35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA ja zamiast zrobic jakis obiad dla dziecka, ktore razem ze mna wroci ze szkoly, to siedze przy kompie...
Jednak ze mnie ch... nie matka. I nie mam weny na obiad. Co wy tam macie w garach dzis?
Reni, Mega, Simba, ania.g, malgos741, Bliska 77 lubią tę wiadomość
-
pewnie ze tak- liczy sie trud i wysilek wlozony w prokreacjePusurek wrote:dajments ar forewer, czyz nie?
Ja sobie zazyczylam jakiegos dajmenta za urodzenie Adamka. Ale jeszcze nie wiem, czy w pierdzionku czy wisiorku.
Ale za zajscie w ciaze tez sie powinno dostawac, nie?
Pusurek, Mega, Simba, Bliska 77 lubią tę wiadomość
-
ja mam pustkePusurek wrote:A ja zamiast zrobic jakis obiad dla dziecka, ktore razem ze mna wroci ze szkoly, to siedze przy kompie...
Jednak ze mnie ch... nie matka. I nie mam weny na obiad. Co wy tam macie w garach dzis?
Pusurek, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
jestem, jestem, ale nadrabiam z doskoku, bo w pracy mam sporo rzeczy do zrobienia, na tym ostatnim zakręcie...Bozia3 wrote:a mnie jest cały czas duszno i gorąco - ciekawe co będzie za kilka tygodni...
caffe się nie odzywa i Ewa też - mam nadzieję, że dałyby znać, gdyby coś wcześniej chciało im wyskoczyć..
Dzisiaj upał dokucza, ale nie włączam klimy żeby się nie przeziębić i nie nawdychać syfu z całej zimy.
Wczoraj mały dał taki popis przez cały dzień, ze szok. Nie wiem czy przez cały dzień to bym uzbierała godzinę kiedy spał. Łapał mnie za coś w podbrzuszu, nieprzyjemne i bolesne to było
Dzisiaj się uspokoił...
Witam nowe dziewczyny, gratuluję zaciążonym
Pusurek, peppapig, Mega, gosia7122, Bozia3, Sabina, samira, iwcia77, ania.g, malgos741, Viv78, mysza1975, Bliska 77, Kate 75 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:ja mam pustke
A ja juz mam. Bigosik z zamrazarki sie rozmraza, ziemniaki obrane. Nikt mi nie powie, ze przewalilam na nic nie robieniu cale przedpoludnie!
Lece do pracy.
Nie piszcie za duzo, bo potem jest tyle odrabiania zaleglosci!
Dorka1979, iwcia77, malgos741 lubią tę wiadomość
-
paszczakin wrote:A to nie tu bylo pisane, ze sok pomaranczowy dzizla na ruchy dziecka? Ze szklanke wypic i efekty gwarantowane.. czy to urban legend?
Lepiej coś słodkiego. Przy badaniach glukozy skakała jak szalona.
Na samą myśl o soku pomarańczowym mnie trzepie, więc może dziecko też by się zatrzęsło z obrzydzenia
Idę do neonatologa. Może poproszę przy okazji o posłuchanie serduszka, jak się da. Mam stetoskop i wczoraj sama próbowałam, ale mi nie wyszło. Na szczęście mała troszkę się rusza.
Bozia3, Sabina, Pusurek, Bliska 77 lubią tę wiadomość
-
Pierogi z mięsem i kapustąPusurek wrote:A ja zamiast zrobic jakis obiad dla dziecka, ktore razem ze mna wroci ze szkoly, to siedze przy kompie...
Jednak ze mnie ch... nie matka. I nie mam weny na obiad. Co wy tam macie w garach dzis?
Pusurek lubi tę wiadomość
"I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik
-
no ja tez wyrodna, pierworodny zaraz w domu a ja podobno mialam okna myc hah...ale poszalalam dzisiaj i mam: Semmelknödel czyli knedle z bulki z boczusiem..Salate z jajkiem ogorkiem szczypiorkiem i pomidorkami z pysznym sosem winegnet i sznycle w marynacie z ciemnego piwa i chilli...zanjac mojego M to Salate ominie szerokim lukiem wiec wiecej dla mnie hihiPusurek wrote:A ja zamiast zrobic jakis obiad dla dziecka, ktore razem ze mna wroci ze szkoly, to siedze przy kompie...
Jednak ze mnie ch... nie matka. I nie mam weny na obiad. Co wy tam macie w garach dzis?
Mega, Pusurek lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:dajments ar forewer, czyz nie?
Ja sobie zazyczylam jakiegos dajmenta za urodzenie Adamka. Ale jeszcze nie wiem, czy w pierdzionku czy wisiorku.
Ale za zajscie w ciaze tez sie powinno dostawac, nie?
alez oczywiscie, po tych wszystkich naszych staraniach, jedzeniu obslizglego lnu i pobudce o nieboskiej godzinie by zmierzyc tempke.. juz nie wspominac o schizie jaka nas trapi na mysl o tym czy sie uda czy nie
Mega, Pusurek, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo dobra jestem niegotujaca ale zlitowalam sie nad rodzina a bylo to tak; poszlam do sklepu po jakis pierdoly bo dzwgac nie moge i zobaczylam na pulce..... i rzucilam sie na chlodnik !!! Skonsumowalam ma miejscu - ale butelki nie odstawilam:-) i ten chlodnik mnie nadtchnal:
Postanowilam i jestem w trakcie realizacji botwink. j
Ja juz na letnio. Upal niesamowity ! LAto.
Bozia3, moremi, Mega, Sabina, Bursztyn, samira, Pusurek, iwcia77, mysza1975, Bliska 77 lubią tę wiadomość
-
co tam len i mierzenie tempki....poród i łażenie z brzuszyskiem w upałach to dopiero wyczyn..KATHARINKA wrote:alez oczywiscie, po tych wszystkich naszych staraniach, jedzeniu obslizglego lnu i pobudce o nieboskiej godzinie by zmierzyc tempke.. juz nie wspominac o schizie jaka nas trapi na mysl o tym czy sie uda czy nie
Bursztyn, Pusurek, gosia7122, iwcia77, malgos741 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 mnie akurat lazenie z brzuszyskiem w upaly ominelo bo zaciazylam w maju..przezto chcialam zeby sie teraz tez w maju udalo
alez macie Idee dziewczyny na to jedzonko
to z chlodnikiem super pomysl chyba jutro wycwicze tylko czy ja tu w De wszystkie potrzebne surowce dostane...bocwinka najwazniejsza reszte sie skombinuje
