35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
polarmiś wrote:Ostatnio znalazl zasuszona mysz na strychu pelna jakichs jaj. Chcial sie przekonac co tam sie wklluje i te jaja umiescil w sloiczku- na szczescie zakrecil sloik. Wylegly sie te kolorowe muchy. Ale ile obserwacji przy tym bylo. Świr,01.2015 iui
invicta Gdańska
10.2015 iuiArtemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
nick nieaktualnypolarmiś wrote:Ostatnio znalazl zasuszona mysz na strychu pelna jakichs jaj. Chcial sie przekonac co tam sie wklluje i te jaja umiescil w sloiczku- na szczescie zakrecil sloik. Wylegly sie te kolorowe muchy. Ale ile obserwacji przy tym bylo. Świr,
Dobry jest. Mój tylko króliki hoduje.polarmiś lubi tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:właśnie...bo ja mam dwa w domu...czy nie włazi małemu do łóżeczka w nocy? Bo w dzień jeszcze jakoś upilnuję, ale w nocy nie ma szans...
Nie zbliża się do niego. Ale kontrolować nie zaszkodzi.
Natomiast zabawki i akcesoria małego ma już obcykane, bardziej niż onmalgos741, Bozia3, Żanet, polarmiś, mysza1975, Sabina, Pusurek, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
polarmiś wrote:On skorupkowe znaczy moim czerwonym lakierem do paznokci(nadaje im numerki), mierzy, fotografuje.
Bozia3, Żanet, malgos741, Bursztyn, mysza1975, moremi, Reni, Simba, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Żanet wrote:Caffe, a piesy jak reagują na Szymka? Podobno dobrze jest przynieść wcześniej pieluszkę ze szpitala do powąchania...
Obwąchiwać chciały
Ale jak to ze zwierzętami, nawet swoimi, respekt trzeba mieć, tym bardziej, ze ja mam duże psy, więc im do końca nie ufam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2014, 22:14
Żanet, malgos741, samira, mysza1975, moremi, Sabina, Simba, Bliska 77, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Dobra dziewczynk dobrej nocki ja tam jutro muszę wcześniej wstać do roboty na 8mą . Miłych snów.
samira, Żanet, mysza1975 lubią tę wiadomość
01.2015 iuiinvicta Gdańska
10.2015 iuiArtemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
polarmiś wrote:Tego nie wiem ale blizna zostaje . Musisz to sprawdzac na usg i ew wczesniej reagowac - podaja antybiotyki . Ja 9 lat temu nie mialam o tym pojecia.
Dzięki polarmisiu za info. To może też się przeboiegnę do gina od razu na kontrolę. Choć na razie krwawię, więc chyba jeszcze za wcześnie... Szkoda, że o tej maści wcześniej nie wiedziałam
Ale Ewa, spokojnie, przy zrostach też się da zajść.EwaT, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
A propos zainteresowań mężowskich. Mój mi zwiózł pół pokoju swoich elektronicznych zabawek, wkurza mnie ten jego bałagan, ale po postach Polarmiska, stwierdziłam, że wolę to niż jakieś mięczaki i insekty.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2014, 23:16
Sabina, kapturnica, polarmiś, Bozia3, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Boziu, jak koszmar opisałaś! Współczuję. W każdym razie dobrze, że gorączka ci przeszła sama, bo raczej by cię nie wyleczyli.
Bursztyn, od czasu do czasu spektakularne akcje są potrzebne. A 500 kilometrów to tyle co ode mnie do Warszawy i się da przejechać nawet na raz. Nie zachęcam, żeby powtarzać codziennie, ale raz na kwartał dobrze zobaczyć, że ktoś dla nas/związku/ dziecka jest gotowy na trochę szaleństwa
Sabina, caffe, Bursztyn, Pusurek, Bozia3, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:Dajta spokój, niech każdy zakłada wątki jakie chce, przecież nie ma obowiązku udzielania się w nich.
