35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
On teraz wymyśla różne minkipaszczakin wrote:caffee super masz to zdjecie w podpisie.. taki maly lobuz wyglada..
tak to co piszecie mi uswiadamia, ze ja nie mam pojecia o pielegnacji noworodkow.. serio, bym myslala, ze takie male pojone z kubka sie zakrztusi...
jesteśmy na etapie pokazywania jęzorka
Co do pielęgnacji - wszystko przyjdzie z czasem. Ja też nic nie wiedziałam (w końcu to 19 lat przerwy), a teraz powoli się wszystkiego uczę
Lucky, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo fakt. Ja po urodzeniu Małej byłam dosłownie obesrana ze strachu. Bałam się że coś zrobię nie tak i skrzywdze dziecko, i w ogóle. Bałam się wszystkiego. Dopiero z czasem nabieralam pewności siebie ¡caffe wrote:On teraz wymyśla różne minki jesteśmy na etapie pokazywania jęzorka
Co do pielęgnacji - wszystko przyjdzie z czasem. Ja też nic nie wiedziałam (w końcu to 19 lat przerwy), a teraz powoli się wszystkiego uczę
Szymek cudny, poproszę takie bobasa ¡ minka śliczna 
caffe, Lucky, kapturnica, Bliska 77, Żanet lubią tę wiadomość
-
DziękiSabina wrote:To fakt. Ja po urodzeniu Małej byłam dosłownie obesrana ze strachu. Bałam się że coś zrobię nie tak i skrzywdze dziecko, i w ogóle. Bałam się wszystkiego. Dopiero z czasem nabieralam pewności siebie ¡
Szymek cudny, poproszę takie bobasa ¡ minka śliczna życzę Ci żeby Twoje życzenie się spełniło
Lucky, Sabina, Bliska 77 lubią tę wiadomość
-
Pusurku gratuluje wspaniałe maleństwo!
Cafe ale śliczny ten Twój synek
Paszczakinie kciucze
Ewo Tomek świetny
U mnie owulacyjne działania, nic nowego ale nadzieja ta sama
A w ogóle to dzien dobry
Sabina, Sabina, caffe, moremi, Reni, paszczakin, ania.g, mysza1975, Bliska 77, iwcia77, Żanet, Pusurek, mama78, samira, Niuta, gosia7122 lubią tę wiadomość
-
Właśnie w Pytaniu na Śniadanie ginekolog powiedział, że w ciązy warzyw można jest do woli, a owoców nie - najlepiej jeden. Bo owoce wcale nie są niezbędne do rozwoju płodu, a że są źródłem cukru, to wpływają negatywnie na kobietę, ponieważ nagromadzona glukoza się nie spala.
Simba, Sabina, Bursztyn, mysza1975, Bliska 77, Pusurek, samira, Lucky lubią tę wiadomość
-
Lucky, w tym cyklu się udaLucky wrote:Pusurku gratuluje wspaniałe maleństwo!
Cafe ale śliczny ten Twój synek
Paszczakinie kciucze
Ewo Tomek świetny
U mnie owulacyjne działania, nic nowego ale nadzieja ta sama
A w ogóle to dzien dobry
mysza1975, Lucky lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry
Teraz dopiero doczytalam:
Alis gratulacje! Ciezkie momenty przeszlas, na szczescie to juz za Toba, zycze Ci zeby znalazl sie dobry specjalista i z nerkami malej bylo wszystko dobrze
Ewa, Caffe, Pusur, pieknych macie chlopakow w avatarach
caffe, mysza1975, Bliska 77, Pusurek, Alis lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bursztyn wrote:Aha, i robilam badania, m.inn prolaktyne:
9,15 ng/ml norma 4,79- 23,30
po obciazeniu: 298,30 ng/ml
no to chyba trzeba zaczac zrec bromka....
Reszta badan ok.
Masz podobna wyjsciowa jak ja..Mialam 9,2 , te same normy a po obciazeniu wyszla mi 133 15razy przekroczone.......
U ciebie widze ,ze po obciazeniu prawie 33razy.. Dosc mocno, byc moze stres tez mial tu swoj udzial i to nie maly......
No bromek jak najbardziej pewnie wskazany...Ja biore od srody po calej na noc..Czasem lekkie mdlosci doskwieraja ale nie ejst takzle jak myslalam...
Sabina, moremi, Bursztyn, caffe lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry!
2 tydzień na L4 i się przyzwyczaiłam do lenistwa. Późno wstaję, kręcę się pół dnia w piżamie, potem jakiś obiad, trochę poczytam forum albo jakąś książkę. Po prostu błogie lenistwo i ładowanie akumulatorów przed tym co czeka mnie od października.
Sabina, Bliska 77, moremi, iwcia77, caffe, Simba, mama78, Bozia3, gosia7122 lubią tę wiadomość
-
witajcie,
Bursztyn, z uwagi na prolaktyne zero stresu, pamietaj
Lucky, trzymam kciuki za aktualny cykl!
Paszczak &&&&&
nie chce zapeszac ale wczoraj minely u nas magiczne trzy tygodnie, poki co wyglada na to ze Agata wyszla obronna reka i wiatrowka przeszla obok, oby, w czwartek idziemy na miesieczny bilansik
milego dnia
mysza1975, moremi, Bursztyn, Sabina, caffe, Żanet, kapturnica, Reni, Simba, mama78, Bozia3, samira, paszczakin, Niuta, gosia7122, Dorka1979, Lucky lubią tę wiadomość
-
len sie len, ile wlezie, chociaz ja nie potrafilam a szkodamysza1975 wrote:Dzień dobry!
2 tydzień na L4 i się przyzwyczaiłam do lenistwa. Późno wstaję, kręcę się pół dnia w piżamie, potem jakiś obiad, trochę poczytam forum albo jakąś książkę. Po prostu błogie lenistwo i ładowanie akumulatorów przed tym co czeka mnie od października.
Sabina, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
tak, stresu bylo jak cholera. Bromka mam zamiar zapodac sobie dzis wieczorem po raz pierwszy, tez mam brac po calej tablecie, gienek przepisal mi na 3 miesiace. Moze mi sie libido poprawi po tym?kapturnica wrote:Masz podobna wyjsciowa jak ja..Mialam 9,2 , te same normy a po obciazeniu wyszla mi 133 15razy przekroczone.......
U ciebie widze ,ze po obciazeniu prawie 33razy.. Dosc mocno, byc moze stres tez mial tu swoj udzial i to nie maly......
No bromek jak najbardziej pewnie wskazany...Ja biore od srody po calej na noc..Czasem lekkie mdlosci doskwieraja ale nie ejst takzle jak myslalam... po prolaktyna tlumi chyba pozadanie... 
caffe, Sabina, mysza1975, Bliska 77, Simba lubią tę wiadomość
-
cudowna wiadomosc! miala dziewczyna szczescieBliska 77 wrote:witajcie,
Bursztyn, z uwagi na prolaktyne zero stresu, pamietaj
Lucky, trzymam kciuki za aktualny cykl!
Paszczak &&&&&
nie chce zapeszac ale wczoraj minely u nas magiczne trzy tygodnie, poki co wyglada na to ze Agata wyszla obronna reka i wiatrowka przeszla obok, oby, w czwartek idziemy na miesieczny bilansik
milego dnia
Sabina, caffe, mysza1975, Bliska 77 lubią tę wiadomość
-
A u nas nie ma miesięcznego bilansuBliska 77 wrote:witajcie,
Bursztyn, z uwagi na prolaktyne zero stresu, pamietaj
Lucky, trzymam kciuki za aktualny cykl!
Paszczak &&&&&
nie chce zapeszac ale wczoraj minely u nas magiczne trzy tygodnie, poki co wyglada na to ze Agata wyszla obronna reka i wiatrowka przeszla obok, oby, w czwartek idziemy na miesieczny bilansik
milego dnia
Kurcze, co "kraj" to obyczaj
Bliska 77 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny,jestem tu nowa mam 40 lat,pod koniec maja straciłam dzidzię w 10tyg,poronienie chybione.Mam syna 18lat.Staramy się z mężem 2 cykl i nic,dodam że ostatnio udało się za 1 -szym razem.Nie wiem czy to w hormonach się coś namieszało-brak śluzu płodnego i bólu owulacyjnego,piersi jakies wiotkie chociaż testy owulacyjne wychodzą pozytywne w 14 dc.Co o tym myślicie? pozdrawiam wszystkie starające się.
caffe, iwcia77, moremi, Sabina, Reni, ania.g, Alis, samira, Dorka1979 lubią tę wiadomość
bea
