35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Panda powodzenia i zabierz ze sobą też fotki z Waszego współżycia.. moze nie tak się bzykacie jak trzeba

ja już też przygotowuje album dla lekarza
Paszczak.. dzisiaj Twój dzień ..powodzenia
Bursztyn, Bozia3, Panda, Andzia33, samira, Żanet, Kate 75 lubią tę wiadomość
-
Wiesz Boziu, dzieci mozna rozpieszczac na rozne sposoby, i powiem ci ze moje byly rozpieszczane do granic mozliwosci a nie byly rozdziabdziane w przedszkolu, tzn. starsza przezyla bardzo emocjonalnie pojscie do przedszkola natomiast mlodsza od razu sobie wszystkich poustawiala i rzadzila swoja grupa. Musze jeszcze wspomniec o tym ze majac dwoje dzieci i wychowujac je identycznie moje dziewczyny sa zupelnie rozne,jak ogien i woda. Wiec wychowanie swoja droga a charakter swoja.
A co do samodzielnosci to widze ze masz zdanie jak moja tesciowa,ktora przyszla kiedys do mnie i mnie opieprzyla ze dziewczynki nie wycieraja sobie same pupy w toalecie a to juz najwyzszy czas i pewnie juz tak do konca zycia bede im wycierac! Okazalo sie ze jakos same w odpowiednim czasie zaczely sie "obslugiwac" czego nie moge powiedziec o moim mezu ktory byl wychowywany krotko i bardzo SAMODZIELNIE. Niestety w wieku 45 lat nie potrafil ubrac poscieli, takiego samodzielnego syna wychowala moje tesciowa.
"ja już tego tematu nie będę drążyć...ale z Twojej wypowiedzi wynika, że w ten sposób zaspokajasz tak naprawdę swoje potrzeby, a nie dziecka.
Nikt nie mówi o zostawianiu dziecka samego w ciemnym pokoju, ale o przyzwyczajaniu go do samodzielności i niezależności w miarę jego rozwoju. Jasne, że jeśli płacze czy boi się, to jest się przy nim..., ale za jakiś czas pójdzie do przedszkola i wtedy takie rozdziabdziane płaczą miesiącami, bo nie są w stanie się dostosować - widziałam na własne oczy. Na dodatek mamusia lwica (często przy pomocy babci) walczy z całym personelem, bo jej bejbi jest wyjątkowe, wrażliwe, wymaga specjalnego traktowania...wszyscy są tym zmęczeni - a dziecku rozpuszczonemu najtrudniej, bo się musi dopiero uczyć żyć..."
polarmiś, Andzia33, samira, megan8 lubią tę wiadomość
-
Dokładnie tak uważam. Często się zamieniają role - facet jest spychany na bok, a matka zaczyna sypiać z własnym dzieckiem tłumacząc się jego potrzebami....Dziecko samo przybiegnie rano do łóżka rodziców na pół godzinki pomiętolić i powygłupiać razem, ale wie - że łóżko jest dla dwójki dorosłych, a jego osobne. Takich przykładów jest dużo, gdzie potrzeby dziecka tłumaczy się własnymi. Np. pomalowane ściany w domu....bo dziecko ma potrzeby twórcze i wolno mu rysować po ścianach.....Raczej mamusia ma potrzebę wygody...a dziecko można nauczyć, że ścian się nie maluje - do tego może mieć tablicę....malgos741 wrote:U mnie koleżanka ma 5 letnią córeczkę i słyszałam że nadal z nią śpi, mąż w drugim pokoju i tak się zastanawiam a gdzie pożycie małżeńskie ?
Po to jest pokoik dziecięcy aby dziecko w swoim łóżeczku spało a my w swoim, tak mi się wydaje ale w praktyce się okaże.
bliska77, malgos741, Panda, Iwone, Andzia33, samira, megan8, Żanet lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Viola ja się nie chcę spierać - niech każdy wychowuje po swojemu....Ale uważam, że dziecko - jeśli załatwia się na nocniku - to pomału można go zachęcać do wycierania samodzielnego - ale to trzeba przejść przez niedotarte tyłki, swędzące pupy itp...nie chce się tego znosić - więc łatwiej i szybciej samemu wytrzeć to dupsko i czekać aż dziecko w wieku (nie wiem ilu? 5 lat?) zacznie się tego wstydzić i samo zacznie wycierać pupę...
To prawda ten temat jak religia i polityka - każdy ma swoją szkołę...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2014, 09:26
malgos741, Andzia33, samira lubią tę wiadomość
-
Dzieki laseczki nasz lekarz dostanie wszystkie dotychczasowe badania od naszej lekarki o wykresach nie pomyslalam w sumie moze bedzie trzeba je wydrukowac, Reni zdjecia tak oczywiscie mam caly album od poczatku jak sie bawimy w 'te klocki' hahaha

