WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • ania.g Autorytet
    Postów: 6340 25754

    Wysłany: 12 maja 2014, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusurek wrote:
    Moze tak byc, ze to bylam ja. ;)
    Następnym razem wpadnij na herbatę zamiast tak tylko miauczeć pod płotem ;)

    Reni, samira, iwcia77, Bursztyn, Pusurek, mysza1975, Sabina, malgos741, Mango lubią tę wiadomość

    Matka fantastycznej 4 :)
  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 12 maja 2014, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie
    Simba, trzymam kciuki za WAS ;-)
    Caffe, wierzę że jesteś zmęczona ale teraz to już musisz być zwarta i gotowa
    pozdrawiam wszystkie dziewczyny, ja idę troszkę legnąć, bo ostatnio kiepsko się czuję a po 14 po córcie spadam
    miłego popołudnia

    iwcia77, peppapig, caffe, Bozia3, Bursztyn, ania.g, Simba, mysza1975, Sabina, Mango lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 maja 2014, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny nie było mnie wczoraj zdaję relacje co u mnie i będe uzupełniac zaległości..
    a więc niedziela zeszła mi na rozmowę z moim mężem, ciężko było bo dawno nie gadaliśmy na ważne sercowe sprawy i się tego uzbierało... jakiś efekt jest czuje się lepiej na duszy. Jest jeden wielki minus, mąż chciałby zupełnie czego innego niż ja, marzy mu się podróż szalona jakaś, życie we dwoje,wyjazd do innego kraju a ja... wolałabym tu zostać dobrze się czuje w moim domu i kogoś mi brakuje do pełni szczęścia, tej fasolki którą straciłam. Ciągle za nią tęsknię przez to jestem smutna :( i co byście zrobiły na moim miejscu? doszłam do wniosku że zadbam o siebie, schudnę trochę, zadbam o męża bo czuje się zaniedbany przeze mnie, dopieszcze go wtedy może między nami się relacja polepszy i samo jakoś się zafasolkuje?...nic na siłę co ma być to będzię...
    a co do lekarza to KATASTROFA... zrobił usg wymusiłam na nim zeby cos powiedział , mruknął że nie widzi nic niepokojacego... pytam sie czy mam dobry progesteron, czy nie za niski? może by go uzupełnić? a on że nie potrzeba... i pytam czy mogę byc w ciąży? czy jakies badania zrobić , jakby był tam za karę! co za baran... zaraz mu opinie wystawie odpowiednią zero informacji... zapisze sie prywatnie...
    przepraszam,że tak długo dzisiaj...

    iwcia77, ania.g, Simba, Pusurek, EwaT, mysza1975, Sabina, Bliska 77, malgos741 lubią tę wiadomość

  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 12 maja 2014, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    masz tam jakiegoś lekarza godnego polecenia?
    No mój gin stamtąd jest. Ale podobno dobry jest też ten profesor, tzn. ordynator oddziału.
    Ale potrzebujesz kogoś żeby się tam dostać, czy interesuje Cię gin w odniesieniu do chodzenia na wizyty?

    Viv78 lubi tę wiadomość

  • mandragora Autorytet
    Postów: 1632 2944

    Wysłany: 12 maja 2014, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    Hej Mandragora, milo Cie tu widziec. Nie martw sie, ja tez tu na nielegalu wpadlam i nie wywalily. Juz teraz nie moga, bo za miesiac bede zalegalizowana ;) Takze masz precedens, wkladaj berecik i
    siedz z nami.
    Berecik tęczowy zasadzony :) precedens jest więc zostaje do odwołania ; )

    bi7ym6k5itohspij.png17u9tgf6v5o8sce7.pngw5wqzbmhga0rplar.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 12 maja 2014, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak ale też moja przyjaciółka potrzebuje
    caffe wrote:
    No mój gin stamtąd jest. Ale podobno dobry jest też ten profesor, tzn. ordynator oddziału.
    Ale potrzebujesz kogoś żeby się tam dostać, czy interesuje Cię gin w odniesieniu do chodzenia na wizyty?

    caffe lubi tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 12 maja 2014, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    tak ale też moja przyjaciółka potrzebuje
    Dzięki mojemu czarodziejskiemu ginowi także Viv jest w ciąży. Jego mogę polecić, co do innych stamtąd nie mam żadnej wiedzy.
    A kompleksową o moim będę miała po porodzie :P

    Viv78, Bliska 77 lubią tę wiadomość

  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 12 maja 2014, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A właśnie, Viv co u Ciebie?

