SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Kwas foliowy to nie wszystko:
Kompletny Przewodnik po mądrej suplementacji przed ciążą
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Dlaczego pierwsze 90 dni przed poczęciem
ma kluczowe znaczenie?
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Pod choinkę polecamy Ci produkt dedykowany etapowi planowania ciąży
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Postaw na dopasowaną formułę i dawkę folianów.
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • EwaT Autorytet
    Postów: 4424 14106

    Wysłany: 14 sierpnia 2014, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no właśnie, Pusur dałabys już spokój, przyłaz

    Simba, moremi, Sabina, samira, mysza1975 lubią tę wiadomość

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 14 sierpnia 2014, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    caffe wrote:
    Wiedziałam, że się tego ktoś czepi :P

    A foch: to fachowa obsługa ch.ja :P Kto jeszcze ma zamiar strzelić focha dzisiaj? :P
    bo jak tu sie nie czepic czlona? ;)

    caffe lubi tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 14 sierpnia 2014, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    bo jak tu sie nie czepic czlona? ;)
    Przyssałaś się :P ;)

    Bursztyn, peppapig, Żanet lubią tę wiadomość

  • EwaT Autorytet
    Postów: 4424 14106

    Wysłany: 14 sierpnia 2014, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiecie co chyba sie czepie dziś
    jutro swieto, małż nie wstaje rano ;)
    zmolestuje drania w ramach higieny osobistej

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2014, 19:09

    Bursztyn, Mega, ania.g, moremi, Sabina, Żanet, malgos741, samira, mysza1975, Parka, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 14 sierpnia 2014, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EwaT wrote:
    wiecie co chyba sie czepie dziś
    jutro swieto, małż nie wstaje rano ;)
    zmolestuje drania w ramach higieny osobistej
    A o higienę przecież trzeba dbać codziennie, popieram ;)

    Bozia3, kapturnica, EwaT, Sabina, mysza1975, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2014, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysle sobie, ze foch jest czasem zdrowy dla zdrowia. :P
    U nas zoltaczka, dzieciak nie je, bo slaby, siedze przy laktatorze non stop ( kocham Marte za niego ), chlop kosi trawe w ogrodzie, corce musialam kupic 2 nowe pary spodni, bo czula sie niekochana, no jak zyc, pytam, jak zyc?? ;)
    Za to: sasiedzi przynosza prezenty i kwiaty, moja praca przyslala kwiaty, praca chlopa przyslala mase kwiatow, polozna przyniosla kwiaty, toniemy w kwiatach. I na spacerze dzis z wozkiem musialam obskoczyc wszystkie staruszki sasiadki, az mnie pysk od usmiechania bolal. :P
    Ide dalej ciagnac.

    Czy Gosia juz urodzila? Wiadomo cos?

    Bozia3, kapturnica, caffe, peppapig, EwaT, Mega, Simba, ania.g, Sabina, Żanet, malgos741, samira, mysza1975, gosia7122, Parka, Niuta, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 14 sierpnia 2014, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wróciłam od ginki...mały jest w środkowej normie - na 50 centylu... waży 2740 gr a obwód główki to 31,80 cm. Powiedziała, że raczej kolos z niego nie urośnie - wa mać - a już się ustawiałam na łatwiznę cesarkową. Oprócz jego ewentualnej wielkości nie mam żadnych innych wskazań do cesarki...
    Wszystkie parametry w normie, przepływy ok - mały ma się dobrze i nie wybiera się absolutnie jeszcze na ten świat....u mnie wszystko pozamykane i wysoko - więc miesiąc na pewno pociągnę jeszcze...
    Nie mam też paciorkowców - więc odpada antybiotyk przy porodzie. Mam natomiast jakiegoś grzybka...no i mamy się wstrzymać od bzykania - co ostatnio i tak jakoś ma miejsce z tym moim bandziochem :) - mam 10 dni wpychać sobie globulki i nosić majty z wkładką - bo się będzie coś tam sączyć...
    Pytałam ją o maść na zrosty, którą można stosować przy cesarkach wewnętrznie - ale tylko prywatnie - kosztuje ona coś ponad 600 zł. Lekarze ją polecają kobietom, które mają cesarkę, ale planują kolejne dzieci - podobno rewelacyjnie zapobiega tworzeniu się zrostów po cesarce. Ginka mówiła, że wprawdzie w PL na wyniki trzeba poczekać - bo nie ma jeszcze naukowych badań o efektach, bo jest to nowość i dopiero efekty wyjdą przy kolejnych ewentualnych ciążach kobiet po cesarce z żelem - ale faktycznie cieszy się on dość dużym powodzeniem
    Pytałam też o sens zatrzymania krwi pępowinowej. No i tu była sceptyczna - bo koszt bardzo wysoki, nie wiadomo co się z tym dzieje po 10 latach, a wykorzystanie procentowo jest ułamkowe. Jedynie polecane jest to przy ciąży mnogiej - bo można ratować tym całe rodzeństwo....
    Następne wizyty już co 2 tygodnie....pójdziemy z torbami chyba.. :)

    caffe, peppapig, Bursztyn, EwaT, Simba, kapturnica, polarmiś, ania.g, Sabina, malgos741, samira, Viv78, mysza1975, gosia7122, Parka, iwcia77 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 14 sierpnia 2014, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    caffe wrote:
    Przyssałaś się :P ;)
    tez ;)

    caffe lubi tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 14 sierpnia 2014, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusurek wrote:
    Ide dalej ciagnac.

