X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • Alis Autorytet
    Postów: 986 4355

    Wysłany: 12 sierpnia 2014, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusurku, śliczne zdjęcie Adasia. Własnie oglądałam zdjęcia Weroniki i też ze zdziwieniem stwierdziłam, że się bardzo zmieniła od urodzenia.

    Moja teściowa jest bardzo fajna. Po porodzie słyszałam, jak tłumaczyła mojemu mężowi przez telefon, że ma dbać nie tylko o młodą, ale o mnie też. Poza tym się upewnia, czy wykonuje prace domowe, a jak byłam w ciąży to krzyczała na niego, że ma nigdzie nie jeździć tylko się mną zajmować. I oferowała się, że może ze mną siedzieć w szpitalu, jeśli mąż będzie musiał iść do pracy. Z dnia na dzień coraz bardziej ją doceniam.

    U mnie ogólnie dobre wieści. Myślę, że znalazłam fajną lekarkę. Uspokoiła mnie, rozpisała szczegółowy plan, co i kiedy będziemy robić. No i dała nadzieję, że te nerki jeszcze same się wyregulują bez żadnych działań. Wreszcie mogę się odprężyć :)

    mysza1975, Sabina, samira, moremi, Bliska 77, Simba, Dorka1979, kapturnica, ania.g, caffe, Pusurek, gosia7122 lubią tę wiadomość

    aY05p2.png
  • mysza1975 Autorytet
    Postów: 1524 8805

    Wysłany: 12 sierpnia 2014, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alis super wieści na koniec dnia.

    Dobranoc.

    Sabina, Alis lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2014, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysza1975 wrote:
    Alis super wieści na koniec dnia.

    Dobranoc.
    Z ust mi wyjelas ;-) to naprawdę dobre wieści :-) trzymamy kciuki za zdrowe nerki Weroniki <3 Alis idź odespac :-)
    Dobranoc :-)

    Dorka1979, mysza1975 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2014, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iwcia77 wrote:
    no moja ciocia z Katowic to mi powiedziala ze ona w tym miesiacu ,co ja jestem to juz miala balon a poza tym to ja juz stara na dziecko i dobrze , ze sie mi zdarzylo :) ( ciocia mysli ze to wpadka:), bo tak kiedys sie zachodzilo bez planowania :D)
    U mnie też wszyscy myślą, że to wpadka a my nie mamy zamiaru ich wyprowadzać z błędu

    kapturnica, Sabina, mysza1975 lubią tę wiadomość

  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 12 sierpnia 2014, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    widze ze tesciowe jednak wymiataja....

    caffe lubi tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 12 sierpnia 2014, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem chyba nienormalna jednak...ale naprawdę nie rozumiem - o co takie piekło robić z tą teściową - zaraz mnie tu zjecie - ale może to wynika z tego, że ja mam zajebisty układ zarówno z ex teściową, jak i z "ala" teściową - tą obecną....
    Przyjechała kobieta do syna i do jego rodziny z odległej Polski - chciała z nimi trochę pobyć...syn ją zabrał na miasto - bo jego kobieta nie chciała ich w domu widzieć - no ok..choć dla mnie to już jest dziwaczne i conajmniej aspołeczne...
    Urodził się jej wnuk - syn jej syna - a ona nie jest tam miesiącami, zeby mogła poczekać z wizytą miesiąc - nie znają tam nikogo i przyjechali na kilkanaście dni - więc co mają robić? Wiadomo, że babcia chce zobaczyć i pobyć z wnuczkiem choć chwilę, bo za kilka dni wraca do Pl....
    Czy naprawdę to coś tak bardzo strasznego, że zaglądnęła do domu swojego syna i wnuka nawet bez zapowiedzi? Ja pierdziele...a co by się stało, gdyby Pusur na kilka godzin ubrała sobie normalne majtki i spędziła z nimi uprzejmie czas??? Oni by sobie wykąpali tego psa w ogrodzie, a potem może wypili wspólnie kawę....Ja nie wiem - ale dla mnie szczerze mówiąc zachowanie Pusura jest bardziej dziwaczne, dzikie i nielogiczne, niż tej kobiety....

