35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMEgan wiem wiem ja tak w żartach sobie pisałam
Bursztynku wiesz jak byłam mała to miałąm czas,że jadłam kamyki i czaasmi piasek żwirek taki jak na plaży
A co do płci dzieci to życzę każdej aby spałniły się Wasze marzeniamegan8, anna maria, Bursztyn, angela lubią tę wiadomość
-
iza37 wrote:caffe wrote:jakbym tak zrobiła w gabinecie, to pewnie jedno ze skierowań od lekarza byłoby na badania psychiatryczne
Na samo wspomnienie cioci płaczemy z mężem ze smiechu. Tak, tak w naszym przypadku to tylko psychiatryk hahhahaha
Ale jaja hihihiinessa, caffe, iza37 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPolecam:
Opis książki Niepłodność Szkoła przetrwania - Daniluk Judith C.
Niepłodność w zderzeniu z codziennością:
Jak często występuje i kogo dotyka niepłodność?
Na czym polegają badania kobiet i mężczyzn?
Z jakiej formy leczenia korzystać?
W jaki sposób przygotować się na złe wiadomości i trudy kuracji?
Judith Daniluk wnosi do swojej książki wiele mądrości i doświadczenia -- jako psycholog-doradca pracujący z pacjentami z zaburzeniami płodności i jako kobieta, która sama przechodziła kryzys z tego właśnie powodu. Jej podejście jest pełne empatii, a jednocześnie książka przynosi wiele informacji. To świetny tekst źródłowy dla osób zmagających się z niepłodnością oraz dla par, które starają się przekroczyć ograniczenia swej walki z tym problemem i podjąć świadome decyzje dotyczące przyszłych możliwości
Diane Allen,
współzałożycielka i dyrektor wykonawcza w Infertility Network - organizacji wspierającej osoby dotknięte problemem niepłodności, Toronto
Książka dla pacjentów, lekarzy i psychologów
Gdy każda metoda zajścia w ciążę okazuje się zawodna...
Niepłodność nie wybiera. Może dotknąć wszystkich - bogatych i mniej majętnych, starszych i bardzo młodych, nawet tych, którzy mieli już wcześniej dzieci! Jeśli wiesz lub podejrzewasz, że ten problem może dotyczyć Ciebie lub kogoś bliskiego, koniecznie sięgnij po tę książkę. Jest ona wspaniałym uzupełnieniem terapii w walce z niepłodnością. W sposób zrozumiały i bez medycznych zawiłości opisuje wszystkie etapy i fazy leczenia, po których przyjdzie Ci się poruszać. Począwszy od poznania możliwości stojących przed Tobą, poprzez sposoby radzenia sobie ze stresem i niepokojami towarzyszącymi leczeniu, aż do określenia momentu, kiedy starania należy uznać za ostatecznie nieudane.
Dr Judith Daniluk posiada wieloletnie doświadczenie w pracy z niepłodnymi parami oraz prowadzeniu badań, uznawanych na całym świecie. Sama także borykała się z trudnościami związanymi z zajściem w ciążę. Na każdej stronie tej książki jej troska i nieodłączny humanizm wsparte są solidnymi, rozsądnymi i praktycznymi radami. Dr Daniluk z naukową dokładnością prezentuje to, co mogłoby być dezorientującym zbiorem faktów, bez przytłaczania Czytelnika fachowym żargonem czy sprzecznymi opiniami.
Koniec z bezradnością!
Dowiedz się, jak radzić sobie ze stresem związanym z Twoim problemem, oraz zdecyduj, z kim i na ile szczegółowo chcesz o nim rozmawiać.
Poznaj siedem strategii przetrwania kryzysu bezpłodności oraz sposoby jej leczenia.
Poczytaj o możliwościach związanych z zapłodnieniem, a wymagających pomocy osoby trzeciej.
Naucz się podejmować trudne decyzje: zaprzestania terapii, adopcji, życia bez dzieci i możliwego kryzysu Twojego związku.anna maria, grosza, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
Inesska, skoro masz takie libido, to może "zafundujesz" sobie jakąś wersję demo?
Ja jak byłam w pierwszej ciąży to jadłam schabowe i kisiel
W drugiej wszystko co jest czerwone lub podobne do czerwonego, plus słodkości, czego normalnie nie jem.
Wiecie co, zrobiłam dzisiaj test owu i znowu jest pozytywny, obydwie kreski takie wyraźne jak przedwczoraj. Śluz mam jakiś taki kremowy, czyli nie bardzo gęsty, ale też nie przezroczysty. Już nie wiem co mam o tym myśleć wszystkim.inessa, samira, anna maria, megan8, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiesz test owu wychodzi nawet pare dni wczęsniej przed owulką a jak masz wysoki poziom hormonów to nawet po owulce, może jak już rozmawiacie cosik się Wam uda
A ja dziś miałam być na panieńskim u kuzynki one się już bawią a ja nie mogęale Caffe Ty mnie kusisz
bo ja przy owulce to mam takie libido że mój mąż się śmieje,że go wykończe a ja bym mogła cały dzień z przerwami oczywiście na jedzonko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2013, 17:32
caffe, anna maria, samira, megan8, Patii22, Bursztyn, iza37, Mega lubią tę wiadomość
-
inessa wrote:Wiesz test owu wychodzi nawet pare dni wczęsniej przed owulką a jak masz wysoki poziom hormonów to nawet po owulce, może jak już rozmawiacie cosik się Wam uda
A ja dziś miałam być na panieńskim u kuzynki one się już bawią a ja nie mogęale Caffe Ty mnie kusisz
bo ja przy owulce to mam takie libido że mój mąż się śmieje,że go wykończe a ja bym mogła cały dzień z przerwami oczywiście na jedzonko
Wg wyliczeń to owu mam mieć 17.05, ale nie wiem czy cykl będzie trwał 36 dni, czy znowu coś się pomiesza. W tym cyklu, do dzisiaj, nie miałam jeszcze śluzu płodnego, dlatego mnie dziwi ten poziom LH na tyle dni przed. Kreska testowa jest mocniejsza niż kontrolna.