jeli chodzi o wychowanie dzieciakow to bardziej zgadzam sie z Bozia, troszeczke dyscypliny nie zaszkodzi, bylam niania kilka razy i schemat bezztresowego wychowania hmmm troszeczke jak dla mnie nie pracowal. Tak jak Bursztyn mowi to sie wszsytko dopiero wyjasni jak bede mama pewno mi sie jakas tam lampka wlaczy i bede probowala dogadzac berbeciom z kazdej strony na szczecie jest moj luby ktory pracuje z dzicmi takimi malutkimi i szkolnymi wiec uklad jest taki ja zajmuje sie okresem pieluchowo, sraczkowo, cycowym a on przejmuje paleczke pozniej ;)TO jest smieszne ale moj facet ma wieszke doswiadzczenie z dzieciakami niz ja ot taka ciekawostka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2014, 09:32
malgos741, Bozia3, Reni, Iwone, Bursztyn, Andzia33, angela, samira, Kate 75 lubią tę wiadomość
-
no wiec wlasnie:-) mozna sobie narobic wrogow wsrod bliskich i najblizszych kolezanek.
Bozia3 wrote:Viola ja się nie chcę spierać - niech każdy wychowuje po swojemu....Ale uważam, że dziecko - jeśli załatwia się na nocniku - to pomału można go zachęcać do wycierania samodzielnego - ale to trzeba przejść przez niedotarte tyłki, swędzące pupy itp...nie chce się tego znosić - więc łatwiej i szybciej samemu wytrzeć to dupsko i czekać aż dziecko w wieku (nie wiem ilu? 5 lat?) zacznie się tego wstydzić i samo zacznie wycierać pupę...
To prawda ten temat jak religia i polityka - każdy ma swoją szkołę...
Bozia3 lubi tę wiadomość
-
o kuźwa zapomniałam o tym szczególe.. podcieranie dziecka.. ch..matką będę bo też będę mieć torsje.. co zrobić
p.s. własnie spożywam śniadanie
smacznego
Bursztyn, Viola, Andzia33, megan8, Simba lubią tę wiadomość
-
Jeśli chodzi o spanie z dziećmi to dużo zależy też od dziecka. Nie każde jest gotowe w tym samym czasie na oddzielny pokój.
Z mojego doświadczenia wyglądało to tak:
starszego karmiłam piersią do 2 r.ż i często zasypiałam z nim ze zmęczenia w jednym łóżku. W łóżeczku przespał tylko kilka godzin, bo nie chciał w nim spać.Kiedy próbowałam go w nim położyć to darł się potwornie,aż sie zanosił.Odpuściłam
Kiedy skończył 9 m-c kupiłam mu fajne łóżko i od tego czasu sam chciał w nim spać i zasypiał bez problemu, ale zdarzyło się kilkanaście nocy,że budzilismy się razem w jednym łóżku.
W osobnym pokoju zasypiał w wieku 4 lat
Młodszy od pierwszych dni spał w łóżeczku i w dzień i nocy, ale zdarzały się dni że spał z nami.
Z młodszym synem mieszkałam już w domu, więc mieliśmy inne możliwości niż na bloku. Zasypiał w łóżeczku sam,obok pokoju w którym my byliśmy, a jak szlismy spać na górę, to zabieraliśmy go do naszej sypialni i tak do 3 r.ż.
Do dziś zdarzy się że w nocy do nas przyjdzie i śpi z nami, albo jak jest chory to sami go bierzemy do sypialni.
malgos741, Viola, Andzia33, samira, megan8 lubią tę wiadomość
-
Każdy ma sposób na wychowanie swojego dziecka, ile matek tyle sposobów wychowania dzieci.
Panda, Viola, Andzia33, Iwone, angela, samira, megan8, Lucky, bliska77, Kate 75 lubią tę wiadomość
01.2015 iui
invicta Gdańska
10.2015 iui
Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017
-
Panda słuchaj - pokaż lekarzowi wszystkie papiery - a nam te zdjęcia...Jak wiesz, my tu wiemy zapewne tyle samo co lekarze, więc nie zaśmiecaj swojego nadmiarem informacji - jemu badania, a nam fotki. Spróbujemy Ci jakoś pomócPanda wrote:Dzieki laseczki nasz lekarz dostanie wszsytkie dotychczasowe badania od naszej lekarki o wykresach nie pomyslalam w sumie moze bedzie trzeba je wydrukowac, Reni zdjecia tak oczywiscie mam caly album od poczatku jak sie bawimy w 'te klocki' hahaha