    A co do teściowej Ewki - to już co innego - ingerencja za duża...

    kapturnica, moremi, Lucky, Sabina, caffe, mysza1975, samira lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 12 sierpnia 2014, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alis super informacja - teraz tylko cieszyć się dzieciątkiem...:)

    Alis, Bliska 77, Lucky, mysza1975 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2014, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simba wrote:
    Pudding.
    Zart mi sie nie udal. Jak Andzej napisal toyboy - to mi sie to od razu z ToiToi skojarzylo a potem poszlo to wszystko w gowniana strone...
    Ja od razu zajażyłam żarcik bo mi też się skojarzyło z Toi Toikiem

    Lucky lubi tę wiadomość

  • Bliska 77 Autorytet
    Postów: 3464 11078

    Wysłany: 12 sierpnia 2014, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwcia, trzymam kciuki za powtorne badania i z niecierpliwoscia czekam na info co na to lekarz, nie martw sie, chociaz sie postaraj <3
    Paszczak, kciuki zacisniete z calych sil
    Pusur, chyba powinnysmy oddzielny watek stworzyc, oczywiscie o tesciowkach
    Alis, dobre wiesci, oby tak dalej
    u mnie chujnia z grzybnia, z mezem klotnia na maxa (dawni tak nie bylo)i hemoroidy powrocily tez na maxa az chodzic nie moge ale gadac mi sie o tym nie chce, jutro bedzie lepiej, spokojnej nocy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2014, 23:49

    Żanet, Lucky, Sabina, caffe, mysza1975, samira, paszczakin, Alis, Pusurek lubią tę wiadomość

    syy2tv73m6q3ba1l.png



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2014, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iwcia77 wrote:
    piekny Adam :)

    mam zle wiesci zlapalam toxoplasmose :( rycze jak bobr, jutro ide do ginexa na 10 rano :( jestem zalamana :( nawet nie iwem skad...

    wynik Igm 1,85 wartosci : ujemny ( 0-08), watpliwy ( 0,8-1) , dodatni > 1...co wy na to?
    Nie panikuj bo to tylko zaszkodzi mój wynik IgM to 1,21 i dzisiaj mi ginka powiedziała że jestem zdrowa że po wynikach wychodzi, że bardzo ale to bardzo dawno temu byłam na to chora ale nie teraz. A jaki masz IgG ?

    iwcia77, Lucky, mysza1975 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 00:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusurek wrote:
    Dizas, laski, ale wy mnie przerazacie. Przychodzi obca baba do mojego domu, wrzeszczy do mojego chlopa o moim nedznym wychowaniu i kulturze, a dla was to slabizna i w ogole norma?
    Chryste krolu, ide sie napic spirytusu do pepka... ;)
    Popieram Cię ja sama też bym nie wyrobiła . Ja swego czasu jak jeszcze mieszkaliśmy z treściami to prawie biłam się z teściową . Biedna miała za krótkie łapki do mnie a ja nie chciałam jej uszkodzić.

    Lucky, Bliska 77, Pusurek lubią tę wiadomość

  • iwcia77 Autorytet
    Postów: 8558 34365

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 00:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzieki dziewczyny za slowa otuchy i mam nadzieje ze to jest jakas straszna pomylka laboratoryjnego sprzetu....:( zaczal mnie brzuch bolec i glowa...jakos marnie z tym stresem sobie radze. ide spac . do jutra

    Dorka1979, Lucky, Sabina, Bliska 77, mysza1975, samira, Pusurek lubią tę wiadomość

  • iwcia77 Autorytet
    Postów: 8558 34365

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 00:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    igg z poprzedniego badania to <5.0 , teraz nie robilam IgG...zrobilam tylko IgM , ktory wczesniej byl negatywny a teraz ma walor 1,85 ...
    Dorka1979 wrote:
    Nie panikuj bo to tylko zaszkodzi mój wynik IgM to 1,21 i dzisiaj mi ginka powiedziała że jestem zdrowa że po wynikach wychodzi, że bardzo ale to bardzo dawno temu byłam na to chora ale nie teraz. A jaki masz IgG ?

    Lucky lubi tę wiadomość

  • iwcia77 Autorytet
    Postów: 8558 34365

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 00:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja juz w ciazy 2 razy robilam toxo i zawsze mialam negatywna to dlatego ze nigdy jej nie przechodzilam i nie mam przeciwcial, dlatego jestem najbardziej na nia narazona a szczegolnie w ciazy. musze robic ja co miesiac wlasnie dlatego ze jestem w klubie wysokiego ryzyka....
    Dorka1979 wrote:
    Nie panikuj bo to tylko zaszkodzi mój wynik IgM to 1,21 i dzisiaj mi ginka powiedziała że jestem zdrowa że po wynikach wychodzi, że bardzo ale to bardzo dawno temu byłam na to chora ale nie teraz. A jaki masz IgG ?

