35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
agafbh wrote:a wiecie, może jestem inna ale mnie np strasznie drażni, całowanie w rękę, podawanie płaszcza itp i nie dlatego że jestem feministką, tylko takie zachowania mnie krępują jakoś, nie wiem czemu,
otwieranie drzwi?
ja sie tam nie krepujelubie kiedy kolo mnie skacza
tylko zeby ktos
zle nie zrozumial- nie chodzi mi o sluzalczosc czy unizonosc, lubie dzentelmenow ktorzy szanuja kobiety i traktuja je jako cos wyjatkowego, o! Moze jestem archaiczna ale takie dinozaury bardzo mi odpowiadaja
samira, grosza, bliska77, Pusurek, Simba, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
polarmiś wrote:Podstawa jest kulutra osobista i uprzejmosc zarowno po jednej jak i po drugiej stronie, a gesty to tylko gesty (typu podanie plaszczyka, cmoki w w reke-) nie maja znaczenia , a jeszcze - jak pisala Bursztyn i Reni- ginekolog calujacy raczki. Grubo !!! U mnie mialby juz przechlapane - choc ja do gin mezczyzn nie chodze uwazajac ich z zalozenia ze wszyscy sa zboczencami:-) .
grosza lubi tę wiadomość
-
ja nie cierpię całowania w rękę.. niestety pracuję z ludźmi starszymi i to jest inne pokolenie gdzie obślinienie ręki kobiety to norma.. obrzydliwe..
często myję ręceBursztyn, samira, Aisab, grosza, bliska77, sjoanka, Simba, Niuta, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:ja nie cierpię całowania w rękę.. niestety pracuję z ludźmi starszymi i to jest inne pokolenie gdzie obślinienie ręki kobiety to norma.. obrzydliwe..
często myję ręce
no fakt, nie kazdy jest mile widziany do calowania dloni
ja swoja podaje tylko przystojnym 40-paro latkomReni, grosza, bliska77, sjoanka, Simba, Mango, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
fakt jest taki, że jak idę do grzebtusia to nie chcę, żeby podczas badania kiedy jestem obnażona za bardzo się patrzył i gadał nie na temat
lubię takich lekarzy, którzy podczas badania skupiają się na robocie nie patrzą mi w oczy a jak skończą odwracają się a ja mogę iść spokojnie się ubraćBursztyn wrote:zboczeniec nie zboczeniec, wazne zeby byl dobry w swom fachusamira, Bursztyn, bliska77, Simba, megan8, Żanet, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
hahah tylko, że oni myślą, że jak podajesz dłoń to że chcesz im torbę albo torbę potrzymaćBursztyn wrote:hahaha!
no fakt, nie kazdy jest mile widziany do calowania dloni
ja swoja podaje tylko przystojnym 40-paro latkomWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2014, 11:27
samira, Aisab lubią tę wiadomość
-
jeszcze brakuje, żeby po zbadaniu śmiesznej palce oblizałpolarmiś wrote:Podstawa jest kulutra osobista i uprzejmosc zarowno po jednej jak i po drugiej stronie, a gesty to tylko gesty (typu podanie plaszczyka, cmoki w w reke-) nie maja znaczenia , a jeszcze - jak pisala Bursztyn i Reni- ginekolog calujacy raczki. Grubo !!! U mnie mialby juz przechlapane - choc ja do gin mezczyzn nie chodze uwazajac ich z zalozenia ze wszyscy sa zboczencami:-) .
polarmiś, grosza, Bursztyn, Simba, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
ha i pewnie dlatego zawsze wybieram ginów facetów hihihi ale ślinienie rączki przez lekarza to duże nieporozumienie
polarmiś wrote:Podstawa jest kulutra osobista i uprzejmosc zarowno po jednej jak i po drugiej stronie, a gesty to tylko gesty (typu podanie plaszczyka, cmoki w w reke-) nie maja znaczenia , a jeszcze - jak pisala Bursztyn i Reni- ginekolog calujacy raczki. Grubo !!! U mnie mialby juz przechlapane - choc ja do gin mezczyzn nie chodze uwazajac ich z zalozenia ze wszyscy sa zboczencami:-) .Reni, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
mój podczas badania zawsze coś mruczy pod nosem lub milczy ale po już jest rozmowny i uroczy
Reni wrote:fakt jest taki, że jak idę do grzebtusia to nie chcę, żeby podczas badania kiedy jestem obnażona za bardzo się patrzył i gadał nie na temat
lubię takich lekarzy, którzy podczas badania skupiają się na robocie nie patrzą mi w oczy a jak skończą odwracają się a ja mogę iść spokojnie się ubraćReni, samira, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMialam kiedys gin co mial przebieralnie w malutkim pokoiku a na samolot trzeba bylo przejsc przez caly jego wielki gabinet gdzie po srodku ( pomiedzy przebieralnia a fotelem ginekologicznym) stalo jego wielkie biurko. To byla epoka jeszcze bez jednorazowych " sukieneczek" . I zdarzylo mi sie nie raz paradowac z golym dupskiem przed nim ( nie zawsze pamietalam o odlugim t- shirtcie a spodnic i sukienek od urodzenia nie nosze). O siedzial za tym biurkiem i udawal ze pisze a zerkal na ta gola dupe - widocznie cipek mial dosc i dupy go krecily.
Reni, bliska77, samira, mysza1975, Niuta, megan8, Żanet, Andzia33, kapturnica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ciekawe czym się kieuje chłopak wybierając ginekologię na studiach?
bo przecież w większości przypadków przychodzą nie młode i chore kobiety..
polarmiś wrote:Ja sie ogolnie nie wstydze ale uwazam ze kazdy meski gin to zbok i juz - w duzym uproszczeniu oczywiscie.bliska77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny