35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja mama znow trafila na blok operacyjny, okazalo sie rano ze ma krwotok, nie wiem czy juz jest po, bo moj brat oczywiscie tez nie wie. Niech to szlag trafi! A bylo juz OK. Nigdy nie mozna miec pewnosci jak sytuacja sie rozwinie.
samira, megan8, iwcia77, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:mega - życzę Ci ciąży z całego serca, ale nie nakręcaj sie tak bardzo, bo to potem boli....zrób test, albo wytrzymaj do jutra..ale mdłości, czy wrażliwość na zapachy nie pojawia się 3 dni po zagnieżdżeniu, a dopiero w kolejnych tygodniach ciąży - teraz to tylko Twoja psycha lub po prostu złe samopoczucie...
-
może w tym pierwszym prolaktyna Ci skacze
amelia04072006 wrote:dziewczyny wytłumaczcie mi jak to jest? w ciągu jednego cyklu mam alergie na męża i chcę się z nim rozwieść a za chwile tak go cholera kocham. to jest straszneMega, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Bursztyn jestem z Toba całym sercem, trzeba być dobrej myśli, najważniejsze że twoja mama jest pod opieka lekarzy, ważne , że szybko zareagowali. Wiem ze to banal, ale trzeba wierzyć że będzie dobrze. Wiem że ci ciężko zwłaszcza że jesteś kawałek drogi od mamy... Trzymaj się...
-
Reni wrote:dlaczego głupia???! chyba głupi ten co jedzie z dużą prędkością bez wyobraźni, że ktoś przed nim może zahamować..
dobry i odpowiedzialny kierowca wie, że w takiej chwili, jeśli jedzie bardzo szybko i za nim inne samochody - niestety musi wjechać w kaczątko...
zdrową ekologię cenie - ale niektórzy nawiedzeni zieloni to zmora ludzkości w obecnych czasachiwcia77 lubi tę wiadomość
-
samira wrote:to znaczy wszyscy mogą kpić ,pisać co im się żywnie podoba i żartować ,a ja mam przytakiwać i nie mieć własnego zdania ,bo jak się lekko uniosę albo mam inne zdanie to afera i komuś się nie podoba,a ja afery nie robię wyrażam swoja opinie ,ja mam uważać na wszystko co pisze i tylko pisać to co jest po waszej myśli ,to nie afera to dyskusja ,to nie kłótnia to moje zdanie na dany temat
kurcze co nie napisze to nie mam racji,moje zdanie tu się mało co liczy ,ok. spieprzam ,nie odszywam się jużmoremi, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Bursztyn - no takie rzeczy się zdarzają po operacjach - jest pod opieką lekarzy - oby wszystko skończyło się szybko i dobrze...
-
amelia04072006 wrote:dziewczyny wytłumaczcie mi jak to jest? w ciągu jednego cyklu mam alergie na męża i chcę się z nim rozwieść a za chwile tak go cholera kocham. to jest straszne
to ci odpowiem tekstem z seksmisji
- co to jest?
- to życie...
i to prawda, mam tak samo, to oznacza, że obydwoje jesteście ludźmi, ty nie jesteś dziunia co to wielbi nawet jak małżonek bączka puści, masz swoje zdanie, a jednak dobrze wybrałaś, bo czasem wychodzą z chłopa te cechy za które go kochasz..
Cest la vie
aha, z prolaktyna dobry trop, ja tez mam podwyższoną))))))
iwcia77, moremi, mysza1975, Robotka1 lubią tę wiadomość
-
ja jakoś wytrzymam, gorzej z moim mężem. ostatnio jak mnie widzi wieczorem to krzyczy ze jest zmęczony,a wczoraj wieczorem jeszcze nic nie powiedziałam a on już mi mówi, ze rano zostawi mi słoiczek ze sperma. jak w takich warunkach robić dzieci?
Bozia3, iwcia77, moremi, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Lekarze na NFZ są różni, podobnie jak prywatni..jeśli kobieta w ciąży wymiotuje bardzo, czy ma tą ciążę zagrożoną - to jasne powinna iść na zwolnienie...jednak moje zdanie jest takie, że 90% kobiet wykorzystuje swój stan i natychmiast po dodatnim teście chce mieć zwolnienie na 9 miesięcy...bo ona jest w wyjątkowym, ciężkim stanie, na dodatek ten stan musi codziennie w parku na ławce z lodami kontemplować godzinami....no i pracować juz nie ma siły...
Bozia, moim zdaniem przesadzasz z tym 90%. Poza tym praca pracy nie równa. Przykładowo - moje pierwsze zwolnienie lekarskie w ciąży było dopiero, gdy poszłam do szpitala (6 miesiąc), a wcześniej przy każdej wizycie ginekolog mi proponował, ale nie chciałam. Większość pracy wykonuję w domu i nie widziałam żadnej potrzeby. Moje koleżanki z pracy tak samo. Ale gdybym miała pracować po 8 godzin dziennie, nie wiem, jak bym wyrobiła i na pewno nie starałabym się zadowolić pracodawcy kosztem swoim i dziecka. Natomiast wiem, że moja kolezanka chemiczka poszłaby na zwolnienie od razu pierwszego dnia, bo wdychanie odczynnników mogłoby być niebezpieczne.
Tutaj na forum raczej też większość dziewczyn pisała, że redukują czas pracy albo pracują z domu. Nikt nie chce palić za sobą mostów. No chyba, że wie, że i tak nie ma do czego wracać albo rzeczywiście tak się xle czuje, że nie daje rady.samira, Pusurek, Bliska 77, Sabina, moremi, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Bursztynku ...
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/77591917e8df.jpgBursztyn wrote:tak, wiem, lekarz tez to podobno powiedzial mojemu bratu. Tylko ze 2 narkozy w ciagu 24 godzin u ososby ktora ma 73 lata to nie jest "pikus". A teraz znowu nerwy, czy wszystko w porzadku....zwariuje za chwile.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2014, 14:43
polarmiś, Bursztyn, Sabina, moremi, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
żartujesz? po miesiącu starań on takie cyrki robi????
amelia04072006 wrote:ja jakoś wytrzymam, gorzej z moim mężem. ostatnio jak mnie widzi wieczorem to krzyczy ze jest zmęczony,a wczoraj wieczorem jeszcze nic nie powiedziałam a on już mi mówi, ze rano zostawi mi słoiczek ze sperma. jak w takich warunkach robić dzieci?Bursztyn, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnynie wytrzymuje tego ze co nie napisze to jest problem a Reni mi wmawia ze robię aferę cokolwiek napiszę, acha rozumiem przez to też ze nigdy nie mogę liczyć na wsparcie tutaj ,z tego co piszesz tak wynika,wiele dziewczyn jest tu pocieszanych czyli głaskanych bo jak nazwiesz słowa "nie przejmuj się ,wszystko będzie dobrze" albo "ojej to straszne,ale spoko zobaczysz ułoży się " czy "no to życzę ci dużo siły" bądź przyklaskiwanie czyli zgadzanie się z czyimś zdaniem ,ile razy czytam "zgadzam się z tobą całkowicie " lub "no wyjęłaś mi to z ust" to wszystko właśnie się tu używa czyli jest to i głaskanie i przyklaskiwanie często używane nawet przez ciebie droga Boziu
dobra a teraz zróbcie z tego AFERĘ
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:Moja mama znow trafila na blok operacyjny, okazalo sie rano ze ma krwotok, nie wiem czy juz jest po, bo moj brat oczywiscie tez nie wie. Niech to szlag trafi! A bylo juz OK. Nigdy nie mozna miec pewnosci jak sytuacja sie rozwinie.
Bursztyn lubi tę wiadomość