malgos741, Reni, Panda, Andzia33, bliska77, mysza1975, Żanet lubią tę wiadomość
-
a czasami nawet więcej niż lekarze

dawaj te foty zrobimy analize
Bozia3 wrote:Panda słuchaj - pokaż lekarzowi wszystkie papiery - a nam te
zdjęcia...Jak wiesz, my tu wiemy zapewne tyle samo co lekarze, więc nie zaśmiecaj swojego nadmiarem informacji - jemu badania, a nam fotki. Spróbujemy Ci jakoś pomóc
malgos741, Panda, Bozia3, Andzia33, bliska77, Żanet lubią tę wiadomość
-
no właśnie he heBozia3 wrote:Panda słuchaj - pokaż lekarzowi wszystkie papiery - a nam te zdjęcia...Jak wiesz, my tu wiemy zapewne tyle samo co lekarze, więc nie zaśmiecaj swojego nadmiarem informacji - jemu badania, a nam fotki. Spróbujemy Ci jakoś pomóc

Panda, Bozia3 lubią tę wiadomość
01.2015 iui
invicta Gdańska
10.2015 iui
Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017
-
Bozia3 wrote:Panda słuchaj - pokaż lekarzowi wszystkie papiery - a nam te zdjęcia...Jak wiesz, my tu wiemy zapewne tyle samo co lekarze, więc nie zaśmiecaj swojego nadmiarem informacji - jemu badania, a nam fotki. Spróbujemy Ci jakoś pomóc

WSTYDZEM SIEM
(((((
malgos741, Bozia3, Andzia33, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Reni, jest wyjscie. Namowic dziecko zeby wołało tate do podcierania;-) ja zawsze mowilam dziewczynkom, jak skonczycie to wolajcie tatusia i dzialalo;-)
Reni wrote:o kuźwa zapomniałam o tym szczególe.. podcieranie dziecka.. ch..matką będę bo też będę mieć torsje.. co zrobić
p.s. własnie spożywam śniadanie
smacznegoWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2014, 09:37
Reni, Andzia33, Iwone, samira, bliska77, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Ivone ja też jak karmiłam piersią w nocy, to zostawiałam go w łóżku - ale to nie wynikało z jego potrzeby, a z mojej wygody. Potem nie chciał spać w łóżeczku, podobnie jak Twój - i kupiłam wygodne łóżko - spał sam. Wieczorem do 4-5 roku życia czytałam mu bajki na dobranoc, przy których zasypiał. Od 6 roku żegnamy się wieczorem buziakiem, pogadamy chwilkę i zasypia. Rano w weekendy zwala się do naszego łóżka i wariuje z godzinę. Czasami miał zajawki, że wędrował w nocy do dużego pokoju, bo coś mu się przyśniło, albo miał potrzebę się przytulić - i nie ma sprawy - nigdy go nie przegoniłam....Iwone wrote:Jeśli chodzi o spanie z dziećmi to dużo zależy też od dziecka. Nie każde jest gotowe w tym samym czasie na oddzielny pokój.
Z mojego doświadczenia wyglądało to tak:
starszego karmiłam piersią do 2 r.ż i często zasypiałam z nim ze zmęczenia w jednym łóżku. W łóżeczku przespał tylko kilka godzin, bo nie chciał w nim spać.Kiedy próbowałam go w nim położyć to darł się potwornie,aż sie zanosił.Odpuściłam
Kiedy skończył 9 m-c kupiłam mu fajne łóżko i od tego czasu sam chciał w nim spać i zasypiał bez problemu, ale zdarzyło się kilkanaście nocy,że budzilismy się razem w jednym łóżku.
W osobnym pokoju zasypiał w wieku 4 lat
Młodszy od pierwszych dni spał w łóżeczku i w dzień i nocy, ale zdarzały się dni że spał z nami.
Z młodszym synem mieszkałam już w domu, więc mieliśmy inne możliwości niż na bloku. Zasypiał w łóżeczku sam,obok pokoju w którym my byliśmy, a jak szlismy spać na górę, to zabieraliśmy go do naszej sypialni i tak do 3 r.ż.
Do dziś zdarzy się że w nocy do nas przyjdzie i śpi z nami, albo jak jest chory to sami go bierzemy do sypialni.
Iwone, Andzia33, angela, megan8 lubią tę wiadomość