  • Żanet Autorytet
    Postów: 483 2112

    Wysłany: 12 maja 2014, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się Dziewczynki po dłuższej przerwie :)

    Sporo ostatnio pracuję, bo od przyszłego miesiąca mam wysoki ZUS do zapłacenia (uroki własnej dz.gosp) trzepię kasiorę więc rzadko wpadam do Was... Po robocie jestem już tak styrana, że nic mi się nie chce.

    Dzisiaj jest jednak szczególny dzień, byliśmy na połówkowym badaniu :)
    Dzidź rozwija się pięknie, jest zdrowy waży 330 gram i od razu na pierwszym zdjęciu usg pokazał siusiora. Jesteśmy mega szczęśliwi, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Termin porodu wg usg 22.09.2013.

    Pozdrawiam wszystkie staraczki, ściskam ciężarówki, a propos są jakieś nowe zielone kropki???

    W tzw "międzyczasie" postaram się doczytać zaległości, obiecuję też wstawić aktualne zdjęcie brzucholka, bo jest już znacznie okazalszy :) Buziaki i miłego dnia!

    Ps.: mówię wam idzie wojna, bo na forum większość chłopaków :)


    Reni, caffe, iwcia77, peppapig, Alis, polarmiś, Pusurek, Viv78, EwaT, gosia7122, Sabina, mysza1975, Bliska 77, mama78, malgos741, Mango, Mega lubią tę wiadomość

  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 12 maja 2014, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żanet wrote:
    Witam się Dziewczynki po dłuższej przerwie :)

    Sporo ostatnio pracuję, bo od przyszłego miesiąca mam wysoki ZUS do zapłacenia (uroki własnej dz.gosp) trzepię kasiorę więc rzadko wpadam do Was... Po robocie jestem już tak styrana, że nic mi się nie chce.

    Dzisiaj jest jednak szczególny dzień, byliśmy na połówkowym badaniu :)
    Dzidź rozwija się pięknie, jest zdrowy waży 330 gram i od razu na pierwszym zdjęciu usg pokazał siusiora. Jesteśmy mega szczęśliwi, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Termin porodu wg usg 22.09.2013.

    Pozdrawiam wszystkie staraczki, ściskam ciężarówki, a propos są jakieś nowe zielone kropki???

    W tzw "międzyczasie" postaram się doczytać zaległości, obiecuję też wstawić aktualne zdjęcie brzucholka, bo jest już znacznie okazalszy :) Buziaki i miłego dnia!

    Ps.: mówię wam idzie wojna, bo na forum większość chłopaków :)
    Gratulacje :)

    22.09.2014r. będziecie roczek obchodzili :P :P :P

    Żanet, iwcia77, Bliska 77 lubią tę wiadomość

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 12 maja 2014, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam dziś koszmarny sen - ale podobno śni się na odwrót. Z forum dwa razy śniła mi się Bursztyn - a dziś Reni..:)
    Śniło mi się, że umieram - w wyniku wypadku samochodowego - z kimś się zderzyłam - umarłam i zaczęłam unosić się jakby do góry i było coraz zimniej i ciemniej i samotniej..Ale po chwili, jakbym wróciła na ziemię z powrotem - i ten sam wypadek widziałam, ale tym razem w wypadku jakby ginęła Reni - była w towarzystwie swojego tygryska, którego kiedyś miała w awatarze..:) Potem ożyłyśmy obydwie, byłyśmy na jakiejś wycieczce samochodowej, gdzie co kilka km był przystanek i trzeba było wymieniać buty na inne - grzebałyśmy w pudłach - w pięknych butach i szukałyśmy dla siebie najładniejszych...:)Może powinna się zgłosić na leczenie jakieś? :)

    peppapig, Bursztyn, ania.g, iwcia77, Sabina, Bliska 77, malgos741 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 12 maja 2014, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    pfff, dobrze, ze doczytalam, bo tu same pomowienia.

