ze bedzie na przyklad madre i ladneA malo to madrych i ladnych dzieci na swiecie? I nie kazde musi byc moje
Wiesz, to taka czysto teoretyczna dyskusja, ja mam moze inne podejscie do tematu niz wiekszosc spoleczenstwa ( zakladam, ze nie tylko w tym temacie ). A co myslec o transplantacji narzadow? Czy osoba, ktora dostanie moje serce, bedzie czescia mnie? Odziedziczy cos po mnie? Jakas wrazliwosc? Inne spojrzenie na zycie? Tak podobno jest.
A co w tym zlego, ze gdzies na swiecie bedzie czastka mnie, ktora bedzie kochal ktos inny niz ja?Lucky, Kajaoli lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pusurek wrote:Polowe moich cech moze odziedziczyc. Tzn, ze bedzie na przyklad madre i ladne
A malo to madrych i ladnych dzieci na swiecie? I nie kazde musi byc moje
Wiesz, to taka czysto teoretyczna dyskusja, ja mam moze inne podejscie do tematu niz wiekszosc spoleczenstwa ( zakladam, ze nie tylko w tym temacie ). A co myslec o transplantacji narzadow? Czy osoba, ktora dostanie moje serce, bedzie czescia mnie? Odziedziczy cos po mnie? Jakas wrazliwosc? Inne spojrzenie na zycie? Tak podobno jest.
A co w tym zlego, ze gdzies na swiecie bedzie czastka mnie, ktora bedzie kochal ktos inny niz ja?
A osoba ktora odziedziczy po tobie watrobe- czy serce- nie stanie sie wrazkiwsza lub bedzie mogla wiecej pic- bo nie przeazujesz jej genow tylko "czesci zapasowe", wiec niczego to nie zmieni
mysza1975, Iwone, Lucky, polarmiś, grosza, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Kiedyś mówiło się, że plusem bycia kobietą jest to, że zawsze jest pewna, że jej dziecko to jej dziecko.
Teraz, gdy medycyna poszła tak do przodu, kwestia macierzyństwa przestała być tak jednoznaczna.
Jedna kobieta może być dawcą jajeczka, druga surogatką, noszącą ciążę a trzecia, tą która wychowa.
Podobnie z ojcostwem.
Medycyna dała nadzieję i szansę na posiadanie potomstwa osobom bezpłodnym, ale z drugiej strony kwestie rodzicielstwa biologicznego mocno się skomplikowały.Bursztyn, Pusurek, Simba, Lucky, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:no to ja nie w temacie jestem bo w BBC nic nie pokazuja tylko te glupie sanki
kto? co wygral? kiedy?
cos poza wczorajszym zlotem Stocha?
Nikt nowy nie doszedł, to była dekoracja wczorajszych zwycięzcówBursztyn, Lucky lubią tę wiadomość
Kiedy pomagamy innym, pomagamy sobie, ponieważ wszelkie dobro, które dajemy, zatacza koło i wraca do nas. – Flora Edwards -
Pusurek wrote:Nie trace, nie ogladasz widocznie ceremonii dekoracji i nie slyszysz Mazurka Dabrowskiego
ogladam tylko to glupie BBc nie pokzalo wreczenia medalu Stochowi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2014, 18:34
Pusurek, Niuta, Lucky lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:no to ja nie w temacie jestem bo w BBC nic nie pokazuja tylko te glupie sanki
kto? co wygral? kiedy?
cos poza wczorajszym zlotem Stocha?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2014, 18:36
Bursztyn, Lucky, grosza, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymysza1975 wrote:Kiedyś mówiło się, że plusem bycia kobietą jest to, że zawsze jest pewna, że jej dziecko to jej dziecko.
Teraz, gdy medycyna poszła tak do przodu, kwestia macierzyństwa przestała być tak jednoznaczna.
Jedna kobieta może być dawcą jajeczka, druga surogatką, noszącą ciążę a trzecia, tą która wychowa.
Podobnie z ojcostwem.
Medycyna dała nadzieję i szansę na posiadanie potomstwa osobom bezpłodnym, ale z drugiej strony kwestie rodzicielstwa biologicznego mocno się skomplikowały.
Racja, ale czy to wlasnie nie jest fantastyczne? Ze niemozliwe jest mozliwe? Ze mozna byc matka, nie majac komorek jajowych? Albo macicy?
Ja jestem zafascynowana mozliwosciami medycyny, ze przeszczepia sie narzady, leczy choroby, na ktore sie kiedys umieralo, podtrzymuje ciaze, ktore kiedys sie tracilo tak normalnie, stymuluje cykle, robi in vitro. Kazda kobieta ma prawo do bycia matka i jej decyzja, jaka droga chce to osiagnac.Niuta, Lucky, Kajaoli, Andzia33 lubią tę wiadomość