35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
ależ możesz najwyżej będziesz posikiwać po nogach .. potem Tena Lady i jedzieszPusurek wrote:A mi sie artykul nie podoba, bo jest tam napisane, ze do 6 miesiaca po porodzie nie moge cwiczyc z Chodakowska... Foch.
pyska_ta, Mega, Simba, Pusurek lubią tę wiadomość
-
madafaka ! mam wysokie cisnienie 150/100 jak na ciaze...teraz to nie wiem czy to lekarz mi je tak podniosl czy poprostu ciaza na mnmie tak dziala stresujaco...
zaczne od poczatku: na dzien dobry lekarz byl zly o moje dlugie , obco brzmiace nazwisko mowiac, ze wypisanie mi 15 skierowan nie bedzie dla niego przyjemne...i zajmie mu wiecej czasu niz to system nfz przewiduje, sugerowal nawet zeby zmienic na mezowe ( we wloszech po slubie kobiety moga zostac przy swoim nazwisku, wiec ja nie zmienialam i mam moje polskie-panienskie
)
byl zly ze "wyszlam przed orkiestre" z badaniami i teraz to on musi zajrzec w nie i wypisac skierowania na te ktorych nie zrobilam...
rozmawial ze mna przez kotare, bo kazal mi sie do badania przygotowac i zostawil mnie na samolocie ...
no ale jeden pozytyw byl taki ze bez gadania dal mi skierowanie na badanie genetyczne z plynu owodniowego
, ktore we wloszech wykonuje sie gratis jak kobieta ukonczyla 35 lat
, nie jest to badanie obligatoryjne ale mozna sobie zrobic 
tyle wizyta...
Reni, malgos741, Mega, samira, ania.g, Simba, Pusurek, Bliska 77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA mnie zaraz popier...i! Tak mnie brzuch @-owo nawala, ze az mi sie rzygac chce, do tego we lbie szumi jak po imprezie. A @ sobie w ciuciubabke pogrywa i sie rozkrecic nie chce, tylko plami. Przylaz juz @ wredna! Zaproszenie specjalne mam ci wyslac czy jak?!
-
nick nieaktualny
-
nie jesteś sama, mnie sie w pracy też nie chce pracowacpeppapig wrote:Witajcie, mnie nie było parę dni, teraz w pracy siedzę i lenia mam nudzi mi się a pracować sie nie chce..wr...no i nadrabiam Was
peppapig lubi tę wiadomość
-
ale po co juz skierowanie na amniopunkcje skoro jeszcze PAPPA nie mialas?iwcia77 wrote:madafaka ! mam wysokie cisnienie 150/100 jak na ciaze...teraz to nie wiem czy to lekarz mi je tak podniosl czy poprostu ciaza na mnmie tak dziala stresujaco...
zaczne od poczatku: na dzien dobry lekarz byl zly o moje dlugie , obco brzmiace nazwisko mowiac, ze wypisanie mi 15 skierowan nie bedzie dla niego przyjemne...i zajmie mu wiecej czasu niz to system nfz przewiduje, sugerowal nawet zeby zmienic na mezowe ( we wloszech po slubie kobiety moga zostac przy swoim nazwisku, wiec ja nie zmienialam i mam moje polskie-panienskie
)
byl zly ze "wyszlam przed orkiestre" z badaniami i teraz to on musi zajrzec w nie i wypisac skierowania na te ktorych nie zrobilam...
rozmawial ze mna przez kotare, bo kazal mi sie do badania przygotowac i zostawil mnie na samolocie ...
no ale jeden pozytyw byl taki ze bez gadania dal mi skierowanie na badanie genetyczne z plynu owodniowego
, ktore we wloszech wykonuje sie gratis jak kobieta ukonczyla 35 lat
, nie jest to badanie obligatoryjne ale mozna sobie zrobic 
tyle wizyta...
-
nick nieaktualnyAleż miałaś przeżycia. Ja to uciekłam dentyscie z fotela . Też bałam się okropnie dopóki tesciu nie wynalazł mojej obecnej dentystki . Pamiętam jak mnie wrobił w pierwszą wizytę żebym się przemogła . Umówił wizytę niby dla siebie a w ostatniej chwili powiedział że nie może iść i że mam iść za niego. A mi było wstyd mu odmówić wiec poszłam i będę mu za to wdzięczna do końca życia, bo do tego stopnia się bałam dentysty że zastanawiałam się jak to będzie jak z moimi dziećmi trzeba będzie iść i mówiłam że szfagierka będzie z nimi chodzićReni wrote:i bardzo mnie to cieszy, bo ja mam mega słabe zęby a i traumę z dzieciństwa jeśli chodzi i dentystów..
zawsze moja mama się śmiała, że podziwia mnie, że taka panikara i daje sobie zastrzyk w dziąsło zrobić..
ja bez znieczulenia to nawet nie siadam na fotel .. pamiętam w podstawówce jakie jazdy miałam z tymi babami, bo nie chciałam nic sobie dać zrobić bez znieczulenia.. wylądowałam na dywaniku hahaha wychowawczyni, dyr, i psycholog i wode z mózgu mi robią a ja nie.. nie ma takiej opcji.. wolałam iść prywatnie zapłacić niż w szkole na fotel usiąść.. musiałam przynieść zaświadczenie od prywatnego lekarza, że tam się leczę..
wynika to z tego, że pierwszy raz na fotelu wylądowałam w wieku 5 lat i baba, zakładała taki metalowy palec ochronny .. i ten ból.. może nie samego borowania ale tego przygniatania wargi do zębów tym ochronnym metalem potem miałam całe zakrwawione .. kiedyś zapomniała sucz go założyć to użarłam ją do krwi .. i to była ostatnia moja wizyta u niej
no i dlatego nie dam sobie nic zrobić bez znieczulenia.. mój lęk i próg bólu poniżej normy są silniejsze
aaa pamiętam jak jakieś 10 lat temu babka mówi, że bez znieczulenia bo ona tylko lek wyjmie i coś tam założy.. nie będzie bolało bo martwy.. i dawaj tym wiertłem z powietrzem..oż qrwa.. cofnęłam japę.. pani mi wiertłem przejechała po ustach i sobie przerżnęła pół dłoni.. a ja zalana krwią i opuchnięta z japą wypchaną ligniną mówię do niej " a ie ówiłam"
Bliska 77 lubi tę wiadomość
-
no co ty, w tym wiekuiwcia77 wrote:to moze i lepiej , bo jakby byl mily to bym sie wstydzila majtki sciagnac

iwcia77, peppapig lubią tę wiadomość