    OSWIADCZAM,

    - ze zostalo udowodnione, ze bursztyn nie ma zadnego nagrania ze mna i tecza w roli glownej, ma tylko klip ulubionego disco polo (beze mnie);
    pitu pitu, nic ne zostalo udowodnione, nagranie jest juz na tubie, a klip disco-polo przegral mi na VHS Paszczak i kazal ogladac :)
    paszczakin wrote:
    I ktorys raz potwierdzam, ze ja jestem pro-tecza, pro-wybor czy broda z sukienka dobrze wyglada (po Waszych komentarzach obejrzalam glosowanie EV), wiec z zadnym Bursztynowym samozaplonem przywiazanym do teczy nie mialalm nic wspolnego ;) To Bursztyn dymil ;)
    taaa...i napis z obozu Auschwitz tez pewnie ja zaiwanilam....
    Paszczak, trzeba Ci bedzie zmienic leki... ;)

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 12 maja 2014, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    Miałam dziś koszmarny sen - ale podobno śni się na odwrót. Z forum dwa razy śniła mi się Bursztyn - a dziś Reni..:)
    Śniło mi się, że umieram - w wyniku wypadku samochodowego - z kimś się zderzyłam - umarłam i zaczęłam unosić się jakby do góry i było coraz zimniej i ciemniej i samotniej..Ale po chwili, jakbym wróciła na ziemię z powrotem - i ten sam wypadek widziałam, ale tym razem w wypadku jakby ginęła Reni - była w towarzystwie swojego tygryska, którego kiedyś miała w awatarze..:) Potem ożyłyśmy obydwie, byłyśmy na jakiejś wycieczce samochodowej, gdzie co kilka km był przystanek i trzeba było wymieniać buty na inne - grzebałyśmy w pudłach - w pięknych butach i szukałyśmy dla siebie najładniejszych...:)Może powinna się zgłosić na leczenie jakieś? :)
    bez przesady z tym leczeniem
    obie narodzilyscie sie do nowego zycia :)
    przemiana :) u Ciebie juz tuz tuz, a i Reni pewnie nie zajmie wiele zeby zmienic stan na bardziej zlozony ;)

    Żanet, Reni, Simba, Bozia3, Bliska 77 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Żanet Autorytet
    Postów: 483 2112

    Wysłany: 12 maja 2014, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    caffe wrote:
    Gratulacje :)

    22.09.2014r. będziecie roczek obchodzili :P :P :P

    Caffe, no jasne, to z emocji :) oczywiście 22.09.2014 :)

    caffe lubi tę wiadomość

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 12 maja 2014, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    peppapig wrote:
    Cześć dziewczyny nie było mnie wczoraj zdaję relacje co u mnie i będe uzupełniac zaległości..
    a więc niedziela zeszła mi na rozmowę z moim mężem, ciężko było bo dawno nie gadaliśmy na ważne sercowe sprawy i się tego uzbierało... jakiś efekt jest czuje się lepiej na duszy. Jest jeden wielki minus, mąż chciałby zupełnie czego innego niż ja, marzy mu się podróż szalona jakaś, życie we dwoje,wyjazd do innego kraju a ja... wolałabym tu zostać dobrze się czuje w moim domu i kogoś mi brakuje do pełni szczęścia, tej fasolki którą straciłam. Ciągle za nią tęsknię przez to jestem smutna :( i co byście zrobiły na moim miejscu? doszłam do wniosku że zadbam o siebie, schudnę trochę, zadbam o męża bo czuje się zaniedbany przeze mnie, dopieszcze go wtedy może między nami się relacja polepszy i samo jakoś się zafasolkuje?...nic na siłę co ma być to będzię...
    a co do lekarza to KATASTROFA... zrobił usg wymusiłam na nim zeby cos powiedział , mruknął że nie widzi nic niepokojacego... pytam sie czy mam dobry progesteron, czy nie za niski? może by go uzupełnić? a on że nie potrzeba... i pytam czy mogę byc w ciąży? czy jakies badania zrobić , jakby był tam za karę! co za baran... zaraz mu opinie wystawie odpowiednią zero informacji... zapisze sie prywatnie...
    przepraszam,że tak długo dzisiaj...
    jak zadbacie o siebie to sytuacja sama sie ulozy :)