Dla jednych dany problem jest duży, a dla innych błahy. Wątek starając się po 35+ wcale nie musi dotyczyć tylko kobiet, prawda?
Weźcie też pod uwagę, ze nie każdy chce się "bratać" z osobami, które tworzą już pewną zżytą grupę na forum. A nasz wątek to już jest niestety, ale pomieszanie z poplątaniem i trudno się osobom, które dołączą teraz doszukać jakiś merytorycznych rozmów (one są sporadyczne). Niech więc każdy żyje swoim życiem, tak jak mu wygodnie.
caffe, polarmiś, Bozia3, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam
Misiek Twój chłop wymiata! Czytam i było mi lekko niedobrze
Małgosia jaka praca dziś? Powinnas mieć wolne,, w końcu święto.
Duska ja na Twoim miejscu jechalabym z dzieciakami. Gin nie zajac. Na początku też tak miałam, wszystko podporzadkowane staraniom, aż poszłam do momentu, gdy zdalam sobie sprawę że taka postawą zameczałam siebie i męża. I przede wszystkim powiedz co ważniejsze te dzieci, które masz czy pragnienie kolejnego? Czy to że może się teraz uda? A jak się nie uda? Jedź, zrelaksowana łatwiej zajdziesz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2014, 06:49
kapturnica, caffe, Bursztyn, Bozia3, mysza1975, Parka, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dobry wszystkim..Sabcia to masz maly ul w domciu
Ja na szczescie dzis sama w gosci zasuwam..Imieniny cioci malza wiec znow bedzie bezkarne objadanie a pozniej placz stajac na wadze...Ale tak sobie mysle jak juz alk niet to przynajmniej cukry proste raz na jakis zcas mozna chyba..no nie?Malz ostatni dzien w domu i widzimy sie baa pewnie 30pazdziernika dopiero i to zaledwie na pare dni..
Moze ktoras ma patent na sex na odleglosc bez mozliwosci fizycznego kontaKtu??Z pocalowaniem w raczke przejme
A poza tym sloneczko swieci i depreche trzeba leczyc wit D Pozdrowka ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2014, 07:07
EwaT, samira, Sabina, mysza1975, Parka lubią tę wiadomość
-
co tak cichutko? ja zaczynam dzień rozpuszczalną z mleczkiem, mały spi, małż go pilnuje, słoneczko świeci
chyba machne paznokcie dziś i piling bo sie strasznie zapuściłam ostatnioMartaDidinio, polarmiś, ania.g, Bozia3, Mega, Sabina, mysza1975, Simba, Parka lubią tę wiadomość
-
cześć Dziewczyny, ciagle mi sie wydaje ze to dzisiaj sobota, a tu cudny dlugi weekend; mialam spac ile sie da, no ale sie nie dało
, koty, chłop, no i "kiedy będziesz gotowa" - i tak co piec minut, bo jedziemy na działkę.
słuchajcie, jak mi wyszły we wczorajszym badaniu moczu leukocyty 5 wpw (w tym labo norma 0-5, tyle ze 5-tkę mi juz zaznaczyli na czerwono) - to juz panikować? czy spokojnie podjadać żurawinę - i tak dociągnąć do środowego spotkania z ginem?
-
Viv78 wrote:cześć Dziewczyny, ciagle mi sie wydaje ze to dzisiaj sobota, a tu cudny dlugi weekend; mialam spac ile sie da, no ale sie nie dało
, koty, chłop, no i "kiedy będziesz gotowa" - i tak co piec minut, bo jedziemy na działkę.
słuchajcie, jak mi wyszły we wczorajszym badaniu moczu leukocyty 5 wpw (w tym labo norma 0-5, tyle ze 5-tkę mi juz zaznaczyli na czerwono) - to juz panikować? czy spokojnie podjadać żurawinę - i tak dociągnąć do środowego spotkania z ginem?