35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
polarmiś wrote:Ja po zioło to chyba do Ponady pojadę
okoliczności spożywania jego będą cudne!!!
Widać, że podróż nieunikniona, to może z przesiadką w Amsterdamie, co by z pustymi rękami w odwiedziny nie jechaćpolarmiś, Panda, Myszonek, Simba, Żanet lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKate 75 wrote:Widać, że podróż nieunikniona, to może z przesiadką w Amsterdamie, co by z pustymi rękami w odwiedziny nie jechać
Mamy jeszcze po drodze wpaść do Simby i Bursztyna. Jechać z ziołem - no chyba że ojca Sroki, to raczej ryzykowne, ale z Bxl do Amsterdamu rzut beretem mozemy rozgrzać się przed Australią.Kate 75, Simba, Bursztyn, Panda, megan8 lubią tę wiadomość
-
polarmiś wrote:Mamy jeszcze po drodze wpaść do Simby i Bursztyna. Jechać z ziołem - no chyba że ojca Sroki, to raczej ryzykowne, ale z Bxl do Amsterdamu rzut beretem mozemy rozgrzać się przed Australią.
Wycieczka krajoznawcza się szykuje, ja wyznaje zasadę, że trzeba próbować miejscowych specjałówpolarmiś, Myszonek, Simba lubią tę wiadomość
-
Jakie to dziwne,kiedy już myślałam wczoraj że nic z tego cyklu się nie wykluje,dziś rano temp.po dwu dniowym spadku znów ostro w górę siedzę w pracy("jestem zegarmistrzem:-) i zero jakichkolwiek objawów,chyba że sen się liczy,robiłam to z karłem!!! Szok.o 16 gin,no zobaczymy a i ja się raczej kwalifikuje do teresek,pozdrawiam.
Panda, Kate 75, polarmiś, samira, Bursztyn, Sabina, Andzia33, bliska77 lubią tę wiadomość
-
hahaha tutaj z zadnymi ziolami by nie przeszlo, nic co organicznie nie wjezdza przez granice...taki urok
dziendobry wszystkim czy wiadomo co u Inessy?
Ktosslonca sie domagal wiec sle u nas temeperatury znowu powyzej +35
Brzuch mnie boli caly dzien kluje bebech niewygodnie a podobno nic tam "niepotrzebnego" nie ma na USG tak powiedzieli...pewnie taka uroda
Kate 75, polarmiś, samira, Bursztyn, Andzia33, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Witam się z wami dziewczyny, u mnie słońce prazy jak na wiosnę przystało
Samira ją też do tych cycatych należę, mam75 c.
Iwoone dobrze że wiesz na czym stoisz.Kate 75, samira, Iwone, Andzia33 lubią tę wiadomość
01.2015 iuiinvicta Gdańska
10.2015 iuiArtemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej kochane własnie wróciłam do domu jak to dobrze ufufu
dziekuje za wszystkie pozdrowienia i za pamieć
jestem po zabiegu musze bardzo uważać,odpczywać narazie aby nie dostać krwotoku bo w macicy mam jeszcze skrzepy i małe krwiaczki,które powinny sie wchłonac.
Lekarz powiedział dzisiaj,ze ta ciaża po takim cieżkim zabiegu w ubiegłym roku jest dla niego zaskoczeniem,ze tak długo trwała i bardzo dobrze rokuje na nastepną ciaze. Powiedział,ze nie mamy sie nieczego obawiać i po 3 miesiacach w naszym przypadku ( głównie chodzi o wiek mój) mamy zacząc sie na nowo starac.
Z meżem postanowliliśmy,zemusimy odpoczać od starań no i włąsnie miałam telefon z Urzedu Pracy,ze jestem po szkoleniu dlaczego sie nie zgłosłam bo wciagu 3 miesiecy od szkolenia trzeba isć do pracy albo załozyć firme. Powiedziałam kobiecie,ze choruje,ze jestem po zabiegu i za tydzień sie u niej zjawie a wiec musze założyc szybko firme
co do poronienia jestem jakaś tym razem niesamowicie spokojna chociaż dziś rano sie popłakałam w szpitalu ale juz lepiej.
Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam i pamietam
dobrego dnia Wam życze
EwaT, Nati74, Panda, Olena, efcia, samira, Simba, Iwone, Bursztyn, wenus, polarmiś, ania.g, Fedra, Myszonek, Kate 75, Niuta, angela, Mango, Sabina, gosia7122, Andzia33, zbikowa, bliska77, Viv78, malgos741, megan8, paszczakin, mysza1975, Monia37 lubią tę wiadomość
-
Monia37 wrote:Jakie to dziwne,kiedy już myślałam wczoraj że nic z tego cyklu się nie wykluje,dziś rano temp.po dwu dniowym spadku znów ostro w górę siedzę w pracy("jestem zegarmistrzem:-) i zero jakichkolwiek objawów,chyba że sen się liczy,robiłam to z karłem!!! Szok.o 16 gin,no zobaczymy a i ja się raczej kwalifikuje do teresek,pozdrawiam.