Inesska, wiesz przecież, że wersje testowe działają przeważnie 30 dni, także wszystko by się zgadzałoinessa, megan8, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
gosia7122 wrote:anna maria wrote:witam wszystkie dziewczyny ,u mnie slonecznie ale zimno.Zaraz biore sie do sprzatania domu .Panda oczywiscie ze bycie Mama po 35 jest mozliwe a nawet pewne ,zobacz ja mam 41 i sie udalo,troche cierpliwosci i napewno Tobie sie uda i wszystkim naszym dziewczyna.
Aniu dajesz mi nadzieję bo ja znowu jakiś kryzys mam ,zbliżają się dni płodne a ja w głowie mętlik mam bo nie wiem czy staranie ma sens bo przyjdzie @ i kolejne rozczarowanie...
"Musisz odnalezc nadzieje i nie wazne , ze nazwa Ciebie glupcem" Po kolejnym rozczarowaniu przychodzi kolejna nadzieja.caffe, inessa, grosza, Mango, Bursztyn, iza37, gosia7122, Olena lubią tę wiadomość
-
iwka76 wrote:megan8 wrote:iwka76 wrote:ja gołąbki będę robiła jak zawitam na Niemcy a dzisiaj ugotowałam sobie naprawdę pyszną zupke Botwinke rewelacja ja naprawdę mam wielkie smaki na kwaśne i normalnie jak jem coś co jest choć o drobinkę kwaśne to mnie już nie mdli a kiedyś nie mogłam za często jeść bo miałam zgagę hihihih A dzisiaj oglądałam program z gotującymi dziećmi i tam robili pyszne krewety ale takie duże i kuzynka się nabijała że ślinka leci mi potokiem a nigdy tak nie miałam , a jak przypomnę sobie jak jeszcze nie wiedziałam że jestem w ciąży to w restauracji tam gdzie pracuję to jadłam tylko krewetki z czosnkiem , i teraz jak o nich pisze to ślinka normalnie leci jak potok , a mięsko może nie istnieć Ania Megan Kara też tak macie?
ja dzisiaj musiałam zjeść pizzę ,nie mogłam inaczej ,choć normalnie to nie jem takich rzeczy
ostatnio smakowała mi kapusta kiszona surowa i kapuśniak i to na razie tyle
hahaha to może będzie wysyp chlopaków , a ja tak bardzio chcę dziewczynkę
A u mnie to tak :ze slodyczy to tylko lody i cos mnie na miesiwo z musztarda albo czyms ostrym ciagnie.Jak bylam z synem w ciazy to jadlam chleb z musztarda i popijalam slodkim mleczkiem skondensowanym.No i oczywiscie tez sobie zycze dziewczynke jezeli mozna;-)inessa, caffe, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:agafbh wrote:Witajcie dziewczyny,
dzięki za pamięć
najogólniej rzecz ujmując, jedna wielka lipa!!!!!! lekarka zapytała czy na pewno brałam CLO hahahah, zero reakcji ze strony mojego organizmu, endo w opłakanym stanie, powiedziała żebym się nie załamywała, że to się zdarza, idę w następną sobotę sprawdzić czy w ogóle coś się ruszyło, wcześniej nie ma sensu.
Umówiłyśmy się że próbuję jeszcze w czerwcu a potem w zależności od wyników męża (ostatnio wszystko było ok) robię przerwę i w sierpniu bądź we wrześniu inseminacja, powiedziała że jeśli będę chciała wcześniej to nie ma sprawy ale ja muszę od tego odpocząć, zwyczajnie jestem zmęczona, zobaczymy co będzie za tydzień ale w tym cyklu na nic raczej nie liczę
Inessa wracaj do zdrowia i zbieraj siły na następny cykl
Aga, nie wiem dlaczego ale wydaje mi sie, ze cos sie wydarzy w trakcie wakacyjnej przerwy
Bursztynku, powiem szczerze az boje sie marzyc i planowac, dziekianna maria, inessa, caffe, samira, grosza, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
Ginekolog mi powiedzial zebym nie jadla miesa,soli ,cukru tylko wazywka .bialy serek z miodem bo wtedy tak nie przytyje ,ale itak nie daje rady go sluchac ta mieszanka smakow jest silniejsza odemnie.
inessa, iwka76, caffe, grosza, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny