35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEwaT wrote:człowiek ale gej
nie moge sie pozbierac dzisiaj, w ogóle czuje sie coraz gorzej...ale kto mnie zrozumieJa też rodziłam w maju. W dodatku przed samym porodem miałam w domu 6 robotników, bo mi bęcwały dach wymieniały. Przez ich zachowanie i niby robotę urodziłam 2 tygodnie wcześniej.
Co Ci teraz najbardziej dokucza?Bliska 77, peppapig, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Te cykle bezowulacyjne tez mnie dobijają, miałam monitorowany cykl w lutym (4 wizyty z usg i sprawdzanie pęcherzyków i nic z tego), w marcowym cyklu zmieniłam gina na ginkę i byłam u niej na wizycie niby po owulce, ale tez nie była pewna czy owulka była czy nie wrrrrrr.... Teraz też nie mam nadziei ale działamy
, w poniedziałek odbieram moje wyniki, mam nadzieje ze już bedą wszystkie. Poczytałem tez trochę na innych forach i zamierzam zaopatrzyć moją drugą połówkę w witaminki, tylko cały czas sie zastanawiam który preparat wybrać.
peppapig, grosza, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Sabina wrote:Ja
Ja też rodziłam w maju. W dodatku przed samym porodem miałam w domu 6 robotników, bo mi bęcwały dach wymieniały. Przez ich zachowanie i niby robotę urodziłam 2 tygodnie wcześniej.
Co Ci teraz najbardziej dokucza?
bóle w biodrach, czasami chodzic nie moge w ogóle, słabość tak jakbym miała zemdleć za chwile- strach sie gdzies ruszać poza sypialnie...po południu troche lepiej ale tak do 3ciej inwalidztwo
no i w nocy to latanie do toalety co chwile..plus odwracanie sie z boku na bok tez nie lada wyczynWiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2014, 13:25
Bliska 77, Alis, Żanet, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Sabina wrote:Ja
Ja też rodziłam w maju. W dodatku przed samym porodem miałam w domu 6 robotników, bo mi bęcwały dach wymieniały. Przez ich zachowanie i niby robotę urodziłam 2 tygodnie wcześniej.
Co Ci teraz najbardziej dokucza?
apropo robotników bede miała tynkowanie w maju-ocieplalismy dom i teraz trzeba na to tynk położyć...dobrze że mama jest
nie miałabym nic przeciwko żeby 2tyg wczesniej urodzić jak TyWiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2014, 13:30
-
nick nieaktualny
-
inessa wrote:Ewa a masz dobre żelazo??
Moja koleżanka też miała duze bóle w biodrach i kregosłup i zapisała sie na masaż dla cieżarnych i po tym o wiele lepiej sie czuła,moze jak masz taka możliwosc to też spróbuj!!!!
żelazo mam w normie
na masaż nie mam gdzie zresztą coraz trudniej mi sie prowadzi auto....
starość nie radość -
EwaT wrote:człowiek ale gej
nie moge sie pozbierac dzisiaj, w ogóle czuje sie coraz gorzej...ale kto mnie zrozumie
W pierwszej ciąży prawie do samego końca się dobrze czułam, ale w drugiej miałam 35 lat i już tak łatwo nie było.Bliska 77, grosza, Żanet, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa dzis bylam u gina, pierwszy spotkany ginekolog ktory w sposob konkretny wszystko powiedział. Powiedział ze po 33 r.zycia w ciagu 10 miesiecy powinno sie robic inseminacje jezeli kobieta nie zaszła w ciaze, sa wszystkie badania ok i np jest problem z miesiaczkowaniem, np cykl bezowulacyjny itd, leki wprowadza sie od razu. Ja dostałam dupka i juz mam brac
zobaczymy co to dalej bedzie. Odradzil branie jakichkolwiek preparatow,powiedzial ze czasami gorzej jest bo zachodza zmiany hormonalne itd wiec jezeli sie cos bierze nalezy zrobic wszystkie badania co m-c. Mi zalecił cała kartke badan ale z wywiadu ocenił tak ze w sumie jestem zadowolona.
Iwone, inessa, malgos741, samira, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEwaT wrote:dodam że brzuch mi rośnie dosłownie z dnia na dzień, już jest o wiele większy niż ten na zdjęciu
Ewa odpoczywaj. Ja wiem ze łatwo gadać, ale za kilka tygodni może sie okazać że 2 godziny snu to będzie luksus.
Ps. My też mieszkamy z rodzicamiinessa, Alis, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnycześć dziewczyny czytam was i jestem ale jakoś nie wiem zupełnie co pisać, smutno szaro ja czekam na moja pierwszą @ po poronieniu dzisiaj jest 25 dzień po łyżeczkowaniu i ciagnie mnie gdzies jakby w pępku.. i trochę jakby piersi, może to to? cosik sie zbliża? No nic czekam na wizyte chcę iść po pierwszej małpie i czekam niecierpliwie na kontrole podwozia
ściskam wszystkie kochane i słonko posyłaminessa, Iwone, Sabina, EwaT, mama78, iwcia77, Bliska 77, sjoanka, Simba, Mega, strumyk, ania.g, Alis, malgos741, grosza, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMam przypadek z przedszkola gdzie mama urodziła bliźniaczki ( córeczke miaął w mojej grupie) do konca nie było wiadomoze beda dwie córeczki kiedyś tak czesto nie robiono USG ale i na nim nie było widać. Ta druga poprostu była dużo mniejsza i sie schowała za tą wieksza. JAkie było zdziwienie podczas porodu i lekarzy a jeszcze wieksze rodziców
szok,w domu przygotowane na jedno dzieciatko!!!
Tato jak przyszedł po córeczke do przedszkola był cieżko wystraszony co oni teraz zrobią. Poradzili sobie super mają teraz 3 córeczki. teraz to sa już duże pannyEwaT, Bliska 77, peppapig, Simba, Mega, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyno to jestem
byliśmy na ostrym dyżurze syn ma mocno skręcona stopę z dużym obrzękiem,wsadzona w szynę na 7-10 dni potem chyba jeszcze taka plastikowa szyna będzie ,na razie normalna szyna ,zastrzyki przeciwzakrzepowe i cyclo 3 fort do tego i wizyta za tydzień w poradni urazowo ortopedycznej ,dobrze ze znajomi rodziców pożyczą kule,bo musi iść do szkoły w poniedziałekmegan8, Bliska 77, Iwone, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
samira wrote:no to jestem
byliśmy na ostrym dyżurze syn ma mocno skręcona stopę z dużym obrzękiem,wsadzona w szynę na 7-10 dni potem chyba jeszcze taka plastikowa szyna będzie ,na razie normalna szyna ,zastrzyki przeciwzakrzepowe i cyclo 3 fort do tego i wizyta za tydzień w poradni urazowo ortopedycznej ,dobrze ze znajomi rodziców pożyczą kule,bo musi iść do szkoły w poniedziałeksamira lubi tę wiadomość