    Nie no, spoko... Tylko dmuchnij czasami zeby prześcieradło w dooopę nie weszło zbyt głeboko :P

    Bursztyn, Reni, Sabina, Żanet, mysza1975, moremi, Parka lubią tę wiadomość

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 14 sierpnia 2014, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    caffe wrote:
    Nie no, spoko... Tylko dmuchnij czasami zeby prześcieradło w dooopę nie weszło zbyt głeboko :P
    matko boska skąd Ty masz takie pomysły...i jakie doświadczenia- aż strach się bać...:)

    caffe, Mega, malgos741, samira, mysza1975 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 14 sierpnia 2014, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    wróciłam od ginki...mały jest w środkowej normie - na 50 centylu... waży 2740 gr a obwód główki to 31,80 cm. Powiedziała, że raczej kolos z niego nie urośnie - wa mać - a już się ustawiałam na łatwiznę cesarkową. Oprócz jego ewentualnej wielkości nie mam żadnych innych wskazań do cesarki...
    Wszystkie parametry w normie, przepływy ok - mały ma się dobrze i nie wybiera się absolutnie jeszcze na ten świat....u mnie wszystko pozamykane i wysoko - więc miesiąc na pewno pociągnę jeszcze...
    Nie mam też paciorkowców - więc odpada antybiotyk przy porodzie. Mam natomiast jakiegoś grzybka...no i mamy się wstrzymać od bzykania - co ostatnio i tak jakoś ma miejsce z tym moim bandziochem :) - mam 10 dni wpychać sobie globulki i nosić majty z wkładką - bo się będzie coś tam sączyć...
    Pytałam ją o maść na zrosty, którą można stosować przy cesarkach wewnętrznie - ale tylko prywatnie - kosztuje ona coś ponad 600 zł. Lekarze ją polecają kobietom, które mają cesarkę, ale planują kolejne dzieci - podobno rewelacyjnie zapobiega tworzeniu się zrostów po cesarce. Ginka mówiła, że wprawdzie w PL na wyniki trzeba poczekać - bo nie ma jeszcze naukowych badań o efektach, bo jest to nowość i dopiero efekty wyjdą przy kolejnych ewentualnych ciążach kobiet po cesarce z żelem - ale faktycznie cieszy się on dość dużym powodzeniem
    Pytałam też o sens zatrzymania krwi pępowinowej. No i tu była sceptyczna - bo koszt bardzo wysoki, nie wiadomo co się z tym dzieje po 10 latach, a wykorzystanie procentowo jest ułamkowe. Jedynie polecane jest to przy ciąży mnogiej - bo można ratować tym całe rodzeństwo....
    Następne wizyty już co 2 tygodnie....pójdziemy z torbami chyba.. :)
    To fajnie, ze z małym wszystko ok :)

    Krwią pępowinową się interesowała też. Ale okazuje się, ze ona przydatna całe życie dla dziecka nie będzie. Jeśli się nie mylę, to ona może pomóc dziecku gdzieś do wagi 13kg (coś takiego mi się obija). A poza tym, jeśli tfu tfu tfu okazałoby się, że dziecko ma jakiegoś raka, to podanie krwi jego własnej byłoby wątpliwe. Także my zrezygnowaliśmy po zasięgnięciu wielu opinii różnych osób.

    Bozia3, Bursztyn, Żanet, mysza1975 lubią tę wiadomość

  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 14 sierpnia 2014, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    matko boska skąd Ty masz takie pomysły...i jakie doświadczenia- aż strach się bać...:)

    tu się było, tam się było... :P

    cholera wie, co jej ta Marta dała, ze ssanie jest takie dobre :) wolałam uprzedzić ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2014, 19:34