U nas piękna wiosna - byłam u młodego w szkole zapłacić za obiady dla niego. On się pochwalił, że będzie mieć rodzeństwo - to gówniarze stali z jego klasy i się do mnie głupkowato uśmiechali. Jeden podszedł i uroczyście mi pogratulował podając rękę - myślałam, że padnę jak wyszłam z tej szkoły...samira, EwaT, Panda, inessa, Iwone, Bursztyn, polarmiś, Myszonek, Sabina, gosia7122, Andzia33, bliska77, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:nic nie rozumiem - co jest szokiem - i co robiłaś z karłem? Może już wolniej myślę w tym odmiennym stanie....
U nas piękna wiosna - byłam u młodego w szkole zapłacić za obiady dla niego. On się pochwalił, że będzie mieć rodzeństwo - to gówniarze stali z jego klasy i się do mnie głupkowato uśmiechali. Jeden podszedł i uroczyście mi pogratulował podając rękę - myślałam, że padnę jak wyszłam z tej szkoły...Andzia33, bliska77 lubią tę wiadomość
-
inessa - dzięki Bogu, że jesteś w dobrej formie psychicznej
Zajmij się firmą, jedźcie w góry, a za kilka miesięcy może się uda. Tak łatwo zachodzisz w ciążę - jest wciąż nadzieja, tylko musisz się wygoić. A co z badaniami genetycznymi - będą Ci robić? No i może warto sprawdzić te wszystkie różyczki, chlamydie i inne?
inessa, Bursztyn, Sabina, Andzia33, bliska77, malgos741 lubią tę wiadomość
-
inessa wrote:Hej kochane własnie wróciłam do domu jak to dobrze ufufu
dziekuje za wszystkie pozdrowienia i za pamieć
jestem po zabiegu musze bardzo uważać,odpczywać narazie aby nie dostać krwotoku bo w macicy mam jeszcze skrzepy i małe krwiaczki,które powinny sie wchłonac.
Lekarz powiedział dzisiaj,ze ta ciaża po takim cieżkim zabiegu w ubiegłym roku jest dla niego zaskoczeniem,ze tak długo trwała i bardzo dobrze rokuje na nastepną ciaze. Powiedział,ze nie mamy sie nieczego obawiać i po 3 miesiacach w naszym przypadku ( głównie chodzi o wiek mój) mamy zacząc sie na nowo starac.
Z meżem postanowliliśmy,zemusimy odpoczać od starań no i włąsnie miałam telefon z Urzedu Pracy,ze jestem po szkoleniu dlaczego sie nie zgłosłam bo wciagu 3 miesiecy od szkolenia trzeba isć do pracy albo załozyć firme. Powiedziałam kobiecie,ze choruje,ze jestem po zabiegu i za tydzień sie u niej zjawie a wiec musze założyc szybko firme
co do poronienia jestem jakaś tym razem niesamowicie spokojna chociaż dziś rano sie popłakałam w szpitalu ale juz lepiej.
Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam i pamietam
dobrego dnia Wam życze
Super ze lepiej sie czujeszWszystko bedzie dobrze z czasem, duuuuuzo zdrowia sle duzo duzo ciepla
Nati74, inessa, Andzia33, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Inessa pamiętam. będzie dobrze - ja to wiem. jeszcze dzić do was przyjdzie
inessa, Andzia33, bliska77 lubią tę wiadomość
-
a mi się znow cykl nie wyswietla
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:inessa - dzięki Bogu, że jesteś w dobrej formie psychicznej
Zajmij się firmą, jedźcie w góry, a za kilka miesięcy może się uda. Tak łatwo zachodzisz w ciążę - jest wciąż nadzieja, tylko musisz się wygoić. A co z badaniami genetycznymi - będą Ci robić? No i może warto sprawdzić te wszystkie różyczki, chlamydie i inne?
Kochana te wyniki miałam dobre a co do genetyki to dopiero za 2 tygodnie dostaniemy skierowanie,teraz wzieli to co wycieli na histopatologie.
Mamy duży problem bo mój tesc jest po operacji w ubiegłym tygodniu i było dobzre a od niedzieli z dnia na dzień jest coraz gorzej bardzo sie martwimy co dalej bedzie wiec na razie wyjazd odpada
samira, Bozia3, Kate 75, Andzia33, bliska77, malgos741 lubią tę wiadomość
-
Inessko,nie wiem jak to napisac, ale chyba najbardziej przezylam pierwsze poronienie, przy drugim tez juz byl spokoj, nawet nie jechalam do szpitala, bo wiedzialam co mnie czeka i poronilam sobie w domu. Teraz tez czekam jak na wyrok co ze mna bedzie, bo plamienia ustaly ale dzidzia jest troszke mala po wczorajszym USG.
samira, inessa, Bozia3, Sabina, Andzia33, bliska77, malgos741, Żanet lubią tę wiadomość