35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ogólnie staram się wszystko na "łagodnie załatwiać" ale laska już nie pierwszy raz tak na mnie działa, niby miła sympatyczna, ale tak jak kiedyś pisałam, młodsza ode mnie o ponad 9 lat, ja w tej firmie pracuje 14 lat ona 2 lata z czego ze mna w zespole rok i coraz częsciej zaczyna pazurki pokazywać, no i jest tak jak przypuszczałam, podczas mojej nieobecności ewidentnie chce zabłysnąćania.g wrote:Masz cierpliwość. Już by mnie dawno szlag trafił. Ja mam taką w pracy która non stop gada przez telefon a potem narzeka że się z robotą nie wyrabia. Ciągle latała do mnie żeby jej pomóc i twierdziła że ja nie mam nic do roboty. Jak tylko poszłam na zwolnienie i ona musiała przejąć moje obowiązki to blady strach ją obleciał i teraz wydzwania do mnie jak co zrobić. Teraz to dopiero może się nie wyrabiać
ania.g, samira, Sabina, caffe, Simba, Mango lubią tę wiadomość
-
Ciekawe jak szybko zgaśnie po zabłyśnięciu...Bliska 77 wrote:ogólnie staram się wszystko na "łagodnie załatwiać" ale laska już nie pierwszy raz tak na mnie działa, niby miła sympatyczna, ale tak jak kiedyś pisałam, młodsza ode mnie o ponad 9 lat, ja w tej firmie pracuje 14 lat ona 2 lata z czego ze mna w zespole rok i coraz częsciej zaczyna pazurki pokazywać, no i jest tak jak przypuszczałam, podczas mojej nieobecności ewidentnie chce zabłysnąć
Bliska 77, Mega lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4
-
nick nieaktualny
-
Bo wszyscy są mądrzy stojąc z boku, a jak przyjdzie się wykazac to już blask mija.Bliska 77 wrote:ogólnie staram się wszystko na "łagodnie załatwiać" ale laska już nie pierwszy raz tak na mnie działa, niby miła sympatyczna, ale tak jak kiedyś pisałam, młodsza ode mnie o ponad 9 lat, ja w tej firmie pracuje 14 lat ona 2 lata z czego ze mna w zespole rok i coraz częsciej zaczyna pazurki pokazywać, no i jest tak jak przypuszczałam, podczas mojej nieobecności ewidentnie chce zabłysnąć
U mnie mam nadzieję, ze zauważą ile tak naprawdę się robi. Moja koleżanka, która mnie będzie zastępowała nie jest taka, ze wszystko wie, raczej odwrotnie, bardzo się boi gdy odejdę.
Ale mnie bardziej chodzi o dyrekcję, która niby wie, ze mam sporo na głowie, ale moim zdaniem to z 80% roboty nie zdają sobie sprawy.
Bliska 77, ania.g, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBliska 77 wrote:podczas mojej nieobecności ewidentnie chce zabłysnąć
Heh, za mnie zatrudnili Dunke, strasznie chce pokazac, ze sobie poradzi, ma tylko jeden problem - nikt jej nie rozumie, bo mowi po dunsku z jakism okrutnym dialektem.
caffe, Mega, Bliska 77, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnywitam wieczorkiem
i zaraz mówię sorki ale teraz jeszcze mniej będę pisała
Boli mnie tak kręgosłup ,szczególnie piersiowy ze dwa dni temu miałam kłopoty z oddychaniem a dziś tak zaczął boleć ze prawie zwymiotowałam .trzęsłam się i jest mi słabo ,chyba neurolog mnie czeka i to jak najszybciej ,ból mi promieniuje do szyi ,barków i mostka
jakiś tydzień temu przyniosłam do domu takie ciężary ze ledwo doniosłam aż mnie G opierniczył ,ze tak dźwigałam ,on był w pracy bo tak zawsze mi pomaga i chyba sobie kręgi doprawiłam (tak jakby mało mnie bolał wcześniej ) ,boje się ze to przepukliny się tam porobiły
pozdrawiam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2014, 20:39
caffe, Bliska 77, Bursztyn, ania.g, malgos741, mysza1975, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wpierdol Ci się należy za to dźwiganie !!!!samira wrote:witam wieczorkiem
i zaraz mówię sorki ale teraz jeszcze mniej będę pisała
Boli mnie tak kręgosłup ,szczególnie piersiowy ze dwa dni temu miałam kłopoty z oddychaniem a dziś tak zaczął boleć ze prawie zwymiotowałam .trzęsłam się i jest mi słabo ,chyba neurolog mnie czeka i to jak najszybciej ,ból mi promieniuje do szyi ,barków i mostka
jakiś tydzień temu przyniosłam do domu takie ciężary ze ledwo doniosłam aż mnie G opierniczył ,ze tak dźwigałam ,on był w pracy bo tak zawsze mi pomaga i chyba sobie kręgi doprawiłam (tak jakby mało mnie bolał wcześniej ) ,boje się ze to przepukliny się tam porobiły
pozdrawiam
Najpierw wpierdol, a potem małe przytulenie z powodu współczucia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2014, 20:42
samira, Bliska 77, malgos741, Sabina, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
no ja z dyrekcją mam bardzo podobnie, niby prezes wie, że jest od cholery pracy ale b.często mam wrażenie, że ten facet mysli, że wszystko samo sie robi i tak prosto...aj tam, nie będę sie tym póki co martwić, u nas wiele jeszcz może się po wyborach grudniowych zmienić - miejsce mojej pracy to spółka miejska, wiadomo polityka rządzi i jak wrócę może być całkiem inny układ polityczny i nowi "najlepsi fachowcy", którymi sztucznie stworzone stanowiska trzeba będzie obsadzić, także będę miała o czym myślećcaffe wrote:Bo wszyscy są mądrzy stojąc z boku, a jak przyjdzie się wykazac to już blask mija.
U mnie mam nadzieję, ze zauważą ile tak naprawdę się robi. Moja koleżanka, która mnie będzie zastępowała nie jest taka, ze wszystko wie, raczej odwrotnie, bardzo się boi gdy odejdę.
Ale mnie bardziej chodzi o dyrekcję, która niby wie, ze mam sporo na głowie, ale moim zdaniem to z 80% roboty nie zdają sobie sprawy.
caffe, samira, ania.g, Simba, Sabina, mysza1975 lubią tę wiadomość