    Bozia3, Simba, Sabina, Żanet, mysza1975 lubią tę wiadomość

  • EwaT Autorytet
    Postów: 4424 14106

    Wysłany: 14 sierpnia 2014, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    wróciłam od ginki...mały jest w środkowej normie - na 50 centylu... waży 2740 gr a obwód główki to 31,80 cm. Powiedziała, że raczej kolos z niego nie urośnie - wa mać - a już się ustawiałam na łatwiznę cesarkową. Oprócz jego ewentualnej wielkości nie mam żadnych innych wskazań do cesarki...
    Wszystkie parametry w normie, przepływy ok - mały ma się dobrze i nie wybiera się absolutnie jeszcze na ten świat....u mnie wszystko pozamykane i wysoko - więc miesiąc na pewno pociągnę jeszcze...
    Nie mam też paciorkowców - więc odpada antybiotyk przy porodzie. Mam natomiast jakiegoś grzybka...no i mamy się wstrzymać od bzykania - co ostatnio i tak jakoś ma miejsce z tym moim bandziochem :) - mam 10 dni wpychać sobie globulki i nosić majty z wkładką - bo się będzie coś tam sączyć...
    Pytałam ją o maść na zrosty, którą można stosować przy cesarkach wewnętrznie - ale tylko prywatnie - kosztuje ona coś ponad 600 zł. Lekarze ją polecają kobietom, które mają cesarkę, ale planują kolejne dzieci - podobno rewelacyjnie zapobiega tworzeniu się zrostów po cesarce. Ginka mówiła, że wprawdzie w PL na wyniki trzeba poczekać - bo nie ma jeszcze naukowych badań o efektach, bo jest to nowość i dopiero efekty wyjdą przy kolejnych ewentualnych ciążach kobiet po cesarce z żelem - ale faktycznie cieszy się on dość dużym powodzeniem
    Pytałam też o sens zatrzymania krwi pępowinowej. No i tu była sceptyczna - bo koszt bardzo wysoki, nie wiadomo co się z tym dzieje po 10 latach, a wykorzystanie procentowo jest ułamkowe. Jedynie polecane jest to przy ciąży mnogiej - bo można ratować tym całe rodzeństwo....
    Następne wizyty już co 2 tygodnie....pójdziemy z torbami chyba.. :)
    jak sie nazywa ta masc?

  • EwaT Autorytet
    Postów: 4424 14106

    Wysłany: 14 sierpnia 2014, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak to jest z tymi zrostami po cc , nie rozumiem, gdzie one sie tworzą? ginka mnie ogladała i powiedziala ze wsjo ok

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 14 sierpnia 2014, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia, najwazniejsze ze z Kajtkiem wszystko dobrze, a urosnac jeszcze urosnie, ma miesiac.

    Bozia3, Sabina, mysza1975 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2014, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusurek wrote:
    Mysle sobie, ze foch jest czasem zdrowy dla zdrowia. :P
    U nas zoltaczka, dzieciak nie je, bo slaby, siedze przy laktatorze non stop ( kocham Marte za niego ), chlop kosi trawe w ogrodzie, corce musialam kupic 2 nowe pary spodni, bo czula sie niekochana, no jak zyc, pytam, jak zyc?? ;)
    Za to: sasiedzi przynosza prezenty i kwiaty, moja praca przyslala kwiaty, praca chlopa przyslala mase kwiatow, polozna przyniosla kwiaty, toniemy w kwiatach. I na spacerze dzis z wozkiem musialam obskoczyc wszystkie staruszki sasiadki, az mnie pysk od usmiechania bolal. :P
    Ide dalej ciagnac.

    Czy Gosia juz urodzila? Wiadomo cos?
    Kobieto czy badasz mu bilurbine? Dlaczego z zoltaczka wypuscili go do domu?

    Żanet, samira, mysza1975 lubią tę wiadomość

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 14 sierpnia 2014, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EwaT wrote:
    jak sie nazywa ta masc?
    Hyalobarrier Gel
    ALe z tego co wiem, to stosuje się podczas zabiegu cesarki - teraz to już chyba za późno - choć pewna nie jestem do końca....

    http://naobcasach.pl/hyalobarrier-gel-koniec-ze-zrostami/

    FZuMp1.png

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 14 sierpnia 2014, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EwaT wrote:
    jak to jest z tymi zrostami po cc , nie rozumiem, gdzie one sie tworzą? ginka mnie ogladała i powiedziala ze wsjo ok
    Ewka to chodzi o zrosty wewnętrzne, a nie o zewnętrzną bliznę...i tego poprzez zwykłe badanie chyba nie stwierdzisz. Mnie jak badano laparoskopowo -to wtedy mi powiedziano, że nie mam zrostów wewnętrznych w okolicach macicy na szczęście, pomimo tego, że miałam usuwany operacyjnie pęcherzyk żółciowy....bo te zrosty potrafią się robić w różnych miejscach, niezależnie od tego, gdzie było szycie w środku...

    kapturnica lubi tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2014, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EwaT wrote:
    jak to jest z tymi zrostami po cc , nie rozumiem, gdzie one sie tworzą? ginka mnie ogladała i powiedziala ze wsjo ok
    W srodku w macicy. Ja mam b duzo wiec tez moze to byc problem z zagniezdzaniem.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2014, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polarmiś wrote:
    Kobieto czy badasz mu bilurbine? Dlaczego z zoltaczka wypuscili go do domu?
    Bilirubine badaja mu co 2 dzien, lezal dobe pod lampa, bylo ok i znow troche podskoczyla. Jutro kolejne badanie. Gdyby wiecej jadl, to by bilirubina szybciej spadla, a tak on jest slaby, nie je i kolko sie zamyka.

    Żanet, mysza1975 lubią tę wiadomość

‹‹ 4153 4154 4155 4156 4157 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