    Lucky, Sabina, Pusurek lubią tę wiadomość

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 00:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iwcia77 wrote:
    ja juz w ciazy 2 razy robilam toxo i zawsze mialam negatywna to dlatego ze nigdy jej nie przechodzilam i nie mam przeciwcial, dlatego jestem najbardziej na nia narazona a szczegolnie w ciazy. musze robic ja co miesiac wlasnie dlatego ze jestem w klubie wysokiego ryzyka....
    to też jakieś dziwne podejście lekarzy, że co miesiąc będziesz to sprawdzać - ja też nie przechodziłam wcześniej toxo i robiłam badania tylko dwa razy - nikt mi nie kazał powtarzać ich co miesiąc - bo dlaczego akurat toxo? Mnóstwo niebezpiecznych chorób nie przechodziłaś przecież - a nie sprawdzasz tego co miesiąc....skad takie parcie na tą toxo?

    moremi, Lucky, Bliska 77, caffe lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 06:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    Ja jestem chyba nienormalna jednak...ale naprawdę nie rozumiem - o co takie piekło robić z tą teściową - zaraz mnie tu zjecie - ale może to wynika z tego, że ja mam zajebisty układ zarówno z ex teściową, jak i z "ala" teściową - tą obecną....
    Przyjechała kobieta do syna i do jego rodziny z odległej Polski - chciała z nimi trochę pobyć...syn ją zabrał na miasto - bo jego kobieta nie chciała ich w domu widzieć - no ok..choć dla mnie to już jest dziwaczne i conajmniej aspołeczne...
    Urodził się jej wnuk - syn jej syna - a ona nie jest tam miesiącami, zeby mogła poczekać z wizytą miesiąc - nie znają tam nikogo i przyjechali na kilkanaście dni - więc co mają robić? Wiadomo, że babcia chce zobaczyć i pobyć z wnuczkiem choć chwilę, bo za kilka dni wraca do Pl....
    Czy naprawdę to coś tak bardzo strasznego, że zaglądnęła do domu swojego syna i wnuka nawet bez zapowiedzi? Ja pierdziele...a co by się stało, gdyby Pusur na kilka godzin ubrała sobie normalne majtki i spędziła z nimi uprzejmie czas??? Oni by sobie wykąpali tego psa w ogrodzie, a potem może wypili wspólnie kawę....Ja nie wiem - ale dla mnie szczerze mówiąc zachowanie Pusura jest bardziej dziwaczne, dzikie i nielogiczne, niż tej kobiety....

    A co do teściowej Ewki - to już co innego - ingerencja za duża...


    Kurcze byc moze cos w tym jest co napisalas.Postawilas sie na miejscu tej tesciowej i argumenty sa.....Ale trzeba brac pod uwage rowniez to ,ze Pusurek pisala ,ze juz wczesniej tesciowka nie traktowala ja dobrze....

    Lucky, Bozia3, mysza1975, samira lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 06:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iwcia77 wrote:
    dzieki dziewczyny za slowa otuchy i mam nadzieje ze to jest jakas straszna pomylka laboratoryjnego sprzetu....:( zaczal mnie brzuch bolec i glowa...jakos marnie z tym stresem sobie radze. ide spac . do jutra

    Iwcia nie martw sie ..Wszystiko bedzie dobrze :*

    Lucky, mysza1975, iwcia77 lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 06:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak wogole to dzien dobry wszystkim... I milego , udanego dnia zycze :)

    Lucky, mysza1975 lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Lucky Autorytet
    Postów: 1021 4854

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej wszystkim
    dziewczyny (nie)dziękuję za dobre słowa i kciuki, każda ilość się przyda

    Pusurze cudny syn, cudny, co do teściowej to ja wiem, że Tobą targają teraz różne emocje, nadal masa hormonów, bronisz gniazda, ale może coś jest w tym co pisze Bozia?

    Iwka, nie płacz, na pewno to pomyłka! tulę mocno

    Aga, super że uniknełyście choróbska, dobre anioły są z Wami

    Ewo, teściowa paskudna i bez serca :( jakim cudem wychowała tak fajnego chłopa jak Twój?

    trzymam kciuki za staraczki
    szcześliwe Mamy pozdrawiam

    Sabina, Żanet, Bliska 77, kapturnica, caffe, Simba, Bozia3, mysza1975, samira, moremi, iwcia77, Pusurek, gosia7122, Dorka1979 lubią tę wiadomość

  • Żanet Autorytet
    Postów: 483 2112

    Wysłany: 13 sierpnia 2014, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iwcia77 wrote:
    dzieki dziewczyny za slowa otuchy i mam nadzieje ze to jest jakas straszna pomylka laboratoryjnego sprzetu....:( zaczal mnie brzuch bolec i glowa...jakos marnie z tym stresem sobie radze. ide spac . do jutra

    Iwka, będzie dobrze, głowa do góry, trzymam kciuki za ponowny dobry wynik!

    mysza1975, iwcia77 lubią tę wiadomość

‹‹ 4139 4140 4141 4142 4143 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