    peppapig lubi tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 12 maja 2014, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żanet wrote:
    Witam się Dziewczynki po dłuższej przerwie :)

    Sporo ostatnio pracuję, bo od przyszłego miesiąca mam wysoki ZUS do zapłacenia (uroki własnej dz.gosp) trzepię kasiorę więc rzadko wpadam do Was... Po robocie jestem już tak styrana, że nic mi się nie chce.

    Dzisiaj jest jednak szczególny dzień, byliśmy na połówkowym badaniu :)
    Dzidź rozwija się pięknie, jest zdrowy waży 330 gram i od razu na pierwszym zdjęciu usg pokazał siusiora. Jesteśmy mega szczęśliwi, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Termin porodu wg usg 22.09.2013.

    Pozdrawiam wszystkie staraczki, ściskam ciężarówki, a propos są jakieś nowe zielone kropki???

    W tzw "międzyczasie" postaram się doczytać zaległości, obiecuję też wstawić aktualne zdjęcie brzucholka, bo jest już znacznie okazalszy :) Buziaki i miłego dnia!

    Ps.: mówię wam idzie wojna, bo na forum większość chłopaków :)
    wspaniale wiesci :)

    Żanet lubi tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 12 maja 2014, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żanet wrote:
    Caffe, no jasne, to z emocji :) oczywiście 22.09.2014 :)
    Spoko, roczek będzie w takim razie 22.09.2015 ;) :P

    Żanet lubi tę wiadomość

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 12 maja 2014, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boziu, musle ze we snie u Ciebie wychodzi jeszcze trauma zwiazana z twoim hardcorowym porodem. Tym razem mam nadzieje ze bedzie latwiej.

    Bozia3 lubi tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 12 maja 2014, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o qrwa weź mnie nie strasz!.. ja dzisiaj skuterem a zapowiadają deszcze
    to już drugi raz Ci się śniłam, bo już kiedyś też mówiłaś :-)
    Bozia3 wrote:
    Miałam dziś koszmarny sen - ale podobno śni się na odwrót. Z forum dwa razy śniła mi się Bursztyn - a dziś Reni..:)
    Śniło mi się, że umieram - w wyniku wypadku samochodowego - z kimś się zderzyłam - umarłam i zaczęłam unosić się jakby do góry i było coraz zimniej i ciemniej i samotniej..Ale po chwili, jakbym wróciła na ziemię z powrotem - i ten sam wypadek widziałam, ale tym razem w wypadku jakby ginęła Reni - była w towarzystwie swojego tygryska, którego kiedyś miała w awatarze..:) Potem ożyłyśmy obydwie, byłyśmy na jakiejś wycieczce samochodowej, gdzie co kilka km był przystanek i trzeba było wymieniać buty na inne - grzebałyśmy w pudłach - w pięknych butach i szukałyśmy dla siebie najładniejszych...:)Może powinna się zgłosić na leczenie jakieś? :)

    Bozia3 lubi tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 12 maja 2014, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    obyś miała rację, bo mam stracha
    Bursztyn wrote:
    bez przesady z tym leczeniem
    obie narodzilyscie sie do nowego zycia :)
    przemiana :) u Ciebie juz tuz tuz, a i Reni pewnie nie zajmie wiele zeby zmienic stan na bardziej zlozony ;)

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
‹‹ 3124 3125 3126 3127 3128 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